Moje kosmetyczne zakupy... tanie i dobre!

Zawsze kupuję sobie jak najtańsze kosmetyki. Gdy uzbiera mi się 20 zł, biegnę do Rossmana, i kupuję, np. lakier do paznokci za 3 zł, szminkę za 2-3 zł, tusz do rzęs za 5 zł, puder za 6 zł... Po co przepłacać? Takie firmy jak Bell, Wibo, Miss Sporty są znane z tego, że produkują dobre kosmetyki, a sprzedawane są naprawdę za niskie ceny... I zamiast wydać 50-70 zł na dobry tusz, szminkę, puder, lakier ja mam o ponad połowę tańsze kosmetyki, dobrej jakości. Drogie nie znaczy lepsze!:)

Byc moze i masz racje.. ja tez wiele tanszych kosmetykow kupuje.. Ale w przypadku tuszow do rzes nie ma tanszych odpowiednikow tego ktorego uzywam.. i zaden sie z nim nie rowna (wybrobowalam naprawde setki).. Nigdy wczesniej nie mialam takich rzes jak teraz - pieknie podkrecone, niewiarygodnie dlugie i grube.. I na ten jeden kosmetyk nie bede zalowac pieniedzy.. Pozdrawiam :)

z tanich i dobrych polecam: +) ziaja - zel antycellulitowy http://www.ziaja.com/pl/?a=prod2&idCategory=6&idKind=35&idProd=19 +) bielenda - balsam wyszczuplajaco-ujedrniajacy http://www.bielenda.pl/index2.php?lang=pl +) dermosan - zwyly do kupienia w aptece, rewelacyjny na szorstkie piety +) miraculum - dezodorant w spayu http://www.miraculum.com.pl/dlapan.html

powiedz jaki to tak cudowny tusz?

:o Jakbym się miała smarować ścierwem za 3 złote (!!!!co można kupic za 3 złote?! zastanów się, kobieto...), wolałabym już nie używac kosmetyków... Szminka za 2 złote???:o Bez komentarza.....................

No bez przesady. szminka z a3zl? przeciez to wypelniacze bez zadnych wyciagow roslinnych. Jak mozna tak traktowac swoje cialo. Czy na tyle jest ono warte w twoim przypadku? czy masz pochodzenie szkockie?

moze autorka topiku kupuje na promocjach i dlatego podaje takie ceny?

żałosny topik:D szminka za 2 złote a tusz za 5:) I jeszcze konkluzja: drogie nie znaczy lepsze....:o A używałaś kiedyś, moja droga podkładów Kanebo, pudru sypkiego Shiseido czy tuszu Lancome????:) Różów Chanel, szminek Clinique i Chanel albo cieni Diora???:) Oczywiście wszyscy znamy odpowiedź...:) Więc po co opowaiadasz, że drogie nie znaczy lepsze, skoro po prostu nie wiesz, co to znaczy, bo nie doświadczyłaś...:o Tego typu topiki są żałosne:o Jeżeli kogoś nie stać na kosmetyki, to nie powinien ich kupować. Proste. Zamiast robic z siebie papugę za 10zł, lepiej zastanów się, jak poparwić swoje kwalifikacje, co zrobic, żeby więcej zarabiać, żeby móc sobie pozwolić na więcej. A jak nie, to przynajmniej nie używaj szminek za 2 złote, bo to jest po prostu śmieszne. Kosmetyki to pewnego rodzaju luksus... Niektórych po prostu na niego nie stać. A jak chcą naśladować tych, których na to stać, stają się śmieszni i kiepsko na tym wychodzą... Jełczejąca, tłusta i śmierdząca szminka za 2 złote nie jest powodem do dumy. Nawet zwykła, polska i najtańsza szminka na wazelinie kosztuje w kiosku ok. 5zł:o

podpisuje sie pod ostatnia wypowiedzia. :)

no nie przesadzajmy, mnie stac na drogie kosmetyki, ale pare razy sie sparzylam i wiem, ze niektore tansze kosmetyki sa rewelacyjne :) np. uzywalam maskare Volume Glamour Pogrubiajacy firmy Bourjois - i nie zauwazylam zadnej roznicy pomiedzy nim a 3x tanszym Great Lash firmy Maybelline i tak dalej moze autorka podaje ceny promocyjne? moze tez uzywala drozszych, tylko o tym nie napisala?

wiecie co ja prawde mowiac uzywalam i przetestowalam naprawde zrozenj polki kosmeyki i powiem ze czasami nie widac roznicy pomiedzy kosmetykiem za 50 zl a 100zl.Owszem roznice widac i czuc jak jest miedzy 3 zl a 50zl ale te wzwyz cenowo kosmetyki raczej sie nie roznia :) uzywam Lancôme i nie zauwazylam roznicy miedzy ta firma a Isa dora czy revlon ktory jest o prawie polowe tanszy. :)

i puder za 6....:o

Szminka za 3 zł, kupiłam kiedyś w promocji, a z resztą, jak nie mogę znaleźć taniej szminki to wybieram błyszczyk. Puder ostatnio kupiłam prasowany za 6 zł z groszami, Wibo, jestem nim zachwycona. Radzę poczytać: http://www.torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=6322 http://www.torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=3223 http://www.torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=4605 http://www.torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=5297 jest jeszcze tego więcej, ale macie główki, to sobie znajdziecie. Ktoś się tu myli, że nie używałam tych lepszych firm. Wiele razy miałam Rimmel, Maybelinne, Dr Irena Eris - Privi - Maskara Silky Volume, Max Factor, Manhattan, Astor i wiele wiele innych. Nie mogę powiedzieć o nich źle, ponieważ z większości byłam zadowolona. Chodzi mi o to, że większość kobiet uważa, że tanie jest gorsze! I nie kupują takich kosmetyków, wolą wydać 50 zł na jedną rzecz i pochwalić się sąsiadkom, jakie to cudo mają. A np. firma Eveline! Przecież dobrze wiemy, że produkuje świetne kremy, sera ujędrniająco- wyszczuplające, a ich kosmetyki są w cenie 12-15 zł! Nie stworzyłam tego wątku, żeby dostać wyzwiska, oraz żeby mnie wyśmiewano, lecz po to, żeby uświadomić kobietom, że tanie też jest dobre! Nawet czasem lepsze od droższych. Polecam: http://www.torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=2936

peeling enzymatyczny z Polleny Malwy, coś około 3 zł rewelacja

ale wiecie co. przeciez takie tanie kosmetyki to naprawde moga po duzszym stosowaniu uszkodzic i zaszkodzic naszej cerze. Np tak tanie tusze oslabialja rzesy a wkonsekwencji wypadaja i staja sie slabe choc efekt nalozenia tuszu moze byc doskonaly. Takie kosmetyki to bomba ze spoznionym zaplonem :(

Ale nie tylko tanie kosmetyki mogą powodować uszkodzenia cery! Dobrze o tym wiecie! Każdy tusz nawet najdroższy i najlepszej firmy osłabia rzęsy! Pudry również, każdej marki niekorzystnie mogą wpływać na twarz! Lepsze nie jest bezpieczniejsze! Mi jakoś rzęsy nie wypadają po tuszu za 5 zł! Jest dobrze!