KLUB MAMUS Z KATOWIC

ten jest super ale cena powalajaca http://www.allegro.pl/item239264100_welurowy_pajacyk_rewelacja_gap_3_6_m.html

o matko..... taki zwykly pajacyk:( przesadzaja..... dla Agusi:) to juz calkiem duza panna:) siedze sobie sama w ciszy i spokoju Alus pojechal z tata do babci.... kupilam sobie serek wiejski i zraz przygotuje sobie salatke:) mam od tesciowej pyszne pomidorki z jej ogrodka http://www.allegro.pl/item229827737__bby_lozeczko_turystyczne_kojec_super_cena_.html podoba wam sie??

łóżeczko/kojec suuuper!!!! a patrzcie na ten, jaki słodziutki :) http://www.allegro.pl/item230540205__tiny_ted_cieplutki_pajacyk_spiworek_0_3_mce.html ja mojemu też nic nie podpiszę, ani nie wezmę nawet za darmo, bo to nie o kasę chodzi, tylko ogólnie nie chcę chwilowo takiego ślubu, ciekawe czy ksiądz wykaże zrozumienie ;) na szczęście do franciszkanów mam tylko 1 przystanek autobusem :)

musze sie 3mac, musze sie 3 mac, bo chyba z zalu kupie ten pajac :P ale ten z Gapa super extra,ale ta cena :O z kosmosu.

Marchewko - a masz już jakiś kombinezon dla Kacperka?

http://www.allegro.pl/item229727833__nowa_kurtka_spodnie_na_polarze_r_104.html mnie sie podoba ten komplecik dla Alusia:) marchewo sliczny jest ten rozowy!!! hehehe

a ja powiem Wam szczerze, ze w mieszkaniu mam cieplo. mamy jakies wyjatkowo cieple to nasze mieszkanie (moze dlatego, ze srodkowe?). Wiec odpukac narazie nie marzne... Maz mi pojechal na dwa dni do pracy do Poznania i zostalam sama biedna :( a przyszly caly tydzien do Wawy jedzie i tez bede sama :( Obym tylko nie zaczela rodzic ;) Wypralam Młodej ciuchy 56cm wczoraj i wyprasowalam juz. a dziś wypralam też część 62cm. Na szczęscie dostalam sporo takich pajacykow z misia. Kombinezonem zajmę się chyba po urodzeniu - bo jakoś nie mam pojęcia na jaką wielkość kupić...62cm chyba? Zdenerwowala mnie ta laska z allegro - przegapilam koniec aukcji - nikt nie kupil kombinezonu - wiec pisze do niej, ze chetnie kupię. Ona wystawiła jeszcze raz ten kombinezon. Wiec mowie jej, zeby zrobila kup teraz to kupie - laska nie chciala. Napisala mi jedynie ze chce 26 zl za ten kombinezon. To ja olalam. I skonczyla sie aukcja na 16 zl. I ktos kupil :( a ja nie moglam, bo mialam tych Szwedów u siebie :( a faaajny byl....

jak widac chciwosc nie poplaca:( to fajnie destiny ze jestes zaopatrzona w ciuszki nam cale pudlo przyslal w grudniu chrzestny z Irlandii teraz na lato ubrala go babcia ( jest w Anglii)jak sobie pomysle ile musialabym wydac na mojego szkraba to az glowa boli zreszta od czerwca urosl 3cm :) wiec lada dzien znowu trzeba bedzie kupowac jakies dresy itp aktualnie napalilam sie na ten komplet .Szukam tez bucikow .... dobrze ze pozegnalismy pampersy i coraz mniej wydajemy na mleko bo to odciaz domowy budzet:)

Taka pomocz ciuchami bardzo dużo znaczy - okrutnie dużo pieniędzy musiałabym mieć gdyby musiała wszystko od zera kupować.. Młoda Mamuniu - komplet z allegro - bardzo fajny - i cena chyba tez dobra.

podoba mi sie :) mysle ze cena jest ok jejku jestem umarznieta:(

Destiny - nie mam jeszcze zadnego kombinezoniku ani śpiworka, w sumie na nim mi najbardziej zalezy, bo wiem ze bylo by mu wtedy cieplo, w szafie same bodziaki i spiochy,dlatego dzis jestem mega wkurzona na siebie o tą przegrana aukcję, ale co ...teraz juz psinco, nic nie zrobie, a przed chwila ktos wystawil ten śpiworek, ale znowuz w RóżOWYM kolorze :( ale skoro ktos wystawil znowu tej samej firmy, to moze jeszcze utrafie :D bede codziennie przetrzepywac allegro w poszukiwaniu owego polarka :P dzis juz 3 razy to zrobiłam - zboczenie :P

U mnie dziś była rehabilitantka po wakacyjnej przerwie, zbadała Alę kontrolnie i okazało sie, że pojawiło sie wzmożone napięcie mięśniowe....lekkie.....z moich dopytywań ustaliłyśmy, że w skali od 0 - 10 to problem ten ocenia na 0.5 ......a dla mnie problem to problem....choćby był tyci tyci to martwię się i stresuje niemiłosiernie....taki charakter mam ......popłakałam sobie....posiedziałam w WC ......i wcale nie jest mi lżej.......

Mamuniu - herbatka z cytrynką cię powinna znaleźć :) a ja jestem przeziebiona i nie chce samo przejsc, dziwne nie :P nie mam czasu isc do lek. i oto skutki, gardlo rwace wieczorami i miesnie bolace jak diabli wieczorami... czy ktoras z was byla może w CZMiD u jakiegoś specjalisty jak jeszcze dziecko nie mialo karty czipowej? bo ja nie mam, i przeczuwam problemy :O mojego meza osobiscie za to wykastruje idziemy sie kapac, znowu beda cyrki...raju jaka glodna jestem :O

pyniu - nie martw się!!!!!! na pewno będzie dobrze, przecież to da się zrehabilitować!! buziaki musze serio leciec paaaaaaaa

pyniu- glowa do gory!! marchewo-nie kupilam sobie cytryny

Marchewo ja byłam u specjalisty bez karty i nie było problemu, z tego co czytam to widze ze lubisz sobie stwarzać przecież Kacperek zdrowy Pyniu buziaki dla Was Lena zaczyna się ślinić i gryźć wszystko...

oczywiście, że to da się da unormować dzięki rehabilitacji......ale ja sie martwię, że sie w ogóle pojawiło.....przez to, że Aluś jest wcześniakiem martwię się o nią podwójnie albo i potrójnie...martwię się tak i martwię już od pół roku......i nawet nie mam siły już na to żeby sie martwić......i gdyby umierało się ze zmartwień to byłabym już truposzem i gniłabym w ściółce cmentarnej :D nie wiem co tu namarudziłam ....łykłam ibuprom bo głowa mnie rozbolała i idę spać.

Andzia nie wiem czy doczytałaś, ale my idziemy do endokrynologa, jąderka nie zeszły. I po to nam własnie karta.

Pyniu - nie wiem jak cię pocieszyć :( może powiem ci tak, że taka to już niedola mamuś, są w brzuszkach - martwimy się, są już z nami - martwimy się podwójnie

Niestety i potem mamy siwe włosy :) Marchewkoa ty mówisz o tym na Powstańców w Katowicach, bo jeśli tak to tam się czepiają jeśli już powinnaś mieć karte a nadal nie masz. Destiny pisałm do cibie na gg ale pustki. To co kawka jutro. My będziemy już wolni od 14. Andziu { fajie że jesteś:) Jezu jjaka pogoda:(

nieee......... ja mówię o tym Centrum Matki i Dziecka na Medyków.......ale znając życie tam też się pewnie przyczepią.....a niech sobie pogadają, jak im ulży ;)

c o do jedzenia to ja jem wszystko oprócz kiszonych/konserwowych ogórków a tak to i bigosik i wszystkie zupki i kawusia no i Karmi czasem tylko podam espumisan małej Marchewo nie gniewaj sie na mnie ale problemy to np Judytka i Patryczek pewnie każda się martwi ale ja jestem z tych co praktykują \"zimny chów\"

a karte zróbice jak najpredzej bo moga wołać kase za dodatkowe badania, leki na które jest zniżka itd

acha odpekaliśmy chrzściny w kościele ze mszą 160 zł chrzściliśmy 15 sierpnia impreza w knajpie zwróciła się finansowo i na pamiątke kupiliśmy kamerkę osobiście wolę chrzścić jak dziecko małe bo spokojniejsze

a to zdjęcia i już nei przynudzam :)) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b22990f8ed831762.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6da0cc1bc8ad401c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ae69d381382f5d49.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/581bdf6234fdbaaa.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4de614871a811b9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d3435a99c87c9a14.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b484d24931194575.html

Ogladałm właśnie poprostu tańcz - niektórzy byli niesamowici :) Dobra spadam paptki :)

Andzia nie obraz sie, ale ja nie lubię takich komentarzy. Nie wątpię, że nasze jąderka przy jakiekolwiek chorobie to nic nadzwyczajnego, ale wyobraź sobie że jest to dla nas problem, którym się martwimy, bo jest to nasze dziecko i leży nam na sercu jego dobro. Tak samo przejmiemy się kaszką czy krzywą główką.

Pyniu i Marchewko - przesyłam moc spokojnych mysli do Was. Dziewczyny - kazdy z nas od czasu do czasu ma dzien gorszych wiadomoci, dzien slabszej wytrzymalosci i dzien zmartwien. Sama jestem z tych raczej martwiacych sie i przejmujacych - wiec juz za niedlugo i ja Wam bede tu sie martwic o moje malenstwo - choc i tak juz teraz sie o rozne rzeczy martwie, a mała jeszcze w brzuchu :) Trzymam kciuki zeby Alutek sie ładnie rehabilitował a Kacperek nie miał żadnych kłopotów i żeby lekarz Cię Marchewko uspokoił - DOBREJ NOCY!

Marchewko - mnie kombinezon za 16 zeta przeszedl kolo nosa - tez jestem mega złą - to tak na pocieszenie ;) i był nowy! wrrr

Destiny - dzięki ja kupiłam w końcu ten dziewczyński :P za 18zeta ujdzie, w sumie po domu może być, a mnie chodzi tylko żeby mu bylo ciepło, jak będzie już raczkował itd. zresztą sprobuje go w to wbić już za miesiąc/dwa :P albo nawet od razu heh :P na zmianę kupie mu jeszcze drugi, bedzie jak znalazł, jak ten pójdzie do prania, tylko muszę upolować :) Mamuniu - to dopasowanie kolorów przez społecz. do płci jest dobijające, na kolorowych rzeczach (jasny ziel., czerwony itd.) pisze: płeć: dziewczynka, a na niebieskim/granatowym: uniseks. Ostatnio w sklepie pani mówi ze śmiała sie z siostry bo kupiła synkowi różowe skarpetki w kwiatki :O pytam ją co w tym śmiesznego, przecież ten dzidziuś nie odróżnia kolorów i obojętne mu czy w kwiatki czy w samoloty, a taka jedna para na 10 w samolociki to jest po to żeby cieszyć oko mamusi. Pani przyznała rację, i po głębszym zastanowieniu stwierdziła : ile to można samolocików mieć w szufladzie :P ale tak jak piszesz, dziewczynki chodzą w landrynkowych kolorkach (aż mdli czasem) a chłopców tylko w brązy przyodziać i granaty bleeee (nasz ma bluzę:biało - różową :D pięknie w niej wygląda :D ale ma też do kompletu spodnie różowe, i w tym już bym go nie wypuściła :P (prezent) ale po domku ...niech sobie nosi :) przynajmniej mu ciepło :) mąż wychodząc czasem mówi: to pa dziewczyny :P