co o tym sądzicie

Tak, ma żonę i dziecko. Z żoną, z tego co wiem, nie układa mu się już od dawna. Żyją niemal w separacji. A co to ma do rzeczy?

Chcesz się przekonać, czy ma tylko ochotę na przespanie się z Tobą, czy myśli trochę poważniej? Zaproponuj wycieczkę w jakieś bardzo odległe miejsce świata i powiedz, zę tam przekona się jaka z Ciebie kochanka. Zrealizuje, Twój pomysł, znaczy, ze warto pobawić się z nim w łóżku, nie zrealizuje ... daj sobie spokój.

A chciała byś aby Twój mąż zaliczał czasem kogoś na boku. Czy gdybyś się o tym dowiedziała ,nie powiedziała byś , dlaczego ze mną nie porozmawiałaś ,że znudził Ci się seks ze mną. Przecież możemy wspólnie spróbować jakiejś odmiany.

Co to ma do rzeczy? A weźmy tak na przykład Twojego męża. Może on w pracy ma jakaś fajną koleżankę, z którą chciałby się przespać. Ona się nad tym zastanawia, on jej mówi że z żoną mu się nie układa... :(

zdradziłaś już kiedyś? naprawdę nie wiesz czym to ,,śmierdzi\'\'..jakie będzie miało to konsekwencje..nawet jak się nie wyda ,poradzisz sobie z wyrzutami sumienia...lepiej o tym sie myśli niż naprawdę robi

ktosikmmm - o tym samym napisaliśmy. :)

On o swojej żonie nie musi mi opowiadać. Znam sytuację z innych, bardziej obiektywnych źródeł.

Wyrzuty sumienia? Jesteś śmieszna. Pracuje w duzym "babińcu", nawet niezdajesz sobie sprawy "przykładnych" żon robi skoki w bok. Kiedyś tego niebyło, ale teraz w dobie internetu ... istne szaleństwo.

Wiesz Casanova ,ale zauważyłem że do kobiet nie przemawiają ŻADNE logiczne argumenty. One tu piszą tylko po to aby sobie pogadać a wcale nie ma ochoty CZYTAĆ co jej się radzi.

ja tylko biore zycie jakim jest ....nie rzucam sie na wszystkich facetow bo nie wszyscy mi sie podobaja i maja cos w sobie....uprzyjemniam sobie life jak moge....

A do czego ty chcesz - jesteś pewna ,że one to robią - czy może raczej są to ich bujne fantazje co chciały by robić.

Robią, wiem to na pewno, bo ja jestem "on"

przykładne żony buhaha...jak skurwysyn..sama o mało sie nie skusiłam..i dobrze ,że powiedziałam STOP a spać nie mogłam przez tydzień i nadal się boję,że sprawa się wyda...za dużo można stracić przez bzykanie sie na boku... pieprzyć się można jak nie ma się męża i dzieci...

Zaręczam, ze mąż i dzieci niestanowią problemu, tu gra rolę ... zaufanie i dyskrecja :-)

a czego Ty chcesz - a jak jesteś facetem..to o kobietach i ich odczuciach kija wiesz..może prujesz jakąś mamuśkę ale nic więcej

No co Ty . Gdybym był jej mężem - nie stanowiło by to dla mnie problemu. Tzn . że jej życie małżeńskie już całkowicie przekreślasz.

a czego Ty chcesz- masz absolutna racje ....przeciez tego sie nie robi we wlasnym srodowisku i blisko domu....no i trzeba sobie na partnerow wybierac ludzi doroslych - nie gowniarzy....

no pewnie...bo ona nic nie powie bo nie chce aby się wydało..i co dalej?a jak się jednak wyda?

Chyba jednak trochę wiem ... inaczej nieprzychodziły by wypłakiwać się w mój mankiet ... nieszukały by pocieszenia w moich ramionach

To jest straszne jak ludzie maja napierdolone we lbie. Po chuj sluby bierzecie? Boicie sie zostac sami jak palec? do czego Wam Ci slubni, jak za grosz szacunku do nich nie macie. Po cuj te sluby, nie zakumam tego chyba nigdy:o Zeby ludzie nie gadali? Bo wszyscy tak robia, czy jaki gwint?:o

miauczydelko -nie jedna była taka cwana...a teraz sama z dziećmi beczy w poduszkę...a alimenty umilają jej pierwsze 3dni po pierwszym każdego miesiąca. masz męża i dzieci?

A jak ma się wydać? Jeżeli oboje będą dyskretni?

No gdybym ja się dowiedział ,że moją żona ma jakieś takie plany - to przecież stanął bym na głowie aby przekonała się ,że jakiś obcy facet to może być dobry na dwa dni - ale poza tym , to on nic więcej jej nie da. Ech , nie chce mi się pisać.

za darmo - jaki masz staz w małżeństwie?

obchodzilam w tym roku 15 rocznice slubu....i mam prawo byc chyba juz znudzona co?

ktosikmmm - właśnie, masz rację, niektóre kobiety piszą tu, by poczuć się lepiej, by mieć \"wymówkę\" na swoje skoki w bok, a krytykę olewają (czasami się nawet oburzają). I tak zrobi swoje, niezależnie co tu kto napisze - jak ma ocohtę się zbykać, to zrobi to, niezależnie od opinii na forum. P.S. A potem kobiety się dziwią, że mają opinię "kurewek" - więc po co o tym piszą na necie???

bo od tego jest to FORUM....!!!1

15lat...to co będzie za następne 15.... pewnie ,każdego dopada monotonność..ale w takim razie po co nam ta ślubna połówka..wszyscy ze wszystkimi powinniśmy sie pieprzyć

miałczydełko - masz rację, należy brać z życia wszystko co najlepsze, a nie patrzeć jak przecieka między palcami

Opinię kurewek nadają nam faceci najczęściej. Ja nie pytam o pozwolenie. Decyzję podejmę sama. Spytałam o doświadczenia tylko i porady.