przepuklina jądra miażdzystego

Witajcie! Olu,czy twoje dolegliwości są takie napadowe? Czy z czymś je wiążesz[jakaś np.czynność?].Czy czasami się schylasz?.Ja dzisiaj próbowałam umyć mopem podłogę...jeszcze nie pora.Chodzę na spacery,ale przy tej pogodzie ile można.Dziewczyny,jak zakładacie kozaki? Pozdrawiam!Ela

Cześć, Elu, od 3 dni boli mnie lewy pośladek i ciągnie do uda. Ból niestety podobny do tego sprzed operacji ale nie taki silny. Jutro jadę do rehabilitanta, zobaczę co mi poradzi. Elu, schylam się ale staram się wtedy usztywniać plecy. Kozaki zakładam podnosząc nogę do góry albo się pochylam lekko. Robię wszystko oprócz sprzątania, mam panią, która mi pomaga i nie noszę ciężkich zakupów. Było lepiej jakiś czas temu. Pozdrawiam. Ola

Olu! Co powiedział Ci rehabilitant?Mój twierdzi ,że tak może być.Do pół roku.Już sama nie wiem.A może ktoś z forum wypowiedziałby się?Ja już mam chodzić na basen,a po 1 razie widzę,że mi to jeszcze nie służy.Ela

Dziewczyny te bóle w pośladku i po udzie u mnie pojawiają się zawsze jak przesadzę z pracami domowymi również jak za dużo przesadzę bolą mnie biodra a może bardziej miednica tak że nie mogę siadać bo bym nie wstała . Przez święta miałam przerwę w rehabilitacji i teraz jak wróciłam do ćwiczeń jest różnica lewa noga znów jest słabsza .Zapisałam się teraz do końca lutego i muszę ćwiczyć bo bez tego to marnie widzę mój kręgosłup i sprawność fizyczną .

Jestem po wizycie u rehabilitanta. Miałam zaciśnięte mięśnie biodrowe. Rozmasował mi je trochę a ból niesamowity jak uciskał. Trochę ulżyło. Mam teraz wzmacniać mięśnie bioder. Za 2 tygodnie znowu do niego chyba, że będzie bardziej bolało to za tydzień. Ja mogę się pogodzić z tym bólem ale jak już jest lepiej i znowu wraca to boję się, że coś sobie znowu zrobiłam. Ech... Dobranoc.

Witam serdecznie. Mam pytanie, Otóź 10 dni temu miałam operacje przepukliny na L4/L5 bez implantów, po prostu wyciecie tego co tam wypłyneło. Noga boli juz tylko czasem ale podczas lezenia boli mnie w okolicach krzyza, ciężko jest sie przekrecic na drugi bok. I przede wszystkim cos co mnie martwi to to, ze jestem słaba. Postoje chwile, cos tam zrobie i zaraz jestem potwornie zmeczona i musze sie natychmiast połozyc. Dlaczego nie nabieram sił z dnai na dzień, mam wrażenie jakby kregosłup nie miał siły mnie dźwigac.

Olu!Nie mogłaś nic zrobić.Nie dźwigasz,nie schylasz się.ja niestety też mam różne odmiany dyskomfortu.Chciałabym już poczuć się "normalnie".A wg.lekarza tak ma być.rehabilitant rozmasowuje mi nogę łokciem.uciska różne punkty.ela

Chuda4.Ja niestety po 10 dniach leżałam i dreptałam po mieszkaniu.A i to było wysiłkiem.Zazdroszczę tym ,którym było lżej.Silniejsza poczułam się może po miesiącu dopiero.jeszcze do dziś czuję czasem pieczenie i lekki ból w miejscu operowanym.ja przez 6 tyg.chodziłam w pasie.Jak go zdjęłam to dopiero miałam wrażenie,że się załamię.ale takie miałam zalecenia.ela

Elu, my to wszystko wiemy, tylko nasz umysł jest uparty :-) Chuda, ja ulgę poczułam po około miesiącu. Teraz też mi się zdaża, że mam problem z odwróceniem się na łóżku, mam wrażenie, że ważę tonę i nie dźwignę doopy. Opasanie i ściskanie wokół pasa minęło po mniej więcej 5-6 tygodniach. TEraz jest nie najgorzej ale było mi już lepiej po operacji. Jestem 11 tygodni po. Będzie dobrze, nie ma innego wyjścia. Nie po to się operowałyśmy, żeby dalej cierpieć. Elu, a Ty pracujesz? Pozdrawiam. Ola

Dzękuję dziewczyny za odpowiedź. Będę bardziej cierpliwa. Juz mi sie paranoje jakies kluły w głowie, że nie zdrowieję tylko cały czas bedę taka malosprawna. A kiedy wybieracie się do pracy? Mnie się marzy, że trzy miesiące po operacji będę już pracować.

Chuda, ja idę do pracy dopiero we wrześniu. Jestem nauczycielką i mogłam sobie wziąć urlop dla podratowania zdrowia. Dlatego mogę odpoczywać i dbać o siebie. Tylko cierpliwości mi brak

Olu! Wracam do pracy w maju.A i tak boję się ,że to jeszcze za wcześnie.Mam chwile zwątpienia,jak będzie dalej.Zdrętwienie jest dalej,czasem ciągnie,ćmi,kłuje. ..Może powinnam coś na głowę...Budzę się w nocy i...boję się.Ech...

Ola, do wrzesnia zapomnisz, że ktoś Ci tam w kregosłupie grzebał:). Cierpliwości brakuje chyba na wszystkim, bo przecież każda z nas cierpiała już jakiś czas przed operacją ... Ja pracuję w biurze, będę się obawiać siedzenia przez 8 godzin ale to jeszcze daleka droga. Jeszcze rehabilitacja po miesiącu.

Chuda40 10 dni to bardzo kurtki okres ja sił nabrałam po miesiącu w trakcie rehabilitacji , teraz jestem już 7 miesiąc po operacji ćwiczę prawie co dzień jeżdżę do pracy ( własna działalność dużo jazdy samochodem i biegania po budowie ) jak wracam do domu to padam biodra odmawiają posłuszeństwa .Też miałam l4/l5 tylko ja jeszcze mam dwie przepukliny i muszę się pilnować .Kobietki ja na każdej terapi manualnej mam rozmasowywanie mięśni pośladka i uda ból wściekły ale jak odpuści to ulga jest coraz lepiej i coraz mniej boli . Godzina dziennie kinezyterapia i pole magnetyczne 15 minut

Elu ja miałam takie lęki i mam je też teraz jak tylko czuję jakiś ból ciągnięcie skórcz to zaraz panika że coś zrobiłam, że przesadziłam z czymś. Problem mam jak mam siedzieć przy biurku lub na spotkaniu na krześle , w domu mam klękosiad to daję radę ale do godziny i to z przerwami . Ale nie mam problemu w samochodzie tak mam ustawiony fotel że jest ok ,i następne ale tylko w moim aucie .Mąż ma niski samochód i mam problem i z wsiadaniem i inne siedzenia w trasie wytrzymam godzinkę i muszę się położyć,albo musimy się zatrzymać .

Witajcie!Volvova,Olu !We wszystkim macie racje.Napewno trzeba czasu i cierpliwości.Ja jednego dnia ją mam a następnego wydaje mi się,że jest gorzej i nie dam rady.Czasem wydaje mi się,że noga jest taka ciężka i nie moja.Ratuję się spacerami,czyli tym czego nie mogłam wcześniej.Czytałam posty o super samopoczuciu 2,miesiące po.Tego o sobie nie mogę powiedzieć,ale może z czasem.Ale chodzę,więc jest ok.Czego życzę Wam wszystkim.Piszcie w wolnych chwilach

Elu ja dziś na rehabilitacji trafiłam w ręce innej osoby bo moja miała wolne i gość mnie tak pouciskał że boli mnie i okolica operowana i ból w udzie większy aż musiałam wziąć Dorotkę :-) Jadę za tydzień do Columny tam mnie poustawiają że znów będę lepiej funkcjonować . Po 7 miesiącach jest różnie są dni że nie czuję nic i jest super a są też takie że jest okropnie i do niczego się nie nadaję .

Witajcie dziewczyny, dzisiaj mam lepszy dzień. Trochę sobie codziennie ćwiczę i ból mi minimalnie odpuścił. Mam tak jak Wy. Jak coś się dzieje i boli to boję się, że coś zepsułam a to niby może wszystko boleć nawet 3 lata! Dam radę! W czwartek wybieram się do lekarza rodzinnego po skierowanie do sanatorium

Nowa Ola lepiej zglos sie do zusu o sanatorium :) wszystko za free, przejazd i powrót, jedzenie 3 posiłki dziennie, cieple i zimne napoje bez ograniczeń, tylko to zalatwiasz przez zus.. A na nfz wszystko placisz do tego takie terminy ze Glowa mala... Ja właśnie w lutym mam sanatorium z zusu czekałam 1,5 miesiąca na termin ;) a no i na nfz to swój urlop musisz wykorzystać a z zusu dają ci l4.. U mnie po staremu nadal mecze się z tym skreceniem ;) do tego jak przed świętami rozlozylam sie na anginę to przeszłam potem zapalenie oskrzeli a teraz się przeziębiłam ;) Co do powrotu do pracy to ja od stycznia 2015 jestem w domu i do końca marca będę na zasiłku

Dolegliwości ciała fizycznego, są skutkiem braku harmonii ciał subtelnych. Jeśli często opanowuje człowieka nienawiść, smutek, żal, zazdrość i inne negatywne myśli, uczucia, czy emocje, to za każdym razem, coraz bardziej niszczy swoje ciała subtelne. Po pewnym czasie te zanieczyszczone energie, znajdujące się w ciałach subtelnych, schodzą na ciało fizyczne, poprzez różne dolegliwości. Nieprawidłowe działania, myśli i uczucia, powodują dolegliwości i tylko sam człowiek jest za nie odpowiedzialny. Wielka różnorodność dolegliwości, spowodowana jest przez różne przyczyny, jakie człowiek wywoła. Inne dolegliwości odczuwa kiedy, nie może komuś wybaczyć, inne kiedy jest ciągle pełni zazdrości, a jeszcze inne kiedy na przykład. źle się odżywia. Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że to sam człowiek tworzy je sobie i sam jest za nie odpowiedzialny. Również i sam może się ich skutecznie pozbyć. Powinien to jednak chcieć zrobić sam. Nie jest to proste, ale do wykonania. Ciała subtelne to to, co otacza każdego człowieka. Zaczerpnięte z bloga: http://przygoda-z-duchowoscia.blog.pl/

Witajcie! Nie ustosunkuję się do do powyższego postu jeżeli pozwolicie.Olu,cieszę się ,że jest lepiej. Ja też gdy lekko poćwiczę nogę lepiej się czuję.Volvova,mam nadzieję że już nie trafisz na niekompetentnego rehabilitanta.Ja też tego zawsze się boję.Pozdrawiam!ela

Cześć! Nie napiszę dzisiaj nic na temat mojego zdrowia... Jutro mam urodziny

Zjadło mi posta!!! I dzisiaj spędziłam popołudnie z rodziną w karczmie góralskiej. Było super!!! Pozdrawiam Was!

Olu!Wszystkiego co najlepsze!!!!!100 lat!!!! Ela

Hej dziewczyny w piątek miałam badanie u profesora i stwierdził że mam słabe odruchy nerwowe w nogach i w lewej jeszcze jest ucisk na nerw kulszowy dostałam nowe ćwiczenie do mobilizacji nerwu i wyciąg kręgosłupa .Ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć a będzie dobrze :-)

Olu wszystkiego najlepszego i zdrowia , ja też mam w lutym urodziny . Piszę dziś coś się dzieje z Kafe

Elu w miejscu operowanymL4/L5 jest ok tylko ja mam jeszcze dwie przepukliny L3/l4 i L5/S1 , teraz daje znać o sobie L5/S1

Olu,Volvova! Jak się czujecie ?Ela

Ja dziś leżę mam cały czas jakieś dziwne prądy do prawej nogi i się bardzo boję :-(

Volvova!Mam nadzieję,że dzisiaj lepiej!Mój dok. .mówi,że do roku tak może być.U mnie też różnie,chociaż to inny rodzaj bólu.Gdy zaczęłam ćwiczyć różne prądy się pojawiają.Juź sama nie jestem przekonana czy nie lepiej po prostu chodzić,rozciągać się i uważać.Rozmawiałam z dr.Podgórskim i on jest tego zdania.Nawet się zdziwiłam.ela