Uzaleznienie od slodyczy.........

u mnie to juz choroba...niby nie przekraczam dziennie 1700kcal ale wiekszosc to slodycze...po porstu nienawidze miesa warzyw itd...tylko to bym jadla... :O dzis np: zjadlam pączka,danio czekoladowe,szklanke slodkiego soku,capucino czekoladowe, prince polo i snickersa...i jakis skromny obiadek i sniadanie.... a jak czegos slodkiego nie zjem to mam jazde jak cpun na detoxie :O i jeszcze jedno kluczowe pytanie...czy nie przekraczając dziennie ilosci spozywanych kalorii ale przy tym jedzenie duzo cukru mozna UTYC ? prosze o jakies kulturalne i rzetelne wypowiedzi:P:>

mam to samo jem chocapic firmy nestle 105 kalorii opycham sie chromem i zapycham chlebem dietetycznym zytnim

chrom podobno ma chujowo znikomą skutecznosc....:O

Przytyć z pewnościa tak, nawet nie przekraczając ilości spozywanych kalorii, przecież odchudzając sie najpierw eliminuje się z jadłospisu własnie cukry, a co za tym idzie słodycze;) Mam to samo właśnie jem wafle z nutella i mam w nosie że od tego sie tyje;)

zalamie sie chyba niby jestem szczupla ale tyc nie chce...:O a nic innego mi od slodkiego nie smauje..:O

no to witaj w klubie ja dzis zjadlam cale opakowanie wafelkow w czekoladzie:O pozatym jeszcze czekolady kawalek i podjadalam jakies takie smieszne ciaseczka w ksztalcie zwierzat:P musze sie oduczyc tego:O kurde a moja mama kupuje te slodycze i moiw ze musze je jesc bo herbaty nie slodze:O

są rózne chromy różnych firm biochrom na mnie dział nie mam łakomstwa na słodycze

Heh :-D Coś o mnie :-D Przez parę ostatnich dni byłam na samych białkach i warzywach, żeby chociaż trochę odzwyczaić się od słodkiego, ale dziś nie wytrzymałam i latałam jak wściekła po mieszkaniu, żeby znaleźć cokolwiek słodkiego (na szczęście tak gorąco, że ne miałam siły wlec się do sklepu ;-) ) I z braku słodycza zjadłam jogurt nat. z łyżką miodu :-P A potem serek wiejski z miodem i grzanki, też z miodem (chociaż za nim nie przepadam). No jak ćpunka :-o A chrom na mnie nie działa :-(

i do tego jem tez biale pieczywo....kurde zmartwilo mnie to,ze nawet jak zjem 1500kcal a wiekszoc to slodkie to i tak bede tyc...:O a tak kocham slodycze

Ja jeszcze chromu nie łykałam, ale ja mam łaknienie na słodkie przed naszymi ciężkimi dniami, jestem chyba przed bo mnie ciągnie że hej.. A potem juz słodycze idą aut;)

ja tego chromu nie probowalam ale moze sie skusze:) bo zamiast ograniczac to ja ciagle sobie powiekszam dawke :O i rosnie dupsko:P na szczescie to dopiero poczatkowy etap wiec zle nie jest:P hehe;)

Kilijka : to samo mam:D teraz mogl;abym garsciami jesc a kiedy jestem juz po nagle ochota na cwiczenia mnie nachodzi i na zdrowy tryb zycia:D tez tak macie?:)

ja mam 2 dzien okresu to moze od tego mam taką chcice...oby.... ale pocieszam sie tym,ze skoro jest taki upal,od ktorego ubranie jest prawie mi\okre i chleje duzo wody to moze zle nie bedzie:P

Furious, a długo tak masz? Bo moja kumpela też wcina same słodycze ale nie tyje. Inna sprawa, jak to wpłynie na zdrowie, no ale figurę ma ok. Ja niestety tyję od wszystkiego, ale nie każdy tak ma :-)

Ja nie liczę zjadanych kalorii , przecież jedzeni ma byc przyjemnościa a nie katorgą. I nie należę do osób szczupłych, ale mój mąż kocha mnie taka jaka jestem, rok temu schudłam aż 10 kg i mój ślubny stwierdził ,że z kościotrupem do łózka chodził nie będzie;) Na ogól nie jem dużo bo tak jakoś mam jadłowstręt na wszystko, byłam z tym nawet u lekarza , ta przepisał mi syrop na łaknienie, którego nie wykupiłam, jem kiedy odczówam głod, czasem nawet dopiero wieczorem.

ja mam to dosc dawno...owszem mam 7kg czy 10niedowagi a mimo to mam tlusty brzuch w talii 67 a w udach 49cm...ale coz...

up

No to chyba typowe dla słodyczożerców, że tyje tylko brzuch, bo ta kumpela też na to narzeka i trzyma się tylko dlatego, że wiecznie ćwiczy abs-y :-) Jak masz tak długo to wątpię, czy Ci \"pójdzie w biodra\", ale przy takiej ilości słodyczy możesz sobie zrujnować zdrowie :-o

ej te pochlaniajace slodycze chyba tak maja ze w pasie 67 a w udzie 49, bo ja mam tak samo:P moze od slodyczy brzuchy rosna:O??

No, a nie mówiłam? :-P

W którym miejscu macie 67 cm? I mówicie ze jestescie grube?

hm...no w pasie:P troche sporo:) tym bardziej ze w biodrach niecale 90:P taka jakas dziwna figura:P

bombastyczna :)

Nio ja mam mierząc os przechodzącą przez pępek mam 65 cm biodra 80cm i sadze ze jestem za choda!

moze zrobcie sobie glodowke (3-5 dni).podobno pozniej kubki smakowe odzyskuja wrazliwosc i uzywa sie mniej soli,CUKRU... zaraz podam link jak przeprowadzic glodowke nie narazajac zdrowia

Tzn inni sadza ze jestem za choda! Dla mnie to jeszcze troszke za duzo!

http://www.twojadieta.info/dieta/glodowka/

no nie wiem ja w biodrach nie tyje wcale praktycznie, wszystko mi sie odklada na brzuchu:O i nie jestem z niego zadowolona, chociaz ludzie patrza na moje nogi zazwyczaj i tez mowia ze jestem chuda:O tyle ze brzucha nie widza:P o mamo a ile masz lat ze tylko 80 w biodrach??:P

dla mnie dzień bez słodkiegojest dniem straconym. Jestem na diecie czekoladowo-chipsowej, alejeszcze mieszcze się w drzwi.