Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Bardzo dobrym soposobem oczyszania jest oczyszcanie wg Tombaka, lub to z medycyny ajurwedyjskiej. Oczyszczanie za pomocą oleju/oliwy plus sok z grejfruta oraz siarczan magnezu. Jesli chodzi o suplementy dobra jest Kalamegha-dostępna w sieci produkowana przez jedną z firm angielskich

cytat z wątku rycynowego -olivka pisze- oo - o tym nie mówiłam dr K/empiście ale ona sama z siebie mi powiedziała - co mnie zszokowało, że przeciw T/ombakowi toczą się procesy za uszkodzenie kosmków jelitowych jego kuracja cytrynową oo

Odniosę się do tego Tombaka i 200 cytryn. Wklejam to co teraz napisałam na wątku rycynowym. dr.J.Górnicka pisze, że wit. C wchłania się dopiero w końcowym odcinku jelita. Ale musi być wchłonięta prawidłowo i do tego jest potrzebna wit C2 inaczej P. Gdy tej witaminy jest mało, to wtedy wit.C przyswaja się nieprawidłowo, a to może spowodować owrzodzenie jelita, a nawet i raka. Dlatego, ważne jest, aby wraz z cytryną zjadać tą białą skórkę, która posiada witaminę C2, co też czyni Olivka na wyraźne polecenie dr.J.Kempisty. Widocznie ludzie stosujący 200 cytryn Tombaka mieli zbyt mało wit.C2 i stało się im jak się stało. :) Reszta potem.

W 2011 przeszedlem pelna kuracje 200 cytryn i nic zlego mi sie nie stalo. Nawet szkliwo zebow nie ucierpalo, a przez slomke soku nie pilem. Nie zauwazylem tez zeby stan moich jelit ulegl pogorszeniu. Zauwazylem tylko pozytywne efekty takie jak przyplyw energii i lekkosc oraz ustapienie bolow kregoslupa. Zaznaczam, ze wtedy na nic powaznego nie chorowalem. Pol roku pozniej robilem plukanie watroby i zadnych kamienii nie wylowilem :) Nie wiem moze ta kuracja plus systematyczne picie swiezo wycisnietych sokow (glownie burak+marchew+ogorek) mialo na to wplyw? W okresie tym pilem tez codziennie na czczo mieszanke 2-3 lyzek z oliwy z oliwek + sok z polowki cytryny.

Oczyszczanie wątroby z zastosowaniem ziół z Mojej drogi do zdrowia-Małachowa. Przygotować w równych częściach tj po 1 łyżeczce nasiona kopru,fenkułu,kolendry,kminku,anyżu.Jeśli nie macie fenkułu weźcie 2 dawki kopru,nasiona zemleć na mąkę w młynku do kawy,wsypać do słoika. 5 łyżeczek liści senny zemleć i przesypać do innego słoika. 8 łyżeczek rzewienia zemłeć,przesypać do kolejnego słoika.Zawartość 3 słoików zmieszać ,znowu zemleć,dać do słoika i zakręcić. O godz 21 bierzemy 1 łyżeczkę proszku,rozpuszczamy w 50 mg zwykłej wody i og razu pijemy.Popijamy50 mg wody. 2 dzień.Zaleca się pościć,ale niekoniecznie.Rano po wypróżnieniu lewatywa z ciepłej wody 1-1,5 litra.Następnie wypijamy po 1 łyżeczce ziól w 50 mg wody o godzinie 8.00, 10.30, 13.00, 15.30. O godz 17 pijemy inny zestaw ziól,który przygotowujemy rano: 1 łyżeczka kory kruszyny,1 łyżeczka liści eukaliptusa,1 łyżka kwiatu rumianku,1łyżka nieśmiertelnika.Tę mieszankę przygotowujemy o 8 rano,zalewamy400 mg wrzątku,owijamy grubym ręcznikiem i odstawiamy do naciągnięcia do godz 17.Przecedzamy i pijemy. Ogodz 18 wypić 120-150 mg ciepłej oliwy z oliwek i popić sokiem z cytryny lub grejpfruta,ile kto chce.Położyć się na prawymboku,przyłożyć ciepły termofor.O 23 można powtórzyć picie oliwy. 3 dzien rano po opróżnieniu lewatywa 2-3.Można powtórzyć 1-3 razy po łyżeczce sproszkowanych ziół,które wam pozostały. Jasne http://yo.io/fPsQ

Rozpuszczanie kamieni w woreczku i przewodach żółciowych 10 kg czarnej rzodkwi Umyć odciąć ogonki , zrobić sok i do lodówki Do pulpy dodajemy miodu i zostawiamy w lodówce Zaczynamy od małej łyżeczki do pół szklanki Aż do skończenia , mogą wystąpić bóle wtedy zmniejszamy dawkę albo na krótko przerywamy po skończeniu picia soku zjadamy pulpę ponoć pomaga ale nie próbowałam Smacznego

Rozpuszczanie kamieni zolciowych Jerzy Zieba x http://tnij.org/58g5kzm

up

świetnie wytłumaczył rozwiązanie problemu.

don't worry,be happy :-) www.youtube.com/watch?v=yfDo9AE5r8w You've promised me don't look for rice in the ass ;-)

Jesteś światłem w Twoich oczach ogniem w swej Duszy wszechpotężną nieskończoną nieograniczoną Iskrą z samego Źródła Egzystencji www.youtube.com/watch?v=sfR_HWMzgyc You are light in your eyes fire in your soul almighty endless unlimited a spark from the very Source of Existence

żyj wg tej wiedzy nic Cię nie zrani nic Cię nie zniszczy ponieważ to jest niekończące się Istnienie xo just live your life by this knowledge nothing's gonna hurt You nothing's gonna destroy You because it's neverending Being xo I must to go now www.youtube.com/watch?v=iP9xMobANJM <3<3<3

:) :) :) :P

https://www.youtube.com/watch?v=3WWwuA6twKI

Thank YOU :-) xo xo xo have a nice day ! ;-)

You're welcome ;) Same to You !

wielbiciele medycyny naturalnej przepuscili atak na wszystkie wątki

wielbiciele medycyny akademickiej-miało być wyżej

emocje zakłóciły ci rozumowanie :-) wielbiciele Walentynek chyba :-P

Hejka wszystkim, ktorzy znikneli :) Szoste oczyszczanie zaczete. Trzymajcie kciuki ;)

trzymamy kciuki i nie tylko kciuki ! :-P

Kamieniarko chyba masz już po:) Jak ci chęci pozwolą to napisz o efektach.

Dziekuje za wsparcie :) No, musze powiedziec, ze to ostatnie oczyszczanie to byl odlot, ale pozytywny. Wszystko poszlo gladko, jak nigdy wczesniej. Zero jakichkolwiek dolegliwosci, uczucie glodu pierwszego dnia znikome, dobry sen (chociaz wstawalam w nocy do dziecka dwa razy). Dzisiaj kamienie wychodza caly dzien. Zielonych kilka i cale mnostwo jasnych kremowych. Jednego znowu rodzilam i bylam z siebie bardzo dumna, bo mial 2,5cm dlugosci i ok. 1,5cm grubosci, taki zbitek kilku mniejszych kamieni. W brzuchu caly czas jeszcze rewolucja, wiec to nie koniec****ewnie jutro tez bedzie jazda ;) Ciesze sie, ze obeszlo sie tym razem bez poteznego bolu glowy, spadku energii i pobolewania okolic watroby. Wczoraj bylam na pelnych obrotach i dzisiaj tez. Jednak to wazne, zeby oczyszczac sie w czasie dobrego ogolnego samopoczucia, a nie przy okazji infekcji, katarow itp. Dodam jeszcze, ze tydzien przed oczyszczaniem mialam kolejny atak..... i troche mnie to zmartwilo. No, ale nie poddajemy sie. Wstajemy i walczymy dalej :)

Hej:) Kamieniarko miałaś jasne i twarde? No to teraz by trzeba było zrobić usg i sprawdzić woreczek. Byłby dowód na to, że niezielone pochodzą z woreczka, albo i nie pochodzą. Myślę że teraz kolejne oczyszczania będą laitowe. Oczyszczanie osłabia, więc jeśli zrobimy je w przeziębienie to wiadomo, że osłabi bardziej. Ja robiłam przy przeziębieniu, ale to było już hen hen daleko od pierwszych.

Ciężko mi przebrnąć przez cały topik. Czy oczyszczanie o jakim tu piszecie robi się przy pomocy soli gorzkiej i oliwy ? Kamieniarko , napisałaś, że zrobiłaś szóste oczyszczanie. Napisz mi proszę w jakich odstępach powinno je się robić i ile powinno się zrobić aby poczuć odczuwalną poprawę. Ja jestem dopiero po pierwszym. Nie zauważyłam żadnych kamieni, ale mnóstwo czegoś podobnego do ziarna słonecznika o żółtym kolorze i ogrom jakiejś piany.

No, nareszcie ktos tu zajrzal ;) Pajaku, mialam jasne i twardawe powiedzmy. Nie rozlazily sie tak jak ufoludki, ale kruszyly? Hmm..., nie wiem jak to wytlumaczyc. Takie podobne do gliny w konsystencji moze? Nie wiem, czy to te ktore widac na usg, a tego mi juz tutaj na ubezpieczenia nie zrobia, bo przyznalam sie do swoich praktyk.... Musialabym sie wybrac do wiekszego miasta prywatnie i pewnie to zrobie po kilku kolejnych oczyszczaniach. Stokrotko, bardzo chcialabym Ci pomoc, ale nie czuje sie jeszcze ekspertem. To dopiero moje szoste oczyszczanie i ja tu podkradam wiedze innym, ktorzy maja wiecej doswiadczenia w tym i innych oczyszczaniach. Polecam Ci kupic ksiazke "Kuracja zycia", albo poczytac o oczyszczaniach watroby w innych wiarygodnych zrodlach. Moge Ci powiedziec o swoich doswiadczeniach, albo rownie dobrze mozesz cofnac sie o kilka stron wstecz i poczytac moje wpisy. Zaczelam sie oczyszczac w sierpniu, albo we wrzesniu ubieglego roku. Z tego co czytalam, przy pierwszym oczyszczaniu pozbywasz sie tego, co opisalas (wlasnie ta piana) i cala drobnica. U mnie bylo wszystko ;) Na poczatku robilam co 2 tygodnie, ale zle sie czulam, wiec zaczelam robic dluzsze przerwy (okolo mesiaca). Znosilam oczyszczania roznie i kazde bylo inne. Trzymam za Ciebie kciuki :)

nowa kamieniarka, to co opisałaś to są kamienie z woreczka;miałam wycięty i widziałam je,były dokładnie takie jak piszesz;twarde i jakby z wysuszonej kruszącej się gliny

Gosciu, nawet nie wiesz jak bardzo mnie Twoj wpis ucieszyl :) :) :) A Ty probowalas sie oczyszczac przed operacja? Duze byly Twoje kamienie? Moje kremowe z ostatniego oczyszczania byly malutkie, ale bylo ich sporo. Tylko jeden byl zbitkiem kilku innych i mierzyl 2,5cm.

niestety nie oczyszczałam się przed wycięciem;nie znałam tej metody niestety wówczas;miałam cały woreczek wypełniony kamieniami,około 1 cm średnicy,brązowe,twarde,ale kruszące się przy naciśnięciu.Te z wątroby są inne-miękkie,plastyczne.

Dzieki za odpowiedz. A jak teraz sie czujesz bez woreczka? Dawno po operacji?