Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sandritka

Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...

Polecane posty

hmmm....forum,mówisz...tutaj dośc trudno się \"otworzyć\" i też nigdy nie wiadomo na kogo się trafi ale ja mogę Ci powiedzieć,że znalazłam w necie dwóch prawdziwych przyjaciół......więc może i Tobie się poszczęści :) Czyli wygląda na to,że rozmowa dużo Tobie daje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.......rozumiem Twój smutek..... a czy Ty osobiście uważasz,że przez net mógłbyś się z kimś zaprzyjaźnić?Znając tego kogoś tylko z pisania do siebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm....to ja widocznie miałam szczęście,ze znalazłam swoich przyjaciół.....a może za mało w to wierzysz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem...ale nieraz odległośc robi swoje:O...ale może warto spróbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze:),bo przecież warto spróbować...tak na prawdę nigdy nie wiadomo kto siedzi po tej drugiej stronie...być może pokrewna dusza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto, warto. Może przesadzam i narzucam się, ale w maluśkim, minimalnym stopniu znam Ciebie i mi pomagasz, wspierasz duchowo. To miłe i daje siłę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za miłe słowa:)... ....tylko nie wiem,czy rzeczywiście Tobie pomagam....ale chciałabym zeby tak było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asanka
ja mam tez wszystkiego dośc!!!!!!! wodniku czy może jesteś z Tych? pozdrawiam wszystkich na tym topie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupełnie jak ja....ale jednak nie chcę otaczać się \"murem\"....już taka jestem Teraz musze zniknąc ale wrocę później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No miałam być o 19.30 ale nie dotarłam ,zato jestem teraz . Mały wodnik radzę Ci byś przestal się zamartwiac , wziął się w garść i nie przejmuj się wszystko będzie dobrze! Dam Ci przykład : moja koleżanka ma 35 lat zawsze stanowczo i otwarcie mówiła o swoich BYŁYCH, że ich olewała , chodzilo o kasę tylko i to wszystko. TERAZ po latach twierdzi że los dal jej bardzo bolesnego kopa w dupę, kiedy w 2003 poznała faceta bardzo się w nim zakochała,postanowili wspólnie zamieszkać i pobrać się. Wyglądali cudnie, nawet jej 10 letnia córka tak się do niego przyzwyczaiła, że mogłaby mówić doniego tato. Oczywiście ja i mój mąż byliśmy zaproszeni na ślub, były już pierwsze przymiarki sukni ślubnej,zamówiona sala, kościół i obrączki . . . . . i trach . W zeszłym roku to było ! Nagle dostaje ESM-sa : Anetko przepraszam wszystko sie zesraało ślubu niebędzie. I nagle SZOK ! Jak to ? Przecież miało być tak pieknie, miałam być na ich ślubie, przecież byli tak dojrzali, tak pasowali do siebie, I co ? On powiedział że odchodzi od niej, że on niemoze podjąć tak bardzo ważnej życiowej decyzji, że całkowicie rezygnuje . ! I co Wy na to ? Na tą chwilę dziewczyna mieszka już gdzieindziej w wynajmowanym mieszkaniu bardzo malutkim razem ze swoją córką. Jest bardzo załamana, schudła juz z10 kilo,i obiecała sobie i swojej córci że już nigdy żaden facet nie wejdzie w jej życie ! Obecnie jest cały czas sama !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolfik------bardzo nieciekawą sytuację miała Twoja koleżanka.....można się pokusić o stwierdzenie,że zemściło się na niej to jak ona traktowała facetów.....ale chyba zbyt brutalnie zemściło...... wodnik-------mam nadzieję,że będziesz miał coraz więcej wiary i optymizmu:) i że spotkasz kogoś przyjaznego. ..też miałam być wcześniej ale niestety nie dało rady...będę jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzałam i widzę,że sporo mnie ominęło...No to wpadnę też po 17.00.Buziaki. Wodnik:tutaj można znaleźć przyjaciół-ja znalazłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie. Wreszcie zaczynam dostrzegać inne tematy i dopuszczać inne myśli do głowy. Nawet taka drobna rzecz jak piękna pogoda potrafiła mnie ucieszyć. Podobnie zresztą spacer z psem z samego rana wśród ogromu drzew i promieni słońca. Banały, ale jednak potrafią pozytywnie nastrajać. Pozdrawiam i miłego wieczorka życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wodnik:).....nawet nie wiesz jak bardzo się ucieszyłam gdy zobaczyłam Twój optymistyczny wpis:) Tobie też miłego wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały wodnik : I tak trzymać ! nareszcie możesz popatrzeć na słońce , liście i jak pięknie jest dookoła nawet jeśli niema u boku tej jedynej. I na nią przyjdzie czas ! Może jest gdzies niedaleko! . . . .. A u mnie wiatrówka, bajki , wczesniej zakupy, i boli mnie głowa ! Jeszcze jutro parę godzin do pracy- o matko ! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolfik-----nie martw się,ja też jutro do pracy:O ....No i głowa mnie dziś też bolała ale już jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×