Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Jam w Walentynki samotna, więc nie muszę kombinować. Mój narzeczony wraca w sobotę rano, będzie po fakcie.;) Zastanie mnie w samym środku kuracji HC, to będzie takie romantyczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczęłam odkwaszanie wg metody L.K.Elmborg, o której już wspominałam. Tam jest to 3-tygodniowy etap wstępny do oczyszczania nerek. Rano, na czczo wypijamy: 20 ml czystej wódki lub 30 ml wody + 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej + 2 krople soku z cytryny. Potem leci 6 tygodni kuracji ziołowej, ale póki co - odkwaszanie. Do tego postaram się na maksa ograniczyć produkty zakwaszające. Od 3 miesięcy piję też proszek zasadowy, ale nie wiem, czy działa. Paski pH w najbliższym czasie będą miały wzięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczytliwa... wysokie tzn. kozaki :) :) dla mnie szpilki to pewna śmierć :) :) :) To nie robić na razie HC?? Szkoda... razem raźniej... ale może faktycznie... Do tej mojej kuracji dołożyłam też (jeszcze raz od nowa) lewatywy wg schematu Tombaka, czyli pierwszy tydzień codziennie, drugi co drugi dzień ... itd. Ale ja robię wyłącznie z kawy... nie chodzi mi o płukanie jelita, tylko bardziej o odciążenie wątroby, odtrucie jej... bo po tych sokach czuję się trochę zmulona... ale pewnie coś tam się wydziela i to przez to... a po kawie jest lepiej :) ... GreenGo, umknęła mi ta metoda... że o niej pisałaś... poszukam... a jak będziesz oczyszczać nerki?? Tej wódki to bym nie dała rady... :) tym bardziej, że ja muszę jeździć... do szkoły głównie, czasem po kilka razy dziennie... Green, przepraszam, że wracam do tematu... ale, czy nie myślałaś o adopcji?? ja swego czasu brałam to pod uwagę... Green, może Ty też do mnie napiszesz? Coś tam wymyśliłam... to Ci opowiem... ... Pająku - ta kuracja z cytryn - to nie tylko chodzi o odkwaszenie. To jest przede wszystkim rozpuszczanie skrystalizowanego kwasu moczowego... jak dostarczamy go do organizmu w nadmiarze (jedząc np. mięso, wędliny, nabiał), to on się "wytrąca" w postaci takich igiełek... właśnie w stawach i nerkach... i powoli nas zżera... jak rdza... :) stąd dna moczanowa i kamienie w nerkach... Jest to cholernie trudno usunąć, bo nie rozpuszcza się on w wodzie... A ponoć ta kuracja daje radę :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kochane ale Wy macie tempo i zaangażowanie podziwiam ja ciągle walczę z czasem i zakłóceniami ale dzisiaj łyknęłam bazylkę z babką msm biorę clarkowa w planie bielizna również zakupiona (też w promocji) buziaki muszę znowu ponadrabiac zaległości buziaki..do miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do Walentego ode mnie to on się odczepić nie może haha może w to święto odsapnę i pójdę normalnie spać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lee, napiszę do Ciebie z przyjemnością, ino nie mam adresu. Metoda Liliann Kristinn Elmborg na oczyszczanie nerek moze zniechęcać z uwagi na długi czas trwania, no i jest trochę złożona, trzeba przestrzegać harmonogramu. Z grubsza leci to tak: Najpierw 3 tygodnie odkwaszania j.w. (Lee, niemusisz pić tej wódki, może być woda). Potem leci 6 tygodni kuracji ziołowej, w trakcie której codziennie pijemy: - wywar z mięty - wywar z mieszanki ziół (hortensji, sadźca i prawoślazu) - wywar z natki pietruszki - napój imbirowo-cytrynowy - uzupełniamy Mg (tlenek magnezu) W tygodniach 4-6 znowu włączamy odkwaszanie i raz w tygodniu zjadamy przecier z korzenia pietruszki. Jeśli ktoś ma pH porannego moczu >7 może sobie te odkwaszania odpuścić. Gdyby ktoś chciał, wrzucę receptury na poszczególne wywary, napój i puree. Mnie to przekonuje, bo wykorzystuje się wiele składników, o których wiadomo, że czyszczą nerki, a nie np. wyłącznie cytryny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mała wrzutka spożywcza! ;) Udało mi się kupić prawdziwą KISZONĄ kapustę. W moim niedużym mieście polowałam na nią od kilku lat, wszędzie to kwaszone badziewie. Moje odkrycie to kapusta z wentylkiem, link poniżej. Nie przywiążę się do niej na wieki, ale to miło zrobić sobie czasem przerwę w domowym kiszeniu. Piję sok z karczocha. Ponieważ napar mi nie wchodził, przerzuciłam się na sok, który też jest ohydny, ale 25ml 2x dziennie, da się zdzierżyć. W biedronce jest promocja na pekany z Bakallandu. W tejże pojawiły się mrożone zioła Frosty - koperek i bazylia. Cena: 2,49 zł. Pewnie, że świeże najlepsze, ale mrożone lepsze niż suszone i zawsze masz je pod ręką. Zaczęłam jeść topinambur. Bardzo mi smakuje, zwłaszcza na surowo. Planuję hodowlę. Link na dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
greengo,adres jest na poprzedniej stronie - 357 2014-02-11 20:07:36 trza czytać,a nie się o**********lalala ć :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Hejka 👄 Lee kwas moczowy - i jeszcze pijąc piwo, jedząc rabarbar i zakwaszając organizm mąką pszenną z cukrem:) Ja wiem, że cytryna potrafi oczyścić stawy ze złogów. Ale po co ja się mam "katować cytryną", jeśli u mnie doskonale się sprawdza laur? Po prostu ja nie dam rady przyjąć 200 cytryn, dlatego też jeśli o tym piszę, to zalecam najpierw 30, bo wiem, że nie każdy może dać radę z 200 od razu. Na mnie ogólnie dobrze działają pospolite ziemiory:) He he te walentynkowe pomysły to u mnie dawno wykorzystane i zapomniane :) *** GreenGo właśnie w biedrze jest dobra kiszona kapusta. Skład kapusta, sól. Przed świętami dorwałam taką w realu. była ona w wiaderkach po 5 kg. A w tych dużych wiadrach na wagę już miała w składzie konserwanty. Koperek mrożony? Dobrze wiedzieć:) *** Podczytliwa, ja bym taka pewna nie była, że sąsiedzi w bloku nie wiedzą kto głośny :P *** Moni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytliwaa
Lee aaaaa wysokie, ze za kolana, moze jeszcze imitacja czerwonego plastiku ;) Green spróbuj i chwal sie jak ta kuracja na ciebie wpływa. No wlasnie, kapuchy tylko kwaszone widuje. Pająk ja tam nigdy nie wiedziałam, kto to wyje, jedynie wiedziałam jak łóżku chodziło po moim suficie, ze to ci z góry ;) zawsze odchoczo nasluchiwalam oczywiście ;) Proszę moich ukochanych cytrynek nie negować, wiesz co mi twój laur zrobił z cera? Niedość, ze powypryszczalo tam gdzie normalnie nic nie miałam to jeszcze kilka ropnych gulaj...no dobra, wiem, ze to oczyszczanie, ze wręcz w okolicy szyji i ucha z czym miałam największy problem jest pięknie a czoło i broda przechodzą kryzys, mam nadzieje, ze ozdrowieńczy lada moment... ;) A cytrynki sa pycha, koniec i kropka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Pod he he, a gdzie ja napisałam, że cytryny są be? Ja po prostu tylu nie dam rady spożyć. :/ Są inne metody, to z nich korzystam. Natura nam tego tyle dała, do wyboru do koloru. :) Aaaa to więcej było wyjców w bloku. To tak, wtedy nikt nie wie kto w danym momencie wyje, bo wszyscy wyją ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwaśne dzień dobry dla wszystkich z rana!! Pierwsza szklanka wypita... ale mi się cytryny skończyły i muszę szybko jechać do warzywniaka. Na miły początek dnia (nie pechowego): www.youtube.com/watch?v=ehToBz7zhqE a ja to lubię jeszcze w tej wersji: www.youtube.com/watch?v=mzSWVCa93ek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytliwaa
A dziendoberek ;) Pająk, moja mamę ciagle boli bark, cierpnie jej ręka, rwie ja kciuk u jednej ręki, czy dobrze kojarzę, ze wlasnie takie cytryny czy laur by jej pomogło? Miała tez kilka razy w życiu rwę kulszowa. Czy to moze jakiś ucisk na nerwie? Coś doradzisz? Z tymi cytrynami to sie drocze, staje w obronie bo nikt ich nie lubi :p Lee aż sie oplulam ze śmiechu, wyglądając jak biedronka ( wysyp na czole) odpalam link a tam ktoś mi mówi, ze jestem biutiful :D dziękuje ci :* ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ bardzo proszę!! Widzisz, Pod, jak to nigdy nie wiadomo kiedy i z której strony? Nie znasz dnia ani godziny :) Kwas moczowy (w postaci tych igiełek, wytrącony!!) powoduje dnę - takie różnego rodzaju silne bóle stawów, jakiegoś palucha itd... to jest cholernie ciężko rozpuścić :) ... Green - Lee999@onet.pl Mierzyłaś ph? Ja też chciałam, ale zapomniałam od rana :( ... Pająku, i ja właśnie dlatego od razu robię wszystko na maksa :) Jak bym zaczynała od 30 cytryn, to też bym ich po tygodniu miała dość. Dlatego też i tych krótkich głodówek nie chce robić. ... Moniuszka, proszę, odpocznij już trochę :) ile można? ... Nooo, idę do tych cytryn... jeszcze 2 szklanki...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Lee, nie mierzyłam pH, bo moje paski jeszcze nie dotarły, może jutro. Skupię się na tym od poniedziałku, już po czyszczeniu HC. Jadę z przygotowaniami, rano był sok jabłkowy, lewatywa, wieczorem i jutro rano znowu. Pod, ja bym chyba nie dała rady na sokach, za duży ze mnie żarłok. :) Jadę natomiast na warzywno-owocowej dziś i jutro do południa. Ile soli gorzkiej stosujecie? Dotąd używałam tak, jak sugeruje dr Clark - 4 łyżki na 3 szklanki wody. Elmborg podaje ilość soli w zależności od masy ciała - przy wadze do 70 kg zaleca 70 g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lee, wysłałam do Ciebie maila:) Pod, jak tam u Ciebie? Gotowa na jutrzejsze przyjemności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytliwaa
Lee czytasz mi w myślach, wcale ta krótka glodówka mnie nie rajcuje, on ma tylko przyzwyczaić organizm, niczego nie uleczy. Muszę sie przekonać na co sie pisze, głodu nie cierpię, nigdy sie nie glodzilam, a 10 dni które bym chciała zrobić to jednak dużo na pierwszy raz. Lee jak pijesz piolun? Szukam przepisu z naparem, mam susz a piszą rożnie, czasem by pic szklankę przez cały dzień a ja kojarzę, ze ty go po nafcie pilas, napisz proszę w jaki sposób. Green soli daje 4 duże łyżki, ostatnio dawałam średnio kopiaste zamiast płaskie i bardziej mnie wtedy suszyło ale prędzej pogonilo, wiec wezmę wiecej. A te 70 gram to ile łyżek, ja mam 60 kg. Jutro mam gości ale juz zapowiedzialam, ze o 18 wypad robią bo pełnia hehe. Z tymi sokami mi nie wyszło do końca ale zero tłuszczu, tylko warzywa i owoce. Ciagle myśle, czy robić na oliwie czy winogronowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię na winogronie, to na pewno. On nie tylko smak ma mniej wyrazisty (liczę, że grejfruty go przebiją), ale przede wszystkim jest niemal bezwonny. Ostatnie HC robiłam z rok temu, ale do dziś pamiętam to przykre uczucie picia oliwy, zwłaszcza przy dnie słoika. Ooooooooooooohyda! No to z dietką przed widzę jedziemy podobnie. Zero tłuszczu, owoce i warzywa. Ja na śniadanie miałam jaglaną z owocami świeżymi i suszonymi. Jutro tak samo. Chyba na śniadaniu poprzestanę. Jak wrócę do domu to dokładnie zważę te 70g soli, zobaczę na ile łyżek to się rozłoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pod, wzięłam trzy opakowania soli po 25 g i wyszło niewiele więcej niż 4 łyżki. Czyli na jedno wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To oczyszczajcie się dziewczynki, trzymam kciuki :) Ja za jakieś dwa tygodnie :) Dziś czułam już te cytryny - paliło mnie w przełyku przez pół dnia... i czuję się też po tym trochę zmulona; pomaga kawa... nie od tej strony :) Podczytliwa, ja mam piołun w torebkach jak herbata. Parzę czasami, czasem częściej, przez kilka dni pod rząd, czasem rzadziej i wypijam... gorzkie to jak pierun... ja muszę pić szybko, od razu całą szklankę, żeby jak najszybciej skończyć... i zapomnieć :) Ty lepiej nie rób tej krótkiej głodówki, bo mi się jeszcze wycofasz z tej dłuższej... a ja sama to jak zrobię?? w ogóle się nie podejmuję w pojedynkę... w razie czego to skończymy po 3-4 dniach :) :) Mam takie same obawy jak Ty... też nigdy nie głodowałam i boooooję się :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lee pamiętam, że planowałaś pochłonąć te cytryny do południa, przed jedzeniem. Może Ty dziel je jednak na porcje i rób kilkugodzinne przerwy? Organizm lepiej to zniesie. Jutro masz chyba czwarty dzień, czyli 20 cytryn. Podziel to na cztery. Obowiązuje Cię zasada minimum pół godziny przed posiłkiem i godzina po. Nie ma sensu katować przewodu pokarmowego. Trzymaj się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytliwaa
Dzięki Lee, zalałam łyżeczkę piolunu wrzątkiem, jak ostygło popilam tym łyżkę nafty, miałam stracha, ze sie przekręce (straszą nafta jak i piolunem) ale luzik, nawet w brzuchu nie burknelo. Od 18 tej mam głodówkę, jestem głodna ale mam takie nerwy (pewnie przez pełnie miałam z kimś przykra wymianę zdań, moja samoocena pieprznela w dół i czuje sie beznadziejnie), ze głodówkę muszę zrobić, nie jestem miękka tylko silna babka, muszę to sobie jakoś udowodnić o. Green to niech bedzie winogronowy, ja nim płuczę usta i ma smak niestety ale dużo lepszy niż oliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pod, weźże Ty pieprznij tych, co Ci tą samoocenę zaniżają!! Oczywiście, że jesteś silna!! Cała reszta to durnie i kretyni. Oni nie żyją naprawdę, im się tylko tak wydaje... To jest Twoje życie i zrobisz w nim to co chcesz, nikt Ci nie może przeszkodzić :) Walcz!! he he he :) Mój temat ostatnich dni - Beethoven - ogłuchł... a i tak się nie poddał... nie słyszał muzyki, ale kreował ją w swojej czaszce... tak napisał IX Symfonię!!.... nic nie było go w stanie złamać, żadna słabość ludzka :) Tak naprawdę, to nawet śmierć... Wiem, wiem, za dużo się naczytałam o tym Beethovenie... i piszę głupoty :) :) :) Ale może jak to przeczytasz, to pomyślisz, że są jeszcze większe wariatki niż T... i zrobi Ci się troszkę lepiej :) ❤️ - dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytliwaa
Dzięki Lee, tego mi było trzeba, takich silnych osób które potrafią mnie szturnac pozytywnie. Mam przyjaciółkę która tez tak zawsze mnie wspiera ale juz nie chce jej w to bagno wciągać bo juz dosyć sie o mnie namartwila. Ja sie zawsze czułam inna i nie zrozumiana, najbardziej boli jak znajdzie sie ktoś kto twierdzi, ze mnie rozumie, ze jest taki jak ja a potem moja inność wyśmieje. Naplakalam sie rok temu, jak miałam depresje, teraz na pewno jestem silniejsza i łzy mam rzadko ale chłodne wszystko co pozytywne bo to mi daje sile. Spinam poslady i musi byc dobrze, bedzie dobrze, wieczorkiem sobie poczytam o pozytywnym myśleniu itp i bedzie cacy, musi byc. A co do głodowania na razie jest ok, co prawda brzuch mam wklesly. Green jak ci tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pod :) :) :) 👄 Masz tu jeszcze - http://www.youtube.com/watch?v=Xb_aCNUcFvs ... Green, masz rację, rozłożę te cytryny na cały dzień... powiem Wam, że nie przekonuje mnie to picie przez słomkę... co prawda rozumiem to wytłumaczenie, że chodzi o szkliwo... ale nie podoba mi się to wlewanie takiej sporej ilości soku bezpośrednio do żołądka... Zawsze czytałam, że nawet soki powinno się pić małymi łyczkami... trzymać chwilę w ustać, pomieszać ze śliną... Chyba zaryzykuję to szkliwo i będę tak powolutku piła... ... Pajączku, a Ciebie co znów wciągnęło? Chorujesz sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałyście już coś walentynkowego? Ja tak :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytliwaa
Dzięki Lee :* Na początku kuracji cytrynami piłam je bez słomki ale dostałam od tego dużej wrażliwości zębów na kwaśne, zimne czy gorące, wiec potem piłam przez słomke bo sie naczytałam o rozpuszczeniu szkliwa itp. Potem mimo, ze pijąc przez słomke sok tez trochę dotyka zębów, wrażliwość przeszła. Spróbuj, moze u ciebie nie bedzie tak zle. Ja dostałam sprosnego smsa bo mojego nie ma ;) a ty co tam masz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×