Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Mialam leżec, ale poszłam sobie do męza i u niego posiedziałam. Teraz mam zamiar sie połozyc, ale chciałabym ubrac pościel do łóżeczka. Wydaje mi sie jednak ,że to troszke za szybko.... A o co chodzi z tym ananasem??? Czy on też działa porodowo??? Bo u mnie w sklepie nie ma takiego zywego, tylko w puszcze a to napewno nie to samo..flowerska poinformuj nie doinformowana :D Jejku zupa kalafiorowa...ja dzisiaj na obiad miałam jakąś warzywną z mrożonek, też byl tam kalafior, ale jak przyszło co do czego, to mi się zostały same\" kartofle \" :( ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze jak jestem glupia ,panowie ze sklepu wniesli mi na gore prawie wszystko w garazu zostawili mi tylko lozko dla Konradka poniewaz maja wieczorem przyjechac goscie wiec stwierdzilam ze zaczne sama cos wnosic nie czekajac na sasiada i sama wnioslam na dwa pietra materac stelaz i szuflade z lozka zostawilam dla sasiada tylko cala obudowe i oczywiscie mam za swoje leci ze mnie krew jak zaraz po porodzie -nie ma jak nadgorliwosc.teraz zjadlam zupke i chwile odpoczywam ,moze jutro wreszcie sasiad zlozy mi lozko do Wiktorii pokoju bym mogla wreszcie wszystko poukladac tak jak powinno byc. Nic nie mowcie o kawie tez bym sie napila cappuccino,mniam:) Mowie wam jaka minke mial Konradek jak zobaczyl nowe biurko i lozko dostalam takiego slodkiego buziaka i \"mocne ukochanie\":) -jak to on mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudamaxi powinnaś dostac lanie, chcesz sobie zrobić krzywde... Ale wiem baby są uparte, dobrze,że przy reszcie pomógł ci sąsiad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak juz lepiej :D Masz takie kochane dzieciaczki, wiec musisz dbac o siebie dla nich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Wyslalam Wam zdjecia Tomcia. Niestety nie mam wszystkich adresow takze jak cos to przeslijcie dalej. Moje wrazenia z porodu opowiem Wam jak juz wszystkie bedziecie po, bo nie chce nikogo stresowac. Tyle narazie. Lece. Buziaki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja igunka znowu spi. co do przyspiezenia porodu, to polecam jeszcze krecenie biodrami, tak jakby sie krecilo hula hop. wobie strony, raz w jedna i raz w druga, oraz mozna zrobic przysiad pod sciana, z rekami podniesionymi do góry i opartymi o sciane, a przy tym wypinac tylek jak najbardzie do tylu. pomaga rowniez masowanie sutków. mocno masowac sutki. ja to wszystko robiłam na porodówce i urodziłam w godzine. takze chyba dziala. a jak nie, to na pewno nie zaszkodzi ;-) na jutro umówiłam sie z kolezanka do parku, ktora rodziła miesiac przede mna i ona taka dosc madra jest, takze wysucham pewnie tysiac porad ;-) jutro 13.04. miałam rodzic igunie, a tu moja niespodzianka jutro bedzie miała juz 3 tygodnie i 3 dni :-) ciekawe co u mx3, długo sie nie odzywa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mika82 no kawał chłopa z twojego syncia :) Taki jest śliczny, papuśny ;) mama baczka ja wszystkie twoje rady dotyczące wywołania porodu skrupulatnie notuje w głowie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia mysle, ze nie powinnas denerwowac sie tym, ze rzadziej czujesz ruchy- malenstwo ma juz malo miejsca :)) Kurcze moze i ja pocwicze troche pod sciana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudamaxi ty jestes taka jak ja. ja tez jak wyszlam ze szpitala, to pierwsze co zrobilam to wysprzatalam mieszkanie, poprasowałam i potem tez nasiliły mi sie krwawienia, ale jak widze, ze cos jest nie zrobione to az mnie skreca i musze to zrobic. takie my to juz glupie baby jestesmy. ale nie przemeczaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudamaxi pewnie, ze nie bedziesz. Musialabys zniesc rzeczy syncia spowortem na dol :)) A tak serio, az mnie zmierzilo, masz sie uspokoic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie te fikołki pod ścianą odpadają, du*a by mi chyba odpadła ;) A pozostałe bede wypróbowywac :D A co do ruchów dziecka. Też nie czuje ich tak duzo jak kiedys. Teraz to jest sporadyczne przeciaganie się, ale nawet do takich manewrów zmuszam Karolke poprzez delikatne naciskanie lub głaskanie brzucha. Najczesciej jednak się przeciąga jak smaruje brzuch kremem na rozstepy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Light, ja tez wszystko notuje ;) ...teraz masuje sobie sutki :D Ale boli :O ...moze zadziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aprilka ja siedze przy otwartym oknie i grzeje sobie plecy, nie zaciekawie by to wygladało, jak bym siedziała z wywalonymi cyckami przy otwartym oknie, a jeszcze tesciowa siedzi na dworze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Light, sprawilas ze pierwszy raz dzisiaj wybuchnelam smiechem :D bo wyobrazilam sobie ciebie z wywalonymi cycochami i mine tesciowej hehehe! ...ale mi narobilyscie ochoty na ananasa, ale takiego swiezego soczystego mmmmmmmmmm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale jestem pierdolnieta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zjadlam sobie Belriso z wisniami i kuzwa nie pomyslalam ze od tego dostanie kolke, jezu jak sie darl a mi sie serce krajalo :) i tez sie pobeczalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tym ananasie mowila mi polozna i raczej chodzilo jej o swiezy. Poza tym bardzo ostre jedzenie, jak ktos lubi, bo ja slone owszem ale ostre juz nie. O masazu sutkow tez slyszalam, podobno najlepiej to robic 3 razy dziennie po godzinie. Tez n nie boli jak probowalam, maz by sie za to chetnie wzial, ale wtedy jeszcze bardziej boli, mimo, ze jest baaaardzo delikatny. Tomus sliczny chlopak. Jejku jak pomysle, ze moje tak bedzie plakac podczas kapieli to co ja zrobie??? Na sama mysl mi sie rece trzesa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mój M przyniósł mi do szpitala kompa,więc jestem nadal na czasie z nowinkami. a więc u mnie tak:mam rozwarcie na 1 cm i na razie tyle sie dowiedziałam.leżę i zastanawiam się co dalej.Mówię wam ja to mam pecha...Dowiedziałam się,że na porodówce i noworodkach jest jakaś bakteria.I odsyłają do porodów do 2 szpitala.załamałam sięJak zacznę rodzić to mnie wsadzą w karetkę i wióra do innego szpitala.A tam ani znajomego lekarza ani żadnej położnej.A jeszcze jutro 13 piątek.Wykończę się.Myślę,że jakby wszystko było ok na porodówcxe to może i nawet dziś próbowaliby wywołać mi poród.Do na ktg też zapisały się skurcze.No i powiedzcie czy ja nie mam pecha...Mało tego- mój M jedzie jutro na spotkanie integracyjne w pracy.I mają imprezkę w klubie nocnym.Jak zacznę rodzić to czy on zdąży przyjechać z Warszawy i w jakim stanie? Dla odmiany mój mały rusza się stale.I jak ja mam się nie bać porodu???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff właśnie wstałam. Bol pleców mniejszy... madziunka no to sytuacja nie do pozazdroszczenia z tą bakterią, ale wiedz też ,że lekarze chcą dobrze dla mam i ich pociech, skoro przewożą je do innego szpitala. Tak czy tak masz superowo,ze masz kompa w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×