Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość janoity42
Eliminacja pasożytów lampą z węglowym łukiem elektrycznym,taką lampę można zrobić samodzielnie http://tnij.org/ohsl http://tnij.org/ohso uzdrawianie w 3 minuty dla DeeJaya http://tnij.org/ohyy Na końcu mojego pierwszego wpisu ze str 158 fascynuję się ks."Życie bez pieczywa" i nie pomyślałbym,że ten wątek pójdzie w tym kierunku...a Papajka i Pływak bedom se tera codziennie jaja robić:) mały kącik filozoficzny http://www.eioba.pl/a/1o8u/swiadomosc-niezwykla-postac-energii http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=19510 Michio Kaku i David Bohm z książki Gregga Bradena http://demotywatory.pl/3447601/W-biedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janoity,ale z Ciebie ranny ptaszek.:) Jesteś niesamowitym wyszukiwaczem;) Przemawiają do mnie słowa p.Leszka,a modlitwa Tolteków przyszła w odpowiedniej chwili,bo moje starsze dziecię pogniewało się na mnie,a po przeczytaniu modlitwy,uleciały złe emocje:) MonaL.Dziękuję za miłe słowa.Jak dzieciaczki? W sobotę byłam w lesie rowerem i patrząc na piękno przyrody,ten spokój,stwierdziłam,że w obliczu tej potęgi jakże mało ważne są te słowne udowadniania,kto ma rację. Łuszczyca prawie zniknęła:) obserwuję tą,gdzie wątroba,to też mniejsza. Śluz+krew jest:(,a i na brodzie nieznośny wyprysk,krosta boląca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andia ciesze sie ze na forum jest osoba z tak duzym doswiadczeniem w glodowkach zamierzam przeprowadzic 30-40 dniowa glodowke na urynie... okolice wiosny... pewnie poznej 1. ile kg stracilas podczas 1 i kolejnych glodowek? ( najlepiej jakbys podala stan wyjsciowy wzrost i waga, ew BMI przed i po) 2. czy przeprowadzalas glodowke urynowa? i jak ja mozesz porownac do glodowki przeprowadzonej na wodzie 3. czy stosowalas cwiczenia fizyczne? cwiczenia energetyzujace? specjalne rodzaje energetyzujaco-oczyszczajacego oddychania? chodzi mi oto, aby zminimalizowac spadek masy ciala i zyskac energie ze zrodel zewnetrznych :) 4. podczas wychodzenia z glodowki 30-40 dniowej.... jak nastepowalo twoje przechodzenie od wody czy tez uryny do pokarmu stalego czy np. tydzien pilas wode z sokami pol na pol... drugi tydzien 1/3 wody reszta soku... 3 tydzien sok bez dodatku wody ( tylko oto mi chodzi, o stopien rozcienczania sokow woda i w jakim okresie czasu... az do czasu wejscia w pokarmy stale, bo spotkalem sie z dosc pobieznymi opisami, ktore mnie nie zadowalaja, a jestem swiadom ze sama glodowka to dopiero 50% sukcesu i mozliwosci, rownie wazne jest samo wychodzenie, albo i nawet wazniejsze) 5. zmiany psychiczne zaobserwowalas? (mentalne?) 6. czy w dlugich glodowkach stosowalas np na poczatku dla zwiekszenia efektu oczyszczania suche dni? 7. w jakim czasie w pierwszej i kolejnych glodowkach obserwowalas u siebie kryzysy (przelomy kwasiczne) oczyszczajace? 8. ile wody pilas czy tez uryny? np cala uryne ktora produkowalo cialo? czy np 2 litry wody? bo spotkalem sie z informacjami ze pic sporo ( wyprzedzac uczucie pragnienia) zeby wspomoc wyplukiwanie zlogow, a z drugiej zeby czekac na pojawienie sie pragnienia bylbym ogromnie wdzieczny za udzielenie mi wskazowek na powyzsze, jak na razie dreczace mnie.... niedopowiedzenia interesuje mnie tylko odpowiedz na w/w punkty ( jestem dorosly, wiem co robie, i od dluzszego czasu sumiennie sie do tego przygotowuje, a chce to zrobic aby calkowicie i w jak najwiekszym mozliwym stopniu oczyscic cialo z tego... z czego nie moglem sie oczyscic innymi sposobami) reset ciala :) i jesli sie uda...ducha... i zaczac od najlepszego mozliwego do uzyskania poczatku pozdrawiam i z gory dziekuje za udzielona odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andia :) zapomnialem... czy tuz przed rozpoczeciem glodowki przeprowadzalas tzw gest muszli ? i jak sie ksztaltowala czestotliwosc przeprowadzania lewatyw i z czego od dnia rozpoczecia glodowki pytania odnosza sie do (dla ulatwienia) glodowki 40 dniowej to by bylo chyba wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturysta!!!
makler ja robiłem tzw. gest muszli przed głowówką 3-4 dniową bo takie mam za sobą, jak dobrze wykonasz ćwiczenia to nawet przy wydałobysię oczyszczonym przewodzie pokarmowym, efekt murowany: tu dla zainteresowanych: http://newworldorder.com.pl/artykul,2788,Oczyszczanie-Organizmu-cz-3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki paker ;) :) ale... nie powiem aby teoretycznie temat byl mi obcy raczej musze sie przelamac... tak jak kiedys do lewatyw dosc brutalne wydaje mi sie wypicie tyle osolonej wody plywak :) ty mlody ;) wysportowany facet :) to mozesz experymentowac z takimi.... hm... ryzykownymi zabawkami jak idealna dieta wlasnie koncze czytac optymalna... jeszcze mam idealna... nie ma strony abym nie mial zastrzezen a odnosze wrazenie ze czytam...jakiegos oblakanego nawiedzonego faceta ktoremu sie wydaje ze... pan bog dotknal do palcem i wskazal cel... jak nie to ze... rozmawia z bogiem a odnoszenie sie czy porownywanie innych "nieoptymalnych" do niewolnikow czy pastkiwskowym korytkowym sposobie jedzenia... mi to wisi prywatnie... ale sie troche facet zapedzil jakbym czytal hitlera i jego pieknych wybranych aryjczykow nadludzi i ...reszte... podludzi biochemii harpera jeszcze nie lyklem...bo dosc ciezka lektura ale ciekaw jestem, aby od podszewki poznac te procesy przemiany danych produktow budulcowych i energetycznych nawet biore pod uwage ze kiedys sprobuje... tesciu w przyszlym roku moze bedzie hodowal kroliczki...jajka wiejskie mam...reszte bym skombinowal skad bierzesz / masz zamiar brac kosci szpik mozdzki i inne tego typu specjaly? nie odstrecza cie to ze tluszcz jest miejscem gdzie nasze i zwierzece ciala odkladaja wszelkie toksyny i zanieczyszczenia z ktorymi cialo nie moze sobie poradzic normalnymi drogami oczyszczania? fakt ze mieso hodowlane jest szpikowane antybiotykami i hormonami aby jak najszybciej i w miare zdrowo roslo... nie budzi twoich obaw? z jedynym optymalnym...naturoterapeuta ktory prowadzi arkadie mialem krotka stycznosc i nie byl to pozytywny obraz godny nasladowania spora, bo 30-40 kg nadwaga, dziwne zmiany skorne ogolne zaniedbanie to pryszcz hehe nie po tym sadzic czlowieka wrazenie na mnie chcial zrobic marcheweczka...na 1 kostce masla tak sobie mysle bo pozniej to dochodzisz do 1:4-6 ( bialko na tluszcz) i jakos tego nie widze hehe 100g mieska i kostka masla do tego... mieso jest przerabiane od 2-4 h ...srednio...dodaj tyle tluszczu... nie dziwie sie ze 1 posilek niektorym starcza na caly dzien... ale czy to zdrowe? nie boisz sie tego... bardzo ubogoresztkowego stylu zywienia? nie boisz sie zakwaszenai ciala? tego ze bedziesz prawie ze na granicy kwasicy ketonowej? bo taki jest mniej wiecej ten styl zywienia kwasniewski to jest nawiedzony facet i wyciaga i roznieca to... co jest mu na reke i po jego mysli zrodlo energii to dla nas weglowodany i tluszcze bialka sa budulcem zgodze sie ze tluszcz jest najbardziej wydajny bo 1g to 9 kcal... ale w moim odczuciu i chyba wiekszosci sportowcow kulturystow i stada ich trenerow i zywieniowcow weglowodany sa najlepszym zrodlem energii kwasniewski ladnie manipuluje slowem... cukry... jak dla mnie straszy ludzi weglowodany to cukry... zlozone i proste...ktore to zlozone sa optymalnym zrodlem bo powoduja powolne wydzielanie insuliny i nie ma zagrozen a straszy ludzi tak jakoby wszystkie weglowodany to byly weglowodany proste i max rafinowane jak ciastka slodycze nie wiem jeszcze sie tym... nie bawilem trenowales... sport aktywnie... zobacz zaobserwuj jak sie cialo zachowuje jak podczas wyczerpujacego treningu dostarczych troche wegli prostych.... a jak mu zaserwujesz kilka lyzek oleju oliwy... tak samo po treningu, gdzie nalezy szybko i sprawnie odbudowac poziom glikogenu w miesniach... miast wegli prostych i zlozonych.... solidna porcja tluszczu ciekawy jestem :) sprawdz poziom zakwaszenia sliny moczu to ze ci jest cieplo... od tego jest odpowiednia podaz kaloryczna i czy ty to zapewnisz 1g tluszczu czy 2 g weglo....to dla mnie wsio rawno... jak na razie ciekawy tez jestem...jakosci i czestosci... stolca tak ubogoresztkowy styl zywienia... nie wiem czy to jest korzystne hehe ( wiem wiem :) wydaje mi sie niekorzystne... ale moze cialo sie tak.... przeprogramowuje... ze jakos to bedzie...?) wszelkie hity objawiajace sie po przejsciu na diete... tfu tfu idealna cy tez optymalna ( swoja droga niezly trzeba miec tupet i odczuwalna wyzszosc nad innymi aby tak to nazwac i opisywac takie a nie inne podejscie / ocenne do... innych... nie optymalnych) wynikaja z tego ze zywisz sie naturalnie w sposob jak najmniej rafinowany i smieciowe rafinowane bialka tluszcze weglowodany i tluszcze sa wykreslone z twojego zywienia tylko i wylacznie to jego zdaniem idealny stosunek hehe zbyt naukowo/mechanicznie podchodzi do ciala ludzkiego to nie samochod gdzie sobie moze wszystko przeanalizowac i wyliczyc jak mi wytlumaczy to ze sa ludzie ktorzy miesiace i lata nie zywia sie niczym... materialnym? jak to sie dzieje ze maratonczycy... nie majac tluszczu zapasow energi na tak dlugi i wyczerpujacy bieg...wysilek tlenowy hehe maja sily? niektorzy ani grama nie traca podczas takiego biegu oddychajac... dostarczasz azot... a wydychany jest co2.... a w ciagu nawet ladnych kilka kg tego sie uzbiera a przeca bialko... to azot :) nasze cialo jest niezbadane do glebi... a jemu sie wydaje ze... bog mu wyjawil wszelka wiedze... i zmaze skutki grzechu pierworodnego.... co ty o tym myslisz plywak ? :) tylko chodzi mi o twoje przemyslenia jako czlowieka sportu... zywiacego sie odpowiednio... dla ciala i wymagan jemu stawianych a nie skroty...z ksiazki w/w autora pewnie jestes po awf... chyba biochemie miales albo cos ...kolo... wiec pewnie te szlaki... masz wieksze ode mnie pojecie bo ja to chemii sie nigdy nie uczylem hehe niestety... pozdr ps przekonaj mnie... i rozwiej moje watpliwosci wiesz.... jak cialo ma za malo wody... to sie napije bo jest... pragnienie jak cialo ma za malo tlenu... np po intensywnym wysilku... to i szybkosc i glebokosc oddechu sie zwieksza a watpie aby optymalni po przebiegnieciu na czas 200m mieli taki sam oddech jak na poczatku biegu hehe... bo tak wydaje sie pan K sugerowac hehe jak brak paliwa/energii ...to jest uczucie glodu/pustki na zoladku i to sa wyrazne sygnaly od ciala wskazujace na potrzeby wiec niech pan dr kwas... nie bajeruje mi tu ze...to problematyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturysta!!!
makler tylko tej soli twój organizm nie powinien wchłanić, stąd potrzeba dokładnego zrobienia ćwiczeń, mozesz mieć po czwartej szklance odruch wymiotny (u mnie taki był) puźniej rzeczywiście cięzko jest połykac wodę z solą ale się opłaca myślałem, że jestem czyściutki (pełne oczyszczanie jelita za mną, 6 wątroby również i tam trochę innych..) a tu taki syfek wyleciał, że hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa :) tak mi sie o jabluszkach przypomnialo :):):) az czekalem na konkluzje... ze jabluszka sa szkodliwe jak to pn dr kwasniewski takze i o gruszkach mowi dziwny... no to ze owoce fermentuja to chyba normalne i oczywiste? fermentuja w okreslonych warunkach dlatego zeby nie fermentowaly... nie je sie jabluszek po posilku, tylko te 20 minut przed dokladnie pogryzc... kes 30-50 razy i wiecej, aby obrobka itrawienie enzymami zaczelo sie juz w jamie ustnej... przez zoladek blyskawicznie konczenie w dwunastnicy i po problemie, bez zadnych fermentacji pomiedzy weglowodanami prostymi naturalnymi owocowymi a prostymi z ciastek slodyczy... jest ogromna roznica tak jak miedzy syntetyczna vit c a naturalna - o tym chyba pn dr k zapomina bo zbyt mechanicznie/naukowo /analitycznie podchodzi do tematu no ale.... to tak jak lekarze pacjenta z nowotworem...chca tak dobic chemio radio terapiami....aby wszystko pozabijac w srodku (komorki rakowe) aby jeszcze ...jeszcze dychal.... to rak bedzie pokonany...i pacjent moze pozyje... bodajze ... p1975... przejmowales sie masa ciala mamy niestety zakorzeniony/wypaczony sposob postrzegania... ogolnych "poprawnych" norm hehe wiadomo ze starszy pan...po 50....60 to juz spory brzuszek ....ostatnio juz i po 30 mozna takie ewenementy obserwowac a popatrz na takiego goscia.... przez pryzmat.... jakbys mu obcial brzuch...bo normalnej talii.... powiedzmy mlodego sprawnego goscia po 20... widok wyda ci sie..... nienaturalny? dziwny? hehe nie na miejscu? patrz jak jestesmy wypaczeni a np masajowie...szczuple prawie ze chude chopaki....a sprawne i wytrzymale nie moga sobie pozwolic na kg gram zbednego balastu bo nadmiary wymagaja wiekszych srodkow do utrzymania zwalaniaja... obciazaja masz czyste sprawne cialo.... regularnie dostarczasz wysokiej jakosci paliwa... cialo nie potrzebuje robic zapasow w postaci tkanki tluszczowej wystarczy i to z naddatkiem na dzien zycia tego glikogenu co masz w miesniach i watrobie martwisz sie zmniejszeniem masy miesnowej? a jakie stawiasz cialu wymagania pod tym wzgledem? ciezka praca fizyczna? owszem... ale ja tez swego czasu kilka lat ostro zapieprzalem i przy kielni i przy taczce i przy betoniarce i sipie hehe zbedna masa inknie zostaje to co potrzebne duze pakery...szybko siadaly szczuple sprawne chlopaki z mocnymi miesniami (niezbyt duzymi ) zostawaly kulturysci ponad miare obciazaja miesnie to i cialo sie przystosowuje budujac mega okazy...ale to i przy ogromnych srodkach... kaloryczno budulcowych... ze juz o przekraczaniu mozliwosci naturalnych... genetycznych dzieki wspomaganiu mniej lub bardziej farmakologicznym nie wspomne cialo sie adaptuje cialo jest najmadrzejsze i dazy w okreslonych warunkach ktore my mu mamy zapewnic do optimum jesli w zyciu codziennym nie potrzebujesz/ nie uzywasz duzej sily nie doprowadzasz do mikrouszkodzen.... tkanka miesniowa nie bedzie sie sama rozrastac... miesien/organ :) nie uzywany...zanika hehe chcesz miec miesnie/mase...zdrowe? ciezko cwicz sztanga hantlami.... regularnie przeciazajac cialo bedzie musialo sie adaptowac.... rozbudowujac tkanke miesniowa... pozniej ty to kalorycznie budulcowo bedziesz musial utrzymac tylko.... czy jest sens? bo jesli tobie nie potrzebne.... nie uzywasz.... to cialo niepotrzebnie obciazasz.... przeciazasz i wymaga to ponadnormatywnego zywienia tobie niepotrzebnego :) wiem... fajnie sie wyglada na basenie czy na plazy hehe narka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem :) ze cialo ma tego nie wciagac... przyswajac... wiem ze bede to musial niedlugo zrobic hehe (zaliczone trza miec ;) ) po swietach po sylwku hehe ale i tak to....dosc brutalne :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do maklera;)
dla PEŁNEGO obrazu proponuję lekturę Dieta optymalna Ewa Bednarczyk Witoszek. Autorka nawet ma wypowiedź w Diecie optymalnej Kwaśniewskiego:), poszła dalej, wnikliwiej pełną analizą przyczyny i skutku, z... pokorą, której brak u ... Moim zdaniem całościowo ujmuje wpływ żywienia na organizm. Medycyna xxi wieku, czyta się z trudem, ale...warto, warto czytać, wracać, analizować. Chyba nie ma słabych punktów; wątpliwości, które się nasuwały zniknęły po następnych czytaniach. No, może jedna teza jest dyskusyjna, ale nie będę uprzedzać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plywak... a tak jeszcze to maselko... biale zolte serki... produkty.... mlecznego pochodzenia... mleko pasteryzowane..... kazeina.... nie odstrecza cie to? wiem ze pakerzy wlasnie kazeinke na noc biora :) bo ciezkostrawna i pozwala chronic miesnie :) sam serek wiejsci nieraz na noc wciagalem :) ale sporo sluzu to generuje... produkty mleczne.... mleko pasteryzowane... pobudzaja uklad odpornosciowy do walki, wzrost bialych cialek jest obserwowany... to takie... troche nadwerezanie samemu zmuszac cialo do obrony tym co mu dostarczasz na krotka mete.... oki... kazdy mocnno naturalny styl zywienia jest dobry i bedzie obfitowal w nadzwyczajne ozdrowienia i uleczenia dolegliwosci.... prawie ze ...nieuleczlanych ale na dluzsza.... no coz... ............................. :) papaja :) a tobie tak ciezko zrobic 2 tygodnie glodowki? zeby uklad pokarmowy odciazyc, dac mu spokoj zeby sie uleczyl? dietke dabrowskiej 6 tyg stosowalas?.... nie wyleczylac.... reeplay i wszystko powinno sie ozdrowic i zagoic zlap sie czego zdrowego...i wytrwaj :) do wyleczenia.... a nie skaczesz tu...tam...siam :) ja wiem...czlowiek lubi miecho.... i tlusto..... i bedzie sie tego lapal...jak tonacy brzytwy ciacha i slodycze... i inne nalogi tez ciagna... z nalogami trza walczyc :) bo to przewaznie problem glowy... przestawic sie... przeprogramowac... tak jak werdin pisal... ze czasem je... czy jadl... dla przypomnienia sobie...tej przyjemnosci jedzenia.... tego czy tamtego tak i ja i mieso i slodkie... czasem ... ale nie czuje potrzeby wieksza potrzebe czuje jak za malo zieleniny do posilku naloze.... to czuje niedosyt hehe i przewaznie ja koncze miche z zielskiem :):) lubie to ...chrupanie ... tą swiezosc... przepelniona energia z ziemi slonca tak... mam to szczescie ze mam fajnego dostawce relatywnie zdrowej zieleniny... plywak, papaja... czytaliscie ksiazke gersona? obie dabrowskiej? malo wam cudownych nadzwyczajnych uleczen ozdrowien? czy taki styl zywienia jest az tak bolesny? czy wytrwac nie mozecie? ze sie na to.... rzucacie? .... tak sobie... glosno mysle kwasniewski wszystko krytykuje tylko jego... jest najlepsze chyba jednak facet ma klapki na oczach... iten palec bozy ktory go puknal w czolo...zaslonil zdrowy rozsadek takie ja odnosze wrazenie jest wiele zdrowych stylow zywienia.... frutarianie :) owocozercy...zyja i nawet silni sprawni dobrze zbudowani sportowcy da rade? da rade ale nie u nas... bo jablka za malo kalorii daja hehe...chociaz... olejami orzechami migdalami i platkami zbozami zalewanymi woda nie przekraczajaca 50 stopni C coby enzymow trawiennych nie pozabijac... i zywic sie ...surowo :) mozna mozna kombinowac na wiele sposobow tylko miesno tlustym pozywieniem nie zapewni sie najdluzszego zywota nie spotkalem sie :) w literaturze a wspominani przez niego hunzowie hehe owoce warzywa zboza tluszcz....miesko rzadko mleko wspominane przez niego.... ma 1g bialka.... ma 3 g tluszczu...ale ma tez 7 g laktozy... weglowodanow i jaki wam wychodzi stosunek produktow do budowy regeneracji i utrzymania ciala przy zyciu a bobasy jak pija mleko matki ... potrzebuja najwyzszej jakosci pozywienia! o okreslonym idealnym? stosunku wegli bialek i tluszczy naciaga gosc.... i to sporo... na swoja strone hehe swoja droga... sensacjami robi sie reklame i kariere heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mowie nie... ale jak na razie robie to dla...sportu ;) zeby nie bylo ze nie mam o tym pojecia jak solidnie przetrawie, czy rozwieje moje watpliwosci... jak na razie moj styl zywienia.... zapewnia mi ...optimum jak na razie ktos moze mowic ze...to czy tamto jest lepsze... ale... posilki lekki... energia nie przerwanie plynie przez caly dzien, zadnych.... chwil slabosci... znuzenia...opadu ;) nic wiecej nie oczekuje od zywienia a lubie takze smacznie jesc i zonka i inni co probuja... dziwia sie jak mozna tak zdrowo...i zarazem smacznie tak na marginesie :) dla reszty.... maniakow hehe kiedys tak sobie myslalem o nozach ceramicznych... ale 200-300-400 za noz... troszke odsteczalo ;) ale... jak kto ma... kyocera czy bodum... ale tansze ...firmy zest tez sa bardzo dobre :) mozna luknac ;) ostre jak .... i jak sie dba...dlugie lata nie trzeba ostrzyc... jestem sklonny uwierzyc ino uwazac... bo szklo mozna śrupać :):) ale...delikatne i kruche toto... wiec lepiej na probe kupic mniejszy i tanszy ;) i ladny stojak na noze to albo sie przekonam i moze z wiekszym przeko naniem tego sprobuje... albo bede mial czym uziemiac zwolennikow hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaroslaw :) wspomniales gdzies kiedys :) ale temat nie rozwijany umknal... a szkoda bo chyba malo kto sie z tym nie spotkal albo i nie doswiadczyl bolesnie osobiscie rozluznianie/rozciaganie "kregoslupa" wzmacnianie miesni okolokregoslupoych najgorszy jest wlasnie fragment krzyzowo-ledzwiowy... bo jest bardzo ruchomy i wszelkiego rodzaju dysproporcje w rozwoju umiesnienia i napieciu/rozciagnieciu miesni bolesnie przypominaja o prostocie zasad mechaniki :) przednia i tylnia czesc talii musi byc rownomiernie umiesniona i rozciagnieta to samo odnosi sie do przedniej i tylniej czesci miesni uda tak samo wazne jest dbanie o miesnie z obreczy biodrowej wszystko rozciagac :) wiem... heheh slogany... no ale... praktyka czyni mistrza http://www.kulturystyka.pl/atlas/streching.asp (powinno pomoc... niektorym co nie umieja czy nie wiedza jak) wzmacniac miesnie cwiczenia 14,15,16,17 http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp i wcale nie trzeba uzywac sztangi czy sztangielek czasem/przewaznie dla zwyklego wzmocnienia aby zapobiec bolesnym wypadkom wystarczy samo obciazenie wlasnym cialem, mozna dodac baniak 5l na wode... i do odpowiedniego poziomu dolewac wode glownie problemem jest brak rozciagniecia wymienionych przeze mnie fragmentow miesni a najlepszym cwiczeniem na miesnie okolokregoslupowe jest modyfikacja cwiczenia na 15 (gif 15) unosimy korpus ciala do poziomu wzgledem podloza, zamiast sztangi na barkach trzymamy zwykly kij od mopa czy miotly i trzymajac w poziomie i w napieciu podparci na pasie biodrowym okrecamy tulow dotykajac podlogi raz lewa koncowka kija raz prawa lewa dotyka podlogi prawa wkazuje sufit i na zmiane.... prawa dotyka podlogi lewa wskazuje sufit ( w tym ustawieniu kij jest mniej wiecej w pionie tak jak i w odwrotnej) najlepsze cwiczenie na przecwiczenie dookolokregoslupowych miesni kregoslupa :) wszak kregoslup to jak masz statku... a bez solidnych miesni wzmacniajacych go... mozliwe sa przesuniecia nierownomierne uciski na jedna strone krazkow miedzykregowych... i pozniej efektem sa i bolesne dolegliwosci, jak i gorsza praca odpowiednich narzadow system nerwowy, jego praca, przewodzenie impulsow dokrwienie... wszystko jest uposledzone cierpi na tym cale cialo panowie z wydatnym brzuszkiem (slabymi nadmiernie rozciagnietymi miesniami brzucha) - maja mocne pokurczone miesnie prostownikow nierownowaga - i czeste dolegliwosci podobie bywa z przednia czescia miesni ud - bywaja mocno rozwiniete a tylna czesc miesni lezy odlogiem zaniedbana wszystko to niekrozystnie odbija sie w ustawieniu dolnego fragmentu kregoslupa wzgledem kosci biodrowej i wynikajace z tego bolesne uciski... wylaczaja nas na dluzszy czas plywanie jest znakomite... jesli jeszcze nic bolesnego sie nie stalo gdy boli... lezenie na podlodze hehe z podniesionymi kolanami jak przy spieciach brzucha a najlepsze dla mnie :) swobodny zwis na drazku na futrynie drzwi...nad schodami... czy na galezi lub trzepaku co kto ma pod reka... albo raczej... nad glowa :) swobodny zwis... kregoslup sie rozciaga pod ciezarem osobnika miesnie tez... kregi sie ustawiaja w pozycji optymalnej delikatnie z wyczuciem krecenie biodrami lewo prawo.... i gora dol na wzmocnienie miesni prostownikow dobre sa tez: w lezeniu przodem na podlodze unoszenie tulowia (odrywanie klatki piersiowej od podlogi) w tym samym lezeniu unoszenie nog...odrywanie ud od podlogi najlepiej serie naprzemiennie do zgrzania - wystarczy po 3 serie kazdego cwiczenia po kazdych 2 seriach... rozciaganie...koci grzbiet w gore i w dol i z lezenia przodem na podlodze dlonie kolo barkow i prostujemy ramiona do pelnego wyprostu ( solidne rozciagniecie miesni prostych brzucha i miesni biodrowych przednich - streching - miesnie brzucha fot 12) z tej pozycji cofamy sie, siadamy posladkami na pietach i kladziemy sie klatka piersiowa na udach i ramionami na podlodze (dlonie caly czas pozostaja w tym samym miejscu co na poczatku fot 12) i pozniej z tej pozycji nie odrywajac dloni od podlogi wracam do wczesniejszej pozycji "zjezdzalni" na prostych ramionach mam nadzieje ze idzie zalapac o co biega :) specjalnie mi sie to nie rzucilo w oczy, mozna powertowac atlas, gdzies tam wcieplem na chomiku, jest cos o rozciaganiu kregoslupa, kilka podobnych widzialem aaaa :) na podlodze...podparci na kolanach i dloniach naprzemienne unoszenie do poziomu lewej reki i prawej nogi, utrzymac napiac, gdy cofamy do pozycji wyjsciowej lewy lokiec dotyka mniej wiecej pod pepkiem prawego kolana wracamy do pelnej podpory w czterech punktach zamiana prawa reka i lewa noga do poziomu, napiecie, utrzymanie 1-2 sekundy i wracamy i podtalia dotykamy prawy lokiec lewe kolano dotykaja i wracamy do podpory w 4 punktach 3-4 serie, powtorzenia...do rozgrzania miesni mozna tez sie ponastawiac porozciagac... w lezeniu tylem na podlodze glowa ramiona braki w lewo.....nogi zgiete w kolanach w prawo i na zmiane oczywiscie....z czuciem :) lepiej zbyt delikatnie kilka razy niz raz a za mocno :):) kregoslup delikatna rzecz w takich wypadkach tyle ode mnie czasem i ja miewam takie cosik jak nazbyt pewnie sie czuje i przegne "pałe" ;) :) i szybko radze sobie owym asortymentem panowie cwiczacy :) dodawajcie wlasne spostrzezenia... sposoby... tricki :) warto aby na tak ogolnozdrowotnym watku i taki temat byl poruszony bo nie wierze ze wszyscy tak rozciagnieci, sprawni i rownomiernie napieci (tonus miesni przod-tyl :) bez aluzji :):) ) hiehie i im to obce :):) zapewne i oklady na bolesne obszary z oleju rycynowego, uryny zwyklej czy odparowanej przyniosa ulge... w ksiazeczce o ktorej przypomniala mi danke... ( dzieki :) mialem gdzies to zakopane na twardzielu tak jak i slawomira nowakowskiego uroda i zdrowie - obie fenomenalne pozycje, a druga jeszcze bardziej :):) bo gosc pisze dosadnie konkretnie i sie nie szczypie - zwlaszcza objezdzajac medycyne akademicka i konowalow hehe, troche sarkastyczno ironiczne poczucie humoru hehe wiec tym lepiej sie czytalo) daniela gasiecka - leczenie naturalne kocham braussa :) za... przepis na wrzody zoladka i dwunastnicy hehe ano... tylko bita smietana z cukrem, solidnie slodka i nic innego przed dwa dni :) jeszcze lepszy przepis niz tombaka ( chyba 10 czy 14 dni sok z surowego ziemniaka...bleee ;) ) az by mi sie chcialo rzec... szkoda ze nie mam takiego problemu hiehie bo bym od razu wyprobowal ciekawy i zapewne skuteczny przepis tego pana wart wyprobowania u cierpiacych... oklady z olejku na pewno - cuda dziala ubytki chrzastek kregowych str 60 - odsylam do knigi olejek dziurawcowy, ale tylko na rozciagniety kregoslup, rozluzniony - dokladny opis jak przeprowadzic masowanie w ksiazce ( rozluznic rozmasowac i oklad z olejku... jeszcze rozgrzac elektryczna poducha, jeszcze magnesem czy opaska magnetyczna dowalic zeby krazenie limfatyczne poprawic...) gdzies tam wrzucilem na chomiku... cwiczenia na kregoslup.... jak dbac o kregoslup... czy cos w tym stylu (znalezione, nie moje... ale jako uzupelnienie tematu dobre)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makler, dzięki, dzięki, dzięki. Fajnie, że to napisałeś, bo już mi tu optymalni tak namieszali w głowie, że zgłupiałam. Tymczasem jestem na diecie wegetariańskiej już około 2 miesięcy ze znacznie zredukowanym nabiałem - i czuję się świetnie, i nie chcę z tego rezygnować :) Fakt, mięsko i tłuste potrawy nam smakują. I myślę, że sama polubiłabym i polecała tą dietę gdybym tylko... w nią uwierzyła. Ale nie wierzę :) Lecz zgodnie z moją nową filozofią :) (nie, nie dam wam spokoju), każdy może mieć swoja własną drogę prowadzącą do celu, i nie mnie mówić innym, co dla nich dobre :) Co do Hawajów, to mówiłam serio. Nieważne pieniędze, obowiązki... "pragnę :)" tam pojechać w następne wakacje (te za 1,5 roku). Nie dlatego dopiero wtedy, że wcześniej nie dam rady, ale dlatego, że na razie mam dość słaby, niewystarczający angielski (żeby się tam dobrze porozumieć i ich zrozumieć) i chcę (sorry 'pragnę') do tej pory go podciągnąć. To tyle z Huny :) :) :) ps. Janoity myśli, że moje plany są zupełnie niezagrożone "klapą" - w 2013 będzie już po wszystkim... przebiegunowanie, te sprawy :) więc możemy planować co tylko chcemy, bez groźby "wpadki" :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makler Dzięki za pamięć, ale "pacjentem" jest osoba 71 letnia, mająca kłopoty z kręgosłupem. Dlatego pytałem Tanaki co by polecił (z jego wpisów wynika że się zna na med. chińskiej) a mi się podobają ci skośnoocy gostkowie co tak powoli wykonują takie ćwiczenia, jakby tańczyli. Ale spoko, w youtubie ich namierzyłem, i "pacjent" powtarza co widzi na monitorze (przynajmniej mówi że ćwiczy:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarosław, jak książka Bradena? Warto kupić? Deejay - Campbell "Nowoczesne zasady odżywiania" Pitchford "Odżywianie dla zdrowia" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monal Jak wiesz ja jestem od około 10 lat na zaleceniach żywnościowych Edgara. I wiem że mi służą, i nie zmienie ich na nic innego. Wcześniej próbowałem różnych innych po parę miesięcy inną, i intuicyjnie Edgarowskie mi pasują do dziś. Być może Tobie się udało od razu trafić na tą właściwą i dlatego "wiesz" że nic Cię nie przekona do innej:) Wracając do Huny, to najtrudniejsze jest wytworzyć taki stan umysłu "wiary że tak jest". Można go porównać do wiary dziecka który wierzy w Świętego Mikołaja. Jest to ślepa wiara, nieracjonalna, ale właśnie taka musi być. Jest to jak wiesz jeden z czynników składających się na cały mechanizm działania Huny. Co do wyjazdu na Hawaje to też kiedyś chciałem tam pojechać :) Masz rację żeby jechać ze znajomością języka żeby się porozumieć. Fajnie by było trafić na wybuch wulkanu i pochodzić po lawie, z tym że bogini Pele ma swoje humory:) Książka Bradena warta przeczytania, żeby utwierdzić się w przekonaniu że obecna nauka porobiła odkrycia w dziedzinach które były kiedyś uznawane jako paranaukowe. Myślę że można najpierw przeczytać ją w necie z linku co zapodał janoity i wtedy podjąć decyzję. Ja nie kupię bo o tym wszystkim o czym pisze Braden wiem z innych źródeł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makler widze ze odrabiasz stracony czas ilością postow ;) Pytasz co mysle o optymalnej, no to jedziemy: - Dieta ta zblizona jest do diety naszych przodkow, którzy w całkowitym zdrowiu dozywali kilkadziesiąt lat wiecej niż zyja ludzie obecnie. Tez odniosłem takie wrazenie, ze czytając Kwaśniewskiego czyta się go momentami jak człowieka niespełna rozumu ale z drugiej strony taka cecha charakteryzowała geniuszy ;) - Po rewolucji rolniczej srednia długość zycia obniżyła się 20 lat. - Wg Biochemi Harpera ( Kwaśniewski tez jest tego zdania), ze cholesterol w naszym organizmie bierze się z dwoch źródeł: a. powstaje w organizmie z cukrow czyli węglowodanów (najgorsze sa proste) w ilości 3-4g dziennie b. jest dostarczany z zewnątrz - czyli np. z jaj - w ilości nie większej niż 1g bez wgledu na ilość spozycia. Pomijam fakt, ze cholesterol jest potrzebny dla organizmu ale jak to się mowi co za duzo to nie zdrowo ;) - Węglowodany = Cukrzyca tutaj nie ma co się rozpisywac, bo to wiadomy temat. Dodam tylko, ze bezpieczna wielkość to kilka razy dziennie po 15-20g i to najlepiej żeby to były cukry złożone. 100g ryzu to już ok. 76g wegli. Wole 6 zoltek ;) - Wbrew pozorom DO dostarcza wszystkie witaminy i minerały pochodzące z zoltek jaj, miesa i warzyw. - Pewnie się doczytales, ze jeden dzien byłem na optymalnej i pożarłem 103g bialka, 264g tluszczy i 59g wegli. Caly dzien się czulem bardzo dobrze, mialem duzo energii. Po dniu tym wstalem wypoczęty, a spalem niespelna 6 godzin. - Poczytałem fora i nie spotkalem osoby, ktorej by ta dieta zaszkodzila, a niektóre z nich sa na niej po kilkanaście lat i wyleczyli się z nieuleczalnych chorob nie stosując zadnych innych metod. - Będąc na DO organizm sam się czyści jeśli uzna to za stosowne. Reasumując, to uwazam, ze to wlasnie nadmiar wegli pochodzących ze zboz obciąża organizm i dzieki nim musimy w kolko czyscic wątrobę i jelita. Błonnik nie jest trawiony do konca i w pewnym stopniu jest źródłem kamieni jelitowych. Warto dodac, ze nadmiar (?) wegli złożonych dla jelit wszystkich osob stanowi zagrożenie chorob WZJG i inne, a dowiedza się oni o tym niestety dopiero po fakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pływak optymalna dieta mój bliski znajomy był na djecie optymalnej wraz z żoną przez blisko 6 lat, człowiek zmieniał się nie do poznania (mówię) o chudnięciu i samopoczuciu, z tygodnia na tydzięń, z miesiąca na miesiąc, uczestniczył pilnie w ćwiczeniach optymalnych bardzo dobrze znosił ten sposób odrzywiania byłem pełen podziwiu, chociaż osobiście ta dieta mnię nie przekonuje A teraz nastąpił gigantyczny efekt jojo nie rozpisując się dalej.. z czym to kojarzyć, bo skutki są fatalne zatem jak się decydujesz na taki sposób żywienia i idziesz głęboko w ten proces to do końca (moim zdaniem nie ma odwrotu) na tej diecie trzeba być konsekwentnym do końca życia, tym bardziej, jeżeli się tak daleko zaszło w jej stosowaniu, później jakiekolwiek odstępstwa kończą się delikatnie mówiąc źle makler stosowałem oczyszczanie układu żołodkowo-jelitowego Szankh-prakszlana (efekt muszli) nic strasznego taką ilość soli da się przeżyć, nie wchłąnia się do organizmu stosowałem zalecenia A. Babuszkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uhuhuuu, aleś Makler pojechał po swojej fance...Kiedyś napisałam,że jeśli mam wyzdrowieć na diecie opty, to będę żarła to mięcho. W sumie to tak dużo się tego nie je, z czasem je się bardzo mało...Postanowiłam,że dam swoim je....trochę białek i tłuszczu, one podobno je goją...Tak jest w diecie SCD...Skoro dieta SCD+dieta opty+ Atkins(zmarł wskutek upadku)+Lutz+ Kwaś + jeszcze inni=to musi w tym coś być. Dietę dr Dąbrowskiej stosuje się raz na rok. Wiem,że zabolało cię parę zdań Kwaśniewskiego na temat olejów, tak cenionych przez Ciebie, na temat warzyw...Zdumiewa mnie ilość wyleczonych na cukrzycę, serce...stosujących dietę opty. Piszesz, że jestem niestała, rzucam się to tu, to tam...prawda. Ryba złapana w sieć, też walczy chaotycznie...Miesiąc, dwa, trzy...zobaczę, jakie będą efekty. Jesteś oczytany, nie będę więcej truć, tylko zapytam-Czytałeś ,,Życie bez chleba"? Lutza...Toż to prawie to samo, co Kwaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS Pytasz, czy nie boimy się w mięsie trujących substancji? A myślisz,że w warzywach ich nie ma? Ale byś się zdziwił, ...wiem coś o tym, bo pomieszkuję na wsi w miesiącach letnich...A obornik corocznie nawożony to taki zdrowy? Nie boisz się przenawożonych azotem warzyw? A jakie jabłko urośnie bez oprysków? Jedynie stare antonówki, i to czasami trzeba im pomóc...eh, taka jest prawda...jajka sprzedawane jako wiejskie.....a czymże je się karmi? Mieszanką kupowaną, zbożem opryskiwanym. Bez oprysków nie będzie zboża...Ryby ze stawu...nie karmi się ich łubinem czy kukurydzą? A ile trzeba dać środków ochrony, aby obrodziły ? Widziałam uprawę cebuli, no ładna, ale wokół cebul nie było żadnej roślinki typu zielsko, dlaczego? itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papaja odnośnie cebuli... itd a widziałaś świnkę ze swojego chowu dodatkowo na pokarmie ze swojego gospodarstwa, a widziałaś krulika na koniczynce, którą sama zbierałaś .... przecież nie muszę cię przekonywac co, do tego czym są dzisiaj pendzone zwjęrzęnta na tzw. ubój ja widziałem tylko niestety dawno temu, kiedy mój tata i mam mieli swoje gospodarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomi, nie widze nic zlego w diecie, która zaklada ograniczenie niejadalnych na surowo węglowodanów. A jeśli można, to co konkretnie stalo sie Twojemu znajomemu - jaki efekt jojo masz na mysli ? Napisz cos wiecej jesli możesz oczywiście ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pływak zaczął robić odstępstwa od diety optymalnej, tzn, luzował sobie w dyscyplinie żywieniowej, jest to o tyle niebezpieczne, że jeżeli twój organizm przejdzie w pełni na żywienie optymalne, to rezygnacja z jej zasad może skutkować, niekontrolowanym tyciem i wszelakimi innymi ubocznymi efektami wiem jedno, jeżeli ktoś się decyduje na tą dietę to nie ma odwrotu, chyba że liczy się z wszelakimi konsekwencjami, ale chyba tego nikt na początku tak nie kalkuluje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, jak można wyjść bez szwanku z tej diety? To tak na przyszłość. Może od razu w małą głodóweczkę? Bo faktycznie folgowanie zasadom diety może źle się skończyć, sam Kwaś mówi,że cholesterol i inne mogą się zwiększyć potrójnie... Co do koniczynki, to jeśli niepryskana, to ok. Ale kto w dzisiejszych czasach zbiera toto gdzieś po miedzach? Babcie niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papaja właśnie o to chodzi, że z tej diety nie ma wychodzenia nie mam oczywiście zamiaru się licytować tylko w dobrej wierze radzę tak tam perswazja racjonalna: ja i inni mogą radzić, zalecać, konsultować (na ile to możliwe), informować: natomiast ostateczny wybór zachowania (sposobu radzenia sobie z chorobą) zależy od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomi, musi być jakiś sposób, aby cholesterol nie zabił, gdy się włączy węglowodany, no nie wierzę,że nie ma...Musi to być coś takiego, jak głodówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×