przepuklina jądra miażdzystego

wszyscy się już wyleczyli?gdzie sa te osoby , ktore tak łądnie prowadziły wątek?

Ja jestem ale na operację jak na razie się nie wybieram;) I tak jak pisze gość powyżej,dopóki chodzę nie zdecyduję się na krojenie:O

chodzić a chodzik to tez różnica.Co z tego jak sie chodzi , kiedy stopa opada iii pracować nie można a rehabilitacja nic nie daje oprócz powiększenia przepuklin.

W Polsce też wykonują zabieg "od strony pleców". To się nazywa ALIF. Na pewno w Jastrzębiu go wykonują (proponował mi go dr Kiwic - b. dobry specjalista). Ja oczywiście dalej uważam, że podstawa to dobra rehabilitacja. Pozdrawiam, Rafał (ten z paru wątków wcześniej)

Ja jestem po wizycie u neurochirurga z Bydgoszczy i też radzi żeby dać sobie spokój z operacją. Moja sytuacja jest dużo lepsza-wróciłam prawie do pełnej sprawności pomimo że w rezonansie przepuklina nadal jest widoczna to już nie uciska i nie daje tyle dolegliwości.Są dni że czuję się zdrowa.Wykonuje na co dzień ruchy skrętne, nie uważam już tak na siebie choć nadal co 3 tygodnie chodzę do osteopaty, co dzień ćwiczę przeprosty, chodzę na basen, śpię kilka godzin na macie z kolcami.Od jesieni czuję że poszłam do przodu i tego się trzymam.Nadmieniam, że do osteopaty chodzę od lipca i wówczas kulałam na prawą nogę i noga drętwiała.Dziś udo nie boli a noga prawie wcale nie drętwieje.Mogę wreszcie zaplanować jakiś urlop na ten rok :)

"W Polsce też wykonują zabieg "od strony pleców". To się nazywa ALIF. Na pewno w Jastrzębiu go wykonują (proponował mi go dr Kiwic - b. dobry specjalista). Ja oczywiście dalej uważam, że podstawa to dobra rehabilitacja. Pozdrawiam, Rafał (ten z paru wątków wcześniej" Oczywiście chodziło mi o zabieg od strony brzucha.

Witam. Miałam mikrodiscektomie 12.03.2014 przepuklina L4/L5 czuję się świetnie. Ze szpitala wyszlam na trzecią dobę. W domu wzięłam tylko 3 tabletki przeciwbolowe ponieważ ich nie potrzebuje. Nie boli mnie aż tak bardzo. Wiadomo ciężko się przewracac z boku na bok i kichac. Rana się goi. Ból w plecach z dnia na dzień ustepuje. Nie mam bólu z przed operacji. Czyli ból biodra i uda. Pojawiło się dretwienie skóry na stopie i łydce ale to podobno normalne po usunięciu ucisku na nerwy. Poł roku chorobowego mija mi pod koniec maja i zastanawiam się czy zus przyzna mi świadczenie rehabilitacyjne.

W Konstancinie Jeziorna operują "od przodu", przez co nie przecinają mięśni, aczkolwiek to tez nie jest banalna operacja, bo trzeba wszystko ponownie "powkładać".Kilka lat temu, jak się dowiadywałam o cenę, oscylowała ona w granicach 25000 zł, dziś zapewne jest wyższa.

Cena na ktora stac kogos naprawde kasiastego, czyli prawie nikogo w naszym kraju:/ :/

Niestety masz rację..

Dr. Kiwic oferuje taki zabieg (operacja od strony brzucha) na NFZ. Operacja w Jastrzębiu Zdroju. Nie wiem czy rehabilitacja też z NFZ.

Nosicie pas po operacji?

Ja nosiłam pas po operacji przez 6 tygodni ,do leżenia zdejmowałam go .Było to zalecenia lekarza ,miałam operowany poziom L4L5, pona 8 lat temu.

Mnie lekarz zabronił nosić pas po operacji. Pas rozleniwia mięśnie, a dyskopaci powinni jak najwięcej ćwiczyć, aby mięśnie "trzymały" kręgosłup. Takie ja dostałam informację i tego się trzymam. Jestem już ponad trzy lata po operacji. Czasami odczuwam lekkie dolegliwości, ale nie do porównania z tymi sprzed operacji. Kiedy mi się to zdarza, intensywniej ćwiczę i jest ok. Pozdrawiam.

Cześć! a ja też mam sekwestrację jedną dużą i i wyżej też podejrzewają przerwanie ciągłośc****erścienia ,ale opadanie stopy i czucie w dolnej kończynie i pośladku mi wróciło .Codziennie prawie coś tam boli ale da się żyć... czasem brzeg stopy mi drętwieje lekko. Lekarz mówi ,że jest regresja , niech mi ktoś powie czy to wyschło czy organizm wchłania te sekwestry ... nigdzie w necie nie piszą .... uciekłam od noża potem miała być mikro , potem mi stopa przestała opadać . To były najgorsze miesiące w moim życiu...Powiedzcie czy z tak zrytym kręgosłupem można wrócić do dawnej sprawności ?Od roku nie wsiadłam nawet na rower ... Lubiłam jeżdzić po lasch itp.stacjonarny nie kręci mnie...Te limity na operacje i szukanie na własną rękę neurochirurga DOBREGO to jest gehenna ... Ledwo się łazi , boli jak cholera goni czas bo te nerwy za długo nie mogą być uciskane a tu trzeba się tułać gdzieś po Polsce i jeszcze inne rzeczy jak to bywa się pieprzą .Życzę Wam zdrówka)Sorry musiałam się wyżalić trochę)

Ja też mam sekwestr i żyję z nim już dwa lata bez operacji. Oczywiście pewne dolegliwości są i trzeba nauczyć sie je akceptować lub poddać sie operacji. Czy po operacji będzie dobrze gwarancji na to nie ma. Ogólnie rzecz biorąc temat operacji nigdy nie będzie obiektywny gdyż każdy przypadek będzie inny. Oczekiwania wobec operacji też u każdego mogą być inne. Dla jednego wystarczy że po operacji może w miarę normalnie funkcjonować bez bóle ktoś inny natomiast oczekuje że po zabiegu będzie mógł uprawiać sport. Poza tym przeglądając fora można odnieść wrażenie że wiekszość nie jest zadowolona z rezultatu zabiegu a tak pewnie nie jest. Z drugiej strony w opinii lekarzy operacje są super i tak też nie jest. Ostatecznie to my podejmujemy decyzję i ryzyko z tym związane wyrażając zgodę na piśmie. Przyznam sie że po kilku konsultacjach mam mętlik w głowie z uwagi na znaczne różnice pomiędzy specjalistami w sposobie operowania.

Dizęki za odzew( 2 dyski ). No , właśnie też mam mętlik z i brak zgody w sobie na to żeby funkcjonować jako tako .... Podobno z tymi ruchomymi dyskami człowiek może uprawiać sporty ale jak bym miała zacząć od nowa latać po lekarzach to mi słabo . Chyba poczekam zobaczę co się będzie działo , ostatnio długo jest w miarę ok.... chodzę....chmmmm . Niech się ktoś wypowie z ruchomym dyskiem jest takowy ktoś ...)? Ewentualnie z implantami - takie coś co zamiast dysku wkładają na sztywno i od str. brzucha . Lepiej z tym czy gorzej ?)Acha, Czy z tym sekwestrem robicie wszystko normalnie czy uważacie , bo ja pare razy żałowałam -naprawdę niewielki wysiłek i potem ból potworny(Czy to już tak zawsze ma być czy się kiedyś wyciszy ?Pozdro)

Ja żyję z sekwestrem od 12.2012-może i wcześniej bo bóle miałam od 2011 r. Mi powiedziano że się odwodni i wyschnie-ma przestać wówczas uciskać.Na dzień dzisiejszy funkcjonuje normalnie ale nie dźwigam, nie schylam się np. żeby umyć wannę,trzymam prostą postawę.Ogólnie oszczędnie z ciężarami.Dużo objawów już ustąpiło.Czasami zdrętwieje lekko prawa stopa, zakłuje w pośladkach (blokuje mi się mięsień gruszkowaty).Poćwiczę przeprosty, poleżę na macie z kolcami i z rana jak nowo narodzona.

Hallo !Ja pierwszy atak miałam w listopadzie 2012 , no i potem się dowiedziałam wszystkiego...

gdzie tak szczegółowo opisują?

W krakowie, w centrum medycyny profilaktycznej

Widzę że macie niesamowitą wiedze, więc pozwolę sobie zapytać co sadzicie o wykrywaniu przepuklin przez badanie RTG? Wyszło mi ze zespół przeciążeniowy, że lordoza i obnizenie wysokości tarczy m-k pomiedzy L5- S1. Moje objawy to ból po dłuzszym przebywaniu w pozycji wymuszonej, najczesciej długie stanie czy schylanie się przy zamiataniu podłogi. Boli biodro, posladek i noga, gdy stoje za długo dodatkowo czuję jakby była ona zdretwiała, takie mniejsze jej czucie. To trwa juz kilka lat z zaczeło sie po kilku latach w sklepei miesnym gdzie bardzo dużo dzwiagałam. Czy RTG wykrywa wszystkie zmiany? czy to może byc przepuklina? Dostałam skierowanie do neurologa i na rehabilitację. Mam spiralkei ponoc to wyklucza u mnie badanie rezonansem. więc co teraz?

Koniecznie trzeba zrobić rezonans-jest dokładniejszy i zacząć rehabilitację żeby nie doszło do trwałego uszkodzenia nerwu i całkowitego braku czucia w nodze.Także neurolog a potem konsultowałabym u neurochirurga.Tak to może być przepuklina, moja znajoma ma np. torbiel w kręgosłupie i z tm to w ogóle nie wiem co się robi.

Co do dokładnego opisu RM-wszystko zależy jakie ma objawy

objawy - od paru lat ciagly bol plecow, czy siedzi, czy chodzi... raz na jakis czas calkowity niedowlad z powodu bolu - trzeba go odprowadzac np do ubikacji, nie moze sie ruszac :( bol promieniuje na posladek i do nogi. Jeden z lekarzy powiedzial ze ma krotsza noge... :/ masaze pomagaja na krotki czas, nastepnie jest powtorka z rozrywki. byl u kilku lekarzy, na terapiach manualnych, u kregarzy, na rehabilitacji, bral zastrzyki, antybiotyki - nic to nie pomoglo.

To chyba odpowiedni moment na wizytę u dobrego neurochirurga.

W sprawie mężczyzny , myślę ,że nie ma dalej co zwlekać , lepiej nie będzie . Poszukajcie dobrego neurochirurga .

jakie badania trzeba zrobic by miec 100% pewnosci?

gościu Najlepiej rezonans magnetyczny.Czasami,jak w moim przypadku,trzeba podać kontrast,ale to nic strasznego.

A co u Gosi Słupsk? Zyje?Lepiej z tymi implantami czy gorzej?