dziewczyny pomóżcie! nie wiem co zrobić ze sobą......

kolejna poznana dziewczyna mnie olewa :( nie rozumiem tego juz, naprawde :( ciagle slysze od moich kolezanek /przyjaciolek jakim to jestem fajnym facetem, ze mozna na mnie polegac, że jestem dobry, miły, szarmancki i takie tam, cała litania zalet, wad ledwie kilka- podobno malo znaczace, wygląd niby też ok, charakter całkiem męski i jak najbardziej w porządku, ale co z tego jak wszystkie uciekaja?? :o ciagle to samo- po jednym, dwóch-trzech spotkaniach totalna olewka :o problemem moze byc to, ze nie umiem sie \"sprzedac\", nie jestem za bardzo wygadany ani specjalnie zabawny, ale nie wiem jak to zmienic :( co robić??? powiedzcie co mam zrobić, bo zwariuje zaraz tylko nie mowcie, ze nie trafilem na odpowiednią osobe, bo poznalem mnostwo kobiet, w roznym wieku, w realu i przez neta, i ciagle nic :( ile mozna znosic takie porazki? :(

biedactwo nie martw sie na świecie jest wiele kobiet na pewno nie zostaniesz sam wierz mi jutro świat będzie dla Ciebie lepszy obiecuje )

i to już wszystko? jeden wpis? :( wiem ze pewnie nie lubicie marudzących facetow, ale czasem nam sie zdarza mały problem :p

no to przegrałem życie :(

może jestęs z a porzadny..? laski lubia takich z jajem, troszke bezczelnych i troszke nachalnych.. leciutko..

moim zdaniem to ty je olewasz....

kubelek80 ja tez zawsze byłam tą nieśmniała, która woli słuchać niż mówić. Byłam w kilku związkach ale nie szukałam nigdy na siłę... teraz mam tą drugą połowę i jestem szczęśliwa. Uwierz, że Ciebie w końcu też trafi amorek i toz wzajemnością :))

identycznie

a może jestes za młody, poznałes pare panienek a to dopiero początek:) uganiania sie za laskami Ile masz latek

i o co piszesz???zeby pokazac jaki ty to jestes fajny???kuuuurcze.....

26? 80 to rocznik tak , sory nie zwróciłam uwagi hmm no to już pewien wiek jest, poznasz jeszcze nie jedną fajną laskę, cierpliwości

do tego jak należy, chodzisz na randki ale sie do dziewczyn nie "dobierasz " i nie zaglądasz gleboko w oczy nie trzymasz za reke

mały problem, o co ci chodzi człowieku...... ja pikole, idz lepiej do jakiegos burdelu... wy faceci tacy jestescie

a jak niby mialby sie zabierac do tego?????hehehe nic dziwnego ze dziewczyny traktuje sie jak szmaty.......hehehe załosne jestescie

i nigdy nie miałem dziewczyny :-)

pierdolisz 26 , nie iwerzę, a może miałeś faceta:)

bezczelny na pewno nie jestem, chyba że ktoś mi porządnie zalezie za skórę z jajem? nie wiem co masz na mysli - np. 2 tygodnie temu bylismy ze znajomymi nad morzem, 2 koleżanki i 1 kumpel, podeszlo 3 typow z lekka przypakowanych, gęby mieli jak kolesie z celi, jeden ze sprężynowcem, chcieli kasę, kumpel wystraszony wyciagnął portfel, ja w tym czasie dwóm kolesiom sprzedałem po lufie tak że nie mogli wstać, trzeci zwiał :o mimo, ze nikt by sie pewnie tego po mnie nie spodziewał, bo dość szczupły jestem ;) - ale nie wiem czy o takie jaja Ci chodzi nachalny? jestem troche \"narwany\", moge to o sobie powiedzieć ;) Psycholka >>> po czym wnosisz, że ja je olewam? przeciwnie, to ja się zawsze staram, ale nic z tego nie ma :(

Nie p***dolę :-) Faceta też nie miałem. Nie jestem homo :-O

moze nie trafiles na odpowiednia dziewczyne,moze zle szukasz:D

a dlaczego nie miałes dziewczyny, co z tobą nie tak? do 26:)

mussek >>> ale ja nie jestem nieśmiały, czasem to nawet aż nazbyt śmiały gotika >>> mam 26 lat, poznałem mnóstwo kobiet ale wszystko się kończy najdalej po 3 spotkaniach :( mam 1 związek za sobą- 6 lat temu hehe :o bo pewnienie zabierasz się >>> zaglądam głęboko w oczy, trzymam za rękę, przytulam i \"dobieram\" się (czasem) :) więc to nie to macie jeszcze jakieś pomysły??

hmm ciezko wyczuc kubełek co jest nie tak. a słuchaj moze Ty nie jestes wystarczająco romantyczny no wiesz kwiatki, kolacja w dobrej knajpie, ale to znowu wymaga kasiory, a jak raz zaprossisz laske do dobrej restauracji to potem do pizzerii juz nie wypada, no nieiwm ,,, pomyśle

a moze jestes za dobry,wiesz ze panny lubia s....w?

eee no coś ty niez\iemska co ma w morde walić na dziendobry czy iod dziwek wyzwać:(

no nie ale wiesz jak to jest,ci spokojni i dobrzy faceci maja zawsze pecha bo panny wyczuwaja ich dobre serce

i jak juz wyczuja to ich wykorzystuja

no i ci dobrzy i spokojni faceci zawsze trafiaja na jakąs jedze:(

no ciekawe co z tym kubełkiem ze go nie chcą panienki? ja tam bym takiego chciała jak on sie opisuje

Jestem nieśmiały, a poza tym nigdy nie potrzebowałem dziewczyny :-)

gotika >>> kiedyś (dawno temu) mi się wydawało, że jestem dość romantyczny, ale chyba byłem w błędzie, teraz myślę, że jestem mało romantyczny, ale jednak kwiaty wręczam bardzo często (no przynajmniej czerwoną różę), kolacja w knajpie - zdarza się, biedakiem nie jestem choc krezusem tez nie, czasem nawet sam coś upichcę w domu, bo i muzyczke mozna wrzucic jaką się chce itd. ;) wschod slonca nad morzem - to tez dosc czesto sie zdarza (albo zachod) - no lubie takie klimaty od czasu do czasu nieziemska istota >>> slyszałem to kilka razy, ale jakoś w to nie wierze, tzn. wierze, że s********yni mają wzięcie, bo sam to widze na własne oczy, laski biegaja za tymi debilami, i to zeby one jeszcze jakies glupie były, ale nie, całkiem do rzeczy babeczki :o