Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja to mam problem

co o tym sądzicie

Polecane posty

Gość ktosikmmm
MIałem juz nie pisać- ale Ty niedorobiony podrywaczu. Powiem Ci . Zyjemy już 20 lat po ślubie . Kochamy się coraz bardziej. Też mieliśmy kryzys ,że żona rozglądała się na boki. Na szczęście nie trafiła na ciebie. Teraz jest szczęśliwa i ja razem z nią - a Ty rozbijaj kolejne małżeństwa. Może ktoś Ci w końcu spuści wpierdol.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za darmo
15 lat i znudzona. a co powiesz na moich rodzicow: 25 lat i nie sa znudzeni? Moi dziadkowie rowniez nie byli, ja po 4 na razie nie jestem i mam nadzieje, ze nie bede. Jak mnie dupa swedzi to ja sobie drapie sama:o Casanova--> masz racje, niektorzy nie przyjma slow krytyki, tak jak i ja nie przyjme slow, ze jestem staroswiecka i ze mi sie zmieni za pare lat, jak juz sie mezem znudze, co pewnie jest zdaniem niektorych osob nie uniknione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego Ty chcesz
Nie wszyscy faceci tak myślą. Pamiętaj tylko, że naprawdę Powinnaś być pewna jego dyskrecji, bo inaczej Będziesz miała piekło a nie życie. Różni ludzie się trafiają. Najgorsze będzie to jak zapragnie się przechwalać, zę spał z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanów się co przysięgałąś biorąc ślub! Wstyd dorosłą babę pouczać majac samemu 21 lat, ale jesteś po prostu zakompleksiona i lecisz na skinienie pierwszego dancingbubka, który Cię skomplementuje. Niestety coraz częściej spotykam się z taką postawą wsród kobiet... wystarczy, ze jakiś łądniejszy od diabła koleś skinie palcem a już wszystkie mają nogi szeroko.. doprawdy zenujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za darmo
Na pytanie, po co sie zenicie i wychodzicie za maz nie otrzymam odpowiedzi? Slub to zobowiazanie do wiernosci, zapomnieli juz?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam juz swoje latka....na starosc chce miec co wspominac ....a nie tylko gary ...pranie ...prasowanie....kurkom domowym tez od zycia sie cos nalezy....a moj slubny nie jest przy tym zaniedbywany ....w zadnej kwestii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego Ty chcesz
ktosikmmm - nerwy Cię ponoszą, może jednak Twoja ślubna spotkała kogoś na boku i dlatego jesteś taki nerwowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikmmm
Nie mam zamiaru już z tobą rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego Ty chcesz
helle - jak będziesz miał tyle stazu w małżeństwie, co masz lat, to porozmawiamy, teraz to niewiesz o czym tak naprawdę tu się mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety będąc te 10 lat,15 po ślubie co raz zadziej słyszą komplementy od swoich życiowych partnerów..więc coś jest w tym co napisałeś helle ..i teraz pojawia sie jakiś ślimak z wrodzoną gadką..eeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego Ty chcesz
za darmo - najpierw jest zauroczenie, a potem szara zeczywistość. Zobacz ile osób jest teraz ze sobą na "kocią łapę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego Ty chcesz
ktosikmmm - brak argumentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikmmm
ciekawska - moja żona codziennie słyszy ode mnie ,że jest śliczna. Zresztą ona mi się naprawdę podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za darmo
Najlatwiej komus powiedziec, ze jest za mlody i zeby nie mieszla sie do dyskusji. a nie przyszlo ci do glowy, ze kurewstwo swoje masz we krwi i ze taki sam byles w wieku 20 lat i taki sam umrzesz? Cos mi sie wydaje, ze jestem blisko prawdy. Miauczydelko--> wspolczuje wyboru zycia - bycia kura domowa, ambicji innych sie nie mialo to sie zaspokaja w lozku jedyne jakie zostaly, smutne. Smutne, ze nie umialas zbudowac zwiazku iopartego na partnerstwie i realizowaniu sie jako czlowiek, a nie tylko jako kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego Ty chcesz
ja to mam problem - tak naprawdę, to zobacz czego pragniesz. Bo niejedną kobietę wykończyły potem wyrzuty sumienia. Bo nie zawsze "dzień po" jest taki jak by się chciało. Mówię Ci to ze szczerego serca, bo widziałem już różne przypadki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżankom dwidziestoletnim dziękuję za porady. Nie czytacie uważnie. On nie jest kimś pierwszym lepszym. Znamy się osiem lat. Od dawna wiem, że mu się podobam. Jest bardzo delikatny i subtelny w obejściu. Dyskretnie zawsze dawał mi do zrozumienia, że w jakiś sposób go fascynuję, że mnie pożąda. Kilka dni temu powiedział to wprost. Mi zawsze ogromną przyjemność sprawiały te jego \"zaloty\". Mój mąż nigdy nie był przeze mnie zaniedbywany. W ciągu kilkunastu lat pożycia zaledwie kilka razy \"bolała mnie głowa\". Nie ma co się pieklić. Przenigdy, gdyby do czegoś doszło, nie powiem o tym mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za darmo
Zycie na kocia lape nie zobowiazuje mnie do bycia wiernym. Moge spakowac manatki i odejsc. Bylo wybrac taka droge zycia, a nie droge krzywdzenia drugiej polowy przez wlasne chucie i siebie samego przez to, ze nie czujesz sie zrealizowany jako facet i musisz szukac pociechy gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szara rzeczywistosc....kiedy nie starcza do konca miesiaca....kiedy zona za to sie piekli a jak sie piekli to ci nie daje....kiedy ty robisz co mozesz a i tak ci nie wychodzi ...kiedy dzieci ktore zrobiles choruja...wrzeszcza po nocach kiedy ty akurat chcesz spac ....kiedy dobierasz sie do zony a ona jest tak zmeczona calym dniem ze tylko marzy zeby sie przytulic do poduszki....to z biegiem czasu mija...bo zarabiasz wiecej....dzieci rosna....ale uczucie nie to ...a zonka rozglada sie za jakims pieknisiem bo tobie urosl brzuszek....i kiedy ty wierzac w swoj urok osobisty zabierasz inna mezatke w auto i dokonujesz aktu samowyzwolenia bo ci sperma mozg zalewa ....dziekuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc szukacie usprawiedliwienia dla swoich skoków w bok, bo te 15 lat po ślubie powoduje w waszym związku rutynę? A czemu o tym nie powiecie partnerowi, niech i on coś z tego życia ma. A jak Was nie zdradza (bo wciąż kocha), to jest fajtłapa? :( A na opinie kurewek to same pracujecie, my - faceci - tylko nazywamy rzeczy po imieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za darmo
do autorki--> przeciez na tym polegaja zaloty zonatych facetow do zameznych kobiet. Gdyby nie zgrywal takiego wpasnialego, zauroczonego, nie prawil ci kompelementow i nie obiecywal szalonego seksu, to nigdy bys z nim do lozka nie poszla. Nie wierze, ze tak latwo omamic kobiete, ze takie lase jestescie na puste slowa i puste gesty.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikmmm
Casanova , niestety one nie rozumieją tego co czytają ( oczywiście nie wszystkie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego Ty chcesz
Mimo wszystko osoba niebędąca w związku od przynajmniej 10 lat niepotrafi zrozumieć jak wspólne życie może stać się nie do wytrzymania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego Ty chcesz
ktosikmmm - to dobrze, ze dbasz o swoją żonę, ale myślisz, zę to coś zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czego Ty chcesz-zastanów się co piszesz albo zdecyduj na jedną z wersji: ,,Wyrzuty sumienia? Jesteś śmieszna. Pracuje w duzym \"babińcu\", nawet niezdajesz sobie sprawy \"przykładnych\" żon robi skoki w bok. Kiedyś tego niebyło, ale teraz w dobie internetu ... istne szaleństwo.\'\' \'\'ja to mam problem - tak naprawdę, to zobacz czego pragniesz. Bo niejedną kobietę wykończyły potem wyrzuty sumienia. Bo nie zawsze \"dzień po\" jest taki jak by się chciało. Mówię Ci to ze szczerego serca, bo widziałem już różne przypadki ...\'\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktosikmmm - jesteś spoko facet. Widać, że dbasz o Wasz związek. Ja jestem dopiero na początku (długiej, mam nadzieję) drogi - jestem w związku ze wspaniała dziewczyną od 3 lat. Ale oboje wiemy, że należy cały czas dbać o związek, tak jak przed ślubem, tak i po ślubie. I 10, 20 lat po też. Jak się nie sznuje najbliższej osoby, to samemu nie można tego szacunku wymagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikmmm
Słuchaj ciekawska - on się zaczyna przy nas trochę zmieniać. To w ogóle jakiś lizus i dlatego na niego lecą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie Niestety
ja majac faceta przespalam sie z innym... wszytsko sie strasznie skompikowalo....spodobalo mi sie z innym w lozku..i to tak bardzo ze brnelam w to dalej...w koncu zakochalam sie w nim a on we mnie...zaczelismy byc razem..dodam ze w moim przypadku jeden o drugim nie wiedzial ze mamkogos...trwa to do dzis...czasem zaluje ze sprobowalam z innym dalam sie poniesc...teraz nie wiem co zrobic z kim chce byc....nie umiem skonczyc z zadnym z nich...zyje w klamstwie...ty masz juz dzieci meza..i masz gorsza sytuacje..a co jesli na tym jednym razie sie nie skonczy..?bo gwarantyuje ze idac z nim do lozka pojdzioesz kolejny raz i jeszzce kolejny otd...zabrniesz w to...a potem nie tak latwo sie wycofac...zastanow sie dobrze...jesli nie kochasz meza to moze warto sprobowac. moze to byc pozcatkiem czegos nowego...zastanow sie dobrze....bo ja mimo ze kocham czasem zaluje ze poznalam tego drugiego...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego Ty chcesz
Oczywiście. Żonaty lub mężatka, przecież niezawsze facet jest stroną czynną. Przecież w naszym wieku raczej nie ma zbyt wielu ludzi wolnych, a ci co pozostali, to przypadki beznadziejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×