Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość nowa kamieniarka
Dodam jeszcze, ze na diecie uwzgledniajacej grupe krwi i sokach zgubilam 10 kg bez wiekszych wyrzeczen, zadnego glodowania itp., bo to nie dla mnie. Po prostu jadlam ile chcialam, tylko to, co bylo przeznaczone dla mojej grupy krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrauuu
Czemu dochodziłaś do siebie przez tydzien ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
🌼Lee ..7 dni jaglana z dodatkami ..taki detoxsik ale bardzo smaczny;-) Marek Zaręba wydał taki ebook;-) [kwiatek} Nowa Kamieniarko..mam podobnie..ruch zamiast podjadania zwłaszcza cukrów..super;-) Tylko suplementacja chyba jakaś być powinna.. wszelka zdrowa dieta nie wypełni nam wszystkich niedoborów.. Miłego weekendu kochani.. A Pod,..to gdzie się zaszyła? Pajączku👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniuszka
To wyżej to ja Moniuszka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amerykańska organizacja ekologiczna Environmental Working Group ogłasza co roku tzw. parszywą dwunastkę (Dirty Dozen) – zestawienie warzyw i owoców najbardziej skażonych pestycydami. Na tegorocznej liście EWG znalazły się następujące gatunki: 1. Jabłka 2. Truskawki 3. Winogrona 4. Seler 5. Brzoskwinie 6. Szpinak 7. Słodka papryka 8. Nektarynki (importowane) 9. Ogórki 10. Pomidorki koktajlowe 11. Groszek strączkowy 12. Ziemniaki EWG ogłasza też "czystą piętnastkę" (Clean Fifteen) – listę warzyw najmniej zanieczyszczonych "chemią". W tym roku znalazły się na niej następujące owoce i warzywa: 1. Awokado 2. Kukurydza 3. Ananasy 4. Kapusta 5. Groszek cukrowy (mrożony) 6. Cebula 7. Szparagi 8. Mango 9. Papaja 10. Kiwi 11. Bakłażan 12. Grapefruit 13. Kantalupa (odmiana melona) 14. Kalafior 15. Pataty Warto pamiętać, że obie listy odnoszą się do rynku amerykańskiego i niekoniecznie odpowiadają poziomowi zanieczyszczeń obecnych w polskich płodach rolnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa Kamieniarko, tak... ćwiczenia i wysiłek fizyczny mają - prawie że - "magiczną moc" :) nic tak nie poprawia samopoczucia, nie dodaje energii i siły... żadne tam suplementy :) choć ja zastanawiam się nad argininą i carnityną... mam jakieś "jesienne przesilenie", spadek formy i w dodatku się przeziębiłam, więc szukam czegoś na wzmocnienie :) 🌼 Soki są świetne... wracaj do nich szybko ;) 🌼 Moniuszko, świetna dieta, sama stosuję od 2 tygodni... tyle, że jem kaszę jaglaną codziennie na śniadanie :) Z czym ją jesz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająk bez nogi
No hej:) Bywaminna a to przed ciążą schudłaś? Nie pod koniec ciązy, bo tak cię zrozumiałam. Wszystkie te objawy co wymieniłaś pasują mi do kandydozy. Candida żywi się węglowodanami i śmieciami, czyli cukier, zboża, warzywa strączkowe, konserwanty, metale ciężkie. Ja do tego co ty wymieniłaś, miałam zawroty głowy, bardzo słabe paznokcie, niesamowity łupież, stany lękowe objawiające się przestrachem jak ktos podchodził. Robiłam sobie coś i jak ktos podszedł to tak się potrafiłam wystraszyć, że albo skakałam pół metra do góry, albo, aż klękłam. Klaustrofobia, klucha w gardle, przeziębienia cały czas, zdarzały mi się zapalenia pęcherza, zapalenia spojówek, brak tchu i co za tym idzie gwałtowne łapanie powietrza. W pracy jak stałam w miejscu to mi się zaraz spac chciało i w głowie kręciło, musiałam się więcej ruszać, wręcz bardziej biegać niż chodzić. Jak tobie się już niedobrze po jedzeniu robi i jest to faktycznie candida to mozęsz mieć juz powikłania na jelitach. Twoje żywienie w wypadku candidy jest do d**y i ci nie pomoże. Musisz wyrzucić wszystkie węgle. Czyli cukier, wszystkie zboża, a nawet owoce. Ja na mojej diecie antygrzybicznej zostawiłam cytryny i grapefruity, zostawiłam chleb ale tylko z dwóch piekarni, od czasu do czasu miałam ryż, ziemniaki. Brałam kupę naturalnych grzybobójców, ściągałam toksyny z organizmu jak tylko się da. Ssałam olej słonecznikowy, kapałam się w glince zielonej, w borowinie, soli gorzkiej, oczyszczałam wątrobę i takie tam. Apteczne leki też brałam, typu flukonazol. ale to działa tak, ze ubija dorosłe osobniki, więc trzeba to brać kilka miesięcy. Brałam dwa miesiące, a po półtora miecha czułam, ze w leczeniu stoję. Czułam sie ogólnie juz po tym wszystkim własciwie zdrowa, aleeee były nawroty. Co próbowałam wrócić do normalniejszego jedzenia, wystarczyło trochę makaronu czy słodyczy i czułam ze coś wraca. W końcu napatoczyłam się na dukana. Przejrzałam dozwolone produkty i szok, z mała modyfikacją i dieta antygrzybiczna. Patrzę, przecież tam sa warzywa, a z nerkami i zakwaszeniem, którymi tak nagminnie straszą umiem sobie poradzić. Miałam dość spory brzuchol, bo przy candidzie ja nie chudłam, pomimo ścięcia kalorii, wyrzuceniu smażonego, słodkiego etc. to myslę sobie, a co mi szkodzi? Owoców i tak juz nie jem, a bez chleba i ziemniaków też sobie poradzę. Słodzików uzywać nie muszę, z resztą jest grzybobójcza stewia, korniszony mozna, a nawet trzeba zastąpic kiszonkami, więc dostosuję się tylko do zasad żebym sobie krzywdy nie zrobiła. Dziewczyno 3 dni bez węgli na mięsie i twarogu. Szok, wraca humor, koncentracja, zaczyna mi się chcieć zrobić głupie porządki. Poleciałam dietą pół roku, cos tam utrwaliłam. Potem zrobiłam oczyszczanie z metali ciężkich metodą oleju rycynowego. Było 12 oczyszczań i ja nie mam od tego czasu nawrotów. Od czasu do czasu robię sobie dzień białkowy (mięso nabiał), czy niskowęglowodanowy (mięso i surówki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywaminna, nie wiem, czy to wystarczy na robaki. Ja nie tępiłam robaków. Na pewno mam robale, ale nie są to z tych "większych". na pewno miałam przywry watrobe, bo je brzydko mówiąc wy....m, przy bodajże 7-8smym oczyszczaniu wątroby. Zrobiłam wtedy 2 hydrokolonoterapie. Samych robali nie tępiłam. Teraz zrobiłam dwa razy ten olejek rycynowy z alkoholem, ale nic nie wylazło. 🌻 Tak się odniosę do oczyszczań, na przykładzie doswiadczeń tutejszych uzytkowników. Każdy musi sobie dobrać sposób oczyszczania pod siebie. Każdy ma inna reakcję na oczyszczanie poszczególnych narządów, dlatego dzielimy się tutaj doświadczeniem, reakcją i wiedzą. Odnośnie chorób, to co mnie pomogło, niekoniecznie pomoże drugiemu i na odwrót, ale się tym dzielimy. Przykład. Podczytliwa (pozdrawiam) dała radę przeprowadzić głodówkę, a Lee czuje że to nie dla niej, że nie da rady, dlatego robi coś innego. Ja się na głodówki nie rzucam. Po moich doświadczeniach z chorobami, leczę się żarciem, ale całkiem w inną stronę niż Lee, bo takie mam schorzenia, a do tego ciężką fizyczną pracę. Samopoczucie też mamy różne. Jedni śpią cały dzień, innych boli głowa a jeszcze inni moga góry przenosic, zależy od organizmu, ilości i rodzaju toksyn. Jak sobie organizm radzi z pozbyciem sie tego z organizmu. Ilość wypróznień też może męczyć. Jeden organizm odzyje a drugi będzie potrzebował odpoczynku. 🌻 Dieta zgodna z grupą krwi. Wiecie co? Szczerze? Jedna z większych bzdur. Przede wszystkim, w każdej grupie jest niewskazany orzech kokosowy. No jak można zabronić czegoś co ma w składzie kwas kaprylowy i laurynowy? Jak można zabronić, jednego z nielicznych zdrowych tłuszczy? Ja mam grupę A. Więc powinnam byc w/e/g/e i żreć zboża, a najlepiej pszenicę. Prędzej mnie na cmentarz przy tej pszenicy odwiozą he he. Dalej, niewskazana jest dla mnie kapusta, a mnie właśnie kapusta bardzo służy. Mój organizm potrzebuje siarki, a kapusta ma jej sporo. Mało tego jak można odradzać kapustę, która leczy 100 chorób? :) Lee piszesz, że masz grupę 0, więc to mięso spokojnie, a sama czujesz, że ci nie jest potrzebne. Co do tej długości jelit. Gnijące mięso to jak juz wiemy argument i to jeszcze nie trafiony zatwardziałych we/ge. Na dukanie nie miałam bąków. Wystarczyło więcej warzyw wysokowęglowodanowych i się zaczęło. Gnijące rośliny śmierdzą tak samo jak gnijące mięso. Wracając do jelit. Lee ja bym powiedziała, że to nie chodzi o dłuższą obróbkę roslin ogólnie i dlatego mamy dłuższe jelita, a o obróbkę zbóż. (Człowiek jest drapieżnikiem, tylko w drodze ewolucji zrobiliśmy się wszystkożerni. Człowiek potrzebuje widoku krwi (stąd krwawe igrzyska, u niektórych psychopatyczne sadystyczne umysły, horrory w kinach itd), w ustach mamy wszystkie rodzaje zębów, w tym kły, oczy z przodu głowy. ) 🌻 Co ja myslę o zębach leczonych kanałowo? Z tymi zębami się nic nie dzieje. Ząb jest zabezpieczony, pozbawiony nerwów itd. Ząb nie gnije, nie psuje się, w takim zębie w korzeniu jest chyba ta sama plomba co na zewnątrz zęba. Jeśli taki ząb jest szkodliwy to tylko i wyłącznie wtedy, kiedy jest zrobiony na algamacie. 🌻 Gość czytałam te bzdury o helico. Wydaje mi się, że to nowa propaganda przemysłu farmaceutycznego. Przecież jak wyleczysz helico, to automatycznie nie kupujesz ciągle leków na zgagę i nie leczysz się latami na wrzody. I jakim cudem pisze się o 70-80% zakażonego społeczeństwa, a nie o całości? Taaaak i ten tekst o sytości, sorry, ale o tym decyduje też leptyna. Nie mam helico, nie jem nagminnie. Daję radę nie dojeść, albo głód przetrzymać. Przy helico musiałam zawsze przy bólu żołądka coś zjeść. A bolało bardzo często. Jeśli jest ona naszą florą bakteryjną, to w bardzo, ale to w bardzo śladowych ilościach i pod warunkiem że się nie rozmnaża, a do tego musi byś jeszcze jedna bakteria w żołądku. Dokładnie na takiej samej zasadzie jak candida w postaci komórkowej w jelitach, która ma za zadanie zjadanie dziadostwa z pożywienia, żeby sie nie wchłoneło, ale też sama candida jest pożywieniem dla dobrej flory bakteryjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamieniarko masz rację, jak człowiek ćwiczy to jakby się mniej słodkiego chciało. Mrauuu jak się do siebie dochodzi to zalezy od ilości toksyn, kamieni itd. Każde oczyszczanie jest inne. Każdy organizm jest inny. Cześć Moniiiiii 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrauuu
No tak w sumie każdy organizm jest inny. Z mojego doświadczenia ze wszystkich oczyszczan wątroby 2 miałem ciężkie. Jedno bo nie połknąłem ornityny, a drugie bez wcześniejszego wybicia pasożytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
Zaplanowalam kolejne oczyszczanie na jutro, ale nie wiem czy powinnam je robic, bo gardlo i zatoki mam zawalone juz od tygodnia. Nie jest az tak zle, ale boje sie ze gorzej zniose oczyszczanie. Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa Kamieniarko... na pewno oczyszczanie bardziej Cię osłabi... jeśli możesz potem odpoczywać, poleżeć :), nie musisz biegać... to chyba możesz je zrobić :) najwyżej będziesz bardziej zmęczona i osłabiona... 🌼 chciałam Wam powiedzieć, że ja zaplanowałam na jesień 4 oczyszczania... ale ostatnie (dziewiąte), które zrobiłam w październiku, było "czyste"..... a ponieważ przedostatnie, które robiłam wiosną, też takie było, to nie będę już ich powtarzać... myślę, że to soki oczyściły mi wątrobę do końca ;) owszem, były jakieś bardzo drobne kamienie... czyli samo oczyszczanie się "udało"... ale były tak drobne i w tak w malutkich ilościach... uznaję, że są do pominięcia ;) :) 🌼 Pajączku, czy możesz opisać swoje doświadczenia z GABA ?? Brałaś to jakoś dłużej? Widziałaś efekty ?? Napisz proszę, bo ja ostatnio mam problem ze spaniem.... :( może by to sobie kupić... polecasz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
Dzieki Lee. Problem sam sie rozwiazal, bo rano czulam sie naprawde zle, wiec zrezygnowalam z oczyszczania. Cos musze zrobic z tymi nawracajacymi infekcjami gardla. Ile mozna chodzic cala jesien i zima w golfach (nawet w domu!!!). Co do grup krwi i diet. Tez zrezygnowalam z tego jakis czas temu. Nie moge zyc bez nabialu, od dziecka bylam mleczna dziewczynka i tak juz pewnie pozostanie, a wedlug diety nie moge nic spozywac z tej grupy. To samo tyczy sie zboz. Faktem jednak jest, ze bedac na tej diecie, dobrze sie czulam i duzo schudlam. Lee, odkurzylam swoja sokowirowke i o dziwo super dziala, ale jak zaczelam produkcje soku dla calej rodziny, to mi sie odechcialo. Kiedys, bedac singielka, na wszystko byl czas, a teraz to juz luksus ;) Nie wiem, czy podolam z sokami. Pieke juz sama chleb, miesa, granole i wszystko co sie da. Zajmuje mi to naprawde sporo czasu.... Dzieci male w domu, zawsze cos. Jak uda mi sie znalezc chwile na trening to cud :D Chyba ze polecisz jakas fajna sokowirowke, ktora nie wymaga mycia w kazdym zakamarku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrauuu
Kamieniarko - infekcje gardła od wątroby i od nabiału pewnie za duzo i za duzo śluzu wytwarza organizm, ale w 1 kolejności stawiałbym na wątrobe - do oczyszczenia. A dorażnie to citrosept na gardło. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrauuu
Kamieniarko dolecz zatoki i gardło citroseptem lub podobnym innej firmy i dopiero wątrobe. Lee - 9 oczyszczan to jeszcze chociaż ze 3 żeby 12 było. Wątroba ma 4 segmenty wiec 12 oczyszczan to jest tak naprawde 3 pełne serie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
Gardlo i watroba??? Nigdy nie myslalam o takiej zaleznosci ;) Te moje infekcje zawsze wiazalam ze swoja praca w szkole, ale juz od kilu lat nie pracuje w zawodzie, a infekcje nadal sie utrzymuja. Jak temperatura spada ponizej 18 stopni na zewnatrz, to sie zaczyna.... I tak do lata w sumie. Poszukalam sobie ten citrosept i zszokowana jestem cena!!! Czy w Polsce tez taki drogi? Ciesze sie, bo dzisiaj otrzymalam swojego zapperka :) Mile uczucie podczas stosowania, ale po trzecim razie bardzo mi draznilo jeden z policzkow i teraz czuje jakby byl sparalizowany. Maz wogole nic nie czul.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrauuu
Poczytaj troche o medycynie chińskiej będziesz wiedziała jak szybko diagnozować swoje ciało. pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Cześć ludziska:) Lee kupiłam opakowanie mające 120 kapsułek, "zjedzone" połowę. Efekty były właściwie od razu. Przede wszystkim lepszy sen. Taki beznamiętny, bez emocji i bezpłciowy:) Nawet koszmar cię nie rusza. Brak emocji, brak poddenerwowania obrazami sennymi, równa się dobry sen, lepszy wypoczynek. Powiem ci, że chyba się to w jakimś małym stopniu jeszcze utrzymuje. Córa też lepiej spała, mniej nerwowa w dzień. Kup, pieniędzy na pewno nie wyrzucisz, zwłaszcza, że drogie to to nie jest. 🌻 Kamieniarko, ja robiłam przy przeziębieniach, oczywiście nie jakiś dużych. Wątroba jak nie chodzi właściwie, to nie odtruwa i wtedy te toksyny mogą wywoływać dziwne dolegliwości. Ja bym była jednak bardziej skłonna postawić na gronkowca w zatokach. Kupa ludzi ma problemy z wątrobą i jakoś na gardło nie choruje, tak samo jeśli chodzi o nabiał. Chodzi pogląd, że anginy się nie leczy, bo to jest obrona organizmu przed czymś gorszym. Weź się za ssanie oleju słonecznikowego, oczyści ci zatoki i ogólnie pościąga stany zapalne z migdałów i całego gardła. Możesz włączyć liścia oliwnego, działa on silnie bakteriobójczo i faktycznie poprawia odporność. Na pewno jest zależność watroba- oczy. Wątroba -trzustka, wątroba jajniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pająku.... kupiłam :) i biorę... na razie drugi dzień... i... dziś pierwszą noc (od dawna) przespałam doskonale !! 🌼 👄 dzięki Pajączku biorę podwójną zalecana dawkę tego GABA... plus też podwójną dawkę 5-HPT.... i piję zaparzoną z dwóch torebek specjalną, ayurwedyjską herbatkę... na sen ;) i działa !! żeby nie zapeszyć !! dziś spałam jak niemowlę ;) a ostatnio już "jechałam" prawie co noc na tabletkach... no wiecie... takich mocnych na sen, od lekarza, na receptę :( 🌼 Nowa Kamieniarko.... tak, to jest praca... a tym bardziej, jak chcesz napoić tymi soczkami całą rodzinę :) ja już troszkę odpuściłam... robię im czasem sok marchwiowo-jabłkowy.... ale najczęściej daję po prostu świeżo oskrobana marchewkę... do łapki... albo do szkoły.... jedzą taką marchew codziennie !! więc myślę, że i tak jest ok :) a soki robię sobie.... ja już mam się z czego oczyszczać i co "odświeżać" ;) :D 🌼 Kamieniarko, ja mam wyciskarkę.... ją się myje o wiele łatwiej niż sokowirówkę !! żadna robota.... no i ja wyciskam soki raz dziennie.... tzn. przez 2-3 godziny popijam te soczki... różne... tak 5-6 kubków... po większej ilości miałam zbyt mocnego herxa... a wyciskarkę myję raz... na koniec... 🌼 ależ Ty robisz duuuużo rzeczy..... do pieczenia chleba zbierałam się wielokrotnie.... nigdy nie upiekłam :( granole - to nawet nie wiem co to jest ;) :) 🌼 ale zaczęłam kupować ekologiczną kapustę kiszoną ! i już nie muszę robić sama ;) 🌼 Kamieniarko, kupiłaś zapper ?? muszę odszukać swój.... 🌼 Pajęczyco, napisz coś więcej - jeśli wiesz - na temat zależności wątroba/jajniki.... 🌼 pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia !! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sok szpinakowy. 🌼 :D Szpinak to naturalny „przepychacz” tętnic. Zawiera zapobiegające zaciskaniu tętnic przeciwutleniacze: beta—karoten, witaminę C i luteinę. Co oznacza zieleń liści szpinaku? To znak dużej ilości potasu i kwasu foliowego. Obniżają m.in. ciśnienie krwi. Zawarty w nich magnez poprawia pracę serca, a witamina B obniża zły cholesterol. Szpinak zawiera chlorofil. Zmniejsza on złogi miażdżycowe w naczyniach krwionośnych. Dzięki temu może on wspomagać leczenie już rozwiniętej choroby układu sercowo-naczyniowego. Ponadto „zielona krew” odżywia Twoją krewi wzmacnia cały organizm. Pij codziennie sok ze szpinaku, żeby uniknąć problemów zdrowotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam,dziewczyny napiszcie proszę gdzie mozna kupic kapsułki GABA od kilku lat jestem na silnych tabletkach nasennych i bardzo chcialabym je odstawić ,mieszkam w De moze coś byście jeszcze doradziły. Dzieki i pozdrawiam graża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
Dzieki Mrauuu, ale poczytam jak mi czasu przybedzie ;) Domyslam sie, ze to nie lektura na jeden wieczor, a dzialac trzeba szybko, zeby miec sile zajmowac sie dziecmi. Pajaku, zatoli mi sie pieknie oczyscily po 3 dniach zappowania. Jestem w pozytywnym szoku ;) Bol gardla ustapil calkowicie doslownie natychmiast podczas drugiego zappowania (uzywam 3x dziennie). Poczulam jak mi cos splywa do gardla, taka jakby klucha i jak splynela, to bol calkowicie ustapil. Dzieki za rade z olejem slonecznikowym. Poki co stosuje kokosowy, ale mysle o MO, tylko przeczytalam, ze wtedy nie mozna laczyc innych metod. Nie wiem, czy to sie tez odnosi do oczyszczan watroby. Lee, oj tak. Pracy jest sporo. Juz zaczelam udawac, ze sokowirowki nie widze w kuchni, chociaz postawilam w centralnym punkcie, zeby przypominala o sobie ;) Ale rozwalilas mnie ta iloscia 5-6 kubkow dziennie :D Podziwiam. A co do wlasnych wyrobow, pieczenia chleba itd. to fakt - troche tego produkuje. Zalezy mi na tym,zeby zdrowo karmic rodzine i zeby wiedziec co sie je. Granola, to platki sniadaniowe (platki owsiane, orzechy, nasiona piecze sie wymieszane z miodem i olejem, cynamonem (co tak kto lubi) i na koniec dodaje sie owoce suszone, bakalie. Takie cos robie dla meza i dzieci, bo ja jem po prostu owsianke z roznymi dodatkami. Tak, mam juz zapperka i bardzo sie z niego ciesze. Jak juz pisalam wyzej, bardzo mi sluzy. Po raz pierwszy od bardzo dawna wstalam rano jak nowo narodzona ( a nie jak z uczuciem kaca... ;) ), mam mnostwo energii. Coreczke trzyletnia wyleczylam z zapalenia oskrzeli bez antybiotyku. Podwoch dniach ustapil katar, kaszel i bol gardla. Rocznemu synkowi boje sie stosowac, zreszta nie wiem jak, bo przeciez nie utrzyma elektrod. Jednak mezowi nie sluzy. Pojawily mu sie jakies dziwne bole w stawach, kregoslupie, uszach i gardle. Buntuje sie i chce zaprzestac stosowania. Co do kamieni. Dostalam dzisiaj list od swojego lekarza, w ktorym informuje mnie, ze moje praktyki oczyszczania watroby sa niebezpieczne i nie ma dowodow na ich skutecznosc, dlatego tez zacheca mnie do jak najszybszej operacji usuniecia woreczka z kamieniami. Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za wsparcie i rady. To wszystko jest dla mnie nowoscia i dopiero raczkuje w temacie, ale jestem wdzieczna, ze sa takie osoby, ktore chetnie dziela sie swoja wiedza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkich ze szczególnym uwzględnieniem Pająka bez nogi. Mam nadzieję, że ktoś mnie jescze pamięta. Nie odzywałam się, bo okradziono mi mieszkanie zabierając m.in. komputery. O dziwo zapper został :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry !! :) Graża... ja kupowałam GABA na iherbie... trzeba poczekać na przesyłkę (czasem nawet do 3 tygodni)... ale ceny są sporo mniejsze niż gdziekolwiek indziej ;) x mój zestaw "NA SEN", który, odpukać, świetnie się sprawdza przez ostatnie kilka dni/nocy to: na godzinę przed snem - podwójna (dwa razy taka jak zalecana, no trudno, ja na początek przekraczam dawki :P) GABA... podwójna dawka 5-HPT podwójna dawka magnezu (z dodatkiem potasu, cynku i B6 - ja akurat mam taki) herbata auyrwedyjska bedtime.... x działa !! 🌼 Nowa Kamieniarko.... płatki owsiane na śniadanie ponoć są super... poleca je też Gerson... ja, niestety, nigdy nie jadłam :( ale może kiedyś spróbuję... na razie jem kaszę jaglaną.... i bardzo to sobie chwalę !! taka gorąca kasza z rana stawia na nogi i daje mega energii ;) x ale !! dziewczyny z wątku o oleju rycynowym przypomniały mi przepis Tombaka.... na oczyszczanie... ale też zwyczajnie na śniadanie :P za pomocą moczonego 5 dni... potem gotowanego bez soli - ryżu 🌼 oto on: W pierwszym dniu do półlitrowego słoika wsypać 2 łyżki nieoczyszczonego ryżu, nalać do pełna zimnej, przegotowanej wody i odstawić na 24 godziny. W drugim dniu wziąć drugi słoik, nasypać do niego ryżu. zalać wodą, a z pierwszego słoika ryż przepłukać i znów zalać wodą i odstawić na 24 godziny. I w ten sposób codziennie dodawać po nowym słoiku, a w pozostałych przepłukiwać ryż i zalewać wodą. x Po 5 dniach będziemy mieli 5 słoików z zamoczonym ryżem. W szóstym dniu ugotować ryż, który był w słoiku nr 1, gotować 15 minut i od razu zjeść niczym nie zagryzając. Można jedynie dodać niewiele masła śmietankowego lub oleju roślinnego, ale w żadnym razie soli. Po zjedzeniu ryżu przez 3 godziny nie należy nic jeść ani pić. Do słoika nr 1 znów nasypać ryżu, zalać wodą i postawić za słoikiem nr 5. Tak postępować przez 2 miesiące, po kolei przestawiając słoiki. 🌼 zrobię to - zaczynam od poniedziałku :) 🌼 Kamieniarko - może mąż ma takie objawy oczyszczania... często wtedy "coś się pogarsza".... żeby potem mogło się polepszyć :P wiesz o co chodzi... takie objawy są czasem wynikiem oczyszczania.... może z mniejszą częstotliwością, ale niech nie rezygnuje... x ja też chwalę zapper... i wrócę do niego w listopadzie.... i w ogóle.... do odrobaczania.... jakoś nigdy nie mogę doprowadzić tego do końca... tak u wszystkich w domu... plus psa, itd... 🌼 Kamieniarko... Ty chyba mieszkasz w jakimś bardziej cywilizowanym kraju... :P :O jeśli Ci lekarz przysyła takie listy :) ;) oczywiście, że każdy lekarz doradzi usunięcie... czego tam się da... woreczka, migdałów.... w wolnej chwili napisze Wam coś na ten temat... ale to dłuższe pisanie... więc później ;) 🌼 Ika, pamiętamy Cię :) zappera nie ukradli ?? widzisz, he he he... to znak !! :P :) 🌼 pozdrawiam miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. :) wracając jeszcze do ryżu: "Tak przygotowany ryż wyciąga z jelit śluz, złogi, rozkładające się bakterie, zestarzałe masy kałowe itp. Ponadto usuwa sól z dróg moczowych i stawów. W ten sposób oczyścisz nie tylko jelito, ale także całe ciało."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lee_dziękuję Ci bardzo ze odpowiedzialaś na moją prośbę zaopatrzę sie i będę działać dzięki rownież za przepis na oczyszczanie ryżem na pewno zrobie Dziewczyny jesteście kochane i bardzo potrzebne.Pozdrawiam, graża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pajączku,wielkie dzięki miłego dnia,graża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×