Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

łe rety...

Feniks

Polecane posty

no właśnie chyba za bardzo wybiegam w przyszłość, ale z drugiej strony trudno jest mi tego nie robić... Nie chciałabym nikogo skrzywdzić... nie, wczoraj w nocy umarła Jego babcia i siłą rzeczy... zostało odwołane... zmykam do parku dozielenić się :D może podsunie mi to jakieś rozwiązania a T. tylko to mi do głowy przychodzi, że się przestraszył... A jak jeszcze dostał po d**** od innej Pani, to zapewne się boi. Jech. Trzym się ciepło :) do napisania później Kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, no to rzeczywiście... :( Aga, czasami trzeba spróbować wyłączyć to nasz babskie przejmowanie się wszystkim i po prostu żyć, pełnią życia. Miłego spacerku w takim razie :) A T. chyba jest zapracowany, bo widzę, że co chwilę zmienia mu się status na \"zaraz wracam\" więc chyba to, to, oby... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj śmialiśmy się z tego jak dziwnie będzie się teraz spotkać, bo tyle o sobie wiemy, tak bardzo się otworzyliśmy... zmykam, do później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie przed chwilą lało, na szczęście wyszło już słońce. Fajnie, że Pan się odezwał, faceci chyba poszli po rozum do głowy :P :D A ja biorę kompa i idę do kumpla, mam problemy ze zgraniem mp3 na płytę :o I piwko jeszcze biorę ;) Będę póznym wieczorkiem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszytkim :) Dzien minąłą jak z bicza trzasnął :P Moje samopoczucie jest w maire dobre. Gdy mam głowe czyms zajetą nie kłebią sie w niej niepotrzebne mysli. Oby wiecej takich dni. On milczy . Odezwie sie prawdopodbnie gdy wroci do Anglii czyli w poniedzialek. Zrobilam sobie dzis dzien dobroci. Poszlam do fryzjera:) Mam nowy kolor włoskow taki kasztanowo-brązowy i delikatne refleksy na nich .Fajna lala ze mnie:P hihih Troche sie mnie zarty trzymaja. To chyba dobrze. Wiecie do czego doszłam. Kiedys na tvn style leciało miasto kobiet. Był tam poruszany temat kobiet po rozstaniu. Jedna z nich ...babeczka dobrze po 40 opowiadała jak to parner ją rzucił po 3 miesiacach. Mowi ze najpierw oczywiscie byla rozpacz po czym stwierdziła ze wcale mu sie nie dziwiła. Ona nie była sobą w tym zwiazku. Na codzien wesoła, pełna energii przy nim stała sie smutną, ciagle podejrzewajaca cos kobieta. Stwierdziła ze on jej poprostu szkodził. Tak jak szkodzi jedzenie ...tak u niej zaszodzil jej mezczyna :D Chyba moge sie podpsiac pod tym co ona powiedziała. On mi szkodził , i szkodzi do dzis. Gdy sie widzimy odbija mi sie długo po jego wizycie hihi. A przy nim...chyba rzeczywiscie nie jestesm do konca sobą. Nie mam wtedy tej spontanicznosci..boje sie ze powiem cos głupiego...boje sie tego co czuje. Mam stany gdzie mysle ze nie jestesm wystarczjąco dla niego atrakcyjna ( pod wzgledem intelektualnym :P ) Jego sowa ktore niby maja mnie moblizowac sprwaiaja ze trace pewnosc siebie... Jenyyy jak to miło czasem zajrzec w głab siebie....:D Bedzie dobrze ...musi byc Zazdroszcze wam dziewczyny tych \"amantow\" hihi Zawsze to jakies urozmwicienie w zyciu. Ja narzie musze załatac moje nadszarpniete serducho....moze wtedy gdy otworze sie na cos nowego...zdrowego! ....spadnie mi jakis \"amancik\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vesnna polecam portal, hihi :D tam czasami wpadają takie \"amanciki\" :D Z tym co piszesz o tej Kobiecie, to tak właśnie często jest. Mój były bardzo umiejętnie podcinał mi skrzydła, a ja mu na to pozwalałam. I nie byłam sobą, zdecydowanie. Ale teraz już będę :D zawsze!! Ja też się wybieram do fryzjera, ciekawe jakie cudo mi tym razem wyczaruje :). I popieram takie dni dobroci :). Ja dzisiaj obkupiłam się w kosmetyki, kupę kasy wydałam, ale uwielbiam kosmetyczne zakupy :D. Szukam nowego zapachu jakie macie faworyty?? M. znowu pisał. Wychodzi na to, że go wczoraj utwierdziłam w przekonaniu, że jednak warto stawać na uszach :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapachy moje to :armani \"empire\", lolita lempicka , indiana summer, preta -porte ( nie wiem jak to sie pisze :P ) no i cudo ktorego nie moge teraz dostac Avon a perfum zwał sie \"namiętność\" ...z nazwa sie zgadzam w 100% .Nie było meczyzny ktory nie zapytał sie czym tak namietnie pachne hihi. Szkoda tylko ze ma jedyne 30 ml. aktualnie mam jego troche na dnie i oszczedzam na specjalne czyt. namietne ..okazje hihi :D Agucha zdradz mi przepis na utwierdzanie mezczyn ze warto :) ....czasem mysle ze ja nie mam sily przebicia...ze los pzostawiam samemu sobie....jesli mi zalzy do przychylibym komus nieba...szkoda ze nie dziala to w obie strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vesnna to chyba zabrzmi banalnie, ale ja też nie mam siły przebicia, bo pomimo tego, że jestem bardzo komunikatywna to zanim otworzę się na Kogoś, dla Kogoś to mija kilka dobrych m-cy, a jak wiemy wszystkie Panom często brakuje wytrwałości. Widzisz ja kiedyś przyciągałam do siebie ludzi tłumami, tym, że ze mną można było się zawsze świetnie bawić, pogadać o wszystkim i o niczym, wszędzie mnie było pełno, ale mój ostatni związek... Były skutecznie mnie oddzielił od wszystkich moich znajomych, przestałam trenować, przebywać wśród swoich znajomych. I tym samym zamknęłam się w sobie jeszcze bardziej. Wszystkie moje znajomości zosatały zerwane, bo On nikogo z Nich nie akceptował, bał się, że poznam Kogoś i odejdę (paranoja). Miał strasznie niską samoocenę, a ja głaskałam jego ego skutecznie przez 4 lata. Pocinał mi skrzydła na każdym kroku, stosując szantaż emocjonalny. Tylko ja wtedy nie zdawałam sobie z tego sprawy, nie docierało do mnie to co mówią najbliższi. Nie widziałam, że zamknął mnie w złotej klatce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I teraz po 4 latach ciężko jest odnowić znajomości, kiedy grono osób się na Tobie zawiodło, ciężko jest po 3 latach wrócić na scenę. Byłam tak stłamszona, że bałam się odezwać przy wspólnych znajomych, żeby się nie ośmieszyć, żeby On mnie nie ośmieszył. Ja, która zawsze miałam coś konkretnego do powiedzenia nie zależnie od tematu, ja po prestiżowej uczelni, z dyplomem z wyróżnieniem. Nie wiedziałam, że można Kogoś tak stłamsić. Szkoda, że zobaczyłam to tak późno... I po tak długim wywodzie :) (przepraszam) stwierdzam, że to gg pozwoliło mi się tak otworzyć na dzień dobry, bo gdyb coś nie poszo, to nie widziałabym tego uśmieszku kpiny u drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz ja codziennie na nowo odradzam się, szukam siebie :). Nie jest łatwo co często widzicie, ale ciągle próbuję, staram się :). Stawiam sobie cele, dążę do Nich. Chociaż nadal nie podejmuję dyskujsji z ludźmi, których nie znam. Ale to też się kiedyś zmieni:). Dam radę ;). Wyciszyłam się w tym związku, to fakt, dobrze mi z tym. Wiem jak chcę żyć, tylko tyle mu zawdzięczam. A szkoda, bo mógł po sobie zostawić przynajmniej miłe wspomnienia, ale jego wybór. Ja mam to w nosie:P Vesnna ja też częto czuję, że zostałam pozostawiona sama sobie, nie jest to miłe, ani przyjemne, ale nie mam też wyboru, więc i tak się nie poddam. Podniosę się, otrzepię i pójdę dalej :), wcześniej czy później, ale pójdę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak utwierdziłam M. byłam w 100% sobą i szczera do bólu, powiedziałabym, że nawet momentami brutalna. A wiesz dlaczego, bo nie miałam nic do stracenia...Dopiero teraz jak zdałam sobie sprawę, że jednak warto byłoby spróbować doszło to do mnie. W cztery oczy byłoby mi nadal ciężko być tak szczerą i brutalną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilkę, bo Ciocia czeka na wyświetlenie filmu :D Hihi kino mam ;) Dziś dwa seanse, na dzień dobry \"Madagaskar\", a póżniej \"Bogy man\" (czy jak to się tam to pisze :o ) T. dzwonił :) Porozmawialiśmy, wyjeżdza nad morze jutro, obiecał zadzwonić, żebym mogła posłuchać razem z Nim szumu fal :D Nie ma jak romantyzm ;) Ok. Uciekam, nie przeszkadzam Wam w dyskusji, bo przyznam się szczerze, że czytałam wybiórczo :o Ale obiecuje, że jutro nadrobię :) Spokojnej nocy i miłych snów 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agucha--> sporo przeszlas...teraz juz wiem skad w tobie taka twardosc czasem przeswita ;) A co do przesadnje szczerosci a nawet brutalnosci w wypowiedziach...to mam tez taka kolaznke ktora nigdy nie wchodzi facetom w ...dupe ze tak powiem. Pokazuje sie od najgorszej strony. Jest zadziorna, konkretna. Mysle ze to tez jest jakis sposb aby nie zostac zranionym. Przewaznie po takim sprawdzianie niektorzy daja noge. Temu co został ....oddała cała siebie. Za rok maja slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem jej zazdroszcze takiego podejsica...pewnie jak dostane jeszcze pare razy w dupe ...bede postepowac tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vesnna twardość, zarozumiałość, oj, dużo tego... I jak jeszcze to czytam, to nie mogę uwierzyć, że sobie na to pozwoliłam. I jak pomyślę, że byłabym teraz żoną tego niedowartościowanego tyrana, to aż mnie trzęsie. Wrrrr... A teraz staram się robić tylko to co jest zgodne z moimi zasadami i tak aby było mi dobrze. Więc stąd te całe rozterki z M. :O I ja właśnia taka teraz jestem, pokazuję najpierw tą moją egoistyczną stronę. Bo zawsze przyjemniej jest się miło rozczarować :)... jak Ktoś wytrwa :) łe rety no właśnie, Vesnna zadaa dobre pytanie, hihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :D Haha, jedzie ze znajomymi z pracy, (przynajmniej tak mi powiedział :P ) Oni często robią sobie takie wspólne wypady. Ostatnio byli w jednym z poznańskich pubów, a teraz morze. Chyba nie jestem zazdrosna, chyba :o :D Nie, nie jestem, ups... Albo i jestem ;) Rozmawialismy wczoraj na temat tej ciszy :o No i okazało się, że w pracy zastępuję kierowniczkę bo jest na urlopie i ma tyle obowązków, że ciężko mu znaleźć trochę czasu na cokolwiek innego. Aguś, czytając Twoje wpisy widzę, że bardzo dojrzałaś przez ten czas, zrozumiałaś wiele rzeczy i oby tak dalej! :) Rozmowy na gg potrafią dać dużo, ja w ten sposób przestałam być nieśmiała, hmm... czyli gg można nazwać terapeutą ;) A jak Pan? Vesnna, dasz radę i będzie ok. Popatrz na Pomarańczę, na Nią też szczęście spadło zupełnie niespodziewanie :D I to w dużej ilości ;) I bardzo dobrze! Nie znasz dnia, ani godziny, może już teraz gdzieś czeka szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety 🌼zrozumiałam co jest ważne, czego chcę i czego NIKT nie ma prawa mi tego odbierać. A już na pewno nie nazywa się to miłością... czyli sprawa z T. została ładnie wyjaśniona :) i super :). To może jak wróci z nad tego morza to się spotkacie?? Z Panem miło :) ale w związku z zaistniałą sytuacją u Niego, to wymieniamy sms-y. Czuję sie tak troch jak w związku, bo pisze mi sms-a, że robi to i to, albo idzie tu i tu. Ok. Ale opowiada mi już bajki na dobranoc, hihi:D Vesnna 🌼 Pomarańcza 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczymy :) Mi się wydaję, że jeszcze trochę poczeka ze względu na to, że zaczynam pracę i wie, że będę miała dużo obowiązków na razie też po pracy, bo muszę zapoznać się z działaniami i całym towarem. Hmm... A może i mi też byłoby wygodniej, powiem Wam, że strasznie trudno myśli mi się o tym, że miałabym spotkać się z kimś, kto nie jest moim P. Ale może widzę to gorzej niż byłoby w rzeczywistości. No, no bajki na dobranoc :D Jak ja za tym tęsknie 😭 Ale może, kto wie, co będzie juz niedługo ;) Fajnie, że tak jest pomiędzy Wami :) Mam nadzieję, że będzie baaaardzo długi ciąg dalszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety mi też ciężko było pomyśleć o tym, że mogłabym spotykać się z kimś innym. Ale teraz :) dziwi mnie fakt, że byłam z tamtym człowiekiem tyle czasu, że by mi tak bliski... Więc wszystko przychodzi z czasem :) Kto wie, Kto wie... hihi :D Zmykam na jakiś czas: pranie, sprzątanie, zakupy. Do napisania później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja posprzątałam, obejrzałam filmy, przespałam się chwilkę, a niedługo wyjdę na jakiś krótki spacerek, potem może pójdę do znajomych na jakieś piwko. No i kolejny dzień zleci. A teraz napiszę jakiegoś smsa do T. ;) A właśnie, dzisiaj w tv jest \"Krzyk III\" o 23.10 na TVP 2. Ja będę na pewno oglądać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu dzisiaj cisza, Dziewczyny gdzie jesteście? A ja znowu niczego nie rozumiem :o Wczoraj z T. fajnie nam się rozmawiało, wszystko fajnie, pięknie, dzisiaj piszę mu smsa, (czy dojechali na miejsce i takie tam) i znowu cisza :o Bądz mądry i wiedź o co chodzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam pastę cukrową i gdybym miała jeszcze w tym wprawę... to nic innego, a tak łomatko, trochę sie wydepilowałam, ale nie za wiele :O Vesnna 🌼gdzie się podziewasz?? jak samopoczucie?? :) łe rety 🌼jak zareagowala u Ciebie rodzina jak zaczęłaś się spotykać z P.?? pomarańcza 🌼 nie zapominaj o Nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×