Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Dzień dobry wszystkim! Tak, wczoraj było pięęęęęęęęęęęęęknie! Miałam taką ochotę na spacer i żadnej możliwości, by to uskutecznić. Dziś rano po raz pierwszy zrobiłam oczyszczanie OR. Czekam na efekty. Strasznie ciężko mi na żołądku, jakby cała mikstura tam właśnie utknęła.

polecam obejrzeć to o pasozytach i co ciekawe mówi o tym lekarz www.youtube.com/watch?v=glJpqqU4TKk

Green też tak mam ..ja ogólnie żołądkowa jestem..ale przechodzi po ok. 15 min..przynajmniej mi a potem jest całkiem lżej;-)pozdr.

apropo głodówek i oczyszczania bo tu ktos pisal o oczyszczaniu.zrobiłam 1dniowa diete bo mam tradzik,zeby własnie sie oczyscic itp a bylo juz w miare ze skora ale mowie zeby jeszcze lepiej,to po tej 1 dniowej głodowce zaczely mi wylazic podskorne syfy z ropa wyciskac sie dalo ale dlugo nie moglam sobie z nimi poradzic ,a nigdy takich i w tych miejscahc nie mialam!wiec nei wiem czy te glodowki oczyszanie sa az tak dobre!!!

Do gość jasne ,że są dobre,bo to właśnie jest oznaka oczyszczania !! jak się oczyszczasz,to musi jakoś z Ciebie wyjść !! wychodzi przez skórę ! dlatego masz więcej syfków itd.

Cześć ludzie:) Kinga ja wolę pomarańcze, mam wrażenie, że dla mnie są lepsze. Oxygen, założycielka topiku o OR mówi, że skurcze są objawem ściągania metali ciężkich do jelit przez OR. *** Moniuszka :P *** GreenGo, a spróbuj następnym razem zrobić na nieco większej ilości soku, może za gęste to miałaś. Mnie czasem zemdli,a le żeby mi niedobrze było to raczej nie bardzo, z resztą ja od razu idę z powrotem spać he he. *** Gość dokładnie. Widocznie twój organizm wyrzuca toksyny głównie przez skórę. Nie wiem, czy w twoim przypadku nie byłoby dobre oczyścić najpierw krew.

Jest i Mała ;) i to z herbatą ;) dla mnie też będzie? ;) Green, jogurciki pyszne ;) chcesz spróbować? ;) wpadnę ;) ale mam problem, poradź mi, co zrobić przez 3 tygodnie przerwy? ;) Podczytliwaa, 25 cytryn to jest bajer ;) pakuję się, co zrobicie beze mnie Moje Drogie ? ;)

Hejka Mały jasne herbatka i dla Ciebie spakuj laptopa;-) i miłego wypoczynku też chcę popodróżować ..może się uda od kiedy świeci słonko rzucam się na wszystko co zdrowe..;-) buziolki i pamiętajcie karnawał trwa bawić się trzeba i weselić buziolki

Coś mam z tym cmokaniem to takie przecież słodkie A teraz lukrecja z karczochem zapraszam

Witajcie kochani!! ale Wam tu dobrze :) gdzie poczuliście tą wiosnę, bo ja jeszcze nic nie czuję :( Mistrzu, skąd wiesz? pozdrawiam i ściskam :)

Lee witaj w serduchu ;-)

Moni, o przebiegu mojego OR napisałam na wątku o oleju. Wiesz, miksturę miałam całkiem spoko, nie była za gęsta, dzięki słomce wcale nie poczułam smaku. Robiłam z zimnych grejfrutów 40 ml/200 ml. Lepiej weszło, niż przy metodzie HC. Myślę, że trochę pomulić musi, w końcu wlało się do żołądka takie tłuste dziwne coś.:) Konrad, jako się rzekło ja dzisiaj z lekka przymulona, więc upewniam się, czy dobrze zrozumiałam Twoje pytanie - chodzi Ci o to, co zrobić z jogurtami, gdy jest sie 3 tygodnie poza domem? Poproś kogoś, żeby się nimi zaopiekował przy okazji paprotki i kota. Czy psa. Jeśli po kilku dniach nie nastawisz jogurtownicy wszystko szlag trafi. Ja tak miałam w święta. Tyle roboty i żarełka, że odpuściłam. Jogurty skwaśniały, a saszetka się zmarnowała. Póki co za startery robią u mnie jogurty greckie. A na jogrucik zapraszam, oczywiście! Może wpadnij po powrocie, jak Ci te Twoje spleśnieją heh :)? Z tym przymuleniem to żart, czuję się świetnie po OR, choć szału nie ma jeśli chodzi o efekty. Teraz pora na HC w najbliższą pełnię. Z Podczytliwą do pary ;). Pozdówka dla Was wszystkich i każdego z osobna!

do pająk:) ,, a jak sie oczyszcza krew?glodowke sobie daruje bo nie chcialabym miec powtorki z ropnych pr.

A czy uzywał ktoś zapper nunczako,J.Taratajcia???

do gościa 21:15 http://www.era-zdrowia.pl/oczyszczanie-organizmu/oczyszczanie-krwi/naturalne-sposoby-oczyszczania-krwi.html

do gościa 21:15 http://www.naturalneoczyszczanie.pl/2011/08/czysta-krew-ziolowe-oczyszczanie/

http://mojadrogadozdrowia.com/index.php/oczyszczanie-ukadu-krwiononego-oczyszczanie-organizmu-132

http://www.zielarka.com.pl/zaczarowany-zielnik/receptury/oczyszczanie-krwi-stawow-i-ukladu-limfatycznego z tym ostrożnie:) Do liścia, trzeba mieć oczyszczone nerki i wątrobę. dokładnie ten przepis skończyłam we wtorek jako oczyszczanie trzustki, tylko piłam 50ml przed posiłkiem i przez dwa tygodnie.

to o czym tutaj pisaliśmy i kilku z nas to przeprowadziło lub aktualnie przeprowadza http://mywayofeating.wordpress.com/2013/03/11/kwasmoczowy/

http://www.apetyt-na-zdrowie.pl/oleje/ssanie-oleju-kuracja-olejem-slonecznikowym.html

Wszyscy goście z linkami to pisała ta beznoga:) Gość wybierz sobie coś. Nie dam ci gwarancji, że pryszczy będzie mniej przy samej kuracji. może być nawet więcej. Ty możesz być jedną z tych osób, które przy każdym oczyszczaniu będą mieć nasilony trądzik. Dopiero jak się oczyścisz ze wszystkiego, czyli zrobisz wszystkie narządy i hormony dojdą do swojego prawidłowego poziomu dopiero wtedy trądzik zniknie. Też mnie przy oczyszczaniach wysypuje. Nie jakoś tragicznie i nie przy każdych, ale jednak. Kup sobie maść ichtiolową. Wyciągnie c**pryszcza do góry i lepiej go usuniesz. Chodzi o to, żeby nie kaleczyć przy wyciskaniu głębszej warstwy skóry przy głębokich pryszczach.

dzięki pajak:)jakos sie tych oczyszczan boje zo bys obie nie pogorszyc wiec narazie staram sie pic soki jesc owoce warzywa bez słodyczy ale poczytam o tej krwi i zobacze.ale dieta jednak cos daje długo to trwa ale soki itp jedank cos daja

Witanko :) Greengo, twoja dieta, która juz od 2 lat trzymasz (o ile dobrze pamietam)na pewno juz większość syfow z ciebie usunęła, myśle, ze nie musisz jakoś szczególnie sie oczyszczać przed głodówka, trochę clarkow i rycynek, moze jakieś cytrynki czy liście laurowe i można myslec o poście. Pająk no niezłe, po siarce cie wypryszcza, a moze to jest tak, ze wlasnie siarka najbardziej cie oczyszcza? Mój chłop tez nie marudzi na moje metody, bo dość sie namartwil jak widział moje cierpienie przy ataku kołki zolciowej... Do gościa którego wysypalo, niektórzy maja tego pecha, ze ich organizm lubi syf wyrzucać przez skore, ja tez tak mam niestety. I wcale nie myśle, ze to świadczy o tym, ze organizm jest aż tak zawalony jak to jest ogólnie przyjęte, poprostu twoje ciało tak woli, moze geny...każdy organizm jest inny. Przy dłuższej gotówce trądzik by znikł, tak czytałam, przetestuje niedługo na własnej skórze...domyślam sie, ze mnie ostro wysypie, poczytaj o mechanizmach które wywołuje Głodówka. Doszły do mnie książki Malachowa, zaczęłam od Głodówki leczniczej, przeczytałam niecałe pół i trochę jestem zdziwiona, ze o tylu duchowych sprawach on pisze, myślałam, ze to bedzie bardziej naukowe...ja od razu łapie dystans jak czytam coś o bogu, duszy, postac***olowej...No ale dopiero teorie czytam, do rozdziału praktyk jeszcze nie doszłam... O nasza kulawa znów kuracyjkami kusi, zaraz sobie poczytam ;) Konrad jak samopoczucie na cytrynach? Kiedy jedziesz? Na jak długo, wyślesz nam kartkę? Kto teraz bedzie nas podrywał? ;)

A witanko,witaneczko słodkie :)

wyłazić z nor purchawki !! wszystko jest duchowe !! nawet dla Podczytliwej,Podchwytliwej i Podbipięty :-P

Hejka! Tak sobie cały czas dumam, w jaki sposób rozplanować oczyszczania, zwłaszcza, że idzie wiosna - najlepszy czas na takie eksperymenty. Widzę, że niektórzy z Was już zaliczyli nawet lisć laurowy, co sugeruje, że są po oczyszczaniu zarówno wątroby, jak i nerek. To, co mi w tej chwili doskwiera najbardziej, to sucha skóra na wewnętrznej części dłoni i w uszach (tak od roku), łątwo pękające naczynka mimo suplementacji wit.A oraz bolący od października staw kolanowy (mimo łykania boru). Mam też tendencję do nawracającej grzybicy paluchów stóp.Czasem kłuje mnie w okolicach wątroby i białkówka oczu ciągle nie jest taka, o jakiej marzę. To moje obecne bolączki. Gdybym je wyeliminowała, mogłabym zaryzykować stwierdzenie, że całkiem nieźle u mnie z kondycją zdrowotną. Do tego jednak daleka droga. Zestaw moich dolegliwości kieruje mnie na dwa tropy - wątroba i/lub przerost Candi. Trochę się motam z dietą próbujac łączyć wątrobową z przeciwgrzybiczną. Naprawdę niezła i irytująca gimnastyka. Trzy lata temu miałam stłuszczenie wątroby i podwyższone próby. Wielomiesięczna dieta i oczyszczania pomogły mi ją uzdrowić. Teraz znowu polka-galopka i cuda-wianki.:( Plan jest taki - kilka oczyszczań sposobami Clark i OR. Potem nerki (tutaj muszę wybrać metodę), na koniec oczyszczę krew. Zobaczę, jakie będą efekty, czy pozbędę się choć jednej z dolegliwości. Na koniec, jeśli uznam to za konieczne - głodówka. Nie wiem, jak mam się w międzyczasie odżywiać, trzymać się produktów przyjaznych dla wątroby, czy tych przewidzianych w walce z grzybicą. One się niestety często bardzo wykluczają. Gdybym chciała restrykcyjnie przestrzegać obu diet jadłabym chyba tylko gotowane warzywa (nie wszystkie) i czasem chudą rybę lub mięso. Długo tak się nie da. Wybaczcie przydługą perorę, ale czuję się zagubiona. Może Wy mi coś zasugerujecie, macie podobne objawy, a może sami przyłączycie się do którejś z kuracji? Byłoby mi raźniej.:)

Kuracji czyszczenia nerek nie pominę, bo zależy mi na oczyszczeniu krwi. W zasadzie nie mam typowych objawów wskazujących na kłopoty z nerkami. Tyle, że szwankująca wątroba to nie do końca sprawne nerki. To z kolei często oznacza kłopoty ze stawami - tak mi się to jakoś zamyka w całośc jeśli idzie o moje bolączki. Myślę, że ciąg oczyszczeń pomoże mi znaleźć odpowiedź na kilka pytań. Zastanawiam się nad kuracją oczyszczenia nerek wg Liliann Kristinn Elmborg. Nie wiem, czy znacie, jak nie to wygooglujcie. Tyle, że kuracja trwa 9 tygodni, razem ze wszystkim zejdzie mi do jesieni...

Green oj każdy tu chciałby rozkminic jakie dokładnie problemy ma z ciałem. Sama bym chciała wiedzieć, ale juz wiem, ze moje ciało jest ciężkie do odczytania, jak i twoje, trzeba sie pogodzić i zamiast tracić energię na szukanie poprostu działać ku zdrowiu. Oczyszczać sie, odkwaszac sie, robić rożne kuracje, próbować rożnych metod, jeść zdrowo, żyć zdrowo, a w końcu jakiś trybik zaskoczy, nie moze byc inaczej ;) Kiedyś Makler fajnie to tu napisał, utkwiło mi w głowie, bo taka sensowna mądrość w tym znalazłam, postaram sie poszukac dokładnie co mówił. Z tego co piszesz, dobrze kombinujesz. To oczyszczanie nerek to takie trochę skomplikowane, nie znam metody, nie wypowiem sie. 200 cytryn nie jest takie złe, no dobra, wiem, ze to dziwne, ze je lubie ale Konrad przesadza, nie wierz mu ;) Na pełnie jesteśmy umówione, potem ja robię parodniowa głodówkę (termin bardzo mi pasuje). U ciebie głodówka to ostateczność bos chudzinka, wiec nie namawiam ;)

Wypowiedzi Maklera: "... plesnie grzyby maja racje bytu tylko w zanieczyszczonym zakwaszonym niedotlenionym srodowisku ktore to konsekwentnie prowadzic bedzie do koncowej drogi - nowotworu wiec ja wole oczyszczac odkwaszac i dotleniac niz czekac az w "chorym" srodowisku ciala zaczna sie rozwijac szkodliwe przerosty plesni grzybow i z tym walczyc z objawem nie ma co walczyc bo robia to nieudolnie lekarze trzeba dzialac na przyczyne takiego stanu byc dotlenionym oczyszczonym i w konsekwencji odkwaszonym hiehie w gruncie rzeczy proscizna i prosciej nie mozna ale.... to niepojete dla wielu dlatego nie ma i nie znajda leku na nowotwory ......... makler001 ostatni raz potruje... du...psko .... bo tak piszecie dziewczyny o walce z pasozytami... a ja bym chcial ryknac! luuuuuuudzie, a czemu wy jeszcze.... spicie w niedotlenionym niedoczyszczonym zakwaszonym ciele walka jakimikolwiek preparatami kuracjami z pasozytami jest.... bez sensu? dlatego wszlkie kuracje przeciwpasozytnicze sa tak dlugie hehe co mnie niezmiernie dziwilo iles tam miesiecy... pol roku rok trzeba zmienic srodowisko zycia pasozytow aby bylo im nie sprzyjajace nieodpowiednie dla nich czyli dotlenione oczyszczone odkwaszone wtedy nawet jesli sa , czy jeszcze beda to po pewnym czasie znikna - cialo sobie z nimi poradzi..." ....... Juz wiem, czemu mi to utkwiło, lubie jak facet krzyczy ;) Pozdro dla Maklera i czekam na te obiecane przez niego filmiki :)

to powiedzcie jak najprosciej w miare sie oczyszscic zeby raz na zawsze pozbyc sie pryszczy!jest mniej ale coagle cosssss!mam dosyc!