Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

ja chyba też już powiem co niektórym (tym co się z nimi trzymam), bo taka głupia wielka tajemnica się z tego zrobi i nie bedzie potem fajnie jak ona wreszcie wyjdzie na jaw, wszyscy sie czepiaja ze ja nie chodze, mysla ze to z lenistwa, a ja bym na serio bardzo chetnie tam posiedziala, nie mam i tak nic do roboty, tylko po prostu nie moge, bo bym tam chyba upadla, a wiadomo, to raczej nikogo by nie obeszlo, wiec trzeba samemu o siebie zadbac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałam - ja dziś nic nie robię tylko siedzę na kafe...wstyd mi. dziewczyny mozecie dostac to dwa razy bo te adresy mi coś nie pasowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dostałam. Fajne :) Tak dokładnie wszystko widać... Judyto, jak czytam o problemach zdrowotnych Patryka, to przypominam sobie, jak moi znajomi dowiedzieli się, ze ich córka ma białaczkę. :( To był koszmar, a dziś to już tylko straszne wspomnienie. Zobaczysz, u ciebie też wszystko będzie dobrze i już niedługo zamieszkacie razem w domku. Czy możesz juz brać małego na ręce czy ma jeszcze duże rany na brzuchu? Zobaczysz, jak sie będzie chwalił kolegom, a oni mu będą zazdrościć. :) Marchewko, jak myślisz o histeriach twojego męża, to przynajmniej nie denerwujesz się porodem. :) Będziesz go uważnie obserwować, żeby potem nam opisać i nawet nie zauważysz, jak urodzisz :) Ciekawe, co u Mysicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Aga śpi, ale mam z nią jaja, chodzi spać codziennie od 23 - brrr, nie da się jej inaczej przestawić na szczęście do 9 pośpi bez pobudki, w ciągu dnia śpi 3x po pół godzinki, hmmm, ciekawe czy tylko moje dziecko tak robi. Zaobserwowałam że jak Age wsadze w leżaczek to kupe robi, chyba pozycja w leżaczku jej się podoba. Pynia - jak byłam w ciąży to do 34tc było wszystko ok, a na usg w 34tc wyszło że coś jest nie tak z przepływem krwi pępowinowej i robiłam po tygodniu jeszcze raz usg i wtedy po prawie 45minutowym badaniu wyszło że jest dobrze, ale mi to dalej spokoju nie dawało, przy porodzie okazało się że jest bardzo krótka pępowina i Age nie dali mi od razu na brzuch bo nie dało się i musieli zaraz przy kroczu odciąć pępowinę a po urodzeniu łożyska dokładnie je sprawdzić bo istniało ryzyko że pępowina pociągneła i mogło się uszkodzić ale było ok. Będzie dobrze, jak wyszło na usg to będzie lekarz pewnie jeszcze raz to sprawdzał. W którym tc jesteś? Mi lekarz mówił że nawet jakby coś było nie tak to i tak nie jest źle, gorzej by było gdyby się okazało że to coś nie tak z przepływem krwi mózgowej (chyba, w każdym razie tej drugiej) Paprotka - 🌻 będzie coraz lepiej, najgorsze są początki z maleństwem a później to już z górki Judytko - poprosze o zdjęcia, ja w ciąży miałam tylko 4szt usg i wszystkie zwykłe, zdjęcie mam tylko jedno i na dodatek z 13tc Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek i tatuśka - coś się nie odzywa ostatnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuski i brzuszki:) co do zdjec usg nie mam moze tak fajnego jak nasza Judytka ale mam ich sporo. Usg mialam robione co miesiac takze uzbieralo sie troche:) schowane w specjalnym pudeleczku wraz z opaskami ze szpiatala i dwoma testami + wszystkie wyniki badan z ciazy tak na pamiatke:) Zaliczylam ze tak powiem ranny spacerek musialam z Alusiem isc do sklepu po buleczki :) moje dziecko zachwycalo sie kazdym ptaszkiem na drzewie wiec pochodzilismy nieco dluzej po dworze:)teraz pora na teletubisie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w ten brzydki i mokry czwartek Judytko podziwiam Cię za wiarę i wytrwałość, mam nadzieję że będzie coraz lepiej i synuś będzie niedługo w domku. Mój bo teraz już mogę tak mówic, dziś jest grzeczny bo jeszcze śpi w brzuszku. Chyba będzie taki śpioch jak jego tata. A czy ja mogę też prosić o fotki (mail jest podany po nacisnieciu nicka). Pozdrawiam wszystkie i wracam do pracy, a dopiero mineły 2 godziny a gdzie tam 15-00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Zgadnijcie kogo wczoraj odpieli od respiratora:))))) Cieszymy sie z mężem jak wariaci z kazdego postępu choć wiemy, ze przed nami jeszcze długa droga i kolejna operacja i respirator - ale teraz jest dobrze i to nas cieszy:) Olkaa ranę ma dość sporą no i teraz ma tę przetokę na jelitach ale myslę, że z czasem pewnie się zagoi i nie będzie wiele widać:) Nie moge małego brać na ręce od jego narodzin na rekach miałam go raz i to dosłownie przez pół minuty - ale uczucie było cudowne:) Nasz Miś waży już ponad 4 kg i wczoraj zabraliśmy do niego Teścia, który nie widział go od 3 - 4 tyg. tata bardzo sie wzruszył i powiedział, że mały bardzo się zmienił i jest wielki:))) Teraz nareszcie będziemy mogli usłyszeć jego głos bo jak wyjęli mu ten respirator to będzie słychac jak płacze (oczywiscie nie chcemy żeby płakał), ale usłyszeć choć przez chwilke byśmy chcieli:) Fajnie że mój Misiek Wam się podobał na tym zdjęciu z USG, ja latałam wtedy z tym zdjeciem i pokazywałam każdemu kto miał ochotę:)) Pozdrawiam i miłego dnia życze:) Młoda mamuniu - ja też dziś rano miałam spacer...ale niestety do Urzedu Skarbowego, więc był mniej przyjemny niż Twój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) a u nas coś coraz mniej sie pisze, spadamy dziewczyny, spadamy, juz jestesmy na 2 stronie w spisie forumów :P :P :P gdzie sie podziewacie? Pewnie wszystkie pracujecie, a ja jedna się obijam :O ale to nic, bo zaraz i ja ruszam do ataku, ide coś kupić na zupkę i jabłuszka bo mi się zachciało ;) ma któraś z was jakiś fajny przepis/pomysł na zupkę? Bo ja nie, chyba dopiero po drodze wymyślę, ale wiem na pewno że ogórkowa i żurek wychodzą mi bokiem już :P więc mój repartuar zmalał do pomidorowej, jarzynowej, kapuśniaku ( bleee) :P i to chyba tyle...................... Judytko bardzo się cieszę razem z tobą :D :D :D będzie coraz lepiej 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judyto, ja też się cieszę. Mamuniu - polecam zupę z zielonego groszku. Możesz ja zmiksowac i wtedy podać z groszkiem ptysiowym albo grzankami. Może tez być w pierwotnej postaci, wtedy bez \"zagęstnika\". Możesz zrobic krupnik, ja najbardziej lubię taki na żołądkach drobiowych. Do tego dużo zielonej pietruszki. Możesz tez skorzystać z gotowych mrożonek. Pyszny jest barsz ukraiński albo zupa prezydencka. Do do diety kapuścianej, ale dla nieodchudzających się też warta polecenia. Moja mama robi tez pyszna zupę koperkową z grysikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krupnik mówisz....zjadłabym :D tylko że kompletnie nie wiem jak się to robi... :O co daje sie najpierw, oprócz żołądków, można coś innego? a co potem, jakieś jarzyny? Jakbyś mnie mogła poinstruować od początku to byłoby super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można zrobić na normalnych kościach albo mięsie, ale ja wolę na żołądkach. Robisz wywar, dodajesz pokrojoną w kostkę marchew, pietruszke i trochę selera i kaszę. Jeżeli masz w garze mięso to możesz pokroić w kostkę. Oczywiście do tego przyprawy - sól, pieprz, wegeta czy co tam używasz. I na talerz pokroić zieloną pietruszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
judytko to juz calkiem spory wasz misiaczek :0 silny facet:) a ja dzis z obiadem poszlam na latwizne tzn zakupila hehhe tzw warzywa na patelnie i do tego podsmazylam miesko mielone mezowi bardzo smakowalo synus tez sie zajadal:)jutro zrobie dla nas lazanki z kaspusta i pieczarkami bo akurat mam a dla alusia delikatniejsza wersja z bialym serem:) olkaa- ja tez lubie krupniczek :) zwlaszcza gesty heheh daje sporo kaszy.. a gdzie nasza najlepsza kucharka?? spectra?? hmmm ona ma bardzo ciekawe pomysly:) zawsze gdy pisze co ugotowala to dostaje slinotoku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem, melduje się posłusznie:-) Mloda Mamunia, dzieki za miłe słowa, ładna opinię sobie wyrobiłam Kochane:-) Przed chwilka własnie pochwaliłam się mężowi, że dostałam miły komplement odnośnie gotowania to powiedział mi,( drzemie sobie od godziny po imprezce rodzinnej):-), że uprawiam propagandę sukcesu!!! I co ja mam o tym mysleć?:-) To, że jest zaspany trochę go usprawiedliwia, he, he:-) U nas dziś były 2 dania ale nie rozpustne: fasolka po bretońsku ale trochę dziwaczna i właśnie Mloda Mamuniu, warzywa na patelnię odsmażone, dodałam do tego pomidory pokrojone z puszki i połączyłam z makaronem tagliatelle. Całkiem Ok. Wieczorem byliśmy na urodzinach teściowej, spotkaliśmy się najbliższą rodziną wknajpce na kolacji. Zamieszania było co niemiara, Kasia biegała, piszczała, bawiła się ze starszym kuzynostwem. Po imprezce miałyśmy się wybrać ze szwagierką i koleżankami na piwko ale sie nie udało. Dziewczyny nie mogły przyjść, pochorowały się i w ten sposób jestem tu z Wami:-):-):-) MMamunia, piersi w brzoskwiniach bardzo fajne, pyszne są tak smażone piersiaczki z kurczaka, sos też fajna sprawa. Ja nie zapiekałam piersi, tylko takie chrupiące jedliśmy a sosik był do ciepłych brzoskwiń. Dziękuję za przepis. Acha, ja tez lubię krupniczek, mniam:-) Paprotka, jak czytam o Tobie i Tomusiu, to jakbym czytała moja historię. Kasia tez miała kilka dni zółtaczkę, była ospała, nie chciała jeśc, też mi mówiono, że to pewnie taki model i nie chce jesćć. To nie tak, trzeba dbac o karmienie noworodka, później mozna sobie pozwolić, żeby dzidzia spała długo czy przesypiała całą nockę itp. Tak czy inaczej, warto karmić naturalnie i zawsze można jescze do tego wrócić przystawiając dzidzię do piersi często. Tylko bez stesu, a jak nie to nie. Diddlania, cieszę się, że Usg połowkowe tak pozytywnie \"zaliczone\". Gratuluję syneczka:-)🌻🌻 Pynia, na pewno bedzie wszystko dobrze u Twojej Ali. Wierzę, że ginka wie co mówi i nie powinnaś popłakiwać po kątach. Może troszkę popłacz, żeby rozładować napięcie ale nie myśl negatywnie.❤️ Oj dziewczynki ależ mnie ubawiłyście tym lolo bananem. Judyta, Olkaa, my rzeczywiście nie ten rocznik jesteśmy. Judyta, jesteś niesamowita dziewczyna. Acha, ja tez chcę zdjęcia Patryczka: ivkasia@wp.pl No dobrze, dobrej nocki i do jutra, pa, pa. Ucałowania dla Was wszystkich:-):-):-) Poczytam jeszcze \"Samotnośc w sieci\", dopiero teraz przyszła na mnie kolej, Wy pewnie już to wszystkie znacie:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć koleżanki! Nie wywiało was? :) To była koszmarna noc, myslałam, że nadchodzi koniec świata :( Tylko czekałam, aż piorun walnie w nasz dom, albo grad mi wytłucze szyby. Jak wczoraj wracałam do domu, to nie potrafiłam zamknąć drzwi w samochodzie. Musiałam z całej siły pchać dwoma rekami. No, ale dobrze, że minęło i nikomu nic sie nie stało. :) Spectro, ja nie czytałam \"Samotności w sieci\". Zaczęłam, ale wydała mi sie tak przygnębiająca, że po kilkunastu stronach zrezygnowałam. Może kiedys wrócę do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olkaa..a ja dostałam wczoraj drzwiami od garażu i mnie teraz boli ręka i łopatka:( no i jak wracalismy z Opola to jakimś cudem chyba nie zwiało nas z autostrady - o tańczących na drodze Tirach nie wspomnę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pynia
Nie pisałam bo musiałam się trochę pozbierac. Za dwa tyg mam powtórne bad przepływów krwi. Zapisałam sie do innego gin z nadzieja ze tym razem bedzie lepiej. Mam niedyskretne pytanie jak sie nazywa dr lolo banan, bo moze do niego trafie ? :) U nas w Sosnowcu w nocy też było ostro, pierwsza burza mojej Ali :) :) Marsjanko - u mnie 29 tc + 5dn Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że już dziś piątek. Zasypiam na stojąco po tej nocy :( dziś idę o 8 spać, chociażby się miało walić. Zaczęłam szukać wyjazdow wakacyjnych, bo teraz sa super rabaty i mozna znaleźć 2 tygodnie juz za ok. 2100-2200. Planuję wyjazd we wrześniu w ciepłe kraje. Zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Nie mam żadnego prezentu na dzien babci :( Obiecałam upiec ciasto cebulowe, a nawet nie przystąpiłam jeszcze do szukania przepisu. :o Jakaś niezorganizowana jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki czytam wasze posty dopiero teraz bo przez te wiatry i burze nie mialam netu. Dziś prawie nic nie spałam a wpracy to już nie wiedzialam co robic zeby nie zasnać. Pynia dr lolo banan nazywa się Tomasz Orliński, ogólnie jest jako lekarz spoko. Zdecydowaliśmy się na imię bedzie Mateusz a na drugie Kacper. Judytko czekam na zdjęcia, też chciałabym zobaczyć Twojego syneczka. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja :D noc była straszna, ciagle sie budziłam, wiatr tak hulał, że tylko czekałam az zerwie nam dach :O no ale przeżyliśmy jakoś do rana ;) tylko dach nie ;) trochę go poszarpało, i zerwało połowę papy, dziś sąsiedzi przynieśli resztki co wylądowały u nich na ogródkach :P będzie miał jutro co robić moj mezulo :P też czekaliśmy aż ten grad wytłucze szyby :O ale obyło się bez tego :P zjadłabym coś mniaaam mniaaam tylko nie wiem co :P ach te zachcianki :P Pyniu nie martw się na pewno wszytsko będzie dobrze 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ale jestem przygnebiona pominmy ze noc byla straszna. obudzilam sie o 23.30 i nie mogla zasnac ze strachu:( ale tez sie bal przeszedl z lozeczka i tulil sie do mnie na szczescie byl z nami tatus ja tulilam sie do meza Alek do mnie:) szkoda tylko ze okna sa stare i lała sie woda po parapecie :( wogole to mialam wrazenie ze obudzimy sie z rama na glwoe juz myslalam gdzie bedziemy uciekac i co oprocz dziecka bym wziela takie mnie mysli naszly .... dzis mialam pracowity dzien tzn musielsimy zawiezc siostre do gin a to kawalek od nas( wczoraj tez nia bylismy tylko prywatnie chciala sie dowiedziec jak to jest z L4) pote pojechalismy z mezem odebrac nowy dowod rejestracyjny w przeciwnym kierunku:( zajechalismy tez do tesciowej dala nam gotowy obiadek:) w domu bylismy na 14.00 o 15.00 faceci poszli spac a ja wzielam sie za trzeci rozdzial magisterki napisalam sie przez 4 godziny i wiecie co?? zapisywalam i nie ma:( maz juz szuka i kombimuje a ja sie poplakalam😭az mnie glowa boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pynia
No to pod koniec stycznia poznam lolo banana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam trochę histeryczne pytnanie, bo prawie juz w tą histerię wpadłam :O po bokach brzucha zaczeło mnie swedziec (to juz jakis czas temu, a dzis sie nasililo), zaczelam to drapac, a to sie zrobilo takie duze (5cmx3cm) i wyglada jak jakieś podrażnienie albo świad :O co to może być? zmienilam juz proszek, wiec to nie od tego, nic nie jadlam dziwnego dzis (oprocz 2 puddingow z b.śmietaną :P ).....trochę sie wystraszylam :O czy to moze byc od rozciagania skory? smaruje to oliwka dla niemolwat (ma taki wkurzajacy zapach, lawendy czy czegos :O ) ale niewiele to pomaga :O czemu zawsze sie cos musi dziac w weekend 😭 😭 😭, jak nie ma dostepu do przychodni :O szlag mnie trafi :O czy w ogole moge wypic wapno?a dermatologa mam umówionego dopiero w poniedziałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co najsmieszniejsze bylam dzis u rodzinnego ( mam angine ropną :O ) i mialam mu to pokazac, on by wiedzial co to jest, ale tak szybciutko mnie zalatwil, ze mi to zupelnie z glowy wylecialo :O i przypomnialo sie jak wyszlam z przychodni, glupio mi bylo wracac, to teraz mam za swoje, bede sie drapac i marwtic do poniedzialku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×