Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziabnął skubany babcię

Bolerioza - ktoś z Was chorował ?

Polecane posty

Gość karo13
100% pewności nie gwarantuje żadne badanie, ludzie piszą,że wykonują 2 lub 3 x i jedno jest dodatnie,drugie ujemne. Ja się zastanawiam ,czy robić?, bo jedna gwarancja jest pewna,że wydam kasę. Powinni dać ze szpitala skierowanie, ale dzisiaj ....to szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo13
Porażenie nerwu twarzowego może być spowodowane półpaścem.Dziś modne stało się zwalenie wszelkich symptomów choroby na kleszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betka30krak
półpaśca nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo13
Betka, nie wiem,to może wejdź na forum gazeta.pl, wiele osób tam pisze, które nie widziały kleszcza,może coś znajdziesz? Aż skóra cierpnie od tych historii. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyDumbBlondeBielsko
Mnie dziabnelo w kwietniu, i nie kleszcz tylko meszka. Lekarka u mnie w przychodni ledwo co popatrzyla i zapisala kwasna wode w zelu na ten slad, i stwierdzila ze jak nie kleszcz to moge spac spokojnie. Jakby co to moge podac jej nazwisko bo wypada spalic ta pania na stosie za to ze jest niedouczona, poniewaz nie tylko kleszcze przenosza borelioze ale takze meszki i komary. Mialam pierscien 10cm wielkosci, i to mi sie powiekszalo i powiekszalo mimo smarowania roznymi kremami. Wkoncu kiedy powiekszyl sie do tego stopnia ze zaczynal sie na kostce a konczyl pod kolanem, wybralam sie do innego lekarza i ta zapisala mi antybiotyk. Trudno mi powiedziec czy jestem chora czy nie, antybiotyk zazywam. Nie robiono mi zadnych badan i mam wielki zal do lekarzy a jakiekolwiek zainteresowanie pacjentem bylo jedynie na pogotowiu gdzie pojechalam jak tylko zauwazylam slad. O samej chorobie wiem ze jest bardzo wyniszczajaca, i mozna powaznie uszkodzic narzady wewnetrzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo 13
Lady! Możemy sobie tylko ponarzekać! Mnie ukąsiło 6 kleszczy, zabrałam je ze sobą na pogotowie, a lekarka nawet nie wspomniała o antybiotyku. Dowiedziałam się o tym z forum ,więc poszłam po antybiotyk. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo 13
Lady, bierzesz antybiotyk? kup w aptece osłonę flory bakteryjnej, bo może rozwinąć się candidia. też mi o tym nie powiedział, znajoma w aptece mi zaproponowała Lactobacil,gdy zobaczyła końską dawkę antybiotyku. Kleszcze, meszki, komary i muchy końskie... inne pewnie też roznosza boreliozę. Trzymaj się i kuruj! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam problem, otóż jakieś 2 tygodnie miałam kleszcza.Był na udzie więc wyciągłam go całego i odkaziłam skrupulatnie to miejsce.Wczoraj w tym miejscu pojawil się rumień średnicy ok 3 cm,zabarwiony różowo, trochę swędzi trochę piecze. Problem w tym, że nie wiem kiedy mogę zrobić test na obecność borelki...za 2 tygodnie idę do szpitala na usunięcie guzów z piersi.Czy muszę im wspominać o kleszczu?Czy badania zrobić po zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111
przy przyjęciu do szpitala będą przeprowadzać z Tobą wywiad na tenmat chorób więc trzeba by było powiedzieć bo nie wiadomo jaki wpłyew na zabieg i leczenie może mieć ew borelioza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa2
Tobie nie potrzeba zadnych testow, masz rumien- masz borelioze. Idz do lekarza i bierz antybiotyk. Co do operacji ,to napewno trzeba im powiedziec o leczeniu, decyzje podejmie lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo13
Witaj, test możesz zrobić dopiero za 6-8 tygodni i to nie masz gwarancji,że wyjdzie dodatni/borelioza/.Wcześniej nic badanie nie wykaże. Koniecznie powinnaś skonsultować sie ze specjalistą,który zlecił lub wykonuje zabieg, już trzeba brać antybiotyk/ja mam na 30 dni/, do operacji musisz być zdrowa!!!,może przesuną jej termin? To poważna sprawa. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mame ugryzl kleszcz
pojechalismy na pogotowie. Lekarz co prawda usunal kleszcza (nie bardzo umial :O ) ale wysmial nas, ze z taka "duperela mu gitare zawracamy". Na szczescie namowilam mame na wizyte u rodzinnego. A ze mamy bardzo fajna pania doktor to sie bardzo przejela i od razu zapisala antybiotyk -doksycykline. Mama to brala przez 3 tygodnie. A rumien nie zawsze wystepuje i nie zawsze w miejscu ugryzienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wsparcie. Posłchajcie byłam u lekarza (na izbie przyjęć.Pech chiał,że na dyżyrze była bardzo niesympatyczna lekarka (stara panna).Przyjęła oschle to co nadmieniłam na temat rumienia , obejrzała go i....dała skierowanie na oddział zakazny.Wyszłam zapłakana bo co teraz? za 2 tygodnie i tak musze iśc na zabieg... Na szczęście ordynator oddziału zakaznego podeszła fachowo do tematu i przepisała mi antybiotyk (bedę go brała 4 tygodnie).Nie przeszkadza to w zabiegu usuniecia guzków...Co mogę powiedzieć na temat \"krętków\" bruleliozy? otóż wnikaja one do naszych komórek i są przez nie traktowane jako \"nasze\" Wówczas jest problem aby nasze antyciała wykryły je i usunęły. Stąd taki długi okres pobierania antybiotyków. Kiedyś może zlekceważyłabym rumień...ale teraz wiem, że pozniej objawić on się moze w skumulowanej postaci jako choroby reumatyczne. Pozdrawiam cieplutko i dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ugryzienia
kleszczy sa bagatelizowane przez wiekszosc lekarzy :O W ogole tak sie trabi o profilaktyce w TV (wszelakich chorob). A jak ktos pojdzie w zwiazku z ta profilaktyka do lekarza - to wrog publiczny... A ci jeszcze strajkuja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo13
Siała... ,to dobrze,że masz antybiotyk, spokojniejsze nerwy... To wspólnie będziemy antybiotykowo działać.Przeczytaj o diecie z tej wklejonej strony,musisz pić jogurty,nie jedz cukru i słodyczy,bardzo słodkich owoców,pieczywa,drożdży, piwa!!!.Ja kupiłam żywe kultury bakterii w aptece-to osłona przed grzybicą.Możemy mieć problem z kobiecymi..to wtedy szybko weź czopki. Powodzenia, głowa do góry,będzie dobrze!! 🌼 Już 3 dzień studiuję str. z wątkiem - borelioza. Czy wiecie, że taki kleszcz żyje bez krwi 500 dni,a nawet więcej!! 2 wrzuciłam do toalety i teraz się martwię, czy nie wypełzną w domu, bo te chol...żyją w wodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo13
Nie daje mi spokoju to, że na pogotowiu nie dostałam antybiotyku!!,miałam w pudełku te kleszcze, opowiedziałam...3 tygodnie minęły, mogłam już się kurować. W Polsce jest zasada- pacjencie lecz się sam. Ze mnie naśmiewają się w domu, ale gdyby nie internet,to nic bym nie wiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo13
A...zapomniałam wpisać... dr Beata z Krakowa odpowiedziała na mojego maila, więc w razie potrzeby możemy się u niej leczyć lub prosić o pomoc. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo13
Co słychać w dziedzinie kleszczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo na szczescie
koniec wysypu... I znow bez stresu po krzakach bedzie mozna chodzic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natkozord
słyszeliście coś o Instytucie Chorób Zakaźnych i Tropikalnych w Gdyni? (i w tym miejscu nie chodzi mi o Kwaśniewskiego) podobno tam też leczy się boreliozę i to dość skutecznie, a tą informację mam od osób chorych, którzy leczyli się w różnych ośrodkąch w Polsce. na boreliozę choruje mój chłopak i wujek, którzy oboje są elektrykami i zostali zarażeni przez kleszcza w czasie wykonywania pracy w terenie (czyli w lesie), z tym, że wujek został zarażony 12 lat temu, a chłopak 1,5 lata... obydwoje i inni słyszeli tez o jakimś specjaliście z Krakowa, który ma 100% skuteczność w wyleczeniu borelki. co Wy na to? piszcie, bo czekam z niecierpliwością!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo13
O Gdyni czytałam. P.doktor z Krakowa leczy, powyżej był mail do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natkozord
zobaczcie co znalazłam: Kleszczy nie można bagatelizować, z roku na rok wzrasta zagrożenie chorobami przez nie przenoszonymi. Pokazanie problemu boreliozy było jednym z celów przyświecających pierwszemu ogólnopolskiemu zlotowi pacjentów chorych właśnie na boreliozę, jaki od piątku do niedzieli odbywał się w Jaworkach. Wzięli w nim udział nie tylko chorzy, ale również ich rodziny oraz osoby, które długotrwałe leczenie mają już za sobą. - Jest to również spotkanie integracyjne, podczas którego można się wymienić informacjami, a przy okazji zobaczyć, że z tą chorobą można żyć i skutecznie się leczyć - mówi inicjatorka zlotu Beata Kowalska-Werbowy, lekarz chorób wewnętrznych, specjalista medycyny rodzinnej z Krakowa. W Polsce procent zakażonych kleszczy waha się między kilka a 67 procent, które odnotowuje się w województwie małopolskim i niektórych rejonach Krakowa. Ze 100 metrów kwadratowych zbiera się od kilku do ponad stu kleszczy. W Polsce problem dotyczy głównie genogatunku Borrelia garinii, dominującego w Europie Wschodniej, z kolei Europa Centralna i Skandynawia boryka się z Borrelią afzelii, a Ameryka Północna z Borrelia burgdorferi sensu stricto, obecną też w Europie, ale już w mniejszym stopniu. - Bakteria ta (Borrelia garinii - przyp. red.) wywołuje ciężkie stany zapalne, zapalenia opon rdzeniowo-mózgowych, zapalenie mózgu rdzenia przedłużonego, radikulopatię, neuropatię obwodowe i czaszkowe, zmiany naczyniowe pod postacią zapaleń naczyń mózgowych, które dają obraz udaru mózgu i ciężkie zaburzenia psychiczne. Diagnostyka tej choroby w Polsce jest niedoskonała, zresztą nie tylko w Polsce, bo generalnie dotyczy to całego świata - mówi lek. med. Beata Kowalska-Werbowy. - Powszechnie stosuje się test Elisa, który jest wiarygodny w 30 procentach. Problem narasta z roku na rok z tego względu, że mamy ocieplenie klimatu i przenosiciele kleszczy, którymi są m.in. zwierzęta, które normalnie w zimie śpią, "hasają" i przenoszą kleszcze. Ponadto bakterię zabija dopiero temperatura poniżej minus 10 stopni Celsjusza. Ostatniej zimy właściwie nie było dnia, żeby temperatura spadła poniżej 10 stopni, w związku z tym widziano kleszcze chodzące po śniegu. Wywoływana przez nie borelioza jest chorobą wielonarządową i niekiedy od momentu zakażenia do momentu postawienia diagnozy mijają całe lata. Pacjent manifestuje najprzeróżniejsze dolegliwości różnych narządów i często po wizycie u lekarza ma diagnozę, że jest pacjentem hipochondrycznym. Ponieważ bakteria ta zajmuje również układ nerwowy, bardzo często objawem są zaburzenia psychiczne, a od tego jest już bardzo prosta droga do uznania pacjenta za labilnego emocjonalnie. W zlocie w Jaworkach, którego sponsorem była firma "Grawdruk" z Krakowa, wzięło udział około 70 osób: chorych, ich rodzin, ale również pacjentów, którzy przeszli wielomiesięczne leczenie. Pomysłodawczynią jest Beata Kowalska-Werbowy, która sama chorowała na boreliozę i jako lekarz dostrzega niedogodności, jakie pacjenci napotykają w czasie leczenia. Zlot ma jeszcze jeden cel: integracyjny, jego uczestnicy mogą wymienić się informacjami, a przy okazji przekonać się, że z boreliozą można żyć i skutecznie się leczyć. Dodatkowym atutem była możliwość wzbogacenia swojej wiedzy na temat choroby, podczas konferencji poruszano kwestie m.in. samopomocy w leczeniu i pozyskiwania funduszy do propagowania wiedzy o chorobie. (TEZ) "Dziennik Polski" 2007-09-11 wtedy nawet mój chłopak nie wiedział, że jest chory, w wujkowi wmawiali, że już nie ma boreliozy, bo badania tego nie potwierdzały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo13
Powklejałam strony, to sobie poczytaj, gdzie zrobić badania- nie wszystkie wyniki wykażą boreliozę.Ja jestem podwójnie chora po czytaniu rozmaitych artykułów. Twoi bliscy mogą mieć 3 stadium boreliozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo13
bb.werbowy@poczta.onet.pl dr Beata z Krakowa odpowiada na maile najpóźniej na drugi dzień leczy boreliozę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo13
Tu masz adres do Poznania,można wysyłkowo zbadać krew,podobno daje największe prawdopodobieństwo wykrycia boreliozy, bo DNA.Koszt.ok.200PLN http://www.cbdna.pl/metody.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natkozord
wielkie dzięki - przeczytałam cały temat, więc znalazłam już maila i adresy - ten do Poznania już nawet jakiś czas temu, ale wiadomo, że zawsze to pomoc - dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo13
Możesz też wejść na forum gazeta pl borelioza. Ja stamtąd uciekłam, cholernie rozbudowany wątek, historie nie z tej ziemi!!!, można się psychicznie wykończyć przy czytaniu. Dr. poleca badania w Poznaniu i test WB. Potem leczy antybiotykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×