Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Judytko - co to ja dzis nie robiłam.......a to zagęściłam kleikiem ryżowym.... a to kleikiem kukurydzianym......a to samo mleczko bo może przyszła ochotka bez kleiczku......a to zupka jarzynowa z gerbera......a to sinlak z jabłuszkiem.......wszystko bleee blee bleee- słoiczki poszły w ilości 3 łyżeczek, a mleko do tej pory ledwie 400 ml - w sumie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Dxziewczynki Jutro ide do szpitala bede miala wszystkie badania odnosnie cesarki ale tez naglego swedzenia . Musza wykluczyc cholestoze . W poniedzialek mam o 7ej rano cc :) Mamunia pojedzie z moim mezem wiec bedzie na biezaca pisac co i jak :) POZDRAWIAM CALUSKI :)🌼 Marchewko - co uciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszko - POWODZENIA !! W takim razie czekamy na Ciebie z Twoim aniołkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszko - no właśnie tyle u mnie :) że nie wiadomo co dalej :) może jutro na tym ktg dowiem się więcej... zrobiłam dziś tą krzepliwość i morfol., już nawet odebrałam wyniki :) zobaczymy jutro.... Mysico- a ja własnie jak wyszłam od tej położnej to pytam męża gdzie ona mnie to mierzyć będzie, w środku tym cm? a on że nie, że w biodrach :D kogo sie nie pytam (lekarz, położna) to coś innego mi mówi nt. porodu :( ale jak to cyrklem? czy to mierzenie cię bolało ? ja się tam sprzeczać z lek. nie zamierzam jak mi powie że za wąska jestem i zostaje cc, w końcu jest lek. wie na pewno lepiej ode mnie :) już mi to wszystko obojętne...to chyba przez to czekanie. miałam dzisiaj dwie zabawne sytuacje ale kurcze nawet nie mam siły wam ich opowiedzieć :( idę się legnąć pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i w zasadzie to juz nie wiem jakbym wolała rodzić :( cc się bałam, miałam koszmary i w ogóle a tego zwykłego też już się boję, że im tam zemdleje ze strachu i inn. :( ehhhh......zaczełaby się ta akcja i by poszło, a nie rozmyślanie i czekanie :( Fraszko - i chyba faktycznie urodzę po Tobie :) 3mam za ciebie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewo kładziesz się na boku i pani przykłada ci cyrkiel do boków i mierzy 30 lat temu tak mierzyli i teraz też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D właśnie upichciłam na prętce sałatkę grecka do tego włoskie wino wytrawne iiiii poprawiny rocznicy gotowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko - Kacperek dobrze kombinuje. Mamę ma na każdym kroku, ciepło, wygodnie, jedzenie samo wchodzi do brzuszka, nawet buzi nie trzeba otwierać, to co sie będzie spieszył na ten świat? Jeszcze mu się znudzi :) Fraszko, o 7 rano? Nie wiedziałam, że lekarze pracują o takich godzinach. Chyba że są po dyżurze ;) Dziewczyny, nie denerwujcie się. Zobaczycie, że wszystko będzie dobrze. Mam już wykładzinę, auta już stoją zaparkowane i Krzysiu sie bardzo cieszy. Co do jedzonek, to ja kupowałam z bobovity, bo gerber ma prawie we wszystkich masło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :D Co to za pogoda - letnia - KOSZMAR!! Chyba wykrakałam .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa- ile kosztuje tak wykladzina?? hmm mzoe tez kupie alusiowi taka:) dobry pomysl dla malego rajdowca:) marchewo- mowilam moni wczoraj ze ty nadal w dwupaku a ona na to to pewnie pierwsza urodze..... wczoraj byla strasznie przejeta pojechala na wizyte prywatnie ( we wtorek byla w przychodni i jakos lekarz nie mogl ustalic cc) w poniedzialek cc:) zobaczymy mala Tatianke:)tak jak wczesniej pisala monia jade z jej mezem jako delegacja hehehehehe Alek nadal korzysta z nocnika wstal rano i szybciutko siada na niego:) fakt ze zapomnial sciagnac pampersa ale za kilak dnia moze juz nie zapomni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Fraszko, Marchewko - trzymak kciuki za Was 🌻 Marchewko - mi nikt nie mierzył miednicy MłodaMamuniu - gratulacje dla Alka. U nas byli znajomi prze weekend z dwójką dzieci (3 i 6 lat) i 3 letni chłopczyk nadal w pampersie chodzi (ten 6 latek szybciej zaczął chodzić bez) i ciężko go oduczyć, woła ale wtedy jak już zrobi Pyniu - hmmm, uwielbiam sałatke grecką (ale bez oliwek :) ) , jak się udały poprawiny? Olkaa - śliczna jest wykładzina w drogi :) pewnie Krzysiu bardzo zadowolony z zakupu dziewczyny gdzie jesteście?? brzydka pogoda więc chyba nie na spacerach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co tu takie pustki chyba Was doslownie wywialo:( bylismy z Alusiem na spacerze i zakupach....na szczescie nie zastal nas deszcz... bąk szedl cala droge dzielnie sam a mamusia pchala wozek.... potem to juz nie mial wyjscia bo zerwala mi sie reklamowka pelna zakupow i zamiast Alka wiozlam taśke bez uszu heheheh aktualnie gotuje obiad:) klopsy w sosie koperkowym z kasza :) do tego marchewka z groszkiem i bo malym bukieciku brokula:) Moj maly facet jak tyko wszedl do domu chcial skorzystac z nocnika i tak tez zrobil az 3razy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwielbiam oliwki zielone i czarne....a do sałatki dorzuciłam wczoraj takie z papryczką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na obiadek dzis szykuje piersi kurczaka zapiekane ze smietana i papryka :) Fix Knora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwielbiam oliwki:) pycha!!!!!!hej narobilyscie mi smaka !!! w te upaly czesto ribilysmy sobie z monia na kolacje salatke grecka:) bylam w sklepie i nie kupilam sobie ani fety ani oliwek buuuuuu aktualnie zajadam sie serkiem wiejskim w roznym wydaniu z kurczakiem itp i chyba dzis zrobie sobie z ananasem na kolacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa jz z Alą już czwarty dzien nie ide na spacer....zimno i pada.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jestem wyrodna...ale jakos tak na te pogode to bym psa z kulawa noga nie wygoniła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i byla wpadka z kupka:( zalozylam mu majtusie i zajelam sie doslownie na chwilke nakladaniem obiadku..widac ze byl w szoku bo niewiedzial ze tak nie wolno noz coz teraz musze nad tym popracowac dobrze ze z tym sikanie nie jest tragicznie...... obiadek byla pycha... zaraz pojde uspic malego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyniu- dzis nie jest tak zimno tylko wietrzno i na maly spacerek mozesz wyjsc:) wczoraj bylo bardzo zimno a ja wyszlam sobie z domu tak na luzaka dzinsy japonki i bluzka na ramiaczkach spoko nie..... tak mnie wymrozilo na grillu u nzjaomych( chociaz pozyczylam bluze) ze nie moglam w nocy wykrzesac ciepla owinelam sie druga koldra i tak trzeslo mnie z godzine..... a potem strasznie bolal mnie zoladek😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my dzis rano byliśmy w Katowicach z Lenką w poradni kardiologicznej, coś tam wyszło z serduszkiem zrobili nam EKG, USG pani doktor powiedziała że prawdopodobnie to pozostałości życia płodowego ale za 3 miesiące mamy przyjść do kontroli my też ostatnio na spacerku nie za często przez tą pogodę a ja mam dziś zupę od wczoraj - krupnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale narobiłyście mi smaka... Ja tylko spijam wodę mineralną, jeśc mi sie nie chce, bo boli mnie żołądek i mam mdłości, ale mam \"psychicznie\" smaka. Pyniu, wydaje mi się, że możesz wyjśc na spacer, bo Ala przeciez jeszcze podróżuje w wózku. Przykryjesz ja porządnie i nawet nie poczuje zimna. :) Andziu dobrze, że to nic poważnego. Pewnie za 3 miesiące powtórzy ci to samo :) A Spectra ciagle na wakacjach? Strasznie długo jej nie ma, a może mi się tylko tak wydaje. Urlopowiczom inaczej płynie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! A u nas dziś była moja mama i mogłam wyjść zrobic zakupy:) Patryk od środy nie był na spacerze i chyba jest na mnie zły - ja też jestem zła na pogodę:) A ja mam na obiad fasolke szparagową, z ziemniczkami i jajkiem sadzonym - poscimy przed jutrzejszym weselem, ale jutro i tak bedę chyba obiad gotowała bo slub dopiero o 18:) Pytałam o te firmy bo my najczęściej Bobo Vita i Gerber a ostatnio kupiliśmy Patrykowi herbatkę z owoców leśnych z Hippa i nasz Maluch kategorycznie odmawia jej wypicia i co mam z tym fantem począć - może któres z waszych pociech lubi - to chętnie oddam:) Fraszko - trzymamy kciuki za Was:) Mis płacze ide go potulić:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mała jest tylko na cycu a że ma bardzo często czkawkę to chciałam jej dac kilka łyków herbatki rumiankowej i usmiałam się do łez bo jak by mogła to by jeszcze obwąchała ten smoczek i prawie wogóle nie chciala pić skońcyzło się na podaniu łyżeczką :)) i smoka też nie ciągnie a najlepsza była pani robiąca EKG: dziecko ma się nie ruszać proszę następnym razem przywieźć ze sobą dla dziecka jakieś picie itd itd mnie zamurowało ciekawe jak miałam Lenie powiedzieć żeby się nei ruszała :)) i gadam jej jak krowie na rowie że moje dziecko z butelki nie chce pić a ta swoje. Lena dopiero by zaczęła fikać jak bym jej smoczka na siłe pchała ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia no wiesz przecież miesieczny Szkrab powinien rozumieć jak mama mówi \"nie ruszaj sie \":))) Ci różni ludzie w tych różnych pracowniach naprawdę są zabawni - jakby z innej bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeważająca większość z nich nie ma pojęcia, ze leczenie dzieci i dorosłych to dwie różne rzeczy. Choć muszę przyznać, że trafiłam również na wspaniałych lekarzy z anielską cierpliwością i super podejściem do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hek melduje się:) Ja się dziś strasznie nalatałm no i w pracy też troche roboty mam. Pyniu mój Michał wychodzi codziennie bo uwazam że codzienne spacery hartują. Tak jak Ollka uważam że jak okryjesz Ale w wózeczku to spokojnie możecie na troche wyjść. Kurde jestem w [racy i nie wiem skad mam tyle much - drzwi zamknięte:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że w państw. szpit. nie mierzą bo im się nie chce, porody traktują masowo a nie indywidualnie. jak już zmierzą to od wielkiego dzwonu pewnie, mnie nawet nikt słowem nie wspomniał w państw.ze w ogóle sie takie coś mierzy. Mimo, że wolę rodzić sn, bo się na to nastawiłam, i się mniej boję, to cieszę się że zwrócili na to uwagę, i że tego dopilnują i nie będę się musiała martwić czy przejdzie czy nie. W ogóle powiedzieli że oni nie są nastawieni na męczenie pacjentek, jak widzą że akcja nie idzie na przód to robią cc. Podoba mi się takie podejście, że nie będą czekali aż tam padnę z wycieńczenia tylko zaczną działać. Ja akurat nie jestem z tym herosów, co to cierpią a potem wstają, otrzepują się i idą dalej... ale lepiej niech mi się ta szyjka otworzy ;) Pyniu - no ja też mam jak u nastolatki, albo u chłopca :P boję sie tylko że różnica miedzy urodz. noworodka ważącego 1,5kg i tym samym pewnie małego a 3 kg o wzroście 50cm będzie dość poważna ;) my juz po ktg, zapis piękny, wszystko OK, przyszedł do nas kardiolog z położną i nam wszystko wyjaśnili (znaczy kard. tłumaczył nam ktg, a położna sprawy porodowe ;) ), położna w ogóle extra babka, zresztą ta w środę też była czadowa; uświadomiła nas jak mogę się czuć teraz, bo akcja porodowa się już zaczyna, w ogóle odpowiadała na wszystkie moje pytania, bez robienia głupich min itp. scen, nawet wyjaśniła mi ten czop śluz. okazało się że jeszcze odchodzi w kawałk. :P no i uspokoiła mnie z tym cc, powiedziała że główka pięknie wchodzi w kanał i to będzie \"fajny\" poród jak tylko wejdą skurcze, tylko muszą zobaczyć czy nie jest Kacper za duży i przejdzie przez moje kości. Dziewczyny mnie zmierzyły tym całym cyrklem (Andziu nie wiem czy tak mierzyli 30 lat temu, bo mnie nawet w planach wtedy nie było, ale to urządzonko wygląda faktycznie na historyczne ;) ). Także traktowanie w takim szpit. jest zupełnie, diametralnie inne niż w państw. Przynajmniej ja się z takowym nie spotkałam. Fajnie, cieszę sie ze wszystko było OK i wszyscy byli mili, pomocni i w ogóle...dają poczucie że są tam żeby mi pomóc i chcą tego, a nie że robią mi wielką łachę. 3majcie żebym się przez week. pięknie otworzyła, spacery jak na razie nie działają, pikantne potrawy też nie :( dziś plan B - do akcji wkroczy mąż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko to fajnie że czu7jesz się tam bezpieczna - to najważniejsze:) Mnie mierzyli w państwowym szpitalu ale personel taki średni:( Niech maż się postara:P A tak apropo będzie przy porodzie?? A i widziałam dziś w skle[pie twój wózeczek - bardzo fajny:) Jeszcze poł godziny i do domciu:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz z wyrwanym zabkiem :( troszku boli, ale myslalam, ze bedzie gorzej. Marchewko - czekam na relacje z Lubinowej - bo Ty tam bedziesz rodzic, prawda? Do ktorego lekarza tam chodzisz? I jesli moge jeszcze zapytac - co kazali CI wziac do szpitala? Mam jeszcze pytanie do Was doswiadczonych mam - chodzi mi o pieluszki newborn pampersa - jak to jest - to jest jeden rodzaj czy sa jakies dwa? tzn nie chodzi mi tylko o rozna wage. GDzies, nie pamietam gdzie czytalam, ze te w zoltych opakowaniach sa gorsze? Przepraszam z gory jesli jakies glupoty pisze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×