Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

nooo przychylam sie do opiń dziewczyn Marchewko ja spadam do szpitala na konsultacje acha osobiście wolę ten topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dzisiaj dziewczynki:) Jak się mamy przenieść to poproszę o namiary na ivkasia@wp. To ja dorzucę mój komentarz do spotkania. Dla mnie w rzeczywistości byłyście wszystkie dużo mniejsze, szczuplejsze, takie małe, drobniutkie dziewczynki:) Po pierwsze, zdjęcia w tym sensie nie oddaja perspektywy, a po drugie w kontraście do mojej stale przyrastającej masy:D:D I wszystkie na mnie zrobiłyście super wrażenie, wszystkie ciekawe, wszystkie usmiechnięte. Pyniu:) jak tam po urodzinach? A Mysica? Jak świętowałaś? Zmykam się pakować do pracy, a wcześniej sobie jeszcze na małe zakupy skoczę. A wczoraj była u mnie koleżanka z klasy, fajnie było, tyle emocji, wspomnień. Jest architektem, cieszę się, bo obiecała, że podpowie nam kilka kruczków w sprawie naszego mieszkania. Ale emocji dzisiaj ciąg dalszy, wieczorkiem spotykam się z koleżankami na piwku. Nosi mnie, co nie?:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to ja juz po konsultacji, antybiotyku ciąg dalszy a 12 ide pod nóż :( Marchewko zmierz Kacpusia tzn. długość rękawka i długość plecków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie Dzięki za życzonka dla Ali...przekazałam i ucałowałam :D Milutko poczytać tyle ciepłych słów :D Urodziny się udały :) Pączuszek wyglądał przesłodko , a i mamusi nic nie brakowało ;) Balony latały, prezenty miały wyraźne wzięcie ...Aluszka sama je rozpakowywała , szeleściła, targała...miętosiła...siedziała na pudłach, właziła do pudeł...uskubnęła ręką kawałek tortu i była wielce zdziwiona konsystencją...dmuchała świeczkę z mamą...dzielnie zniosła tradycyjnie stooo laaat...umoczyła ustka w szampanie...i poszła spać o 18 :D Siostra kupiła w końcu żyrafkę...Aluszka ją rozgryzła momentalnie...wrzuca klocuszki z gracją...a najlepsze jest to , że wyczaiła przycisk który uruchamia dźwięk i teraz zamiast wrzucać klocki to wkłada do żyrafy łapkę i sama produkuje melodie ...moja zdolniacha :D Teściowa też przyszła...ale o tym innym razem...jak ochłonę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide prasować i ogarnąć mieszkanko, Lena śpi Jaś się bawi a potem idziemy na herbatkę do koleżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaglądam na oba topiki ale jakoś nas mniej....mam nadzieję, że przenosiny nas nie rozbiją!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyniu hahahahha :D mojemu też najbardziej sie podoba ta muzyczka w środku :P ja mu naciskam a on sie śmieje :D z wielką uwagą patrzy jak to robię więc podejrzewam że sam też bedzie chciał tego spróbować :D fajnie że tak się super udała imprezka :D Andziu nosimy sie na 68, łapki mamy długie na ja po spotkaniu cały dzień chodziłam uśmiechnięta, mąż nawet pytać nie musiał, bo wszedł i mowi oo widze ze spotkanie sie udalo :D hihi :D ja jestem zszokowana wszystkimi, bo zupelnie inaczej was sobie wyobrazlam :P macie zupełenie inne charaktery niz przypuszczałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie Pyniu tego obawiam przestaniemy tu pisac to go usuną a szkoda :( tamten to juz nie to ja rozumiem ze dziewczyny nie chciały tu wszystkiego pisac to moze tego czego nie chca tu pisac niech pisza tam, tam już nowe nicki itd :( przecież nam sie tu nikt nie wtykał w nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie łąki :P łapki!! miało być :P kurcze, przykro mi ze tak napisze, ale tak wlasnie mysle: Nie zgadzam się na usuwanie tego tematu, nawet jesli wszystkie przejdziemy na tamto forum, tu są też moje wspomnienia, zreszta bardzo piekne, i ja chce miec mozliwosc tu zagladania kiedy chce. Poza tym nagłe demonizowanie tego topiku, ze inni czytaja i na pewno zaraz cos na nas napisza, albo pokaza zdj. na głównym mnie nie rusza, i chciałabym żeby was też nie ruszało, bo dotad jakos nikt tego nie zrobil to i teraz nie zrobi, poza tym jest na sposób, a nazywa sie on MODERATOR. Panikowanie ze ktoś będzie czytał nasze wspomnienia jest bezsensem i jest chore, bo nie czarujmy się, nie jestesmy aż tak ciekawe żeby ktoś wygrzebywał nasz topik z ostatniej strony, na której się niebawem znajdzie, i czytał co miałyśmy za problem z kupką. Jeśli zostajemy tam OK, ja też tam zostaje bo gdzie wy tam i ja, jak wracamy tu to pomyslmy nad skrzynką na której beda nasze zdj. tak jak pisałam kiedyś. A jeśli MM obawia sie ze nastapi rozłam poprzez zaglądanie tutaj i pisanie 2 razy tego samego, to na to też jest bardzo prostu sposób: nie zaglądać tutaj i nie pisać. Przepraszam bardzo, ale MM się zachowujesz jakbys nie wiadomo co tutaj napisała i bała się ze nagle coś ktoś przeczyta, a nie ma tu nic takiego. wściekłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie napisalam tu nic czego mogalabym sie wstydzic chodzi mi tylko o to ze w tym samym gronie piszemy gdzie indziej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam takie same odczucia jak Marchewka topik isteniej 2 lata i nagle problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie możliwe spiochy nam się przetarły, a to oznacza że trzeba jechać na ZAKUPY DZIECKOWE :D moje ulubione :D dobra idę, co będę gadać sama ze sobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kochaniutkie tu też przytaczam mój wniosek : ALBO PRZECHODZIMY WSZYSTKIE ALBO WCALE!!!!! ...nie zostawimy ani jednej owieczki...bo każda jest na wagę złota :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam wejśc na nasz nowy topik, ale nie mam adresu. Jeżeli któraś tu zajrzy, to podajcie mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nulo - doly juz powoli przechodza :) Obejrzalam foteczki :) fajne spotkanie no i w ciekawym miejscu . Przykro mi ze nie dotarlam . Czego mamusie obawiacie sie na nowym forum ? Andziu klimat tworza ludzie nie miejsce :)a przeciez fajne dziewczyny tu sa wiec mozan z nimi wszedzie pisac :) Marchewko - to ty juz nie piszesz na czerwcowkach ?Tam tez macie prywatne i wszystko wiesz co i jak tam wyglada wiec smialo moglabys dziewczynom wytlumaczyc :) a masz widze posluch :) to dasz rade . Pyniu - sliczna fotka na nk :) no i wszystkiego naj dla Ali :) Acha a pisze to tu na kafe bo na forum nie kazda by mnie byc moze przeczytala .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszko - dlaczego myslisz ze bysmy cię nie przeczytały? P>S: co to znaczy : masz posłuch? bo ja tu widze ze ty do czegos zmierzasz, tylko albo ja albo ty sama nie wiem jeszcze do czego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja Wasz nocny marek:) A ja jeszcze nie dostałam nowego adresu więc ciągle tu jest moje miejsce. Moje zdanie jest takie, gdzie Wy tam i ja, bo bez Was nie ma NAS:) Mnie kafeteria nie przeszkadza, owszem nie o wszystkim mogę pisać tak całkiem otwarcie, nie mogę ponarzekać np. na teściową;D:D ale z tym się pogodziłam i postanowiłam spisać sobie zagadnienia na kartce:) i zwierzyć się tak hurtem jak tylko się spotkamy:D:D Faktem jest, że to nasze kochane pisanie to kawałek naszego życia i piękne wspomnienia. I żal go tak zostawiać. Jakby co to chyba wszystko wydrukuję i skseruję dla nas wszystkich:) Weszłam na str. 130 i się rozczuliłam, pisałam tam o zapachach dzieciństwa na babcinym podwórku, o wizycie u mojego nieżyjącego Taty na cmentarzu, o pięknym czerwcowym dniu. I takie rzeczy Wam opowiadam? Zżyłam się z Wami kochane dziewczyny i tak musi już zostać. Amen:) Dobrej nocy per tutti🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Mamuniu:) Idę zajrzeć na maila:) Ja zaraz biorę się za gotowanie zupy i trochę poszaleję w kuchni. W week-end przyjeżdża wreszcie mój brat z rodziną, zaległa świąteczna wizyta:) Potem trochę prasowania i do pracy. Po pracy zakupy, jakieś prezenty dla dzieci. Bartoszek wyrósł z ciuszków, kt. kupiłam mu na święta i nie miałąm okazji wtedy dać:) Pomimo zapalenia oskrzeli urósł pieknie:) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja we wtorek znowu do szpitala buuuuuuuu, kupa prasowania a wcale nic mi sie nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu❤️ będziemy o Tobie cieplutko mysleć. Wierzę, że Ci się nie chce prasować, mnie też nie. Twoje dzieci są niesamowicie grzeczne, Jasiek zrobił na mnie niesamowite wrazenie:) Lenusia do schrupania:) A Ty jesteś serdeczna i bardzo towarzyska i taka naturalna:) To ciągle jeszcze moje wspomnienia ze spotkania. Ja zamówię sobie kilka kosmetyków ale listę ułożę dziś wieczorkiem albo jutro rano. Do zobaczenia na nowym forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×