KTO WYPIJA PIWO A POTEM CHCE NASTEPNE

noooo i zlecil prowadzenie bistro komus , a on pojechal do turcji. :D

cloe ja tesknie tylko za rodzina swoja, tym bardziej ze to co sie dzieje w polsce to przechodzi wszelkie granice komizmu chyba wezme paszport prababci i zaczne sie ubiegac o niemieckie obywatelstwo :P

No dobra będę wyła jak opętana

hehehe cloe to dobre, po co do turcji? :D wow hehehe jednak mowilam ze glupi :D

jak usłyszycie moje wycie to znaczy ,że to ja;) Dobra nie smęce ale co mam zrobić ,że mi tak sie z wami rozstac nie chce , no dobra ide ide :(

z taka kasa w turcji on teraz zyje jak krol .

czesc honey i pamietaj glosno !!!!

jestes lily ??

jestem jestem bylam po piwko :)

aaa no to na zdrowko !!! a mi kot biega ciagle po klawiaturze i kasuje :O przeganiam go a on ciagle wraca . :P

w turcji nie turcji, wszedzie by mogl zyc jak krol nie wiedzialam ze turcy tak do ojczyzny przywiazani sa :P nie widac tego tutaj po nich :P sorry jakby co ale nie lubie ich :) i nie rozrozniam, czy on z iraku czy z iranu czy z maroka, jeden ch*

fajnie tobie :) ja kocham koty :) ale mama ma alergie i moj facet tez :(

hahaha - lily ja tez ich nie rozrozniam i nie przepadam za nimi. a w ogole to oni dla mnie sa wlasnie dziwni , inna kultura , mentalnosc itd.

mamy 5 kotow , kocham je. kazdy jest inny , niepowtarzalny . i wiesz , one sa madre i cudowne. za milosc potrafia sie odwdzieczyc ogromna miloscia.

wiesz ja mam zal do polek ze o nas taka opinie wyrobily :( zobaczy taka blondynke turas i sie dowie ze z polski to juz sie slini... a te glupie pindy na to leca:( dobrze ze nie jestem blondyna choc to tym sku* wcale nie przeszkadza dla nich jest niepojete ze polka moze ich nie chciec

wiem cloe, mialam kota-helmuta :) ukochany kocur moj spal ze mna, dym z fajek mu nie przeszkadzal na szyji go nosilam jak kolnierz niestety zlapal powazna infekcje i nic mu nie bylo juz w stanie pomoc :( ale musial mnie bardzo kochac bo nie chcial zebym patrzyla na jego smierc po prostu ktoregos wieczoru wyszedl i juz nie wrocil :(

ja w ogole jestem zbulwersowana zachowaniami roznymi : polki sprzedajne i polacy zlodzieje. oburzaja sie polacy , ze niemcy opowiadaja kawaly takie czy inne o polakach - ale niestety , ktos na to zapracowal. ostatnio czytalam, ze polacy kradna w norwegii lodzie , jakies silniki od lodzi - i to na duza skale. dla mnie to jest aroganckie zachowanie , a w wiekszosci chodza tacy pewnie do kosciola.

jezu lily - to straszne musialo byc dla ciebie. biedny kocurek :(

mialam go chyba z 8 lat, jedyny kot ktory tyle ze mna wytrzymal :) teraz w polsce w domku rzadzi jakis lulek, myszolow :) ale to nie moj helmut :) wiesz co do polakow to tutaj z tego co zauwazylam to chadzaja do kosciola tylko po to zeby sie pod budka z piwem spotkac

a ja tak dawno nie bylam w kosciele. tutaj w naszym miescie chyba nie ma polakow - jest duzo rosjan. a kosciol - pare razy probowalam zajrzec - zawsze zamkniety. ale poznalam ksiedza ewangelickiego - ma juz 3 zone :D hehe

to zzylas sie z kocurkiem. i masz racje - zaden inny nie bedzie taki jak on. kazdy kot ma inny charakter.

heh, przynajmniej na dziwki nie chodzi ani ministrantow nie meczy :) polacy sie oburzaja ze maja taka opinie w niemczech, a sami na nia zasluguja, wiesz mi to wisi, bo mi wystarczy moja opinia w pracy, o mnie jako o jednosce a nie czesci narodu polskiego ale przykro sluchac przechwalek polakow jak to ukradli to czy tamto ze sklapu czy skadkolwiek

nasze znosza nam do domu myszy i ptaszki :( moj maz odbiera im te zdobycze i jest zly na nie , a ja mu mowie, ze one troszcza sie o nas zebysmy mieli co jesc :P i nie ma powodu byc zly. ale ptaszkow mi bardzo szkoda :(

szkoda jak szkoda a nie boisz sie ze ptasia grype zalapia? tata moj zarzadzil dla kota w polsce areszt domowy jak szalala panika, ale teraz lata sobie, myszy lapie i muchy, ptaszkow cos sie boi skubaniec :)

lily - ja tez tak uwazam - wazne dla mnie jest , ze o mnie maja dobra opinie a reszta nie obchodzi mnie. chca krasc - niech kradna . a przechwalanie sie tym to juz jest kretynizm.

cloe i pamietaj ze pochwalic trzeba :) dobre kotki :) lowne :)

nie boje sie lily. a wiesz dlaczego?? ta wolowina , ktora teraz kupujemy byla zamrazana kilka lat temu - bo nikt jej nie kupowal ze wzgledu na chorobe wscieklych krow. to samo jest z ptactwem. gdzies tam pojawily sie ogniska choroby - jak mam zachorowac , nie ustrzege sie. jem drob, wolowine , wieprzowine itd.

hahaha - chwale je , a jakze !!! :D

cloe tez jem wszystko jak leci tylko czytalam ze jak wybuchla w niemczech panika to ludzie porzucali swoje koty bo sie bali zarazy idioci samych siebie by sie pozbyli

ogolnie to teraz jestem na diecie :D hehehehe taki upal ze nie mam ochoty jesc w ogole jem jeden cieply jakis posilek dziennie i mi wystarcza na razie nie mdleje, nie robi mi sie slabo i chudne co najwazniejsze :D