Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

drodzy moi....cos zle sie czuje...wiem, ze zaraz odeslecie mnie do lekarza ale moze najpierw razem sprobujemy wytlumaczyc moj stan...wiec zrobilam sobie oczyszczanie watroby wg Clark i nawet ladnie poszlo ok 25-30 zielonych i ze 100 zoltych kamykow wykupkalam...na drugi dzien czulam ucisk pod prawa piersia i na tej samej wysokosci z tej samej strony z tylu , ciagnal w zasadzie caly prawy bok az do pachwiny...dwa dni po oczyszczaniu poczulam sie calkiem dobrze ale juz za trzy dni po oczyszczaniu znowu poczulam to samo i jakby nawet z wiekszym bolem...mniej wiecej tam gdzie watroba to nawet pary razy takie bylo silne ukucie...dodam jeszcze ,ze przed oczyszczaniem watroby ,oczyszczalam sobie organizm wg Tombaka sokami grejfrutowo-pomaranczowym , pozniej kuracja przeciw pasozytom , dalej zrobilam uzg jamy brzysznej ( wszystko bylo w porzadku) no i w konczu oczyszczanie watroby wg clark...jeszcze jedno mam mocz koloru jasnego piwa ale metny...to znaczy jak nasikam do sloika to najpierw metny a po 5 min robi sie przezroczysty ale ma osad...zaczynam sie martwic czy sobie w jakis sposob nie zaszkodzilam...powiedzcie kochani co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
He he Lee masz na myśli długość wpisu? Jak rycyna poprzez okłady potrafi porządnie ruszyć żółcią wątrobie, to kilka innych rzeczy też wyciągnie. :) *** GreenGo Hulda nic nie pisze o jabłkach. O jabłkach pisze na pewno Tombak. Jak kamieni w woreczku nie ma, to jabłka niepotrzebne. *** Moniuszko, soda zwykła spożywcza. Nie spotkałam się, aby ktoś pisał o jakiejś ze sklepu chemicznego. *** Wzorek bóle w boku po oczyszczaniu wątroby mogą jak najbardziej wystąpić. Ja nie miałam dużych, ale przeszkadzały. Wątroba przeszła jakby nie było dość mocny zabieg. Musiała się "poszerzyć", "spuchnąć", aby te kamienie wypłukało. Ona teraz też już trochę inaczej pracuje, bo wypycha głębiej osadzone kamienie. Kup sobie jakąś sylimarynę, tak najprościej. Jakbyś miała orzecha czarnego tego co Hulda poleca to tez możesz brac, mnie pomogło. Co do moczu i tego syfu. Ten osad to nic innego jak syf z nerek. Mnie takie coś zaczęło schodzić po pierwszym oczyszczaniu stawów. Potem piłam dość dużo soku z marchwi, pół litra dziennie i też było dość sporo. I takie coś mam do dzisiaj. To wygląda w ubikacji jak taki biały dym. Znajoma z pracy zaraziła sie ode mnie naturalnym leczeniem. Potrzebowała zlikwidowac mięśniaka i w tym celu jadła paste budwigową, spróbowała ssania oleju i soku z marchewki i tez miała takie cos w moczu. Nie zawsze, ale schodzi, dla mnie to dobry znak, że nic mi się w nerkach nie osadza, tylko od razu schodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Pajączku, chodziło mi o długość wpisu :) A o tym oleju rycynowym warto sobie od czasu do czasu przypomnieć - tzn. o tych okładach - właśnie sobie zrobiłam i mam zamiar powtarzać przez kilka dni... a potem oczyszczanie wg Clark. .. Wzorek, ja też po pierwszych oczyszczaniach miałam takie różne dziwne objawy ze strony wątroby... dodatkowo zaczęłam wtedy wyciskać soki (własnie z marchewki) i jeść olej lniany. I wątroba na to wszystko dość mocno reagowała. Miałam kilka mocniejszych ataków, tak jakby kolki wątrobowej - ostry ból po prawej stronie pod żebrami, plus ciągnięcie, pobolewania... U mnie się to wszystko uspokoiło po pewnym czasie... teraz jest bardzo dobrze. Ale.... myślę, że trzeba uważać... i nie przeciążyć tej wątroby za bardzo... lepiej wolniej i delikatniej, niż sobie zaszkodzić za bardzo drastycznymi metodami... Aaaa, i ja sobie pomagałam lewatywami z kawy - one pomagają wątrobie w pozbywaniu się toksyn i działają na nią ochronnie... poleca je w tym celu Gerson :) .. Moniuszka, mnie homeopata polecał proszek zasadowy Alkala N. Dołączone są do niego papierki do mierzenia ph. .. miłego weekendu :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniek heniek
a ja sie zapytam czy wy jeszcze żyjecie po tych durnych kuracjach? XXI wiek ,a durnota chodzi po świcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ożżż k******. faktycznie... XXI wieku, a tu ludzie się oczyszczają za pomocą metod naturalnych, przechodzą na zdrową dietę, soki, zdrowe oleje, piją zioła, robią okłady, ćwiczą... noż k***a mać, to masz Heńku rację!! my to już ledwo, ledwo żyjemy!! w przeciwieństwie Heniek do Ciebie :) .. a długo tam ostatnio u doktora stać trzeba?? bo jak w dwie godziny by się udało opędzić, to nie wiem, czy nie wrócę do tradycyjnych, nowoczesnych i godnych XXI wieku metod... i też w pon. polecę do przychodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajaku , Lee dziekuj***ardzo..uspokoiliscie mnie naprawde...ja tez robie sobie lewatywy z kawy i po niej czuje sie bardzo dobrze nic mnie nie boli i mam taka lekkosc...z tym ,ze pomaga mi na jakies 4-5 godz a pozniej znowu taki ucisk w boku..mam putanie czy moge robic powiedzmy czesciej niz raz dziennie lewatywe z kawy skoro mi pomaga? flory mi nie wypluka poniewaz pijam jogurty , kefiry i zazywam dobry probiotyk codziennie od dluzszego czasu.. chcialam robic oczyszczanie watroby co miesiac pod czas pelni...tyle ,ze teraz nie wiem czy nie poczekac jak gniecenie w boku calkiem przejdzie czy oczyszcac nie patrzac na to? powiem wam chce mi sie wierzyc , ze chyba dzieki oczyszczaniu pozbylam sie bialego nalotu na jezyku i jednej takiej przykrej kobiecej dolegliwosci z ktora zmagalam sie od 15 lat...ile ja wydalam kasy na lekarzy i lekarstwa , stracilam czasu, nerwow, wstydu a pomagalo tylko na kilka dni doslownie dopoki bralam leki...zla na siebie ,ze wczesniej nie zainteresowalam sie takimi sposobami leczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Heniek kurcze, tak się zastanawiam, może masz rację... Wiesz nic mnie nie boli z tych rzeczy co kilka lat temu... Jak siekło to człowiek wiedział, że żyje. A teraz? *** Wzorek jak się mówi w oczyszczaniu wątroby A to trzeba powiedzieć Z a przynajmniej to S. Rób jak masz robisz, co miesiąc. Dopóki przesuwają się kamienie wątroba może gnieść. Weź se nospę, silimarol cokolwiek z tych rzeczy co uspakajają wątrobę. Dobrze by było zrobic sobie usg woreczka żółciowego. Gdyby miał kamienie to bys musiała włączyć w oczyszczanie japca, dość sporo, bo zmiękczają kamienie. Oczyszczanie watroby leczy duzo dolegliwości. Bo wyrzucasz mnóstwo toksyn, a sama watroba lepiej odtruwa. Piszesz o babskich przypadłosciach i języku. Chyba wiem czemu ci przeszło:) Zlikwidowałaś nadmiar candidy, nie musiał być duży, ale wystarczyło do infekcji. Widocznie u ciebie nastąpiło powiązanie candidy z jelit z kandydozą intymną. Jak mnie to dopadło, to na szczęście to miejsce mi ominęło. Wyrzucając toksyny pozbawiłaś candidy jednego źródła pożywienia, a do tego tez ją wypłukałaś. Lewatywy, sól gorzka. Biały nalot na języku jest też oznaka zakwaszenia organizmu (candida też zakwasza), a żółty to ponoć od wątroby. Na temat lewatyw ci nie napisze, bo ja ich nigdy nie robiłam, a nawet jeśli to na pewno nie zrobiłabym kawowej. Nie piję kawy, to lewatywa dałaby mi nieźle popalić. Dziękuję, ale nie :P *** Lee już 21 wiek. Jaaaa, ale ten czas zapierdziela.. Widzę, że ciebie też Henio uświadomił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
A jeszcze jedno. Wzorek, musiałabyś jakoś odbudować florę bakteryjną pochwy. Fajnym tanim sposobem jest zmoczenie tamponu w kwaśnym mleku i aplikacja tego na noc. Czasem wystarczy samo użycie kwaśnego mleka jako płyn intymny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon__Epernay__Wielki
Heya. Chcę się oczyścić do wakacji i z lekka odciążyć organy. rzuciłem alko, słodycze i kawe.Co byście zaproponowali? dawajcie jakieś dobre sprawdzone i przerobione pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon__Epernay__Wielki
ludzie jestescie ? powinienem robić oczyszczenie wątróbki olejem i grejfrutem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonie Wielki :) :) :) chyba nie za bardzo wiemy, o co Ci chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon_Epernay_Wielki
a tak se kurna brachu z nudów napisalem. oczyszczać sie chce. syfu się nazbierało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja Ci brachu powiem, że to trochę skomplikowane jest... czytaj forum od początku... chyba dobrze by było zaczynać od pasożytów... .. Ale że do wakacji zdążysz, to raczej są małe szanse... to idzie powoli i potrzeba sporo czasu... ale nie wiem, o co Ci tak naprawdę chodzi :) .. pozdrawiam brachu, nie daj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Leon na początek tak jak Lee pisze zrób sobie pasozyty. Możesz jeszcze zrobić sobie krew i nerki. To tak dla lepszego samopoczucia na szybko. Co do wątroby to już jest dłuższy proces. Dobrze jest właśnie przed wątroba wzmocnić nerki. Szukaj oczyszczanie nerek przepis, oczyszczanie krwi przepis. Do wakacji myślę że 2 wątroby powinny być zaliczone. Krew na cytrusach to 3 dni, nerki na cytrynie to 10 dni, pasozyty to różnie, zależy od tego co zastosujesz. Wątroba częstotliwość nie czesciej niż co dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon_Epernay_Wielki
Pajak a ty to facet czy baba jestes?lee poczytałem że baba chyba. dziwne te pseudo macie. Pasożyty?co to kurde jest za badzewiei. Jak to wytępić. co najlepsze z waszych doswiadczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam z rana tu doskoczyć;-) Pajączku, Lee dzięki..startuje z sodą;-) Oj Wy faktycznie chore jesteście hah Miałam Huldy zaliczyć w weekend ale zakłóceń na wiosnę to mi nie brak teraz sezon wędkarski ..to ja często na rybkach więcej tlenu i przyjemności ale działam z octem jabłkowym bazylka i babka.. buziaki dziewczyny i chłopaki Leon..powodzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leon_Epernay_Wielki
A czym tempiłaś pasożyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Leon masz czytaj i wybierz sobie coś https://www.google.pl/search?q=kuracje+przeciw+pasozytom&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&channel=sb&gfe_rd=cr&ei=mGNCU-2sM4SX_AbUw4DoCg *** Moni nastawiłam sobie też ocet jabłkowy, teraz mi wyszedł:) Widzę że cera mi się wygładziła :) Spróbuję zwalczyć tym łupież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytliwaa
Hejka czysciochy :) Dzięki za pamięć, ostatnio nie mam czasu na przyjemności, jak juz wejdę na neta to tylko w interesach, was zaniedbuje i siebie tez, bo brak czasu to tez brak czasu np na robienie soków, zdrowych dań itd. Ten mój mały kołchoz który sobie zorganizowałam jeszcze trochę potrwa ale juz w maju Głodówka, muszę ulżyć mojemu masochizmowi cielesnemu ;) Wzorek, ja od oczyszczan wątroby tak naprawdę dowiedziałam sie, ze mam z nią cieżko, wtedy dopiero zaczęły mi sie ataki, trzeba zacisnąć zeby i kontynuować oczyszczania, ja wtedy tego nie wiedziałam,rzestraszylam sie i zaniechalam, pomogła mikstura Sloneckiego ale pół roku to trwało. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczytliwa witaj i wracaj;-) Pajączku a skąd jabłuszka wytrzasnęłaś Ja czekam na nie dopiero..a popijam ten rossmański;-( Leon na pasożyty najlepsze ponoć ale od razu mówię bardzo fee nalewka z orzecha włoskiego na nafcie popijana piołunem no i wtedy dobrze dziadostwo pogonić lewatywami coś tam kiedyś walczyłam..czy wytępiłam to nie wiem pewnie dalej coś tam pomieszkuje;-) widzisz i nafcie mi się przypomniało stoi sobie samotnie pod zlewozmywakiem a to też dobre lekarstwo;-) pozdrawiam i miłego dnia kochani;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2014
Witam drogie panie ;) Napiłbym się czegoś dobrego ;) Coś robicie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na co masz ochotę?? na kawę?, na herbatę?, na mnie? ... :) sorry... to z 'Pracującej dziewczyny'... nie mogłam się powstrzymać :D ... Pod, a co to za kołchoz? Co Ty tam znowu wymyśliłaś? Ja wracam na surową... mam chyba ostatnio jakieś przesilenie wiosenne i czuję, że mi tego potrzeba :) ... Monia, łowisz ryby?????? Czy tylko towarzyszysz wędkarzom :D bo w to drugie to uwierzę... a w pierwsze to mi będzie trudno :) ... Pajączku, jaki masz przepis na ten ocet? I jak go stosujesz? Może i ja go zrobię... ... Wzorek, ja tak często lewatyw z kawy nigdy nie robiłam... więc z doświadczenia Ci nie powiem... ale Gerson zalecał nawet kilka dziennie... a jak ktoś się gorzej czuł to nawet w nocy. Znaczy się, że one nie zaszkodzą... może poza tym, że podniosą ciśnienie i mogą nie pozwolić się wyspać. Więc, moim zdaniem, jak czujesz, że potrzebujesz ich więcej, to rób. Szczególnie na początku, jak mocno się oczyszczasz... i dużo toksyn jest wydalanych, to warto trochę wspomóc wątrobę. ... buziaki, miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
Podczytliwa te przyjemności to ta głodówka? he he *** Moniuszka kupiłam w sklepie. Kiedyś próbowałam zrobić, ale śmierdziało mi to i muszki owocowe się do tego dały i jakoś to olałam. Wtedy ja sobie tych obierek nie mieszałam z początku i może dlatego mi się zepsuło. Ten co mam teraz, ma w tej chwili 3 tygodnie i już go popijam, bo juz jakieś właściwości ma. Z dnia na dzień jest mocniejszy. W zapachu bardzo łagodny, jakbyś wino bardzo rozcieńczyła. Kupiłam teraz od takich obwoźnych handlarzy 5kg worek jabłek, to sobie więcej nastawię. A jak pewna osoba z rodziny będzie mieć jabłka na ogródku to wezmę sobie od niej. chciałam kupic w rossmanie i nie było, pusta półka he he to kupiłam octim, ale jednak co swój ocet to swój. Jakoś mało ufam temu co kupiłam. Niby bez konserwantów, niby zachwalany przez różne fora, ale czy ja wiem na bazie jakiego soku z jabłek jest robiony? *** A cześć Konrad. No ja już herbatę wypiłam, zwykła czarna bez cukru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
O Lee się pojawiła:) Przepis na ocet. Tego jest dużo. Ja poszłam po najmniejszej linii oporu i właściwie pomieszałam przepisy he he. Pokroiłam takie grubsze obierki na drobniejsze kawałki, dołożyłam do tego całe starte jabłko, gniazda nasienne i wszystkie pestki, które tam miałam, też rozkroiłam i wrzuciłam. miałam tego 2x po pół litrowego słoika. Zalałam ciepławą wodą z pół dkg drożdży i łyżką cukru, zwykłego. Przykryłam gazą. Codziennie mieszałam drewnianym patyczkiem dość intensywnie. Po 10 dniach zlałam i wycisnęłam na maksa te obierki. I teraz sobie ocet dojrzewa. Najlepszy najbardziej wartosciowy ocet podobno wychodzi na czystym soku z jabłek. Jabłka ścierasz na tarce, nie w sokowirówce, najlepiej ze skórą. Odciskasz sok i nie dodajesz juz nic. Czekaj może znajde ten przepis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lee będziesz musiała .wędkarka z odznaczeniami;-)a wędkarze to raczej mi towarzyszą.. to pasja od dziecka Konrad ..jako skoczysz pod mój zlewozmywak..nafta jest Twoja;-) Pajączku jasne że swój to sprawdzony;-)bez dwóch zdań..jaki by nie był wiesz co w nim jest;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2014
Lee :) no to wybieram herbatę i Ciebie ;) mogę wpaść? ;) albo Ty podjedź do mnie? ;) Pajączku cześć :) ;) tych obwoznych handlarzy nie wpuszczaj do domu tylko, Pajączku ;) Monisia, a po co mi Twoja nafta? ;) mam swoją ;) skoczę do twojej kuchni, ale jak mi zaproponujesz coś innego, Monisiu ;) wysil się trochę proszę Monisia ;) Podczytliwaa szykuj się na maj ;) będziemy robić ten s-m co tak to lubisz, Podczytliwaa ;) tylko żebym z tego cało wyszedł przy Tobie, Podczytliwaa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesiunia
Witajcie Ponownie jest oferta w Rossmanie na ocet jabłkowy BIO do 10.04.2014 r. po 6,99 polecam. Jak bede miec swoje jabłuszka to tez zrobie swoj ocet. Pije go prawie systematycznie waga leci w dól to cieszy. Zdrowe jedzonko tez jest ale nadal walcze... z apetytem. W porywach inne specjały olejek oregano nalewka z orzecha herbatki piołun wrotycz karczoch a i lewatywka sie trafi. Jest odlotowo mówie Wam pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesiunia brawo;-) K.. Ty jaki niezaspokojony jesteś poza tym dokonałeś wyboru już..cycusiu;-) pozdrawiam wszystkich i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×