Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Andziu, jesteś bardzo podobna do mojej koleżanki :) Czyli nie jesteś naturalną blondynką? bardzo pasuje ci ten kolor włosów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie jestem, jestem jasną szatynką ale że mnie tam dwa razy nei trzeba namawiać to latem byłam blondi :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszko, cieszę się, że podoba ci sie nasz topik :) Staram się zawsze odpowiadać na pytanie, jak nie wiem, to piszę to wyraźnie, choć nie zawsze mi sie chce. Ja czasami zaglądam na samotną mamę, ale tam się jakiś tak dziwacznie zrobiło. :o No, a kiedyś wymyśliłam sobie historyjkę i napisałam na \"Drugie żony...\", myślałam, że dziewczyny rozniesie z wściekłości. :D :p Taka paskuda ze mnie :p Spectro, widzę, że właśnie dotarłaś do trudnych problemów. Śmierć, wojna, wypadki... Jak to wytłumaczyc dzieciom? Zwłaszcza, jeżeli na niektóre problemy samemu trudno znaleźć odpowiedź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiłam wreszcie łóżeczko :D :D :D jest bardzo ładne (wiśniowe) i mieścilo się w bardzo rozsądnej cenie, teraz się waham nad pościelą i materacykiem, ale pewnie do wieczora kupię :P wtedy będzie już komplecik :P Pan powiedział o łóżeczku że ma nosi ślady użytkowania, my pytamy jakie to ślady, a on mówi że jest nadgryzione :P no to my przerażeni pytamy czy głębokie to pogryzienia, ewentualnie wyszlifujemy, a pan na to: proszę państwa, to nie rekin :D to raczej takie otarcia :D Mamuniu - on pochodzi dokładnie z Będzina :D :D :D :D osiedle Syberka :D :D :D to jest u nich prawie \"centrum\" :D Fraszka - ja też mam takie zdanie o tym topicku :D też byłam kiedyś na innym, ale się wyniosłam stamtąd bo miałam odczucia takie same jak właśnie piszesz, czuję się jakbyś mi czytała w myślach :D może mówimy o tym samym topicku :D Nie lubię z nikim walczyć, czułam się wykończona tą atmosferą :O więc zwinęłam żagle :) kiedyś przypadkiem zaczęłam szukać gdzie rodzić w Katowicach, i wyświetliła mi się w google odpowiedz Olkii :) na początku tylko wyglądałam z której strony za moje zdanie oberwę obuchem w głowę :P (uraz po poprzednim forumie :P ) ale był spokój i nikt mnie nie pogryzł, więc sie rozkręciłam :) czasem boję się że jak nasz topik stanie się bardziej popularny, to i tu przywędrują złośliwe komentarze :O dlatego na razie bardzo mi odpowiada nasze kameralne grono :D fajnie się dogadujemy bo jest nas mało i nikt nie stara się zająć/wyrobić sobie pozycji, dziewczyny też zawsze odpowiadają bez niepotrzebnej paniki czy straszenia, tak jak ma miejsce to na tych typowo ciążowych forach ;) Kasia - dzięki ;) mnie prowadzi dr Dyniowa (i przyznam że to z nią chcę rodzić, gdziekolwiek), od niedawna współpracuje z tym szpitalem, i bardzo mi go polecała, chociaż jeszcze tego nie omawiałyśmy dokładnie, pracuje również w Bogucicach, więc jeśli nie Prywatny to Bogucice, zresztą słyszałam że tam jest b.dobra porodówka :) mnie w tym szpitalu przeraża jeszcze samo słowo \"prywatny\", moja lekarka mówiła że wszystko jest z NFZ i ze kosztów nie będzie żadnych, ale.....przecież to szpital Prywatny, więc na czymś muszą zarobić. Nie chciałabym wychodząc już do domku z dzieckiem dostać do ręki rachunku na niebagatelną sumkę, więc to wszystko muszę jeszcze dopytać :) na razie nie jestem przekonana, dlatego że tam nie byłam i po prostu nic nie wiem prosto ze źródła, napisz po porodzie jak przebiegał, jakie były koszty realne (jeśli możesz, nie chcę być zbyt wścibska), no i przede wszystkim jakie położne i lekarze i w ogóle ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też poklikałam na innym topiku ale czułam się tam raczej nie chciana a tu jest super!!! Można z wami normalnie pogadać. Dzisiaj mój mały szkrab nei wołał mnie w nocy tylko przytuptał do mnie - szok, ja nawet nie wiedziałam kiedy, dopiero jak obudziłam się siusiu patrzę a tu Jasiek obok mnie a rano skomentował to tak: starszaki już nie wołają w nocy mamusi tylko przychodzą do jej łóżka :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewki i co? Podobał ci się? Mnie się bardzo podoba, ale ja zawsze lubiłam brunetów :) Andziu, widzę, że twój Jasiu \"choruje\" na dorosłość :) Jak mówię Krzysiowi, że po wakacjach pójdzie do starszaków, to bardzo nie chce. A twój, prosze, pewnie już by tam chętnie poszedł. Jak ja wam zazdroszczę, ze mieszkacie na wsi. Kiedyś uwielbiałam miasto, ale ostatnio wolałabym mieszkać na wsi albo w małym miasteczku. Dobrze, że przynajmniej mieszkam na koću świata, bo w centrum albo na blokowisku chyba bym do reszty osiwiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja też jestem za spotkaniem - chociaż kilku osób :D A kolejne możźna urządzić jak mamusie z brzuszkami urodzą, np, pod koniec wakacji. Też uważm że nasz topik jest fajny, bi odpisujecie na pytania i tematy. Jestem na innym też i tam wrażenie że pisz etylko dla siebie. Dziś byliśmy na pobraniu krwi z młodym i wiecie co przespał całe kłucie i wyciskanie krwi z paluszka :) Ja mam wilkei problem jak ubierać Michała :( Pomózcie bo nie cgce go przegrzać ani przeziębić. Jeździ jeszcze w gondoli i nie wiem czy ją odkryć i kocyk, czy przykryć i bez kocyka w cienki polarkowym kombinezonie. HELPPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja się boję że on będzie już chciał po swoich urodzinach iść do starszaków i nie czekać września hi hi. My też (ja i mąż) pochodzimy ze wsi, tam mieszkają teście, moi rodzice pomieszkują w okresie letnim i jest gdzie jechać na urlop i Jaśka odstawić na wakacje :)) Ale ten \"nasz \" dom na wsi (jeszcze teście tam są...) to skarbonka bez dna. Stary i wymagający remontu więc powolutku, powolutku coś tam grzebiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico, moja mama we mnie wszczepiła przekonanie, że dziecko zawsze musi być przykryte. Wolałam więc ubierac cieplej, ale przykrywać. Zresztą ja też nawet podczas największych upałów nie potrafię spać bez niczego. Andziu, myślałam, że Jasiu jest u maluchów. Choć między nim a Krzysiem nie ma takiej dużej róznicy, to jednak są z innego rocznika. Słyszałam, że dzieci z końca roku dopiero w czwartej klasie doganiają te z początku roku. Wczesniej \"odstają\" od normy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest u maluszków jest tylko on już się rwie do starszaków. A ja tam zawsze młodego hartowałam w granicach rozsądku. Jak przykrywać to nei ubierać za grubo i zasada jak mnie ciepło to i dziecku a jemu wystarczy jeden rękawek więcej. No ale wiadomo trzeba też miec wyczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no i najprościej sprawdzić czy mały ma ciepły karczek jeśli tak to jest OK. Ja u swojego zaraz wiedziałam że go za grubo ubrałam bo dostawał zaraz potówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia0809
Marchewko jezeli chodzi o realne koszty to sa zerowe:)ja tez nie moglabym sobie pozwolic na opłacenie porodu wedlug stawki. koszta zwraca im NFZ. a zarabiaja oczywiscie, musza:)jest cala lista zabiegow nie refundowanych za ktore wbrew pozorom wiele kobiet placi. czytalam na innym forum ze mimo wszystko przyjmuja takze wiele pacjentek ktore oplacaja porod bo je na to stac. akurat jezeli chodzi o porod i opieke po porodzie to jest to w calosci pokrywane przez NFZ. jedyne za co sie placi to taka konsultacja przed porodem na ktorej ja bylam (koszt 100zl) aczkolwiek nie jest ona obowiazkowa, choc powiem ze pozwala na uzyskanie dodatkowych informacji i oswojenie sie z miejscem, lekarzami itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam kochane mam pytanie bo mam problemy ze skóra (jestem alergikiem) ale najbardziej mnie drażni fakt że pod piersiami mnie swędzi i robią się potówki, smaruje się sudocremem chyba nie zaszkodzi? a jeszcze czy prałyście pościel tzn kołderkę i poszewki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze jedno pytanie do kasi - czy dostali umowę na usługi w ramach NFZ na nastepne miesiące bo z tego co wiem to mają tylko do końca marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sudocrem nei zaszkodzi, ja małemu czasem pupę smarowałam. Ja osobiście wszystkie ciuszki jakie kupuję maleństwu najpierw piorę, i pościel i całą resztę (oprócz kołderki) a piorę w zwykłym proszku vizir+silan no i prasowanie gdzie wszystkie bakterie są zabijane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie sudokrem to najgorsze badziewie z wychwalanych produktów. Nie dość, że się nie da tego rozsmarować a potem zmyć, to jeszcze Krzysiu miał uczulenie i wywaliłam do śmieci całe duże opakowanie. U ciebie może się zdarzyć podobnie. Ja też wszystko prałam oprócz wypełnienia poscieli i pokrowca na materac. Uznałam to za lekka przesadę. Zresztą nie wiem, co by się z tym działo. Zajrzałam na stronę tej kliniki, ale Wieczorek wyszedł tam okropnie. :( A ja go tak wychwalałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olkaa - no nie jest to jego najlepsze zdjecie :D wygląda przerażająco - surowo :P A ja wczoraj poszalałam, poszłam na zakupy, potem na pocztę bo tak się rewelka czułam, jeszcze wieczorem zrobiłam kolacyjkę dla mężula jak wrócił z pracy, a dziś za to znowu płacę, ledwo sie ruszam :( tak się znowu dałam nabrać własnemu organizmowi, ale to ostatni raz, teraz nawet jak sie będę dobrze czuła, to się będę oszczędzała i nic nie będę robiła (tylko ile można nic nie robić :( wierzcie mi jestem leniuszkiem, lubię nic nie robić ale wczoraj te wszystkie czynności zrobiłam z prawdziwą przyjemnością, nawet obrałam i pokroiłam ziemniaki :( ) a dziś taki klops, na dodatek tak pięknie świeci a ja leżę plackiem :O ale moja dzidzia jak mi to wynagradza, kopie jak prawdziwy piłkarz :D i chyba kręci się tam, bo tak mi co jakiś czas dziwnie się robi i czuję taki ruch jakby mi się ocierała od wewnątrz o brzuch :P kochane maleństwo :D Kasia - jak wygląda taka konsultacja, czy długo trwała, można było uzyskać wszelkie wyczerpujace informacje (czy nie czułaś się zbywana?), jak traktuje cię lekarz, w koncu nie jesteś jego pacjentką od początku ciąży (a spotkałam się własnie z tego powodu z ohydnym traktowaniem :O ) - odwiedziłam jedno forum na temat tego szpitala i ktoś się tam wypowiedział ze czuł się \"naciągany\" podczas tej konsultacji :( nie wiem w jakim sensie, bo oczywiscie nie było podanych konkretnych argumentów. Sorki że tak cię męczę, ale na razie jesteś jedyną osobą która się tam wybiera i cokolwiek wiesz więcej na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Widze ze wiele z was zmienilo topiki bo juz myslalam ze tylko moj taki dziwny . Ja dzis bylam na badaniu polowkowym , najpierw zmierzono mi tetno dzidzi , ktore plumka teraz okropnie po calym brzuszku i trudno bylo znalez ale udalo sie :) Potem lekarz zbadal mi brzuszeki zeszlismy na USG .Moja dzidzia jest zdrowiutka wszystko prawidlowo sie rozwija :) ❤️ teraz jestem spokojna :) ,ale troszke mi smutno bo mialam taka mala nadzieje ze dowiem sie kto mi w brzuszku zamieszkuje :) a tu nici .Lekarz stwierdzil ze \"mam dziecko \" jak zapytalam czy widac moze cos ? i ze zdrowiusienkie :) ale ta plec byla by dla mnie taka mila nowinka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny powiedzcie mi czy OB 26 w ciąży to norma czy nie? bo nie wiemy z koleżanką (ona też jest w 6 miesiącu ciąży)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki ale sie rozpisalyscie!! Andziu - powiem ci ze wygladasz ze tak powiem znajomo:) moze ja cie gdzies widzialam?? marchewo- czyli jednak zdecydowalas sie na lozeczko wisniowe? Bedzin to ja znam bardzo dobrze:) heheh Syberke rowniez...moja babcia tam mieszkala:)no tak przyplyw energii hehe a dzis wypompowana :) mysico - dokladnie wczoraj pisalam o ubieraniu malucha wierz mi ze sama zglupialam :( dzis alek biegal bez czapki i bez wiosennej kurteczki:) podobnie jak Andzia uwazam ze dziecko powinnismy ubierac o jedna warstwe wiecej niz siebie:) raz tylko przegrzalam Alusia ( jak mial ok 3tyg) .. witam kasie0809!! co do sudocremu to ja sobie go chwale :) najgorszy byl dla mnie nivea tego to dopiero nie dalo sie rozsmarowac:( Ja rowniez wszystko wypralam tzn ubranka :) poscieli nie.. Fraszko- zapewne wiecej dowiesz sie nastepnym razem:) najwazniejsze ze dzidzia rozwija sie prawidlowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was o poranku heheh dla mnie dni staja sie coraz dluzsze bo coraz wczesniej wstaje heheh wczoraj Aleksander tak sie wyszlal u cioci z kolega ze w drodze powrotnej ( 19.00) zasnal ) szkoda tylko ze o 22.00 zaczal wymiotowac cos mu siadlo:(wszystko do prania i nocna kapiel bo przeciez caly byl w .... w rezultacie tatus poszedl spac do drugiego pokoju bo materacyk alusia tez jest do prania:( wiec spal ze mna ( modlilam sie w duchu zeby na naszym tez nie zwymiotowal) O 10.00 rehabilitacje:( nie chce mi sie jechac no ale coz trzeba:) pewnie znowu dzis bedziemy spacerowac ze 3 godziny heheh spectro- jak tam kasienka?? fajnie ze twoja lalunia mowi coraz wiecej moj jak narazie probuje mowic po swojemu ... Wczoraj wzielismy go z mezemw obroty i obcinalismy mu wlosy nozyczkami powiem tak koniecznie trzeba poprawic je maszynka :classic_cool: Tak wiec OLinek Okraglinek z rana ... a ja kawusia :) Kolezanka z marcowek jest w szpitalu caly czas czekamy na smsa co i jak tym bardziej ze jest juz po terminie ( 7 marca) a tu biedna nie szczelnie pozamykana i zero skurczy:( a my tak czekamy na mala Olenke:) Ostanio sie wzruszylam i glaskalam brzusio siostry heheh juz zapomnialam jak to jest a tu maly/mala bach bach ciocie ( a co tu mnie bedziesz tak macac? heheh)ja mam przeczucie ze bedzie mala lalunia no ale okaze sie z czasem heh Nie ma jak pisac z rana czlowiek ma takie natchnienie:) A co do spotkania olkaa to poprsotu przywiezie mnie maz chociaz zaraz zaraz moze bede miec juz prawko ale chyba balabym sie jechac do centrum Katowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha i jeszcze jedno :) nie rozumiem dlaczego wszytskie bajki w tv zaczynaja sie dopiero o 8.00-9.00 skoro dzieci nie spia juz od 6.30-7.00?? i chyba wszystkie lubia ogladac bajeczki z rana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buuu, nie zdałam angielskiego. :( :( Najgorsze jest to, że nic z tego nie rozumiem. Reading, który poszedł mi fatalnie, zaliczylam na ok. 80%. Tymczasem writing, gdzie napisałam dwa dobre listy (w moim odczuciu) był oceniony poniżej krytyki. Użyłam idiomów, czasowników frazalnych, zwrotów na początek i na koniec listu, więc dlaczego? Przeciez nie mogłam napisać wszystkiego źle albo nie na temat? Nie daje mi to spokoju... :( Fraszko, najważniejsze, że dziecko jest zdrowe. przed toba jeszcze pare badań, więc jeszcze się okaże. A jak nie, to będziesz miała niespodziankę. Mamuniu, to dobrze, że jednak przyjedziesz. :) Do centrum Katowic nie musisz się pchać. Zreszta mam nadzieję, że wcześniej się spotkamy :) Czy już się przymierzasz do jakiegoś terminu egzaminu? Kończę i biorę się do pracy. Szef nasz goni z wynikiem za luty, biegły męczy bzdurnymi tabelkami i sama nie wiem co najpierw. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa- po pol roku przepadaj testy takze teraz znowu musz e je zdac termin mam na 27 marca:) potem umowie sobie termin praktyczny pewnie pod koniec kwietnia:( niewiem czy zdam ale nie poddaje sie:( NO widzisz przewzanie tak bywa ze jak czlowiek jest czegos pewny to kapa :( bedziesz zdawac ten egazmin jeszcze raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie:) ktora z was miala / ma materacyk gryczano- kokosowy? ja taki wlasnie mam i wiecie co taka ze mnie gapa ze caly czas dziecko spi na jednej stronie tej twardszej kiedy nalezy przelozyc na druga ? heh moze to pytanie po czasie ale tak mnie to nurtuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, Mamuniu, nie będę już zdawać. Niech się wypchają :p Ja mam gąbka - kokos, ale nie mam pojęcia czy tam jedna strona jest twardsza. Wydaje mi się, że spanie na twardszym jest zdrowsze, więc jeżeli dziecko jest do tego przyzwyczajone to nie warto mu zmieniać na miększą. Niemniej jak wrócę, to z ciekawości sprawdzę tę miękkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×