KLUB MAMUS Z KATOWIC

marchewo - z Sebkiem to jest tak, że już uodpornił się na pranie mózgu....on doskonale wie co od niego oczekuję...tak mi się wydaje...tylko jak to się mówi pamięć ma dobrą a baterie słabe...szkoda bo fizycznie nie mam mu nic do zarzucenia :D...w sensie - pomaga mi ...zrobi o co poproszę ...za którymś razem :D....ale psychicznie coś obecnie nie nadajemy na tym samym kanale... ...i jeszcze Cię pocieszę - moja teściowa podsyła jedynie pieniądze dla Ali...sama się nie zjawia...prawda jest taka , że Ala jej nie zna... ...a na dodatek moja siostra nie zajrzała do Nas ani na mikołaja , ani na święta...a na hasło, że jest Ali chrzestną ...odpowiedziała...że chrztu jeszcze nie było...MAMMAMIJA !!!!!!

dobrej nocki...jutrzejszy ranek będzie ostatnim w tym roku.....który mimo wszystko trzeba zaliczyć do udanych....bo szczęścia z urodzin mojej Ali nic nie jest w stanie zaćmić :D

Pyniu - znakomite podsumowanie, czuję tak samo :D dobranoc!!!! Agol - utonęłaś w tym KPA czy co? chodz do nas, relaksik sie nalezy :)

No to jeszcze ja dorzucę moje trzy grosiki w tę przedostatnią nockę roku:) Dziewczyny:) dziękuję za życzenia zdrowia dla Kasi i dla mnie. Kasia ma zapalenie ucha i bierze antybiotyk. Ma się znakomicie, rozrabia i nie widać o niej żadnej choroby:) Chyba zareagowaliśmy bardzo szybko w jej przypadku:) Ja też już lepiej, ostatnie słabowitości przepędzam i zbieram siły:) Kończę jeść mój antybiotyk.Hura!!! Dla dziewczyn, którym jest źle czy to z powodu dołków czy nieporozumień z mężem czy z powodu wrednych teściowych i niesatysfakcjonujących więzi z innymi członkami rodziny Mysico, Pyniu, Marsjanko, marchewko i inne Nie dajcie się, Nula to wspaniale napisała a Andzia podała fajny przykład miłości małżeńskiej Andziu:) mocno trzymam kciuki za wyleczenie Twojej rany Ja też przyłączę się do Andzi, Nuli, jestem szczęśliwą kobietą:) Pewnie, że nie zawsze jest tak z komunikacją, nie raz sobie popłaczę ze złości ale ogólnie podoba mi się moje małzeństwo i to coraz bardziej. Po urodzeniu Kasi dośc długo jeszcze zaniedbywałam Wojtka, i teraz to nierzadko się zdarza ale się staram, żeby było inaczej. Warto się starać:) Warto celebrować piękne momenty, mówić o nich i pielęgnowac wspomnienia. No to do jutra:)

Dzięki, Marchewko! A myślałam, że z moimi cyckami to tylko na gryfiona bym się nadawała ;-). A tu proszę - mogę stać na dziobie i pokrzykiwać! Padam z nóg, Kamiś jak zwykle cały dzień aktywny, Tomek jak prawie każdego wieczoru nie do życia z powodu choroby, choć muszę przyznać, że moi panowie zajęli się sobą rano przez dwie godzinki i mogłam się zdrzemnąć. Ale luksus. Marchewko, ja też patrzę jak mój smyk rośnie i żal mi, bo teraz jest taki cudny i słodziutki! Ale pocieszam się tym, co pisze Mysica, a najbardziej mnie kusi przytulanie :-D. Dziś postanowił, że blenderowi też nie przepuści i cały czas mu pyskował, jak szykowaliśmy deserek :-D:-D:-D Jaki on jest śmieszny! A największą frajdą było dzisiaj jak mama udawała dzikiego konia i z dzieckiem na rękach galopowała po chałupie :-P dopóki ręce nie odmówiły jej posłuszeństwa... Ale muszę sie Wam pochwalić, że zarysowały mi się ładne bicepsy :-P Tylko po drugiej stronie ramienia niestety nadal wisi luźna fałda tłuszczyku. Martwię się o Majeczkę, tak długo do nas nie zaglądała, a jak pisała ostatnio, to w nienajlepszym zdrowiu byli. Majkkaa!!! Hop hop!!!

Witam sylwestrowo :) Mam propozycję - niech pynia i Mysica wymienią sie mężami :D Albo im się spodoba albo uznaja, ze jednak do tej pory nie doceniały swoich mężczyzn. ;) Wiecie, mnie też było smutno, jak Krzysiu przestawał być takim słodkim dzidziusiem. :( Dobrze, że jest małym przytulaczkim, ale zdaję sobie sprawę, że to już ostatnie lata. Potem będzie uważał całusa za coś poniżej jego męskiej godności. No, ale taka kolej rzeczy. :( Spectro - dobrze, że wam już lepiej. Taki maraton choróbsk może każdego rozłożyć, ale na szczęście musi się kiedyś skończyć. :) Wczoraj pojechaliśmy na Kubalonkę poćwiczyć jazdę na nartach. Były też dzieci mojej siostry, przykład znakomicie mobilizuje, nawet Krzysia, który nie ma w sobie za grosz ducha rywalizacji. My, oczywiście, nie jeździliśmy, tylko wpychaliśmy dzieci pod górę, więc dziś jestem kompletnie połamana. :(

mysico - co Ty na to ??? :D....chyba damy im jeszcze szansę :D...ale następnym razem ZAMIANA :D

Kiedy Nowy Rok nadchodzi kieliszeczek nie zaszkodzi, kufel piwa to za malo, litr szampana by sie zdalo. Trzeba opic wszelkie troski, by nastepny ROK byl BOSKI!! :>:> :>:> :>:> :>:>:>:> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :>:>:>:> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :> :>:>:>:> :>:> :>:> :>:>:>:> :):):) :):):):) :) :) :) :) :) :) :) :) :):):) :) :) :):) :) :) :) :) :) :) :) :):):):):) :) :)

buu nie tak wyszło a dziś Sylwestrowa kawa u Nuli :)) właśnie gdzie Majka??

Witajcie w sylwestrowy poranek:) Czuję się nienajlepiej, ból pleców nie do ogarnięcia, idę do lekarza, bo już nie mogę tej niepewności dalej nosić na plecach... Wojtka bladym świtem zbudził jakiś telefon i boli go strasznie głowa. Zmieniamy nasze plany sylwestrowe, miał być bal w Krakowie, a zostajemy w Tychach, mamy 2 zaproszenia gratis do klubu muzycznego i pewnie na chwilę tam wpadniemy, reszta nocki w domu. Jezu, jak się ubrać do klubu muzycznego patrz mała dyskoteka w domyśle, ja to tak samo a facet, garnitur czy dżinsy?:) Wiecie co postanowiłam się nie poddać, ma być dziś RADOŚNIE I SZAMPAŃSKO!!!!:) Bedę pozytywnie nastawiona, co tam, że choróbsko pokrzyżowało nam plany, co tam. Życzę optymizmu i radości. I meldować się dziewczynki:) Olkaa:) dziękuję za troskę. Buziaki dla Ciebie:)

Andzia:) dziękujemy za życzenia:) A ja dziękuję za przesyłkę z Faberlica, super:) WSPANIAŁEGO SYLWESTRA :) WSPANIAŁEGO NOWEGO ROKU 2008:D

Spectro Ja myślę że w dżinsach i koszuli...choć w sylwestra wszystko dozwolone ... :D

pochwal się jaki klub wybraliście ?

A ja właśnie myślę, że bardziej elegancko. :( No, ale ja nie bywam w takich miejscach, więc może sie nie znam. :( Najlepsza jest mała czarna - pasuje i na elegancko i na luźno.

facet w małej czarnej hmmmm :) .....małe czarne ponoć są już passe :)

ja nie podpowiem .... bo nie wiem na sylwestra chodze albo na prywatki albo na bale ale z reguły cenię wygodę

moje dziecko zamiast spać (ja miałam prasować) leży guga i bawi się swoim papuciem

hej hej :) mała czarna zawsze modna, ost. bardzo ją w Dzien dobry TVN zachwalali, a jaki sliczny kroj tam mieli!!!! dzis pokazywali ze mozna ja przyozdobic blyszczacym bolerkiem lub koralami :) ladnie to wygaldalo :) my w domku zostajemy z Kacpim naszym malenkim, musze kupic dzis czapeczki i te piszczace takie...no wiecie co :) bo oczywiscie bedzie mini Sylwester z Kacperkiem w roli głównej :) spadam po zakupy :) do zob. potem :)

właśnie doczytałam, że może być mała czarna...pod warunkiem że błyszcząca :)

dziecko padło a tak się broniła, płakała, gugała, kopała aż zasnęła

Jak facet ma zgrabne nogi, to mała czarna też może być :)

No faktycznie, gapa ze mnie Spectra pytała o faceta.

Rok się już kończy, rok się zaczyna, otwórzmy więc butelkę wina i razem wypijmy za Nasze zdrowie, aż Nam się na maksa zakręci w głowie. Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku.

http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka2222.swf wszystkiego naj.....

mamuniu :D ....a skoro świat wokół mężczyzn sie kręci to... w Sylwestra wypijmy za zdrowie facetów, którzy Nas zdobyli kolesi, którzy Nas stracili debili którzy Nas rzucili i farciarzy , którzy Nas poznają!!! DO SIEGO ROKU

Gdy Nowy Rok cyfrę zmienia wszyscy, wszystkim ślą życzenia, przy tej pięknej sposobności życzą Wam zdrowia, szczęścia i radości Fraszka i Tatianka Tatianka cos ostatnio marudna .Mamuni zauwazyla ze ma troszke dziaselka opuchniete .Maz kupil zel i smarujemy dziasla . Gryzaczek poszedl w ruch . Po za tym kompa okupuje tez maz wiec trudniej sie do niego dostac ihiihih :) Musze go jednak pochwalic bo naprawde mi pomaga .Zajmuje sie mala i porzadkami domowymi :) Dzis przyjada do nas Mamunia z mezem i Aleczkiem .Bedziemy robic pizza ala Rafaeolo :) hhiih tzn specjal mojego meza :) Mam nowe foteczki TaTIANKI NA BOBASACH :) WIEC CHETNYCH ZAPRASZAM . Po za tym ostatnio mialam znow problemy z zalogowaniem sie .Ja niewiem czy to jakas zlosliwosc rzeczy martwych ?

Ile wpadek miał Kaczyński, ile dziewczyn miał Łyżwiński, ile Giertych miał idei, ile w Tusku jest nadziei, ile Lepper ma wyroków tyle szczęścia w Nowym Roku Buziaki dla Was i Waszych pociech!!

witam kochane mamusie! musiam sie jeszcze z Wami przywitac w tym starym roku!chciabym zeby w Nowym Roku doba trwaa 48 godzin to moze mialabym wiecej czasu na pisanie a tak tylko czytam co u was .... fraszko-tatianka wyglda przeslicznie a szczegolnie w tych fioletach-bardzo mi sie podoba! pyniu-masz racje chyba wszystkie powinnysmy tak samo pomyslec ze ten rok by udany*mimo wszystko!!!! ja spedzam dzisiejszy wieczor z kuzynka i moimi dziecmi bedzie cicho i spokojnie -tak jak nie powinno byc tego wieczoru ale co zrobic takie zycie! wszystkim Wam zycze powodzenia w Nowym Roku spelnienia marzen i zdrowia i radosci kazdego dnia!

Kochane:) Dzięki za wymyślne i serdeczne życzenia:) Uśmiałam się przy wielu z nich:) Dzięki też za wsparcie w sprawie garderoby sylwestrowej Wojtka:) Jednak idzie w dżinsach i koszuli:) U lekarza było OK, już osłuchowo jestem czysta, bóle pleców pochodzą od kręgosłupa i męczącego kaszlu, mogłam jechać na ten bal do Krakówka. Ale nic straconego, bo i tak nie jesteśmy z Wojtkiem w formie, ja słabowita a on źle się jakoś dziś czuje, migrena, te sprawy. Te zaproszenia do klubu mamy trochę z przypadku i teraz fajnie się przydadzą. Idziemy do muzycznego klubu \"U Przewoźnika\" w Tychach:) Włosy już ułożone, makijaż wieczorowy, paznokcie ciemna śliwka do bluzki-żakietu śliwkowej. Do bluzki spódnica, długa z rozcięciem, bluzka ma zameczek z cyrkonii i wzdłuż zamka takie dżeciki srebrne, i wokół rekawów też. Do tego sandałki na szpilce. Szpilki tylko na imprezy zakładam. Wiecie co, my pewnie z Wojtkiem ogłuchniemy w tej dyskotece przed północą ale co tam.LICZY SIę MAGIA PRZYGOTOWAń I OCZEKIWANIA. Życzę Wam i Waszym Rodzinom dużo magii w Nowym Roku:) Wielu magicznych oczekiwań, przygotowań i cudownych przeżyć. Dziewczyny, tak się cieszę, że jesteście

Spectro - prosimy o zdjęcia i dokładną relację, bo chyba tylko ty się gdzieś wybierasz. Ja już otwarłam szampana, kreacja - żółta w baranki - też gotowa, więc mogę spędzić sylwestra. :D Śnieżek pada, za oknem petardy (torpedy, jak mówi Krzysiu), więc nastrój też jest. Dzięki za życzenia, nie mam nic oryginalniejszego, więc się nie będę powtarzać.