Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

to co pisze o bobasach wynika z obserwacji 4 dzieciakow i ich rodzicow i dziadkow i mam z nimi doczynienia prawie codzien od urodzenia najstarszego 9 lat....do ostatniego poltorarocznego 2 od jednych chorowite lebiody z alergiami bo rodzice chuchaja dmuchaja czapki szaliki grube ubieranie jak juz lekki wiaterek byle jakie jedzenie i zaparcia i lekarze i lewatywy i 2 drugich rodzicow... calkiem inna beczka swoboda...tyle ze tez tkaja te slodycze i juz u kazdych since pod oczami i adhd wiem czego unikac na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maklera0000
obserwować to nie to co wychowywać ja też obserwuje swoje otoczenie i wyciągam wnioski dla siebie i moich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj,aj...a miało być tak fajnie, Makler z zazdrości miał zazgrzytać zębami,:), ale Llucy przeszkodziła, dając mu oręż do ręki;). Faktycznie pamiętam, dr B-W pisze o niełączeniu różnych białek, ale...jako optymalna wie, że nie jest to duży grzech. Od takich połączeń aż się roi w jadłospisie dla początkujących,zawartym chociażby w ich ,,Książce kucharskiej" , czy ,,Dieta optymalna.Nowa"(to najnowsze wydanie poprawione i o wiele ciekawsze od poprzedniego, a znam oba).No np. 1 Dzień: śniadanie-szynka gotowana, placki(serowo-jajeczne), masło, kakao, mleko pełne...Chorzy na wzjg(nie moja choroba choć podobna) od razu stosują tę dietę, chociaż są odstępstwa, niewielkie... Na głodówkę od zaraz nikt mnie nie namówi. Przez lekkomyślność(a może i strach) zaczęłam po Dąbrowskiej dietę SCD, po jednej wyczerpującej diecie, ta druga też pociągnęła wagę w dół, i czułam się nie tego...O tej diety się nie odżegnuję, ale to może na wiosnę, lato...Właśnie w tej diecie wrzody na jelicie goją się od mięsa gotowanego, jajek...Kwaś ...się nie cacka, nie eliminuje smażonego. Lutz też nie, a proszę, ile ludzi z wzjg wyleczył... Llucy, to jak nazwać dietę, na której jesteś? Nie ważyć? To ilość węglowodanów jest dowolna? Ja nie ważę Bi T, ale zważam, aby z węglami nie przesadzić, bo te żółtka i mięsko zaraz mi zrobią zawał. No trochę się Tobie dziwię, bo tutejsze towarzystwo zrozumiało tak, że po co ważyć...wszystkiego po trochu? Nie ma ograniczeń w węglach? Nie jadłam jeszcze śmietany, ale mam zamiar, oczywista w niewielkich ilościach. Makler, smietanowa dieta, to dieta Sippy*ego. Polega ona na spożywaniu do 0,5 litra na dobę śmietany 30%. Taka ilość to aż 150g najbardziej wartościowego tłuszczu...zauważono przy okazji znacznie rzadsze występowanie miażdżycy u chorych na chorobę wrzodową leczonych przez wiele lat tą dietą(śmietaną), albo ustępowanie zmian miażdżycowych...To taka ciekawostka Wkurza mnie to, że świat naukowy nie robi dokładniejszych badań nad ew. wykorzystaniem tego typu diet do leczenia chorych...Jeśli ja czytam w listach, pisanych do Kwaś...,że ludzie pozbywają się cukrzycy obu typów w zaledwie paru tygodni, choroby Buergera, Bechterewa, gośćca..., neurastenii, miażdżycy...to ja też chcę naukowych badań, potwierdzających to...Wprawdzie Kwaś w tej nowszej wersji podaje ilu chorych uleczył, jak robił z synem badania nad szczurami, wszystko to interesujące, ale...Lutz też podaje ilość uleczonych na wzjg...Ale machina farmaceutyczno-medyczna to wszystko wyśmiewa...ja nie wnikam, kto ma rację...wielu chorym to pomogło, to i ja spróbuje natłuścić bebechy, i tyle sorry za długawy monolog, ale Makler może to może i ja?:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do papaji.......
kobieto czego ty chcesz masz zdiagnozowany problem, walczysz z nim, szukasz sposobów weź się w końcu za głodówkę 14 dniową w czystej postaci jak ci tu wielw osób radzi a nie motsz się, kluczysz szukasz półśrodków i podczymujesz temat jesteś gwiazdą n tym i innych forach, ale ci to nie pomoże w twojej doleglwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy kładę dziecku na talerzyku masełko i chlebek(tak chcą jego rodzice), to najpierw chwyta za masełko, albo je zeskrobuje z chleba. Ale pewnie ciasteczko miałoby pierwszeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do andi
jak sie z tobą skontaktować chcę zrobić porządek ze swoim organizmem, zrobiłem oczyszcznie wątroby i mam zamiar głodować, ale perspektywa nie jedzenia przez 3,4,5 ... dni jest dla mnie nie osiągalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do przedmówcy staram się nie pisać o swojej dolegliwości, wzjg to nie moja bajka, choć podobna, radzę sobie nieźle opisuję to na innym wątku. Robię to po trosze zważając na to ,że ta choroba dotyka coraz większe rzesze ludzi. Baardzo dużo młodych narzeka na wzjg i drażliwe jelito. Niestety, farmakologia niewiele pomaga, i dlatego jest tak wielkie zainteresowanie innymi metodami.Może ktoś będzie miał z tego korzyść? Głodówka nie załatwia sprawy, czytałam Małachowa. Gwiazda?:D:D:D Moich postów jest najwięcej?Naprawdę? Tym to się akurat nie przejmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do przedmówcy czego zrzędzisz? mi nakazujesz głodówkę, a sam co? Pisze się -Do Andii(gwiazdo ortografii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makler wg tabel kakao jest slabo kwasotwórcze wiec do rasowego kwasu :P mu troche brakuje. http://tnij.org/ojtk Caly czas mnie nurtuje, ze skoro kakao oprocz sporej dawki magnezu zawiera również wapn i potas inne suple :P, to dlaczego ma wlasciwosci zakwaszające, skoro wiadomo, ze takie produkty, ktore zawieraja sporo wapnia, magnezu badz potasu działają alkalizujaco ? Co tym myslisz ? Jarosław i inni jakie macie zdanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do papaji.......
papaja a owszem ja się głodówką wyleczyłam twoje podejście do sprawy jest mało profesjonalne a ty stosowałaś głodówkę wodną przez 14 dni, jeżelli nie, to skąd wiesz że ci nie pomże za dużo u ciebie negatywnych emocji, oceniasz ludzi popełniając przy tym wiele błędów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do papaji.......
papaja chyba kiepsko czytałaś małachowa nie mam przy sobie tej książki ale na któreś stronie podaje zestawienia chorób, które leczy głodówka i na jednym z pierwszych miejsc są choroby jelit wtym twój problem jak przyjadę do domu to ci podam stronę, chyba, że masz ją u siebie to sama możesz to zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To odwet za gwiazdorstwo, które mi zarzuciłeś:D. Byłam niedawno 5 tygodni na głodówce Dąbrowskiej, i niech nikt mnie nie namawia do jakiejkolwiek przez najbliższe miesiące. Chodziłam w pracy trzymając się ścian, w oczach gwiazdy, wystarczy. Koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Llucy, to jak nazwać dietę, na której jesteś? Nie ważyć? To ilość węglowodanów jest dowolna? ----- jak nazwać dietę? - to mój sposób żywienia - wypracowany i poniekąd instynktowny - na nim się najlepiej czuję. Nie liczyć węgli? - tak to jest możliwe, jeśli pochodzą WYŁĄCZNIE z warzyw nieskrobiowych: pomidor, sałata, ogórek, brokuł, ostrożniej z marchewką, ziemniakami. Był czas, że co nieco liczyłam, tak, że wartości ww mam w pamięci i mniej więcej potrafię powiedzieć ile dziennie zjadłam, ale..jestem leniwa i wszelkie reżimy NIE DLA MNIE, więc jem niewiele i na wyczucie. To może być mylące, bo początki mojego bardziej świadomego żywienia były 16lat temu, więc sporo doświadczenia mam:). tak jak wcześniej napisałam najbliżej mi do pani EBW - nie widzę póki co słabych punktów, a wręcz przeciwnie - jest tam spójność i konsekwencja. Papaja - miej do SIEBIE zaufanie, łagodne obejście się z własnym organizmem daje najlepsze efekty, wszelkie restrykcje odbijają się czkawką. Jeśli czujesz, że głodówka to nie to - NIE RÓB JEJ. Właściwe żywienie to też rodzaj postu - odciąża organizm, pozwala na naprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze kilka słów: ja piszę wyraźnie węglowodany z warzyw, CZASEM kasza, owoc, chleb - i wtedy nie trzeba aż tak dokładnie liczyć; powiem więcej, w ogóle nie zawracam sobie głowy analizowaniem czego i ile jem. UMIAR - to była druga ważna uwaga. Rozumiem, że łatwo wprowadzić zamieszanie, ale ...uważne czytanie jest w cenie, poza tym podkreślam - to MOJE żywienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
llucy a czy Pani Ewa B-W pisze cos na temat diety rozdzielnej? Czy w ogole bierze to pod uwage ? Jak z laczeniem mlecznych wg jej wskazan ? Wrzucanie do jednego worka wegli, bialek i tluszczy w przepisach dr Kawsniewskiego dodatkowo obciaza organizm, opoznia "porzadki" i proces samoleczenia, a czasami wrecz uniemozliwia „naprawe Sadze, ze przestrzganie zasad diety rozdzielnej i pilnowanie rownowagi kwasowo-zasadowej pozwolilo by przyspieszyc leczenie, bo organizm nie tracil by wtedy energii, ktora mogla by byc spozytkowana w oczekiwanym celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matyldo ten śluz o którym piszesz, to coś takiego jest objawem kandydozy. Kandydoza może prowadzić również do różnych stanów zapalnych jelit, np zespołu jelita drażliwego, a nawet WZJG, bo przy kandydozie jest mało dobrych bakterii w jelitach, czyli nie ma ochrony, a dodatkowo nieprawidłowa podwyższona kwasowość w jelitach robi też swoje. Zapper i kilka innych trików mnie pomagają. Mam nadzieję, że do dwóch miesięcy z tego wyjdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity42
Heather Van Vorous założycielka największej organizacji IBS (zespół jelita drażliwego) na świecie.Wymienia najbardziej szkodliwe produkty powodujące objawy IBS:jedzenie bogate w tłuszcz,błonnik nierozpuszczalny,kofeina,kawa (nawet bezkofeinowa),dwutlenek węgla,alkochol.Bardzo duże znaczenie ma też ssttrreess. http://tnij.org/ojll http://tnij.org/ojlr http://tnij.org/ojlm przepisy http://tnij.org/ojlq i znów napotykamy jogę,nawet tu http://tnij.org/ojln Oczywiście szamać tłuszcz w tradycyjnej diecie a w diecie Dr.Kwacha to nie to samo.Głodówki lubię i polecam ale żadnej gwarancji nikt nie może dać.Dużo obiecywała dieta Dąbrowskiej a nie wyleczyła,sam się trochę dziwię.Dużo zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Llucy,Dziękuję za cenne uwagi. Bardzo uważnie studiuję książkę B-W. Wydaje mi się,że rozumiem pojęcie węglowodanów i UMIAR:D. Nie obżeram się tłuszczami, jak tu niektórzy sądzą. Fakt, sporo jajek w każdej postaci, troszkę majonezu, sera, czasem jakieś mięsko...no i oczywiście warzywa.Owoców na razie nie. To nie jest moja dieta docelowa, może będzie to przestudiowana dieta podobna do Twojej, a może taka jak wcześniej tylko beż nadmiaru węgli.Podoba mi się Lutz..ale unowocześniony, właśnie przez życie. Wszyscy robią korekty swojego żywienia, nawet Makler zerka przychylniej na jajka? No, może Jarosław nie:D Głodówkę uważam za potężną broń, ale nie teraz.Pozdr.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Starakość,no właśnie może to od kandydozy,może jakaś ranka jest,stad krew? Na razie nie szukam powodów,żyję,robię jedzonko na Święta,czytam Was:) Staram się jeść to co mi się chce.Na mnie żółtka działały dobrze,trochę męczę się z połknięciem;obecnie ta kuracja cytrynowa. Jarosław,nie stosuję żadnej diety,czuję się dobrze:)przychylam się do tego,że każdy jest inny,każdy potrzebuje do życia innego pokarmu,inaczej pracujący fizycznie mężczyzna,inaczej dziecko w wieku 9 lat,a inaczej w wieku 13,czy 17. To wszystko ogarniam i staram się,aby wszyscy domownicy mieli potrzebne składniki w jedzeniu,a nie jest to proste,każdemu dogodzić,ale mam dowód,że dobrze postępuję:moi bliscy są zdrowi:) jakże ważne jest podanie,atmosfera przy stole,na równi z zielonym,które sypię na każde jedzenie.Stosuję to co mam,nie kupuję warzyw,nowalijek,po to pracuję od wiosny,żeby teraz zejść do piwnicy i przynieść słoik z owocami i zrobić pyszną galaretkę. Papajo,życzę powodzenia w poszukiwaniach:) Miłego weekendu:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sód, potas, wapń, magnez - są to minerały zasadotwórcze. Edgar polecał jedynie czekoladę gorzką (w rozsądnych ilościach), zaś wszelkie sztuczne czekolady odradzał jako szkodliwe. W/g tabel kakao jest kwasotwórcze. Ja nie wiem jaki jest stosunek wapnia, potasu do kakaa jakie spożywasz. Ponadto jak wiesz zasada żywienia Edgara to 80/20 produktów zasadotwórczych do kwasotwórczych po to by alkalizować ciało. Nie wiem również ile tego kakaa spożywasz, czy tyle że zakwaszasz organizm ? Ja uwielbiam kawę (która jest zakwaszająca) i piję ją nieprzejmując się o zakwaszenie, bo mi nie grozi. Moja dieta jest głównie zasadotwórcza (warzywa surowe, gotowane, trochę mięsa, zero słodyczy, rafinowanych produktów) Po za tym mam papierki lakmusowe, które używam z ciekawości, gdy nie jem w domu. Tak jak llucy niczego nie liczę, wiem co dla mnie dobre i to jem:) Na pytanie: "ktore warzywa mieszasz z zoltkami i majonezem ?" odpowiadam tak że żadnych. Wcześniej dodawałem majonez do warzyw, czasem sam olej. Zależy na co miałem ochotę. Teraz chcę robić samemu sos na bazie oleju i żółtek. Majonez powstaje poprzez zmieszanie/utarcie żółtek z olejem, przyprawami. Mi się nie chce robić majonezu (długo kręcić żółtek do konsystencji majonezu). Warzywa które mieszam i jem surowe to: sałata lodowa, kapusta surowa lub kiszona, ogórek kiszony, seler, marchew, papryka, pietrucha. Oczywiście zgodnie z zasadą Edgara jedno warzywo rosnące pod ziemią na trzy rosnące nad ziemią, ale i tak często łamię tą zasadę:) papaja Jak wiesz ja już znalazłem swój sposób żywienia:) dawno temu. Korekty robię, ale mieszczą się w tym do czego jestem przyzwyczajony. Gdzieś kiedyś czytałem że na diecie warzywnej wątroba odpoczywa i się regeneruje. I tak sobie pomyślałem że moja wątroba cały czas ma odpoczynek:) matylda Pomyślałem sobie że może byś ograniczyła spożywanie produktów powodujacych dolegliwości jelitowe. Tyle tu koleżanki o tym piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarosław No tak,ale z czego zrezygnować,jeśli jem większość warzyw,owoców,czasem mięso(nie ze sklepu).skuszę się na dobre masło,czy bułki upieczone przez siebie.uwielbiam kaszę,tak jak piszesz,teraz kiszonki są.Obserwuję siebie,może to faktycznie kandydoza?No nie wiem ,a nie chcę wpaść w skrajność.wybieram się do lekarza,zobaczymy co powie,może zrobię badanie krwi.tylko nie wiem kiedy... Dziękuję za radę. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaroslaw pije surowe organiczne kakao (przetworzone w niskich temperaturach) zalane letnia woda w ilosci 2x5g dziennie. Zawartosc w 100g magnez - 499 mg wapn - 128 mg potas - 1524 mg fosfor - 734 mg zelazo - 13,9 mg kakao - super jedzenie - http://tnij.org/oj4d na 218 stronie napisales o mieszaniu zoltek z olejem i dodaniu warzyw - stad moje pytanie ktore papierki polecasz ? http://tnij.org/oj4f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plywak Jeśli pijesz kakao i czujesz że Ci służy to w porządku. Nie wiem ile litrów dziennie trzeba by wypić by się zakwasić kakaem. Jak sprawdzisz papierkiem jakie masz pH śliny będzie wiadomo. Jak wcześniej pisałem im dokładniejsza skala tym lepiej. Te które posiadam mają wzorniki na: 5,2-5,5-5,8-6,2-6,5-6,8-7,0-7,4 są to wzorniki niemieckie które były w ALKALA N, Te z allegro mają skalę co 1 aż do 14 Jeśli nie możesz kupić innych kup te z allegro (nieważne który) a i tak odczyt śliny będziesz miał w okolicy 6-7 pH. Im bliżej 7 tym lepiej. matylda Zrób badanie. Jak chcesz mogę przysiąść i poszukać w książkach które mam co Edgar mówił na temat diety przy dolegliwościach jelita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj moja druga połowa robi pierwszy raz oczyszczanie. W końcu dała się przekonać. Widziała na ocznie moje "efekty" oczyszczania ale dalej byłą sceptyczna do tych zabiegów. Ciekawę jak przejdzie oczyszczanie i co zobaczy niedowiarek, a niby prowadzi zdrowy tryb życia? No to pewnie się przekona jeżeli nie za pierwszym to kolejnym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie do pań czy oczyszczanie wpłyneło na waszą gospodarkę chormonalną (ogólniebiorąc) jak tak to w jaki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturysta!!!
czy ktoś, kto zarzywał MSM, zauważył zwiększoną potliwość, ja po zwiększeniu do 3,0 gramów na dobę właśnie to u siebie widzę jakie są tego przyczyny (czy to intensywność oczyszczania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makler, co ty kurwa znowu bredzisz? Nigdy nie twierdziłam, że błonnik uszkadza jelita, tylko, że jest niewskazany przy WZJG. To wszystko. Tyle książek przeczytałeś, a nie rozumiesz tego co ludzie w postach piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do starejkości
proszę, tylko bez rynsztku słownego, sama wyżywałąś się na andii a teraz co robisz... przecież nikt ci nie każe czytać rad innych (tymbardziej ich stosować), jesteś osobą anonimową i nikt nie narusza twojego dobrego imienia wartością tego typu forum jest wymiana informacji, a co ty z nimi zrobisz to jest twoja sprawa zniszczycie to cenne forum!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×