Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

hej wszystkim ! ja ponad tydzień czekam na opis mojego rezonansu, od poniedziałku się dopytuję i slyszę będzie jutro. Dzisiaj telefon z pracowni że jutro mam przyjść bo lekarz opisujący chce dorobić jeszcze jakąś sekwencje. Ciekawe dlaczego ? albo zgubili albo coś nie tak... hmm nie wiem co myśleć. Jutka zapisz sobie wszystkie pytania do neurochirurga na kartce bo inaczej wszystko ci ucieknie z tremy. Nie bój się , będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuning
Kalina Dziekuje zaraz zajrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Furman, ja nawet ulotki porobiłabym na kolorowych kartkach ksero (można je kupić w papierniczym) z jakimś hasłem reklamowym...telefonem niby nazwą, formatu wizytówek, porozcinałabym i w pobliskich sklepach (może zgodzą się), obok miejsca, gdzie stajesz, pozostawiałabym na kupce złożone... Ja kiedyś takie kartki porobiłam z ekstra ramkami, hasłem...poroznosiłam do domów, biznes mi prawie ruszył, telefony rozdzwoniły się..., tylko plecy stanęły :-))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chciałam założyć firmę sprzątającą!!! Nie było mi to pisane za Chiny :-)) :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutka.Jak jest na prawdę dobrym neurochirurgiem i nie będzie widział wyraźnych wskazań do cięcia to na pewno nie będzie kazał ciąć bez potrzeby .Pisałam,że na 6 przypadków leżących ze mną do cięcia byłam tylko ja ,reszta to wskazania przez niego na rechabilitację.Zobaczysz co powie czego się boisz normalnej wizyty ,kiedy to masz okazję popytać o to co Cię niepokoi ?Zapytaj wprost czy widzi szansę ,że da coś rehabilitacja powiedz co robił rehabilitant i zapytaj czy w razie pogorszenia możesz się zgłosić.A jak będą wyraźne wskazania to nie ma co sie zastanawiać bo im dłużej tym gorzej i dłuższy powrót do normalności .Pisz o co chcesz go pytać i czytaj z kartki . Beatko.Jeśli lekarz nie daje szans to się nie przejmuj bez częściowego czucia można zyć ,ja też żyję :) Możesz równie miło być zaskoczona gdy czucie wróci alr ono nie wraca tak szybko. Zielona.Nikt Ci nie poda ile to trwa bo u każdego inaczej jak widać,U mnie 2 lata.Niektórzy potrafią wrócić do pracy po 2-4 miesiącach. Niecierpliwa.Jestem ciekawa co za sekwencję Ci dorobi bitową czy basową :) Napisz nam jutro o co mu chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Furman miałam właśnie jeszcze w sprawie ulotek ,ale ta Kalinka mnie ubiegła heh :D Ulotki pozostawić być może będziesz mógł w przychodniach tam gdzie są gabinety chirurgiczne ,powrzucaj ludziom do skrzynek na listy a co wolno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest mistrz w swoim fachu, tak słyszałam. Ale moja wizyta jest załatwiana i mam podobno zabrać od razu piżamę, więc się boję, żeby z rozpędu mnie nie wziął od razu na stół! A ponieważ dziś mnie wcale nie boli to mam stracha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A swoją droga... jak to możliwe, że boli mnie od 5 miesięcy, rezonans mówi, że jest niedobrze aż tu nagle jednak wizyta u rehab. i jak ręką odjął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być.. "jedna wizyta.." I przepraszam, ze ja dziś tu tylko o sobie, ale tak jestem przejęta tym szpitalem jutro, ze nie wiem jak zasnę nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Furman i pierdyknij na ulotkach jakiś rysunek, rzecz jasna jakiś samochodzik, by nie były nudne Jutko- nie wiem, co Ci powiedzieć, chociaż jestem tu, martwiliśmy się o Ciebie, zastanawialiśmy się, co z Tobą, a teraz sama nie wiem. Dziwna odmiana organizmu. Nie pamiętam czy nastąpił u Ciebie brak czucia....Jak zawsze Spadłam ma rację. Ja tu nic nie dodam. Tylko odezwij się jutro, gdybyś do domu wróciła. Trzymaj się dzielnie :-)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też za pierwszym razem kazano zabrać piżamę,a sie okazało,że tylko w razie gdyby.Odesłano mnie do domu.Do szpitala trafiłam gdy o piżamie nawet pomyśleć nie zdążyłam .Pomyślałaś,że to tez po części psychika to,że nie boli ? bo z jednej strony strach przed neurochirurgiem z drugiej strony świadomość,że byłaś 2 godziny u manualnego .Świadomość mówi,że skoro tyle czasu to na pewno zrobił coś,Że jest lepiej.Nie twierdzę,że nie,ale...być może na krótki czas dopóki adrenalina bierze górę.Idź zobaczysz na siłę nikt Cię nie zostawi ,a jeśli miała byś zostac bo są wyraźne wskazania to pomyśl o tym,że jak nie zostaniesz to druga szansa kiedy ? jak będzie za późno ? Zajrzę jutro wieczorem bo mam 12-sto godzinny dyżur idę spać bo pobudka za 5,5 h :)chyba,że nie zasnę do godziny to stwierdzam,że już kłaść się nie opłaca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami ze strachu tak sie adrenalina podniesie że nic nie boli. Też tak mialam jak szlam do szpitala- pierwszy raz od dawna nic nie bolalo i też się zastanawiałam czy się operować. Będzie dobrze trzymamy kciuki !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
Jutka kazdy przypadek jest inny - niby kazdy ksiazkowy a u kazdego inaczej. Mnie tez w szpitalu powiedzieli, ze beda robic wszystko zeby dysk sie cofnal na miejsce a wyobraz sobie ze kochana fizjoterapeutka miala dla mnie 20 min na miesiac - pokazala cwiczenie i dowidzenia - wiec tez mozliwe, ze ja je zle robilam i dltego nie bylo poprawy. W PL chyba cos robia z pacjentem a tutaj kompletnie nic.... Spadlam - a w jakim miejscu nie masz czucia??? U mnie jest brak na kostce i tak lekko idzie po zewnetrznej jej stronie, a drugi emiejsce to wewnetrzna strona ud i nachodzi na narzady :( i to mnie najbardziej przeraza bo ja mam tylko 25 lat przeciez. Tez sobie wlasnie pomyslalam ze skoro tak zyje 3 miechy i do tego taki bol to moze nie bedzie tak zle, ale nie mowie ze ten fakt mnie nie przeraza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrowi noga nadal, ale nie boli. Też myślę, ze to psychika . Spadłam, masz rację, ja też tak myślę. Na dodatek, jaki ten manualny był przystojny ;) aż by się chciało iść do niego znowu! Heheh. Adrenalinę też brałam pod uwagę. No i drugiej szansy już nie będę mieć, przynajmniej u tego lekarza. ehh.. idę, spakuję tę piżamkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
Z ta adrenalina to cos prawdy w tym jest - ja za kazdym razem jak szlam do fizjoterapeutki to mnie nie bolalo jak sprawdzala, az w koncu jej powiedzialam o tym ze w domu boli a jak jestem u niej to nie - i wiecie co mi powiedziala, ze nie jestem pierwsza ktora tak mowi i ze dzieje sie tak bardzo czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie już śpicie, ja dzisiaj późno, zebranie w szkole u dziecka sie przedłużyło, potem małe zakupy, oczywiście ja nie nosiłam nic. Powrót do domu i sztywne plecy, musiałam poleżeć/. A tu jak w ulu, oj dzieje się. JU_tka trzymam kciuki, mnie prawie nie boli jak ide do lekarza, tez tak mam, a normalnie to się człowiek skręca z bólu. Ale organizmy robią psikusy. Furman35 dość zapracowany chyba, jeździ nadgodziny :) Spadłam nasza ostoja i pocieszycielka, dzielnie pracuje, ech. Kalinka35 Jeszcze założysz swoją firmę, nie martw się, na rencie gdybyśmy były zmuszone iść na nią (ale odpukać) to są zniżki i opłaca się bo składki mniejsze :D Beatka2307 Witaj w naszym gronie, skąd jesteś? Niecierpliwa41 Daj znac jak już dostaniesz ten opis, też trzymam kciuki. Zielona 44 Ja miałam 29.06.2010 operację i do dzisiaj nie mogę powiedzieć że wróciłam do zdrowia, niestety, jak pisza inni to wymaga czasu, cierpliwości, chociaż sa tacy którzy mają to szczęście że szybciej. Tuning Jak twój mały chłopczyk? Mieszkam na1 piętrze Te plasterki co ostatnio pisałam nadają się ....wiesz gdzie, albo ja już czucia nie mam i nawet nie grzeją jak należy. Kochani wszystkich pozdrawiam i idę spać Zebranie w szkole mnie wykończyło, zwłaszcza te niewygodne krzesła i brak poduszki pod lędźwie. pa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Jakoś mniej czasu potrzebuję na sen czy co? Mi się najlepiej siedzi jak sobie krzesło odwrócę i mam oparcie pod rękami a tył wystawiony poza krzesło, lekkie pochylenie do przodu a najlepiej jak mam możliwość przykucnięcia pod ścianą wtedy odpoczywam. Nie lubięfoteli co siędo tylu trzeba odchylić a juź na pewno nic pod lędźwia. Jut-ka, to emocje, adrenalina, strach. Też tak miałem. Wczoraj upadłem, tak po prostu wymijałem auto zaparkowane na chodniku. Stopa po zewętrznej stroie czasem sięwywinie jakby na moment opadła i klops gotowy jak śnieg przysypał nierówności. Co mam zrobić, żeby wzmocnić kostkę? Czy już zawsze będzie opadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
chosia ja jestem z Dabrowy Gorniczej ale teraz mieszkam od pieciu lat w UK w Harrogate... Mowisz ze nei masz czucia?? To tak jak ja. Ale co nei wrocilo Ci czy jak?? Ja wlasnie wstalam bo do spzitala jade za godzine - zrobilam kawke, herbatke i mleczko dla mojego pana i ide ich budzic. Bidulek maly wstal wczoraj o 23 i jakos mu sie spac nei chcialo ale ponosilam chwile i odlozylam bo sie juz smiac zaczynal, a teraz musze go obudzic zeby go wyszykowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam na 1piętrze mam podobnie, tez mi się stopa potrafi wywinąć. W ogóle to zauważyłam, że stawiam ją tak koślawo do wewnątrz, ale jak widzę to staram się to poprawić. Co ty spać nie możesz o tej godzinie? Ja się strasznie boję upadku, kurcze człowiek kichnie i boli w lędźwiach bardziej a co dopiero przy upadku. Śnili mi się dzisiaj moi lekarze ze szpitala, płakałam im i pytałam czy jest szansa na zmniejszenie bólu, odpowiedzieli że bardzo drastyczna: wstawienie kija od szczotki zamiast kręgosłupa, wyłam przez sen chyba. Ale sen, niech to cholera. heheheheh :D Beatka2037 To nie jest tak ze nie mam czucia zupełnie, chyba z bólu takie coś się pojawia, sztywność taka i otępienie w tym miejscu, nie wiem jak to opisać. Moi żołnierze poszli już do szkoły, alez im się wstać nie chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam na 1 piętrze
Chosia, a co byś powiedziała na saunę chociaż raz w tygodniu. Taką suchą. Dla mnie bomba, szybciej się rozluźniłem i była duża poprawa w ruchomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
to ja mam typowy brak czuciua - kluli mnie dzis igla i nie czulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafalsen
WITAM WSZYSTKICH JESTEM PIERWSZY RAZ NA TYM FORUM DWA MIESIĄCE TEMU MIAŁEM STAN OSTRY RWY KULSZOWEJ PIERWSZY RAZ W ŻYCIU WZIEŁA MNIE KARETKA W SZPITALU SPĘDZIŁEM 10 DNI DIAGNOZA DUŻE WYPADNIĘCIE DYSKU ZOSTAŁEM SKIEROWANY NA REHABILITACJE MIĘDZY CZASIE ODWIEDZIŁEM W KRAKOWIE KRĘGARZA ,REHABILITANTA ,MASAŻYSTĘ MIAŁEM ZABIEGI TENS, KRIO, LASER ,SOLUKS NIE ŁYKAM LEKÓW PRZECIW BÓLOWYCH NOGA DALEJ JEST DZIWNA ALE CORAZ LEPIEJ WCZORAJ U NEUROCHIRURGA USŁYSZAŁEM ŻE OPERACJA JEST KONIECZNA POLEGAŁA BY NA USUNIĘCIU CZĘŚCI DYSKU ZWRACAM SIĘ DO WSZYSTKICH KTÓRZY MIELI TAKĄ OPERACJE JAK SIĘ CZUJA PO OPERACJI CZY WARTO CZEKAĆ CZY OD RAZU SIĘ DECYDOWAĆ NA NIĄ A DO WSZYSTKICH NA FORUM ZWRACAM SIĘ Z PROZBA O UŚWIADOMIENIE MI RYZYKA TAKIEJ OPERACJI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafalsen my ci tutaj możemy opowiedziec o własnych przejściach, doświadczeniach, ale o ryzyku operacji to powinieneś dowiedziec się raczej od neurochirurga!!!Tylko lekarz jest najbardziej kompetentą osoba do udzielania takich informacji. Powiem tak, nikt z dnia na dzień nie zdrowieje, zwłaszcza po operacji kręgosłupa. To poważna ingerencja w organizm. Każdy potrzebuje indywidualnie czasu do powrotu do zdrowia. Jedni kilka miesięcy, inni lat. Ja osobiście od czerwca jestem po operacji, nie jest łatwo. A wiedz jescze że po operacji kręgosłupa przez miesiąc trzeba leżeć, nie wolno siadać. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam Musze pójśc do sauny, przy okazji na basen, podobno własnie ciepło dobrze robi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatka2307
chosia jak to nie mozna siedziec czy chodzic i trzeba lezec??? Mnie w spzitalu dzis powiedzieli z e2 dni ktos musi byc ze mna po operacji i ze zaleca sie jak najszybsze wstanie po niej.... Nawet mnei nei strasz ze moj bedzie musial miec miesiac bezplatnego urlopu - za co my oplaty porobimy jak nie bedzie kasy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Beatka2037 ja miałam zalecenie, leżeć miesiąc, wstawac tylko na siusiu, po dwóch chyba tygodniach zacząć spacerować po 10 minut, ale generalnie leżeć, żeby się tam poukładało wszystko, miałam załozenie implantu i usztywnienie dwóch kręgów. A nie można siadac nawet do 2 miesięcy, leżeć tylko, jeść na leząco nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuning
Chosia; Synek zlapal AZS jakby wszystkich klopotow bylo malo...Dzisiaj bylem u dermatologa ,no i do kupienia kupe masci i lekow w tym sterydy.. Zycie jest wredne..a juz szczegolnie gdy sie jest chorym. A jak u Ciebie czlapiesz sobie troszke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuning To zdrówka zyczę Twojemu maleństwu, będzie dobrze. I przyzwyczajaj się, z dziećmi to tak już jest, nie ma chwili wytchnienia :) Mam dwójkę (13-14 lat chł i dziew) i wiem coś o tym. Człapię troszkę, dobre powiedziane, tak to wygląda, heheheh:) Tak staram się regularnie spacerować, może wreszcie uda mi się dostać do neurochirurga w przyszłym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×