pierwsza ciąża po 30tce

Dzięki kochana ! Na razie nie mam siły, ale pojadę, moja znajoma chyba tam była (w tych Babicach), zapytam ją (urodziła 13 lipca). Ja też jem ciągle, co chwilę i wtedy trochę lepiej. Uff

olooo kochanie a gdzież Ty tego maila do mnie wysłała skoro ja nie podawałam? :) :) :) ale już dodałam więc pisz jak najwięcej! czekam na maila!

O matko! ja dostaję na skrzynkę wszystkie nasze posty i kliknęłam niewiele patrząc \"odpowiedz\", ok, tam nic takiego ważnego nie było, takie gadugadu. O matko, ale numer :). Aha! Mam ciekawy artykuł o karmieniu piersią, wbrew temu, co się powszechnie sądzi: \"Karmienie noworodków wyłącznie piersią przez ponad pół roku życia niekoniecznie chroni te dzieci przed alergiami - informuje najnowszy \"New Scientist\". Eksperci zgadzają się, że mleko matki jest najkorzystniejszym pokarmem dla niemowląt. Uważa się, że karmienie wyłącznie piersią dziecka przez pierwsze pół roku pomaga m.in. zapobiegać alergiom. Nie jest jednak jasne, czy dalsze takie postępowanie jest tak samo korzystne - zauważają naukowcy z Finlandii. Dwadzieścia lat temu specjaliści ze szpitala chorób skóry i alergii w Helsinkach poprosili dwieście świeżo upieczonych matek o karmienie dzieci wyłącznie piersią tak długo, jak to będzie możliwe. Pięć, 11 i 20 lat później dzieci te zbadano pod kątem występowania alergii. W trakcie badań okazało się, że jeśli matki karmiły swoje dziecko wyłącznie piersią przez co najmniej dziewięć miesięcy, to później zwiększało się prawdopodobieństwo rozwoju alergii u tego dziecka (np. egzemy lub nadwrażliwości na pokarmy). Wśród badanych, objawy alergii rozwinęły się u ponad połowy (56 proc.) pięciolatków, które miały w rodzinie alergika i które karmiono piersią przez co najmniej 9 miesięcy. Dla porównania, to samo dotyczyło jednej piątej dzieci karmionych piersią przez 2-6 miesięcy. U dzieci, u których po przedłużonym karmieniu wyłącznie piersią rozwinęły się alergie, najczęściej utrzymywały się one przez pierwsze lata życia - zauważyli naukowcy. Jedna z prowadzących badania, Maria Pesonen, sugeruje istnienie \"okna czasowego\" - momentu życia, w którym układ odpornościowy, aby się właściwie rozwijać, wręcz musi być narażony na pochodzące z zewnątrz antygeny. Potwierdzenie tej tezy wymaga dalszych badań. (PAP)

oloo, ale masz fajny suwaczek ajk tylko będę w upragnionej ciąży, od razu sobie taki sprawię na razie mam tylko liczący ile dni jesteśmy małżeństwem :) (25 dzisiaj) ktoś tu pisał, że pustki na tym topiku nic podobnego, ja codziennie czytam wasze wypowiedzi, ale co się będę mądrzyć jak w ciąży to dopiero mam zamiar być pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy

hej łyżeczka, miło że nas czytasz :) no, trzeba przyznać, że jednak czasem się lenimy, ale co tam :) Trzymamy kciuki! Kiedy planujecie się starać? Pozdrowionka

łyżeczka o staraniach też możesz pisać :) Poza tym skoro się starasz to na pewno sama masz wiele informacji o ciąży i dzieciach więc na pewno masz się czym podzielić :)

a ja nie potrafie zrobic tego suwaczka..jestem beztaleńciem...tzn zrobilam go na tej stronce ale co potem mam caly kod w html'u i co dalej:( to moze ja już pojde posprzatać, chyba lepiej sie na tym znam:)hihihi żartuje odnośnie sprzatania to mój mąż jest the best!normalnie pucuje na medal:) Co do spodni fajne dżinsy widzialam dzis w Kapphalu co prawda w Klifie w Trójmiescie ale pewno w Wwie tez jest... Sluchajcie wlasnie zbieram info od znajomych jakie wozki są najlepsze..o matko glowa boli:(firmy, specjalne funkcje..mniejszy problem mialam z wyborem samochodu dla siebie:)))

ciągle się staramy, w pierwszym niestety się nie udało, teraz ponawiamy próby gdyż zbliżają się dni płodne drugiego cyklu idę się napić kawki, teraz mi jeszcze wolno :) i to nawet mocną bez mleka

domicela - to jaki ten wózek ma być? Podziel się tym co wiesz :) Ja planuję w weekend się spotkac z moją kumpelą która jest potrójną (!) mamusią. Mam nadzieję że od niej się dużo dowiem :) Co do suwaczka. Jak go już spreparujesz to skopiuj link i wklej do stopki. Stopkę zrobisz w preferencjach. Piszcie dziewczęta, piszcie...:)

testuje stopke...

nie ma stopki...:( a mówilam... Dobra w sprawie wózków to zwrócono mi uwage ze rózne wózki i ze niektóre mają lepsza gondolke(ta wersja bardziej zakryta po urodzeniu dziecko wozi sie) a niektóre lepsze spacerówki(które np mają dluższa czesc pod nogi dziecka zeby nie zachacalo nogami o ziemie)...no i poniewaz urodze ja akurat w zimie(mrozny styczen) i napewno nie bede dziecka wozic w mrozie za czesto;) to tak bardziej mam sie skoncentrować na spacerówce która można juz do 5 miesiąca... Oczywiście polecają mi wózki z kólkami skretnymi...rózne marki są polecane:Mutsy, Emmaljung, Bebecar..cena podobna sie ksztaltuje ok2600zl...ale niezle są to cudeńka, oponki sie pompuje..ulala mówie Wam niezle bryczki;) a co do fotelików to polecają mi Maxicosi(nie wiem czy dobrze pisze nazwe) to tyle...zawrót glowy:(

hej dziewczyny, witam serdecznie!!! Bardzo fajny topik! Gratuluję wszystkim tym, które zostaną mamai. Staram się o dzidziusia, ale niestety nie wychodzi.Właśnie dzisiaj dostałam od lek. CLOSTILBEGYT. PYtanie do olooo Doczytałam się, że oloooo brała ten specyfik. Bardzo chciałabym dowiedzieć się jak się po tym czułaś. Szczerze mówiąc ulotka nie zachęca... same skutki uboczne; oczywiscie leki na każdego działają inaczej, nie mniej jednak jestem ciekawa jak było w twoim przypadku pozdrwaiam

hej ej czy ktoś tu jest???

GALITTA Czasem ktoś tu jest :) Ale chyba same zapracowane ludki tu zaglądają bo coś mało rozmowne. Trzymamy kciuki za Twoje starania! Na pewno się uda i niebawem będziesz przeglądać nasze wywody na temat pierwszych symptomów :)))) Ja na razie wałków wokół pasa dostaję :( Brzunio mi rośnie ale nie tak że dzidzia wypycha tylko chyba zapasy na zimę mój organizm robi. Buuuu

galitta30, trzymam kciuki. Dłudo się staracie, że lekarz przepisał Ci jakieś leki? Dzięś nasz wielki dzień:) : wg moich obliczeń początek owulacji, więc już się szykujemy z mężem na upojny wieczór. Mam nadzieję, że skuteczny. Kolejna próba za 2 dni, czyli 6 sierpnia: nie kochamy się codziennie, bo na jakiejś stronce nt planowania rodziny wycztytałam, że dobrze jest (dla mężczyzny i nasienia) zrobić przerwę. A więc wszystko przed nami i do dzieła... ! Jak zacznę mięc wrażenie,że to JUŻ, to będę Was zanudzać swoimi rzekomymi objawami....hihi Już raz mi się wydawało,że jestem w ciąży, piersi miałam wielkie jak balony, żarłam jak stado głodnych wilków, a tu ciach.. i okres. Buuuuu pozdrawiam D:\\waszslub.html

ale to ostatnie mi nie wyszło, robię testy z suwaczkami kolejna próba: mój suwaczek

grrr, znowu źle wybaczcie, ale chcę to zrobić

dobra, jeszcze raz. Jak się nie uda, to trudno: [url=http://www.waszslub.pl]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2006070800700730.png

no, prawie dobrze: http://suwaczki.waszslub.pl/img-2006070800700730.png

Hihi łyżeczka uparciuszek jesteś :) Jak taka zawzięta jesteś we wszystkim to chyba dziś COŚ nastąpi :) Powodzenia! Tylko nie skupiaj się na \"robieniu dziecka\" brrrrrr. Cieszcie się sobą z mężem i nie myślcie o terminach!

witam was dziewczyny. Skonczyłam kilka mieś temu 30lat!!! Boże jaka juz jestem stara. Również kilka mieś temu straciłam moje dziecko na tydz. przed porodem. Zmarło w moim łonie. Poród i tak się odbył siłami natury- oczywiście wywoływany. Teraz mysle już żeby zacząć się strać o kolejne dziecko. Jest mi bardzo ciężkopoza tym nie mam pracy. Robie wszystkie badanie cytomeg. toxo, różycz., immunologiczne, szukam dobrego ginekologa. itd. Bardzo chciałabym mieć dziecko ale tak się boję. Natomiast fakt że mam już 3 dychy przeraża mnie. Pozdrawiam i wszystkim życze otuchy.

RUBIA1 Kochana daj spokoj z tym wiekiem! Młode jesteśmy i basta! :) Strasznie mi przykro z powodu Twojej dzidzi. Nawet nie chce sobie wyobrażać jak się musiałaś czuć :( Jak to w ogóle możliwe? Kurczę, na sam koniec ciązy... okropne. Chyba musiał być jakiś powód prawda? Może podpowiedz nam czego mamy unikać. A z pracą. Cóż, róznie to bywa. Nawet jak jest to też nie zawsze najlepsza. Ja teraz się o swoją boję, nie wiem co będzie po porodzie. Ale na razie staram się o tym nie myślec. Zaglądaj do nas kochana i pisz jak starania. I myśl pozytywnie. Jak by co to wal do nas jak w dym :)

ja też chce dzidzie , mam 31 lat ale nie wychodzi od roku.

Kurcze to chyba powinnam sie cieszyć że tak od razu zaszłam :) Nawet nie wiedziałam że to taki częsty problem. Ale mi się cały czas wydaje że to jest wszystko w psychice. My się w ogóle nie nastawialiśmy na dzidziusia. Fakt, odstawiłam proszki, ale raczej myślałam że pewnie kilka miesięcy się będziemy starać. A tu za pierwszym podejściem się udało :) A drugie kurczę - kurczę, chyba tylko ja sobie czytam ten topik :(

nie tylko Ty czytasz:)wpadlam na moment... Ja tez sie specjalnie nie staralam, świezo po ślubie, odstawilam pigulki ale dawalam sobie rok a tu prosze niespodzianka... Nic nie mów o zwakach tluszczyku...zalamka:(

Wlasnie uzmyslowilam sobie wczoraj ze jestem w polowie ciaży, chyba sobie golne Pysia ze szczescia:)))

Witajcie Dziewczyny! Właśnie kilka dni temu dowiedziałam się,że jestem w ciąży :-) Było to dla nas z mężem wielkim zaskoczeniem. Na początku byłam strasznie zestresowana, bo nie wiem czy sobie z wszystkim poradzę jako mama, ale teraz jest już lepiej. Aha- też mam 30 lat Pozdrawiam wszystkie mamy :-)

Katarsis gratuluje!Nie przejmuj się każda na począku byla zestresowana..ale potem sie przekonasz jaki to fajny stan:)trzeba sie zdać na swój instynkt,ot i cala filozofia:)

Witam serdecznie, miło słyszeć dobre nowiny o dzidziusiu Katarsis. ja też bym tak chciała, bardzo. Staramy się o dziecko już prawie 2 lata; po 1,5 roku po ślubie zrobiłam sobie wszystkie możliwe badania i wyszło szydło z worka, mam beznadziejne niskie poziomy hormnów przysadkowych stymulujących jajniki, @ mam nieregularnie od zawsze, kiedyś mi próbowali ją regulować, ale czułam się podle po lekach, więc uznali, że nie ma co ingerować skoro generalnie dobrze się czuję; później doszła praca stres ja cholera dzień w dzień no i nie wychodzi.... jeżeli chodzi o wiek to 30-tka jest super, ja osobiście za nic w świecie nie cofnęłabym się do czasów liceum, żeby na własnej skórze poznawać życie od nowa; Jak sobie tylko przypomnę jakie człowiek głupoty robił, to aż mi włosy dęba na głowiewie stają

ja mam 29 lat i pierwsze dziecko stracciłam ...za niedługo bedziemy się znowu starać. Oby się udało. Zaczynam panikować z wiekiem. Chociaz są tu starsze:-))