Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość makler001
jaroslaw niestety ;) w owej dziedzinie jestem kompletnym samoukiem opieralem sie tylko i wylacznie na literaturze dostepnej w sieci... sporo tego mam :) interesuje cie cos konkretnego? czy chcesz spis? tego co mam? mmysza :p na bruzdki na paznokciach.... to bym proponowal.................. obcegi ;) i wyrwac i tipsy :D Bruzdy poprzeczne na paznokciu o różnej głębokości nazywane też są liniami Beau. Pojawiać się mogą w przebiegu chorób przewodu pokarmowego, układu krążenia, zakaźnych, gorączkowych, metabolicznych, a także w wyniku urazów komórek macierzy paznokcia np. podczas manicure. Dlatego też manicure powinno być wykonywane nie częściej niż raz w tygodniu, a skórka ochraniająca macierz paznokcia nie powinna być wycinana tylko zmiękczana odpowiednimi płynami do manicure i delikatnie odsuwana. Poprzeczne rowki na paznokciach ujawniają niewłaściwe odżywianie lub zadawnioną chorobę. U dorosłych poprzeczne bruzdy na paznokciach są często skutkiem złego ukrwienia płytki. Pojawiają się też po przejściu grypy, żółtaczki, po operacji lub po dłuższej diecie lub niedomaganiach związanych z chorobami ukladu pokarmowego lub układu krążenia. Mój :D przepis na smaczna paste dr budwig :) 50 ml oleju lnianego 125 gr sera bialego 100 ml maslanki plaska lyzeczka miodu miksowac od 3-5 minut...zeby byla jednorodna masa pychaaaa ze palce lizac :) sam lyzeczka mozna jesc :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papaja dasz radę :) ja od pól roku trzymam dietę, jem praktycznie te same produkty ale w różnych konfiguracjach. nuda ;) ;) ...ale jeszcze trochę muszę wytrzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcialam Wam powiedzieć, że po poniedziałkowym oczyszczniu, wtorek, czyli wczoraj - dzień typowo do d...y. Było mi słabo, bolała głowa... efekt - wydarłam ryja na dzieci wieczorem... potem mialam wyrzuty sumienia... do tego stopnia, że obudziłam córkę około 22 ... no i... skończyło się na obietnicy "wynagrodzenia" czyli wspólnych babskich zakupach...a niech to... ona już będzie wiedziała, jak to zrobić, żeby matka miała lżej w portfelu... Za to dziś sobie zrekompensowałam wczorajsze całe zło :) Zaczynałam zającia dopiero o 14 - więc od rana, gdy tylko reszta wybyła z domu, zamiast siedzieć przy komputerze i się sumiennie przygotowywać, spakowałam torbę i... pognałam na basen + 4 x po 15 minut sauna - rewelacja. Było mi tak dobrze (na basenie i w saunie o tej porze: 3 osoby), że obiecałam sobie powtórkę w piątek, a niech tam... Mmyszko, mój sposób na pastę: dobrze ja przyprawić: pieprz, sól najlepiej czosnkowa, oregano, pietruszka, bazylia. Kładę jej sporą "kopę"na chlecie razowym, a do tego szykuję kawałki papryki, pomidora, ogórka kiszonego... Zagryzam tym "obficie", właśnie po to, żeby nie czuć smaku oleju... Tak całkiem to sie nie uda... sama mam ten problem. Próbowałam też tą pastę rozcieńczać wodą do konsystencji gęsciejszego płynu i pić to przez słomkę... przez jakiś czas się udawało... Makler, Ty gdzieś pisałeś, że używasz 1,5 łyżki oleju - to na pewno jest wtedy smaczne. Gorzej, gdy stosujesz pełną dietę Budwig, czyli przez pierwsze miesiące 6-8 łyżek... to już problem smakowy duży. Coriander, jak myslisz, czy można pójść na łatwiznę i kupić w aptece sylimarol? Trochę boję sie przyznać, ale ja tak robię, to też ten ostopest, tylko prostszy w w użyciu. Chciałam też zaproponować zawieszenie broni :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
bianka :) moze my o innych pastach mowimy? dr budwig mowi 6-8 lyzek oleju ( a dzis mierzylem to ok 50 ml) moze macie jakie ... nabierki ;) zamiast lyzek :D 125 gram twarogu i 100 ml jogurtu ...ja daje maslanke bo zawsze mam lyzeczka do tego miodu...i wychodzi mi pyszny serek homo... ktory lyzka dojadam do chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papaja Znalazłem szybko bo szukałem:lusil,osoba,bajpas. A później post Ateny. makler Nie chodzi mi o materiały dostępne w sieci bo przeglądałem i widzę że to co jest to mam w formie "papierowej" ale o dobre forum gdzie można się wymienić swoimi poglądami, jak my tutaj. mmyszka Poznajemy Cię po Twoich wpisach. I czy chcesz czy nie odbierana jesteś tak a nie inaczej przez osoby czytające. A jeżeli Ciebie rażą nasze opinie na Twój temat to ich nie czytaj:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaia
źródło: Pismo Święte, manuskrypt "Ewangelie Świata Jezusa Chrystusa" według św. Jana. jest lipne. Niech mi ktoś to znajdzie w Piśmie Świętym. Natomiast manuskrypt (pewnie wydanie rosyjskie chętnie bym zobaczył - apokryf?). Co do lewatyw, to je robiłem, ale skuteczny jest też Fortrans. Brałem go przed kolonoskopią i sam miałem okazję oglądnąć efekt wyczyszczenia jelit (co prawda już po diecie sokowej i 1 małej lewatywie ze zgęszczonego moczu do 25% - vide Małachow): jelito było praktycznie czyste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maklerze - 6 łyżek oleju to 90 ml. A 8 łyżek to 120 ml. To z zasad dr Budwig. Ale też z kuchni - od zawsze w przepisach 1 łyżka to 15 ml :) Memii jeszcze co do odkwaszania: można kupić w aptece proszek Alkala N. Oczywiście to nie jest tak naturalne jak np. warzywa - ale mi np. homeopata zaleciła, po to by szybciej się odkwasić. Do tego jeszcze inne specyfiki - np. citrokehl, i nawet 1 raz w tygodniu zastrzyki podskórne - wszystko to homeopatia. I poza tymi dwoma wymienionymi wyżej - pozostałe są na receptę, dlatego, jeśli ktoś bardzo chciałby, warto znaleźć dobrego homeopatę. Po co? Bo dopóki się nie odkwasisz, żadne leczenia odgrzybiające nie mają sensu. Grzyb, candida = kwaśne środowisko. Ja przechodzę kurację odgrzybiającą Sanum, a do niej obowiązkowo trzeba stosować preparaty odkwaszające. Ale chciałam powiedzieć o czymś innym - do Alkali (ktory kosztuje niewiele) dołączony jest cały plik papierków wskaźnikowych. Można nimi co rano sprawdzić kwasowość moczu - a nic nie działa tak mobilizująco, jak to, że najpierw było maksymalnie kwaśno, a teraz... coraz bardziej niebiesko... (niebieski na tych papierkach - zasadowy). Oczywiście dieta to podstawa, tego chyba nie trzeba przypominać. Druga rzecz, dotycząca też tej kwestii - to dieta cytrynowa Tombaka. Zaczynasz od 1 cytryny, każdego dnia zwiekszasz o kolejną... dla mistrzów do 25 cytryn, potem w dół. Ja w wakacje doszlam do 11, tak przez 3 dni i potem zmniejszałam, ale do dziś każdego dnia wypijam sok z min. jednej. Mam już taki odruch, że do każdej świeżo odkręcanej butelki wody w pierwszej kolejności wyciskam cytrynę. Ta kuracja nie tylko odkwasza (cytryna, mimo, że kwaśna, już w żołądku na odczyn alkaliczny), ale też rozpuszcza jakieś stare złogi ze stawów, nerek... takie powstałe właśnie przez zakwaszenie. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
Bianka dziękuję - jeszcze dziś się w to zaopatrzę. poruszę jeszcze jeden problem wypadanie włosów (juz chyba o tym pisałam) ale problem się powiększa niemal każdego dnia :( czuję się tak jakbym była na chemii co dotknę włosów to garściami wychodzą !co to może być???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianka Ja wolę zwykły ostropest. Kosztuje grosze. Zalewam jedną łyzeczkę wrzątkiem, parzę 15 min i pije. Smaku nie ma prawie żadnego. Sylimarol ma sporo zbędnych skałdników, więc ja bym postawiła na sam ostropest. W sklepie zielarskim za małą torebeczkę zapłaciłam niecałe 6 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Memii, chciałam coś zaproponować Ci z urynoterapii na włosy, ale przypomniałam sobie, że jej nie tolerujesz, więc odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
bianka dzieki za przypomnienie miar kuchennych faktycznie na poczatku paste robilem wlewajac 100 ml oleju...bo w ktoryms przepisie bylo.... ale troche tym olejem....jechalo :) i troche szybko tego oleju ubywalo a ostatnio pomyslalem coby faktycznie te 8 lyzek lyzka wlac no i wlalem...z dobroci serca nawet 10 :):) co dalo mi troche ponad 50...moze te 60 ml no ale za to smaczna...ze palce lizac jak juz tak policzylas...to troche wiecej bede lal tego oleju... z 75 ml ;) :):) papaja... a tak pisalas cos...o oczach mamy... obila ci sie o uszy...wizjonetyka? mam ciekawe dwie ksiazki... Bob Fingerbild Samolecznie wzroku metoda dr Bates'a DR WILLIAM H.BATES Naturalne leczenie wzroku bez okularów pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
sorki... ale przypomnialo mi sie cos... tak jak o tych wlosach... memii papaja... no ja codzien wieczorem solidne nacieranie wieczorem poranna urynianka robie... i tak wczoraj zwrocilem uwage... srednio norma tracenia wlosow codzienie wynosi ok 50-100 czy cos kolo tego w kazdym badz razie...zawsze tam troche wytarmosilem ... i bylo widac na dnie wanny a ostatnio... zauwazalnie...zdecydowanie mniej... doslownie kilka wloskow zwroce uwage czy to norma..czy tylko...autosugestia :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papaja Dawaj opis doznań jakie miałaś podczas diety jabłkowej:) I jak po lewatywie Edgara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opis doznań, hmmm...Trochę byłam zła na siebie,że dałam się tak podprowadzić, ha,ha..przyznaj się, że specjalnie tak napisałeś wtedy. No dobra, tak serio to jestem Ci baaardzo za to wdzięczna. Sprawdziłam swoją siłę woli, bo jeść się chciało każdego dnia diety, najbardziej, fakt, pierwszego dnia. Trochę schudłam, odliczywszy ubytek płynów, to ok. kilograma, i czuję się lżejsza. A tych ukrytych efektów, to na razie nie widzę. Pewnie poprawił się stan moich wszystkich jelit, a o to mi najbardziej chodziło.Będąc na takiej dietce, śmiało można iść do pracy, bo nie jest jakaś katorżnicza. Trzeba tylko cieplej się ubierać. I gdy człowiek nie jest oczyszczony, to przypuszczam,że może pobolewać głowa. Lewatywy na razie nie robiłam, ale wypróbuję. Wczorajsza urynowa mnie zniechęciła jakoś. pozdrawiam i dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
papaja chyba całkiem niezłe wyniki :) jarosław co to za lewatywa edgara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
memii wyrecze jaroslawa bo tez mnie ten typ wlewki zainteresowal woda, lyzka sody oczyszczonej, lyzeczka soli ja bym dodal ze najlepsza by byla bo i najzdrowsza...sol morska jaroslawie a moglbys cos wiecej z edgara o specyfice tego rodzaju lewatywy wrzucic? tez tak wspomnieliscie... o rumiankowej (a ze troche tej herbatki mam...i sie marnuje hiehie i wietrzeje... ) powiem szczerze ze jeszcze nie robilem :) ale weekendowo wyprobuje powinna byc chyba podobnie neutralna dla mikroflory jak urynowa... tak mi sie wydaje bo kawowa i cytrynowa to pewnie troche niszcza...tych pozytecznych pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łyżeczka sody, a nie łyżka! Płaskie. Rumiankową na Lewatywa...polecał Jerzylewek. Byłam na dłuższym spacerze i muszę powiedzieć, że kondycja trochę siadła po jabłkowej dietce. No nic, nadgonię. Zapomniałam dodać, że podczas drugiego dnia diety jabłkowej zauważyłam, że jakoś więcej flegmy się pojawiło jakby z dróg oddechowych, dawno tak nie było. Co to mogło oznaczać ? Ale mam apetyt, muszę jakoś przyhamować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
makler, papaja dziękuję za szybką odpowiedź jarosław też jestem ciekawa co daje właśnie taka lewatywa i w jakich przypadkach zalecał ją Edgar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z książki "Zdrowa dieta Edgara Cayce'ego Lewatywa: Oto ogólne wskazówki prawidłowego wykonania lewatywy sposobem Cayce'owskim: Należy: - wyjałowić spirytusem końcówkę dyszową, - przygotować litr ciepłej (o temperaturze ciała), czystej wody, dodając do niej łyżeczkę soli i łyżeczkę sody, - rozłożyć na podłodze lub tapczanie plastikową folię, położyć na niej duży ręcznik l położyć się na nim na lewym boku, - umieścić zbiornik z wodą powyżej ciała, - posmarować końcówkę dyszową wazeliną i delikatnie wprowadzić ją do odbytu na głębokość dwóch do pięciu centymetrów, - otworzyć kurek dyszy i pozwolić, aby woda wpłynęła powoli do odbytu. Jeśli pojawiłyby się skurcze i parcie, należy zamknąć kurek, wykonać kilka głębokich oddechów i kontynuować zabieg, - po wprowadzeniu całej ilości (ok. 1 l) przygotowanej wody utrzymać ją wewnątrz jak najdłużej zanim nastąpi wypróżnienie, - powtórzyć cały zabieg w pozycji na klęczkach z rękoma opartymi na podłodze, a następnie wykonać lewatywę leżąc na prawym boku, - do ostatniej lewatywy (na prawym boku) Cayce zalecał użycie wody z dodatkiem jednej łyżki stołowej glycothymoliny. Gly-cothymolina miała działać antyseptycznie i wpływać korzystnie na śluzówkę jelita grubego i całego układu jelitowego. W przypadku braku glycothymoliny użyć można oczywiście znowu soli i sody. - przed wydaleniem ostatniej lewatywy dobrze jest przez chwilę pospacerować po pokoju. papaja Ta "łyżka" o której pisałem na wątku lewatyw to z rozpędu bo ja robiłem z 2 litrów memii Edgar zalecał ją chyba każdemu, uważał że najlepsze jest głębokie płukanie jelita grubego a jak nie ma możliwości to lewatywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli dobrze kumam, na jeden litr, po jednej płaskiej łyżeczce soli i sody. A jeśli od razu chcemy wlać ok. dwóch litrów? To ja bym nie zwiększała ich ilości, .... czy nie mam racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
jaroslaw dzieki i dobrze ze zostaly rozwiane moje watpliwosci, bo ta l...y..z...k..a sody tez mi sie wydawalo duzo a teraz wiadomo...po lyzeczce na litr :) bede startowal :) coby tydzien przygotowawczy do oczyszczania watroby dobrze zaczac :):) pozwole sobie wrzucic ciekawostke... bo ja stworzenie wyjatkowo cieplo i slonco lubne.... a jesienia wiadomo... brak dr bates poleca na jesienne depresje i brak melatoniny wywolane brakiem sloneczka Przyzwyczajenie do światła słonecznego rozpoczynamy od ćwiczeń przy oczach zamkniętych. Usiądź wygodnie na krześle, lub na leSaku, twarzą do słońca. Postaraj się rozluźnić (ćwiczenia relaksacyjne), zamknij oczy i kierując się odczuciem zwiększającego się ciepła i coraz większej jasności, skieruj twarz i oczy w kierunku słońca odchylając głowę do tyłu2. Poruszaj lekko głową w prawo i w lewo, wykonując niewielkie, ale dosyć szybkie ruchy. Poruszaj głową swobodnie i lekko, starając się utrzymać efekt rozluźnienie mięśni i relaksu w całym ciele, ze szczególnym uwzględnieniem mięśni twarzy, szyi i barków. Pamiętaj, Se powieki są bardzo cięSkie i same opadają, a gałki oczne to kulki wody, które zupełnie swobodnie sobie pływają w zagłębieniach oczodołu. Nieustanny ruch głowy jest bardzo waSny, aby nie dopuścić do zbyt długiego naświetlenia jednej tylko części siatkówki. Dla osób zbyt wraSliwych na światło słoneczne zaleca się rozpoczynanie kąpieli słonecznych od skierowania twarzy na niebo zamiast bezpośrednio na tarczę słońca. Dopiero po pewnym czasie, gdy uda się juS wykonać kilka kąpieli bez napinania mięśni i mruSenia powiek, czy innych skurczów będących objawem napięcia, moSna skierować twarz na krótki czas do słońca. W wypadku odczucia jakichkolwiek dolegliwości, naleSy głowę odwrócić od słońca, zaś oczy zasłonić na chwilę dłońmi. Po czym moSna kontynuować ćwiczenie. 2Te ćwiczenia moSna takSe przeprowadzać przed lampą-reflektorkiem (skupiona wiązka światła, a nie Syrandol) z Sarówką o mocy 150 W, w odległości maximum 2 m, umieszczoną na wysokości wzroku. W ostatnich latach, tę metodę, z uSyciem specjalnych lamp (i oczywiście Słońca) stosuje się w leczeniu depresji nasilającej się w okresach zimowych. Hipotetycznie jest to spowodowane właśnie brakiem światła i wynikającym stąd niedoborem wytwarzanej w szyszynce melatoniny. Ćwiczenie moSna wykonywać do 3 minut, z ewentualnymi przerwami na zasłanianie oczu dłońmi w razie potrzeby. Powtarzać kilka razy (3-6) w ciągu dnia. Osoby, które stwierdzą, Se potrafią wykonywać kąpiel słoneczną z zamkniętymi powiekami bez jakichkolwiek napięć mięśniowych, mogą spróbować kąpieli w wariancie z jednym okiem otwartym. Przy zachowaniu moSliwie pełnego relaksu i rozluźnienia, zakrywamy jedno oko dłonią, drugie pozostawiając otwarte, kręcąc głową tak jak poprzednio, przejeSdSamy okiem tam i z powrotem przez tarczę słońca, mrugając przy tym szybko i swobodnie powiekami. Po minucie powtarzamy ćwiczenie z drugim okiem, zakrywając to, które przed chwilą było poddawane kąpieli słonecznej. Zmieniamy i zasłaniamy kolejno oczy co ok. minutę, aS do momentu gdy nie ustąpi poświata, nie przekraczając pięciu minut na jedno oko. Staramy się przy tym pamiętać o swobodzie, relaksie i rozluźnieniu całego ciała, a zwłaszcza mięśni gałki ocznej. Zdaniem dr Batesa, kąpiele słoneczne, dzięki bakteriobójczym właściwościom promieni słonecznych, działają leczniczo na róSne stany zapalne oczu i powiek. Powodują ponadto rozluźnienie szkodliwego napięcia mięśni gałki ocznej, spadek czułości na oślepiające i jaskrawe oświetlenie, likwidują lęk przed światłem, konieczność marszczenia brwi, mruSenia oczu i noszenia okularów słonecznych. Stanowią takSe wstępny etap nauki relaksacji pasywnej i dynamicznej oczu, co jest jak juS powiedzieliśmy, niezbędnym warunkiem reedukacji wzroku. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj poczyściłam jelitka, a dziś przed chwilą wypiłam pół adwokata, a co tam! ale sssmaczny Wdałam się w dyskusję o staruchach, co to za długo żyją, tu, na kafeterii, wkurzyłam się i poszłam do barku, coby zakończyć ten za długi żywot. krrropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papaja po jakich wątkach Cię nosi. Zmień nastawienie do życia. Pamiętasz słowa Edgara: PODOBNE PRZYCIĄGA PODOBNE Przeszłaś dietę jabłkową, oczyściłaś wnętrze i co ? wracasz do "starego stylu życia" makler ciekaw jestem jakie pH ma woda z filtra osmotycznego, żeby to stwierdzić musiałbyś kupić tester pH najlepiej w sklepie akwarystycznym, zwykły test polega na tym że do menzurki wlewasz 5 ml wody dodajesz 4 krople płynu, mieszasz i porównujesz z kolorami na wzorniku. To wszystko jest w zestawie testera. Chyba że gdzieś w danych tech. filtra jest to podane. U mnie to wygląda tak: woda z kranu- pH 7,5 ta sama woda z kranu przepuszczona przez Britta (filtr węglowy)- pH 5,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, jeszcze wytknęła mi starość, wredota, a jam równolatka Jacsona, he. makler, ale taki adwokat, a twoja woda,,życia" to nie ma porównania. Taki słodziutki, hmmmmniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
jaroslaw po tym watku na ktory mnie skierowales...min o ph wody.... wiesz ze tez pomyslalem o tym samym :) mam miernik tds... i sprawdzam wode... bo np po 2 latach uzywania osmozy u mojego ojca pory membrany juz sie powiekszaja i troszke wiecej przepuszczaja... ale roznice sa niewielkie w kazdym badz razie 3-5 lat spokojnie membrane mozna uzywac wymieniajac wczesniej wszystkie "zgrubne zbieracze" przed filtrem w kranowie bylo ok 600 po... po mineralizatorze ok 40 a niby...odmineralizowana ok 20 u ojca... kolo 60-70 jest po mineralizacji bede musial jakis akwarystyczny odwiedzic i sprawdze :) bo tez jestem ciekaw jakie to to ma ph... a powiem ci ze jak troche ta woda postoi w dzbanku na tym magnesie... to tez jakos tak...delikatnie wyczuwalnie sie zmienia... niby twardsza... no ale to sa bardzo subiektywne odczucia....niuanse... i moze mi sie duzo zdawac ;) a wiesz... bo w tej osmozie to jest jeden sedymentacyjny weglowy i pozniej po membranie tez jest weglowy wlasnie takie dobrego smaczku nadajacy i resztki jakiegos tam chloru wylapujace... wiec wydaje mi sie tylko z tego powodu...ze na pewno nie bedzie gorsza :) papaja... co do slodkosci wody :) po wypiciu soli gorzkiej... jak biore lyk wody z osmozy... to dopiero czujesz... i to doslownie jak woda jest slodka :) a woda na bazie elixiru z krysztalu ametystu i cytrynu... to i bez gorzkiej soli czujesz jaki to slodki plyn :) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
jaroslaw ogolnie zadnej dokumentacji technicznej do filtra nie bylo z tym co by nas interesowalo znalazlem na necie... W tym dziale znajdą Państwo systemy uzdatniania wody do celów akwarystycznych takie jak filtry odwróconej osmozy, dzięki którym wodę o wysokiej twardości i o wysokim odczynie pH możemy zmienić na wodę prawie idealną dla naszego zbiornika. Woda po filtrze RO ma odczyn niższy niż przed filtrem o około 1-2 pH. Twardość ogólna wody jest zerowa lub bliska zeru. Jednym słowem otrzymujemy czyste H2O. i to glownie przy osmozie akwarystycznej takie informacje pisza pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makler Tak sobie pomyślałem żebyś sprawdził pH bo skoro ją pijesz to warto byś wiedział jakie pH wlewasz do gardła. Po za tym Bianka podała świetny pomysł z tym Alkala i co najważniejsze dają papierki lakmusowe które trudno dostać, a nimi można sprawdzić jakie mamy pH organizmu. Wrócę jeszcze do Alkala. Jest to proszek zasadowy o składzie: cytrynian sodu, wodorowęglan potasowy, wodorowęglan sodowy-czyli nasza poczciwa soda oczyszczona. Sama soda oczyszczona jest substancją zasadotwórczą (pamiętacie sposób na zgagę) Zamienia ona wodę o ph 7,5 na 8,5 dodając do litra płaską łyżeczkę sody oczyszczonej. Dodając następną otrzymujemy 9 pH. Wrócę do lewatywy z sodą i solą. Po prostu wlewamy płyn zasadowy znoszący kwasowość. I tak myślę czy łyżeczka czy łyżka nic nam nie grozi bo pH zmieni się o 0,5 w stronę zasadowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
jaroslaw teraz glosno mysle ... ;) jesli ja uzywam wody po osmozie do lewatywy... ktora ma w przyblizeniu powiedzmy te 5.5 i dodam lyzke soku z cytryny... to zakwaszam i to solidnie jesli kawe... troche mniej...ale dalej zakwaszam kwasy zoladkowe maja kolo 2 sok z cytryny kolo 2.5 kawa ma kolo 5 .... jogurt cos kolo 4 czyli tak pewnie kolo 4.5-5 ma lewka na cytrynce.... solidnie zakwaszam czyli flora bakteryjna... hulaj dusza :) daj im wiecej :) i na bok mozna odsunac teksy...o niszczeniu flory jelitowej a woda destylowana ma podobno 5.8 czyli dla mnie wsio rawno jaka wode uzyje a kranowy hehe nigdy bym nie uzyl heheh ale kombinujemy ;) od tej strony tez nie patrzylem na to co w siebie wlewam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×