Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Furman ostatni posilek ma byc 3 h przed snem,wiec jak ktos idzie spac o 23 lub o północy to smiało może jeść o 20 i niy wadż sie zy mnom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ? Te spacery faktycznie dobrze służą, wydaje mi się żę lepiej się czuję. Tylko ta noga jakby bardziej mrowieje- może to po tych zastrzykach ? albo już sobie wkręcam !!!! Ja też od Nowego Roku próbuję zrzucić kilka kilo. Zawsze rano tzn ok 12 owsianka z owocami , 15-16 obiad bez ziemniaków a do końca dnia dobijam się kisielkami i galaretkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Niecierpliwa, zjedz mało a sytego a nie rozpychaj żołądka byle czym bo siękatujesz. Weź pod uwagę, że organizm na drakońskiej diecie spowalnia spalanie bo myśli, że ciężkie czasy nastały i trzeba robić zapasy. I je robi. Zejdź z kaloriami - policz - 4 jajka kawałek mięsa trochę warzyw i nabiału - dość dużo, syte, jeść siępo tym nie chce a i organizm nie traci, bo przecie on i tak swoje na choróbsko wydaje, to go mądrze odżywić trzeba. Daj se spokój z kisielkiem i owsianką. Rano (nie o 12) śniadanie, Nie można sięgłodzić. Ogranicz węglowodany, nie łącz węgli z tłuszczem. Ktoś mnie pytał o pozycje do spania - sama sobie wypróbuj, mnie na misia pasowało - dupsko do góry, na czworaka i oparty na ramionach (nie ękach) albo na boku z workiem lodu pod biodrem a nogi na ścianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Furman, dzięki. Masz rację - po takim czymś przetasowuje sięmocno priorytety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam na 1 -wiem że moja dieta jest niedobra ale na mnie szybko działa, wcześniej niż o 12 nic nie przełknę czasami zjem dopiero o 15-16 ! Tak już mam. Mi najlepiej się śpi w tzw pozycji embrionalnej czyli na boku z nogami mocno podkurczonymi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutka>>> heheheheh ja nigdy na rowerku nie spałam, nie wiem jakby to miało być, ale pewnie niewygodnie. Spadłam>>>> Wytrwała jesteś, taka dietka uczy cierpliwości i samodyscypliny. Spróbuję zmienić swoje żywieniowe przyzwyczajenia, no i spacerki dalej będe kontynuować. Potem wdrożę basen itd. Furman faktycznie dawno pisał o chodzeniu, to się zgadza, ale ja np, wcześniej nie dawałam rady, dopiero teraz trochę noga pozwala połazić. No i poza tym 30 kg w dół, kurczę pełen szacun dla Furmana :D Jut_ka strasznie cierpisz z tego co piszesz, próbowałaś przeciwzapalne leki? Ja łączę codziennie Surgam i Zoldiar ten to przeciwbólowy, na noc jak czuję że boli mocniej to biorę dwa nawet, no niestety inaczej też bym nie spała. Ale zdaję sobie sprawę że organizm może sie przyzwyczaić i raz , że w końcu przestanie działać, to po drugie uzależni albo zepsuje wątrobę. Mam osłonowe tez, ale ja to już pisałam. Jut_ka ty powinnaś po porostu iść na zwolnienie lekarskie, a nie męczyć się!!! Ja rozumiem, że praca jest ważna, też mi było ciężko itd...itd.., ale dopiero jak zrozumiałam że moje zdrowie jest najważniejsze i że jak nie dam sobie czasu i szansy to wyląduję na wózku i nici z pracy. Ja to zrozumiałam, przestałam się spieszyć ze wszystkim, jakoś zaczyna po woli widać światełko w tunelu. Nawet wierze że będę jeszcze szaleć, tańczyć, podskakiwać :) Ależ ja mam huśtawki nastrojów, wy tez tak macie? Ale to chyba zalezy od natężenia bólu, nie? Miłej nocki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Furman>> Mieszkam na 1 piętrze>>> Zgadzam się, zmieniają się priorytety po naszych przejściach. Tak o człowiek pędzi, leci, gna, o wszystko się martwi, a teraz krąg spraw ważnych się zawęża. Ja dopiero ucze się myśleć o sobie, zawsze potrzeby najbliższych były najwazniejsze. Mogłam padać na ryj, a nie położyłam się dopóki w domu nie było porobione, zawsze pierwsza wstawałam, przed pracą wszystko szykowałam, żeby mieli gotowe, śniadanka, ubranka itd. Nigdy w dzień nie leżałam, nawet teraz po operacji, jak wychodzili to wstawałam i próbowałam coś robić. Do czasu, jak nie zrozumiałam pewnych spraw. Przede wszystkim, że mam jedno zdrowie, jedno życie i tez jestem ważna. aaa ...wiecie, ucze się pozytywnego myślenia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chosia - nabieramy mądrości życiowej. Ale wszyscy tak mają po przejściach ze zdrowiem. Jak patrzę na uśmiechnięte, energiczne kobietki w moim wieku to się czuję jak stara ciotka. Będzie jeszcze kiedyś inaczej? Z leków biorę: Diclofenac 100mg czopki na noc, Milgammę i Myopam. A w dzień Nimesil rano i po południu. No i osłonę też. Żadna pozycja do spania na mnie nie działa. Najchętniej to przespacerowałabym całą noc, to jeszcze jakoś tam by może było. Najdłużej śpię 3 godz, jednorazowo po tym czopku, potem już spacery. Myślałam o L4, no ale: termin konsultacji mam za 4 m-ce, potem jeszcze czekanie na ew. operację kolejne 3 miechy, no i się robi pół roku. A gdzie jeszcze potem rehabilitacja? Stanowczo za długo. Już jeżdżę z zaciśniętymi zębami, ale póki się jeszcze toczę to chyba będę chodzić do pracy. No chyba, ze nie wyrobię z niewyspania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuning
Ju_tka; Nie przewidzisz jak sie zycie potoczy,trudno tez przewidziec rozwoj choroby mi tez zwolnienie sie konczy,zlozylem papiery o swiadczenie rehabilitacyjne.Poza tym nie wiadomo czy sobie nie szkodzisz chodzac do pracy,moze sprobuj prywatnie do jakiegos lekarza . Moje zycie sie zawalilo i prywatnie i zawodowo,ale chyba nie mam innego wyjscia tylko musze sprobowac to wszystko przeczekac,na poczatku tez probowalem byc twardy i nie dawac sie, w efekcie tylko sobie zaszkodzilem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dobrze, że od rana już tu ktoś jest! Jejuu, teraz chyba dopiero choroba pokazuje mi swoje oblicze. Godzina snu, godzina spaceru. i tak przez całą noc. I ból ogroomny. Jestem niewyspana, zła, zniecierpliwiona i nie wiem co dalej robić :( tuning - prywatnie do tego, którego namierzałam kolejka do maja :( Muszę poszukać kogoś innego. A w międzyczasie mam rehabilitanta w środę. Może choć trochę pomoże. Jeśli dotrwam do środy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuning
To moze do pierwszego kontaktu,tez dostaniesz zwolnienie i sobie odpoczniesz 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuning
Ju_tka Moze tez sprobuj zmienic lozko na cos twardego ew. bardzo sprezystego najgorsze sa lozka w ktorych sie cialo zapada ,moze lezenie na podlodze z nogami na krzesle przyniesie Ci ulge..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie. Leżenie na bokach i na plecach powoduje cierpnięcie nogi. Tak samo jest jak wsiadam do samochodu. Od razu noga drewniana. Leżę tylko na brzuchu, a po godzinie już się nie mogę pozbierać z bólu. Jakoś się to nasiliło w ostatnim tygodniu, mam wrażenie. Chodzę skwaszona i warczę na wszystkich :( Podziwiam Was za dobre samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
JUTKA przeczytaj te namiary ktore ci dalem i sproboj dodzwonic sie do przychodni przyszpitalnej w pon o 8 30 zacznij ciezko sie tam dodzwonic jak sie dodzwonisz umawiaj sie z Hendrykiem Krawczykiem lub Ligarska ja jezdze osobiscie umawiam terminy /NFZ/ Privat czeka sie okolo 1-2 mce wizyta privat plus rezonans z reguly po pierwszej wizycie daje orientacyjny termin przyjecia na oddzial /ZRALEK chyba 180 zl / jeden ze starszych neurochirurgow w katowicach tel do przychodni na priv 32 209 55 31 32 209 33 53 Katowice ul ligocka 3a Adam Rudnik Katowice Witosa 21prywatnie termin 1,5 mca tel 32 352 10 40 jest najlepszy na nfz do niego sie czeka grubo ponad 6 mcy Jutka ja z wysypanym jadrem jezdzilem stara zdezelowana ciezarowka kupe czasu nie raz szlem ze lzami w oczach ale do przodu w koncu musialem wszystko zamknac auta sprzedac bom juz nie mogl i tylem nawojowal WIEDZ JEDNO CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI NIE MA TEGO ZLEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZLO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
SPADLAM I czego sie wadzisz jo rzech zrzucil 30 i wim lepi im pustszy żołąd na noc tym lepi MIESZKAM 100 % racj rano tresciwe snidanie to podstawa pozniej przez caly dzien człek syty chodzi nie tłusty obiad i o kolacji nieraz zapominalem acha mialem taki okres ze ino galaretki zem wtrynioł z owocami zimne nozki z kurczaka plus zelatyna itp JESZCZE JUTKA jak sie da to zrezygnuj chociaz po czesci z tych tablet jak NAPISAL MAX ZANDER VEL KLAUN NA KAFE FARMACJA STWORZONA JEST PO TO ABY PRZYNOSIC ZYSKI A NIE LECZYC zgadzam sie z tym w 100% o zdrowie musimy zadbac sami LECZMY SIE CODZIENNIE SPOZYWAJAC ZDROWE ZARCIE A NIE PASCI Wyleczysz sie to podejrzewam ze bedziesz bardziej energiczna , usmiechnieta i dowartosciwana niz one CHOSIA zatanczysz jeszcze pohulasz pohulasz napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Jut-ka, ja też spałem godzinę i potem spacery. Miałem dość i kiedy w szpitalu (najszybszy rezonans) dostałem plasterki to przespałem pierwszą noc. Takiego szczęścia nie da się opisać. Chodziłem do pracy do samej operacji. Tak własnie myślę, czemu nie możesz pójść prywatnie do w miarę dobrego neurologa albo neurochirurga na wizytę na dyżurze w szpitalu, albo pójśc dalej - wyjąca z bólu do izby przyjęć w szpitalu i nie rusz się póki Cię fachowiec nie zbada. Bólu nie musisz udawać, zwiększ to o nagłe wzmocnienie niedowładu, że masz trudności z sikaniem i na pewno zostawią Cie na badania. To przyspieszy jakiekolwiek diagnozy. Co do leczenia - najpierw lecz się (dietą) jedzeniem a potem dopiero farmacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jutka ! Mieszkam ma racja najszybszy sposob na konsultację to udać sie na izbę przyjęć do szpitala gdzie jest neurolog i to najlepiej w sobotę albo niedzielę kiedy mają mniej pracy.Muszą cię skonsultować !!! A na zwolnienie chociaż na trochę żeby dojść do siebie, bo taka zmęczona to w pracy nie bedziesz wydajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuning
Jutka; Moze unikaj jazdy samochodem ,a jesli musisz to tak troche na lezaco i podkladaj cos pod ledzwie, ja tez tak mialem jak wciskalem hamulec to nie wiedzialem czy mocno to robie czy lekko to samo z gazem,po operacji czucie w nodze lepsze,ale bol dokucza cholernie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuning
Potwierdzam co pisze Mieszkam ,chyba najlepiej pojechac na ostry dyzur neurologiczny ,jezeli masz slabe czucie w nodze to zostawia Cie na badania,ze mna tak bylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedna Jut_ka, współczuję ci, ja zawsze sen miałam dobry, nawet jak głowa boli, ja moge spać, teraz mimo dolegliwości z kręgosłupem, też jakoś trochę śpię. Ale widze że jest inaczej niż kiedyś. Ten sen jest płytki, taki nie do końca dający rano energię, a rano wory pod oczami i opuchlizna :( Dzisiaj kolejny mokry dzień od deszczu, za dużo tego ostatnio, dzisiaj nici ze spaceru....jestem cała pogruchotana, ledwo chodzę. Kolejny gorszy dzień, ale my się mamy....jak na huśtawce. Obejrzę sobie filmek, poprawię sobie humor. Trzymajcie się, miłej sobotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Akurat mi praca pomogła na psychikę, miałem wokół siebie życzliwych ludzi, miałem możliwość poleżenia w czasie pracy. Teraz też pracuję 7 dni w tygodniu na kilku etatach :P U nas dziś słonecznie. W końcu. Co do diety - tak hop siup nie da się powiedzieć jak leczyć, chociaż w rodzinie wiem, że cukier i cholesterol zbito aronią, odporność podnosi imbir (ja sam nie pamiętam co to katar nawet jak wokół panuje jakaś cholerna grypa). Dużo tu czytałem, rozmawiałem http://dobradieta.pl/ Zdrowia wszystkim. Jadę na basen a wieczorem na koncert.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzę,że telepatia tu działa,bo o tym samym myślałam,że Jutce napiszę o udaniu się na ostry dyżur biorąc ze sobą rezonans ,kwękając tam,trzymając się ściany i nawet klęcząc i wyjąc- muszą przyjąć. Jutka Chosia dobrze pisze najważniejsze zdrowie ,praca musi poczekać.Też tak robilam na rehabilitację i do pracy i pewnego dnia obudziłam się nie mogąc ruszyć nogami ,wózek-zawalił sie świat.Wtedy dotarło do mnie ....po co mi to było chciałam by ktoś cofnął czas niestety .......odkąd stanęłam na nogi zupełnie inaczej postrzegam,myślę i nabrałam pokory.Nie wybiegam myślami na długo w przód typu;co będzie ,co zrobię.Robię to i tylko tyle ile jest niezbędne i staram się robić jak najlepiej co pozwala cieszyć się każdym dniem i najmniejszą rzeczą. Jutka marsz na tą izbę,każdy z nas wie jak cierpisz ,ale po co sie tak katujesz zastanowiłaś się, w imię czego nie pójdziesz na zwolnienie ?Nawet gdybyś odpoczęła miesiąc i będzie lepiej możesz na 60 dni wrócić do pracy i zwolnienie po tym okresie liczy się od nowa. Furman Ty giździe :) Ty byś mie zagłodzioł jak w tym szpitalu ło siedymnosty wieczerza,a ło dziewionty rano śniodanie.Na pusty żołond to się ino gupoty śniom :D Ale mogymy dali ło tym osprawiać .Wjym,że sie zaś bydziesz wadzioł,ale racyjo je mojszo. :)Jak jo bych ściepła 30 kilo to mie już niy ma . No to zdrówka i pozdrówka ,bo tez na basen zmykam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:(( no chyba się dziś "wściekło". Boli jak cholera! Mieszkam - powiedz jeszcze raz jak się nazywają te plasterki. Wiem, że pisałeś, ale nie mam cierpliwości dziś, żeby grzebać. Wybacz cierpiącej i klęczącej przy kompie. Może rodzinna mi przepisze. Furman - ale moje leki tylko p/bólowe, to jak z nich zrezygnować? I jaką dietę się leczyć. Ja zawsze raczej szczupława byłam i odżywiam się też raczej zdrowo. W każdym razie zrzucać nie mam czego. Tuning - no muszę jeździć, do pracy mam 5 km. Na szczęście droga nieruchliwa i prosta, 10 minut i po bólu. Co do fachowców: Umówiłam się na konsultację "państwową" na 10 lutego w szpitalu Św. Rafała w Krakowie, to raz. Dwa, szukam koneksji, powiązań, znajomości w kręgach szpitalno-lekarskich. Może się coś uda przyspieszyć. Trzy, chyba pójdę na L4 wkrótce. Nie da się iść do pracy po 4 godz. snu. Ale w pon. muszę jeszcze być, żeby przekazać i zakończyć różne sprawy. A potem zobaczę. Może same plasterki załatwią sprawę, tak jak u Mieszkam? Wiecie, ja się ciągle łudzę, że się obejdzie bez operacji... A w pracy też mam fajnie, nie ma "zapieprzu", a pogadam z życzliwymi ludźmi, zajmę myśli, ubiorę się, umaluję. Tylko, żeby się wysypiać. Chosia - a dlaczego Ciebie tak boli jeszcze? To operacja nie rozwiązała problemu? Spadłam - a dlaczego Cię sparaliżowało? Dysk ucisnął? Na jak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie dlaczego się tak bronię przed L4 i przed izbą przyjęć szpitala? Bo się po prostu boję! Łudzę się, ze przejdzie, po ćwiczeniach albo (cudem chyba) samo z siebie przejdzie. Boję się szpitala w ogóle, nie mówiąc już o operacji. Może potem się nabiera rutyny w sprawach szpitalno-zabiegowych. Ale ja byłam w szpitalu tylko jak rodziłam moich chłopców i teraz boję się jak cholera! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Plastry Durogesic. T jest narkotyk, odcina ból zupełnie i można sobie krzywdę zrobić jak coś nie tak dźwigniesz, stąpniesz, gibniesz się, bo po tym wcale nie czujesz żadnego bólu. Ja je dostałem na przeczekanie do operacji a i sam zabieg był obarczony większym ryzykiem ze względu na połączenie narkozy i tego plastra. Jut-ka, a kto z nas się nie bał a nawet dalej nie boi? Jak długo chodzisz z takim bólem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
JUTKA DUROGESTIC Tak nazywaja sie te plastry i nie naklejasz w bolace miejsce tylko n reke pomiedzy łokciem a ramieniem raz na jedna raz na druga na zmiane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
JUTKA tez sie balem 9 miesiecy tak chodzilem jak ze zgnitym jajem i w bolu odstawialem ten zabieg raz ale jak juz nie dawalem rady to poszlem i ich tam blagalem zeby mnie kroili nie bylo wyjscia ani zadnej gwarancji ze sie uda 50 na 50 i do dzis tak jest nie masz gwarancji na zycie wiec sie nie boj co ma byc to bedzie co do jadlospisu poczytaj topik zakwaszanie organizmu tam znajdziesz duzo ciekawych wskazowek jak sie odzywiac nawet jak jestes szczupla to nie diety a raczej styl zywieniowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
JUTKA U Mnie bylo tak ze te te pbolowe nie skutkowaly od poczatku wiec bralem coraz żadziej chyba tylko na psyche mialem zludzenie ze bol sie zmiejszy a on byl Taki sam I jeszcze jedno czemu zabieg w miare szybko ano temu zes mloda wieksze szanse na skuteczna rehabilitac je i dojscie do pelnej sprawnosci Mlody organizm sie szybciej regeneruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ból to: we wrześniu przy zasiedzeniu w październiku rano sztywność i utykanie w listopadzie noga boli w grudniu - nadal i dodatkowo (przy kaszlu się odezwało) z lewej strony brzucha i przód uda w święta - fatalnie a teraz w styczniu to w nocy się budzę z potwornym bólem, że nie wiem jak się zeskrobać z łóżka. A w dzień to różnie, czasem bardziej, a czasem mniej. Dziś bardzo, choć teraz jakby zelżało na chwilę. Narkotyku to mi rodzinna nie przepisze, coś tak czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×