KLUB MAMUS Z KATOWIC

To wy się chyba codziennie umawiacie na spacer ;) Słonecznik w miodzie? Mniam, ja też chcę. Ale ja, oczywiście, na wiecznej diecie. :(

no co dziennie się umawiamy i codziennie nici ze spacerku bo pogoda szwankuje

pogoda beeee a my sie dzis na grilla umowilismy dziewczyny jak narazie nocnik jest uzywany ufff oby tak dalej.....

trzymam kciuki za nocnik:))

helloołłł :) tęskniłyście za mną :D ?? zrobili mi KTG, zbadali i wysłali do domu, także jak się wczoraj dowlokłam już z powrotem to byłam wrakiem człowieka, i resztę dnia przespałam. Szyjki nie ma w 50%, a rozwarcie na 1cm. Wszystko się przygotowuje do porodu ale to jeszcze nie czas. Żeby mi było weselej położna powiedziała że jestem za wąska w biodrach i trzeba dokładnie obmierzyć jakieś parametry, bo z taką miednicą to sn ja nie urodzę :( :O buuuu moje koszmary zaczynają przybierać realne kształty :O dobrze że siedziałam, bo aż mi się zimno i słabo na przemian zrobiło :O dzis mnie wysłali na badania krzepliwości, właśnie wróciłam. Olkaa - wózek niebieski :) jest czadowy, przyszedł wczoraj, zmontowaliśmy go i testowaliśmy :D :D :D jest suuuuuper :D musze dodać ze mój mężu wygląda z nim bardzo sexy :P :P :P hehehehhe ale serio - pasuje mu :) Mamuniu - gratuluję postępu z nocniczkiem

no Marchewo czyli moje krakane o przenoszeniu dzidzi sprawdziło się no sorki jutro z Lenką idziemy do kardiologa do Katowic na Powstańców a ja w poniedziałek muszę małą gdzieś podrzucić i popędzić do ginia bo moja rana strasznie się paprze, niedługo 5 tyg. po cesarce a mnie dalej boli, cieknie itd ale byle do weekendu bo męża mo go wolny od niepamiętnych czasów acha no i musiałaby się zabrać do nauki bo obrona tuż tuż

Marchewko, a ja przeczytałam \"mój mężu wyglada w nim bardzo seksi\". Strasznie sie usmialam, jak starałam się wyobrazić to sobie :D Nie przerażaj się cesarką. Pomyśl, że wiele dziewczyn daje łapówki, aby sobie coś takiego zapewnić, a ty możesz mieć ten luksus gratis. :)

Dziewczyny powiedzcie mi czy wasze dzieci mają oznaczoną grupę krwi? Krzysiowi nikt nie badał, nie wiem czy to przeoczenie, czy tego się nie robi.

witam olka - wczoraj lekraka powiedziała, ze grupe krwi robi sie dzieciom, których rodzice mieli konflikt krwi. i grupe terzeba maulchowi powtórzyć. ja osobiscie miałam w ksiażeczce zdrowia zle wpisana... miłego dnia wszystkim

moje dzieci też nie mają grupy krwi oznaczonej

moj tez nie ma wpisanej grupy krwi:( marchewo-

przeglądam sobie stronki z ofertami pracy i powiem wam załamka!!!takie wymagania ze normalnie mozna stracic wlasne poczucie wartosci .......wkurzylam sie.......................... chyba w zyciu nie znajde pracy.........jak mi ktos nie zlatawi to czeka mnie los kasjerki w jakims hipermarkecie nie zeby to byla jakas wstydliwa praca ale czy w naszym kraju nie mozna miec szansy na prace ??? np w wyuczonym zawodzie... jak mamy zdobyc doswiadczenie skoro poprzeczka jest tak wysoko?chyba jestem tłumok bo nie znam językow( to juz dzis powod do wstydu)i malo tego majac 24 lata nie ma m 5letniego doswiadczenia ...........................normalnie mam nerwy!!!!!wypada siasc i plakac albo zapukach do drzwi kierownika czy jakiegos tam wazniaka w mcdonalds spotkajmy sie bo tam tez przyjmuja....

chodzilo mi o sznase o prace w innych miejscach a nie tylko zagranicznych sklepach......typu real, tesco itp mam nadzieje ze nikogo nie urazilam bo nie mam takiego zamiaru:)

młodaMamuniu a przeglądałaś na forum EBIBU - szukaja kogoś do Biblioteki Pałacu Młodzieży. Ollka moje dziecko ma oznaczoną grupe krwi...no ale on chyba nie jest najlepszym przykładem... Marchewko - ja cesarki nie wspominam w jakiś traumatyczny sposób i dość szybko dosłam do siebie i rana w przeciwieństwie do Andzi zagoiła mi się bez problemu więc się nie bój:)

a masz uprawnienia pedagogiczne? bo mozna popytać w kuratorium, może jakaś szkoła szuka:) No i u mnie podobno mają być przyjecia bo kobiety idą na emeryturę...ale obawiam się, że nie zarobiłabyś na dojazdy:(

Olkaa - :D heheheh :D gr.krwi się podobno może po okresie niemowlęctwa zmienić, tak mi powiedziała położna....nie wiem czy to prawda, no bo jakim cudem mogłaby się nagle zmienić jak już jest w organizmie.....ale w każdym bądź razie nie przyjęli mi właśnie tej z dzieciństwa, tylko kazali zrobić nową. a myśmy w prezencie ślubnym dostali kopertę od moich kuzynek i brata męża :) i powiem tak: mimo że dużo tam nie było, to bardzo nas to ucieszyło :) nigdy nie zapomnimy im tego, bo dzięki temu akurat nam starczyło na dokończenie remontu, a tak to byśmy pewnie do dzis byli bez podłogi :O mimo że było 15 os. to dostaliśmy prezent tylko od 4 ;) to jest gest ;) teściowa powiedziała że to nie jest prawdziwy ślub (no bo tylko w USC), teść to samo, w ogóle przyszli z łachą :O aha, mężu ma jeszcze siostrę, od siostry prezent widmo - porcelana której nie ma, do odbioru w nieokreślonej przyszłości :D :D :D hahahahha bawi nas to do dziś a co najlepsze ona też wychodzi za mąż za jakiś czas, i powiedziała nam: wejściówka 1 000 zł :D :D :D :D :D hahahahhaha :D to trzeba mieć tupet, nie? z zaznaczeniem, że \"to się musi zwrócić\" :) chciałabym żeby mój mężu w takim razie też jej nic nie dał, ani kwiatka, myśmy nie dostali od niej nawet 1róży :) ale to pewnie nie przejdzie, niestety mężu ma tu rację, mówiąc że wtedy my wyjdziemy na buraków :( i mówi że on się do jej poziomu zniżał nie będzie. Wiec pewnie za moimi plecami coś jej da :( p.s: niech jej da porcelanę, tą naszą, \"kiedyś tam przywieziemy, bo dziś nam się nie chciało targać\" :D ale ona tępa więc by nie skumała że to jej słowa :O aha, mimo że ślub tylko w USC a goście z księżyca to uroczystość nam się ogromnie podobała, było extra :D to zakładanie obrączek, muzyka i w ogóle cała ceremonia ogólnie - suuuuuper :D idę się położyć, bo mam bardzo nieciekawe zawroty głowy :(

Mamuniu - ja myślałam że szukanie pracy i odczucia dot. wymagań pracodawców tylko na mnie tak działają :( dobrze że nie jestem sama, nie będę sie czuła jak jakaś ostatnia ;) u mnie języki to pięta achillesowa, tyle razy ile się za to brałam tyle razy nie mogłam przejść określon. poziomu i się zniechęcałam :( już mnie ciarki przechodzą jak pomyślę o szukaniu pracy :( Judytko - dzięki

Marchewko, moja siostra też cesarkę wspomina dość miło. Najgorsza jest pierwsza doba, kiedy nie można się ruszać i trudno zająć się dzieckiem. Mamuniu - szukaj i nie zniechęcaj się. Jeszcze trafisz na normalnego pracodawcę. Judytko - ty też jesteś bibliotekarką? Pewnie pisałaś, ale nie pamiętam. Wiecie co, może jestem nienormalna, ale mnie przy cesarce najbardziej przerażałoby widmo blizny. :( Wiem, że ta blizna jest mała i dość nisko, ale jest. Sama mam nacięcie po laparo, którego praktycznie nie widać, ale strasznie mnie denerwuje. Jeszcze rozumiem, gdybym miała idealnie piękny brzuch, ale nie mam. Skąd więc takie fobie?

Olkaa jestem - jestesmy tu najsilniejszą grupą zawodową:) A czy któraś z dziewczyn jest może kadrową bo ja mam dylemat a jakoś u mnie w kadrach pytać mi niezrecznie:(

Mamuniu tu też możesz zajrzeć http://www.kuratorium.katowice.pl/Ofertypracy/ofertypracy.htm to link do strony kuratorium iświaty. pozsukują np. bibliotekarza w szkole w Siemianowich - koło mnie - może reflektujesz. Ale uprzedzam że po roku zwalniają bo podobno pani dyrektor trzyma to miejsce przyszłościowo dl siebie. niezłe co:P Ogólnioe to w szkole ciężko się zachaczyć Ja już po zajęciach plkastycznych - było aż jedno dziecko:)

..........dziś Ala kiepsko je ........ :( młoda mamuniu - gratuluje pierwszych sukcesów nocnikowych marchewo - nie daj sobie wmówic że jesteś za chuda......moja miednica ponoć jak u nastolatki......i poszło......, a wogóle słyszałam w szpitalu taką opinię ...cytuję.....te chude to rodza jak norki......nie rozumiem ale powiedziane było w tonie ,że szybko i bezproblemowo :)

Judytko a z czym masz problem moze pomogę?

Andziu - czy będąc na urlopie wychowawczym można pracować np. na umowę zlecenie?

można pracować, możesz nawet zwrócić się do pracodawcy z prośba o obniżenie czasu pracy ale praca ta nie może powodować tego że nie będziesz mogła opiekwać się dzieckiem czyli jeśli będziesz pracować np. godz. lub dwie, trzy i bez problemu opiekować się dzieckiem to nie ma sprawy - art. 186,2 Kodeks pracy sama chyba pójdę na wychowawczy i chętnie też bym czegoś poszukała :))

dziekuje za odzew dziewczynki:) siedze na forum EBIBu i szukam :) interesuje mnie praca w okolicach Zawiercia:) Łazy, Dąbrowa Górnicza.... gdybym mieszkala tu w Dąbrowie zaraz lecialabymz podaniem do Katowic bo mam dobry dojazd:) marchewo- oj nie ma jak takie glupoty z miednica!!! ja mam dosc szeroka i wszyscy mowili mi ze ze mnie dziecko wyleci!!! bzdury !! nie otwieralam sie wiec jak mialo wyleciec? mam kolezanke taka filigranowa jak ty i urodzila naturalnie dzidzie o wadze 3,5kg!nie sluchaj bzdur! jak sie tylko porzadnie otowrzysz to bedzie ok:)swoja droga czemu ludzie jeszcze wierza w takie rzeczy :( wybaczcie.....

Andziu dziękuje:) Pyniu mój Patryk niechciał dziś jeść marchewki a jak mu wsypałam łyżeczkę kaszki to się dosłownie \"przyssał\":) A chciałam zapytać jakich firm jedzonko dla dzieci najczęściej kupujecie?

Kurde to ja się pochwale - zaczęłam sama gotować obiadki:D Ale kupowałam rózne i Gerber i Bobovita i Hipp

moja gina też jak ją o to pytałam to powiedziała że nie liczy się w ilość cm w biodrach tylko wielkość od środka.

Alek lubil z bobovity albo z gerbera:) tescie kupili mu kiedys takie z dr.witt z takim pieskiem na sloiczku i wiecie co brzydzil sie tego:( zreszta to bylo takie jalowe ze wcale mu sie nie dziwilam:) jejku ale mi sie juz teskni za mezem 3 dni to dlugo..... przebywanie z maluchem jest spoko ale naprawde brakuje mi towarzystwa meza:) i tak wlasnie zleci mu caly urlop na ciezkiej robocie ..........

marchewko mnie położna mierzyła takim cyrklem. I liczy się środek a nie pbwód bioder.