Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Destiny to czekam na znak jutro :) Nula jak zechcesz nas przyjąć w następnym tygodniu to z chęcią cię nawiedzimy. Dam znać jaki mężuś ma grafik a ty powiesz czy pasuje :) Mamuniu ja to bym chciał kucharkę na stałe :P zresztą sprzątaczka też się przyda :):) Żegnam się z wami bo niedługo do domciu a tam druga robota i chyba już dziś nie wpadne:( No chyba że mężuś zasnie przed tv :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi porządkami i kucharskimi sprawami to chyba nikt z Nas nie wyrabia........także mamuniu....z tego co piszesz to jesteś nieziemską gospodynią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś zleciłam Sebkowi zamówienie i przywóz obiadku z karczmy pod młynem.....rolady, kluski śląskie i modra kapucha .....mniam mniam.... każdy orze jak może :) :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sypialni już 21,3.....zamarzam....niedługo wyrosną nam sople w nosie....które potem przytniemy i z gracją wciśniemy Jedzą we wspólnocie w ...tyłek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuniu -🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 ja też starałam się wszystko zrobić, ogarnąć chatę, uprać, wyprasować, pozmywać, ale to było zarzynanie się, więc olałam...... hmmm... kurze......no byłoby co sprzątać że tak powiem :P ścieram tylko te co widoczne od wejścia, reszta czeka na jakiś dzień wolny małża mego :D robię tak jak Pynia, tylko opieka nad małym, jak jest czysto to to utrzymam, ale jak już zlew z garami to też czeka na małża :P a i tak po takim dniu jestem wyj***a w kosmos, oo zakupy to moja działka ;) wczoraj nawet ugotowałam kolację - spagetti z mięsem miel. pychota!!!! ale małż nawet nie docenił, i nie podziękował, więc nie mam wyrzutów jak czasem nic nie robię :P a dziś mam wolny dzień :D malz wszystko robi przy malym :D a ja odpoczywam katem oka nadzorujac jego poczynania :D jupiiiiii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toteż ja korzystam z ostatnich dni wolności - również od męża :) zrobiłam sobie właśnie koktalj z banana, 2 galek lodów waniliowych z mlekiem i cynamonem :) mniaaaammm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff z tej zlosci umylam gary pomylam podlogi i rozwiesilam pranie :( dodatkowo swoja zlosc rozladowalam na mielonym miesie ktore z zlosliwoscia gniotlam........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bogu dziękuje że mam zmywarkę :)) i kafelki w kuchni i przedpokoju także raz dziennie miotełka a potem mopik i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...zła jestem bo zbyt późno dowiedziałam się, i to drogą pokątną, że zwolnił się u nas etat opiekunki.....iii jak zgłosiłam dyrektorce kandydaturę mojej siostry to okazało się , że już wskakuje na to miejsce inna panienka , która ma za sobą plecy sekretarki...a to solidnie mocne plecy....i moje wątłe plecuszki nic nie wskurały :(.......tak to właśnie rozchodzi się praca.....po cichu....po pleckach....nie ma mocnych.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro jedziemy na kontrole do neanatologa na Raciborską...czuję w kościach, że dobijemy do szósteczki :) trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
pyniu - czyzbysmy miały te sama panią doktor? moj waży już 6700 i muszę go pilowac, bo 3 miesieczne dziecko z taka waga to grubas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamiś też waży prawie 6700, ale prócz rozkosznych fałdek na udkach i rączkach nie jest grubaskiem. Ile Bartuś ma długości ;-) (bo raczej jeszcze to nie wzrost)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
pynia - my tez do niej. bartek ma 63 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) majkkaa- nie przejumj sie waga dziecka moj majac 3 miechy wazyl 6400g jak ogladam fotki z tego okresu to byl poprostu rozkosznym grubaskiem( choc wtedy tego nie widzialam wazyl tyle bo urodzil sie 3900g a ze szpitala wyszedl juz 4kg) naprawde nie martw sie bo ja niepotrzebnie sie wtedy dreczylam ze bedzie gruby zawsze a tu do roku czasu tyl i byl duzy ( zreszta on wyglada na 3 latka a nie na 2latka)jak tylko zaczal raczkowac i chodzic to po pierwsze zaczal mniej jesc bo nie mial na to czasu:) po drugie spalal na biezaco:) aktualnie wazy ok 14 kg i ta waga utrzymuje sie juz dlugo ... za to syn rosnie mi do gory coraz szybciej nozki mu wysmuklaly i ten ogromny brzusio tez:) juz sie nie przejjmuje ze ktos mi mowi ze wyglada na starszego i ze ma jeszcze pulchniutkie raczki:) dzis dzieci sa albo chude( olki przez co wygladaja na mlodsze albo grubsze i wszyscy dodaja im latek) moje dziecko je duzo owocow i warzyw , mieso gotowane z mama ... u babci poje kalorycznych dan a potem niega jak szalony az sie kurzy... czasme ma taki dzien ze nie chce jesc i tyle .... innym razme chodzi za mna jak cien i mowi daj ziupy:)poza tym pisalas nieraz o swojej wadze o twojej walce z kg ten strach przed grubszym dzieckiem tez bierze sie stad wiem bo sama sie balam ze bede mowic o moim ze ma tendencje do tycia po mnie itp... caly czas chcialam w nim widziec dlugonogiego i szczuplego tate:) powiem tak coraz bardziej go przypomina ale nie bede plakac jak bedzie nizszy czy grubszy w koncu to moj syn i jest zabojczo przystojny heheh w koncu caluja go dziewuchy ( 5 miesieczna Oleńka sliczna jak niewiem i 3,5 letnia madzia ) takze droga majkoo nie boj sie o to ze skoro ty musialas walczyc z waga twoje dziecko tez bedzie musialo:) caluj kazda faldke... i tyle.... a z kilka miesiecy zacznie ci ich brakowac:) jak twoje dziecie ze slodkiego paczusia wyrosnie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pieknego wysokiego mlodzienca:) Tatianka aktualnie wazy 4600g i wogole tego po niej nie widac jest drobniutka i malenka :) wogole nie czuje sie tej wagi jak ja nosze a jak moj tyle wazyl to rece mi opadaly hehe byl taki ubity.... kolejne kartony odjechay uff.... wczoraj wpadla do mnie siostra i az sie poplakalysmy z tej historii z chlebakiem od razu zalapala komzm tej sytuacji :) moj maz gotow byl wziasc wszystko zeby tylko zapachac luz w aucie heheh.... wieczorem smialismy sie z tego obydwoje... destiny- moj maz chyba ze 4 razy ogladal te filmiki co zalaczylas tak mu sie podobalo.... sluchalam tego nie znam na tyle angielskiego ale ten Palu cos mowil( chyba dobrze zrozumialam ze nie chce zeby ludzie oceniali go za twarz?? chyba tak mowil??) ogladalyscie wczoraj poprostu tancz?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majko - Mamunia ma rację. Krzysiu jako niemowle był pulchniutki, teraz jest długonogim chudzielcem. Mojej kuzynki córeczka mając pół roku ważyła 10 kg. Powyrastała z fotelika, ze spacerówki, ubranka nosiła za duże, bo w swój rozmiar się nie mieściła na szerokość. Teraz ma niecałe półtora roku i jej waga już niemal jest w normie. A ja spotkałam się wczoraj z moim byłym facetem i powiedział, że jestem za chuda. :o I po co człowiek się odchudza? Mieliśmy iść do knajpki, zamiast tego obejrzeliśmy u mnie mecz. :( Faceci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa-no widzisz :) mam taka kolezanke co ma manie na punkcie odchudzania a jest naprawde zgrabna i wierz mi jak przesadzi z dietami to wyglada zle staro... i strasznie mizernie ... wrecz szaro na twarzy a jest naprawde ladna dziewczyna i jak ma bardziej pyzate policzki to wyglada promiennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! W ramach wkurzania się to u mnie wczoraj załączyli kaloryfery - zalało mnie i sasiadów do 2 pietra - łapałam gorąca wodę w locie.....a teraz znów nie grzeją bo dali tak słabe ciśnienie, że na 4 pietro ciepło nie dochodzi.....idę się zaprzyjaźnic z zelazkiem to się trochę ogrzeję Miłego dnia wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w pracy również zimno. :( A szef odpowiedzialny za grzanie chodzi w krótkim rekawie i twierdzi, że jest ciepło. :o Ale prezes pozwala nam na łyczek czegoś mocniejszego dla rozgrzewki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkkaa
mamuni dziękuje za dobre słowa. ja byłam w podstawówce 104 kg dzieciekiem i wiem, jak to jest. judyta współczuje zalania. dziewczyny mam mega depresje, bo czytam net. Bartek według 1` pediatry jest ok, według drugiego - mojej cioici - powinnismy go rehabilitowac bo ma wzmozone napiecie miesniowe. Przy jedzeniu rzuca sie, lekko podnosi głowe w pozycji na brzuchu, zaciska piastki. wyczytałam, ze to powoduje porazenie mózgowe. na rehabilitacje na szkolna umóiałm sie na jutro na 14.00. mój maż jest powaznie chory, ma SM, które objawiłao się, kiedy byłam w 5 miesiacu ciązy. nawet nie wiecie, co pzreszlismy- horror ect. wole nei wspominac. Dlatego mam swira na punkcie syna i panicznie sie o niego boje. Wiecie ja juz wiecej nieszczesc nie przezyje, juz od wczoraj chlipie i chlipie... z neurologiem sie dzis umówie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majeczko, głowa do góry! Kamil miał to samo, ale rehabilitacja choć brzmi groźnie jest super. To przyjemne ćwiczenia, zabawa, a efekty były po kilku dniach. głaskanie po wierzchu dłoni otworzyło piąstki, a po paru dniach sam łapał się za kolanka. Ćwiczenia polegają głównie na rozluźnianiu mięśni, odpowiednim noszeniu i zabawie! Wykonuje się je bezwiednie, a postępy widać w oczach. W internecie naczytałam się niestworzonych rzeczy o rehabilitacji, o różnych metodach, a okazało się, że to jedynie w bardzo trudnych przypadkach, np. w porażeniu. A dzięki ćwiczeniom można odwrócić skutki nawet głębokiego porażenia praktycznie bez śladu. Ale Bartka to nie dotyczy. Jak chcesz to ci dam numer prywatnej rehabilitantki, przyjmuje na Plebiscytowej. Byliśmy tylko raz, nie było potrzeby więcej. Poleciła nam ją nasza pediatra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×