Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

koala, narazie jezdze nim po calym domku ;) Jest lekki, moim zdaniem zgrabny. Gondolka jest glebsza niz w innych wozkach ktore ogladalam. W budce jest wentylacja a to akurat na lato sie przyda.Przednia os jest skretna i naprawde latwo sie nim manewruje.Amortyzacja jest regulowana, spacerowke mozne ustawic tylem lub przodem do kierunku jazdy, duzy kosz i co wazne wizualnie mi sie bardzo podoba ale mogliby miec wiekszy wybor kolorow bo w sumie to zaden tak na maksa mnie nie zachwycil... ale zdecydowalismy sie na grafit/pomarancz (w rzeczywistosci jest jasniejszy niz na fotkach z netu) Zdjec narazie nie mam :( Fotelik samochodowy mam Coneco Pioneer, ale on nie pasuje do tego wozka.Wozek zamowilam z Allegro za 1200zl i dostalismy do niego parasolke gratis. Oczywiscie wczesniej oblukalam go w sklepie i tobie radze zrobic to samo. 21, w takim razie musze sie zaopatrzyc w taka masc. A noz sie przyda ;) evanikaa, co do lozeczka to ja jeszcze nie rozkladam. Dopiero jak urodze i jeszcze bede w szpitalu to Marcin z moja mama wezma sie za to. Niech wszystko bedzie takie swiezutkie ;) Ide zrobic sobie kawe, taka zwykla parzona! ...ostatni raz pilam w Swieta Bozego Narodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wolałam przypilnowac mojego Grzeska - wczoraj jak skrecal łozeczko, cos mu jedna srubka nie chciała złapac wiec mi mowi \"moze jutro skoncze?\" Ja mu na to, że nie.. bo bedzie jak z innymi rzeczami - fuga niedokonczona, jedna listwa nie przykrecona , kawałek panela w goscinnym pokoju brakuje - mogłabym wymieniac i wymieniac.. wolałam nie ryzykować jeszcze po powrocie ze szpitala połozyłabym mala do łozeczka a ona by mi runela na podloge... haha ;) w sumie i tak targaja mna pewne sprzecznosci. Babcia mojego G ciagle powtarza, ze wozek i łozeczko powinno byc kupione po narodzinach.. ja nie wierze w zadne przesady a jednak sie zastanawiam czy dobrze zrobiła, majac juz wszystko!? Ide chyba wstawic makaronik bo zgłodniałam.. męzulek i tak dzisiaj przyjedzie duuuzo pozniej a czekac na niego do 18-19 nie mam zamiaru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was moje kochane bardzo goraco ja mam dzisiaj sadny dzien nawet was jeszcze nie przeczytalam Ja dzis od rana mam troche biegania najpierw z rana wykorzystalam moja mame i zostala z Viki w domu a ja z Konradkiem do zerowki potem oplacilam rachunki(bardzo tego nie lubie-zreszta jak wszyscy ) Potem poszlam zlozyc wreszcie pit do US . Potem wrocilam do domu i wzielam sie za sprzatanie ,no i przywiezli meble do Konradka i oczywiscie podniesli mi cisnienie bo nie przywiezli mi nadstawki do biurka wiec powiedzialam co mysle i ze w zwiazku z tym nalezy mi sie upust. No i zadzwonila kuzynka ze Szczecina ze przyjezdzaja dzisiaj wieczorem wiec dostalam turbodoladowania zeby jakos posprzatac bo niby tylko pare mebli a od razu taki sajgon ,szok. Dobrze ze niunia taka jest slodka i daje mamusi posprzatac tylko budzi sie na Jedzonko z cycusia i spi Pozdrawiam was wszystkich bardzo mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie nudze... nic mnie juz nie interesuje poza porodem, wciaz wsluchuje sie w swoj organizm, czy boli czy kluje itp. :O Wczoraj probowalam troszke wywolac porod domowymi sposobami ale jak widac nic nie dalo. Tanczylam, skakalam, bylam na dluugim spacerku, cieply prysznic i ...nic. Teraz wiem ze takie sposoby poprostu nie skutkuja i dziecko wie kiedy jest gotowe do wyjscia, a szkoda bo ja juz naprawde na glowe dostaje!!! ...wlasnie zjadlam pol tabliczki czekolady :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA Ania75..........08...........40.....+3,5.........W-wa... .........C. .....Agata flowerska......11............40.....+20........Londyn... ...niespodzianka Moli.............12............39.....+17,5............. . córcia.. Aleksandra sofijka........13............38.......+15........Irlandi a.....?....Zosia, Szymon sarita............17...........38......+14............ By dgoszcz.......C......Kasia justaaaa........17...........39......+18...........zach- po m.......S ...... Szymon LightBlue......17.........39......+16..Oława/k.Wrocławia .......C. ....Karolinka koala79.........18...........40......+13..........Węgrów ......C.....Małgosia Aprilka ........17.....40.....+19.....wielkopolska...S.. . Oskar KO-hannah ....20 .......... 38 .. + 15..... London ..... synus - Anthony margolcia1......20..........37.....+20...........Białyst ok ......C...Karolinka Doroteczka......21..........39......+11..........Siedlce ....... ....C...Weronika evanikaa.........23..........38.....+10...........Starga r d... ..... C...Kamilka Kiwiusia ..........24.........34......+12...........W-wa.........? Madziunka27....24..........37.....+16...........Płock. ........S...Marcel Janika78..........28.........33...+15...........W-wa... ... .....C...Julcia? Kapikapi.........29-30.......32..+14 ......okolice B-stoku...syn. Piotruś Wica.............28...........37...+19............W-wa.. .......syn Konrad Tabelka II nick...........data porodu.......waga dziecka....dł. dziecka....... imię mx3............14.02.2007.......1910 i 1710.......46 i 45 cm........Jaś i Marysia 21...............01.03.2007.......2700 i 2300........? i ?..........Mateusz i Kacper Izawik...........20.03.2007.......3260..............56c m........Gabrysia Mama bączka..20.03.2007.......2900...............52 cm.............Iga Aga25...........20.03.2007........3500...............55c m.......Bartuś muszka11......26.03.2007........3150...............54 cm........Julia ruda_lala.......31.03.2007........2890...............51 cm.......Milenka rudamaxi.......03.04.2007........3050...............56 cm....Viktoria zuzanka14.....04.04.2007........3000...............53 cm....Bartosz nikolla80.......05.04.2007.........4000...............59 cm....??? kar79..........05.04.2007.........3860................52 cm.....Maja mika82........06.04.2007..........4300................57 .........Tomuś maamonka....07.04.2007.........4050................56 cm....??? Paulka123....09.04.2007..........3040................51 cm...Marysia kamil_a.......10.04.2007..........3420................57 cm...Antonina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aprilka no miałaś leżec :D Ja juz po spacerze. Kupiłam sobie nawet w normalnym sklepie(nie lumpeksie) bluzeczke na krotki rękaw w kolorze brązowym. To na poźniej, jak bede szczuplejsza. Chociaz jak ją przymierzyłam, to mogłabym spokojnie nawet teraz w niej smigac :D Wiecie,żeby przejść przez tą moją wioche, to trzeba miec anielską cierpliwość. Dzisiaj znowu dostałam 100 pytan do.......Szlag mnie jasny trafia........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj przy okazji spacerku spotkałam taką moją znajomą od wspolnego ginekologa. Bidulka termin miała na 07.04 i nadal się turla. Śmiała się,że może bedziemy rodziły w tym samym czasie...No zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem, mialam lezec... ale jakos nawet lezenie mnie nudzi hehe! A co do tych ciaglych pytan to u mnie jest to samo! Najchetniej to wogole z domu bym sie nie ruszala grrrr! Tak baaardzo chce juz urodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko! 5 dni po terminie?! Ja tak nie chceeeee! Bidulka, juz widze jakie ma nerwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zebyś wiedziała,ma straszne nerwy. Chociaż mówi,że ma już inne podejście do rzeczy, bo to jej drugie dziecko. Właśnie siedze przy otwartym oknie i widze jak matki spacerują z wózeczkami. Pewnie nasze forumowe też gdzieś sobie chodzą. Jesooooo a my siedzimy jak kury na jajkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wrocilysmy z d-godzinnego spacerku z parku. było super. pogoda git, powietrze swierze, ale tyle tyc czarnych skurwysynow- srajacych ptakow, ze ledwie uratowalam nasz nowy wozek przed ptasia kupa. okropienstwo, tyle tego ptactwa lata obok parku. tak pochodzilysmy przez dwie godzinki, iga spala i potem jak wrocilysmy, to ja nakarmilam i oboje leglysmy na lozku i pospalysmy godzinke. teraz moja kochana pijaweczka przyssala sie do cyca i pisze tylko lewa reka. troce ciezko ;-) 21 mysle, ze przyszedl czas abys zmienila swoja stopke, bo wg niej jestes w 41 tc i jestes przyszla mama blizniat. ja tez cie kochana podziwiam, bo wyobrazam sobie ile jest pracy przy dwojce szkrabkow ;-) ciekawe jak tam ania75. nie ma od niej zadnych wiesci. co do masci, to ja do smarowania dupki stosuje kazdorazowo sudocrem. jest super. malutka ma piekna cipulke i dupeczke. tylko, ze duzo tej masci nawchodzilo jej miedzy wargi sromowe i nie moge jej tego wymyc i mam mały problem, bo boje sie, ze moze jej sie tam cos brzydkiego zrobic, jak ta masc tak jej gleboko zalega. probowalam juz wszystkim jej to wdubac, ale musze byc bardzo delikatna bo to takie wrazliwe miejsce. dzis nie zrobilam mojemu M obiadu bo nie mam kiedy. malutka usnela mi na rece. zaraz sprobuje ja odlozyc do lozeczka, ale wiem czym to sie skonczy- płaczem i pobudka. och mowie Wam jaka ona jest piesciocha. chyba kupie sobie ta chuste do noszenia dziecka, to moze wtedy bede mogla cos zrobic- wstawic np. pranie, bo narazie jest too niemozliwe jak jestesmy same. moj M w pracy, wroci pewnie kolo 18. tez musze rozliczyc sie z US, musze zlozyc wniosek o becikowe, poplacic rachunki. A nie mam kiedy. na dodatek wezwali mnie na sprawe do sadu, w sprawie tego ZUS-u, ktory zabral mi chorobowe. kurde jak bylam w ciazy to ciagle sie nudzilam, spalam do 10, albo 12, a teraz nie mam na nic czasu. dni tak szybko leca, ale nie zamienilabym sie juz z nikim. teraz jestem taka szczesliwa, tak bardzo kocham ta moja \"brzydule\" ;-) a i mam pytanie, czy wasze dzieciaczki tez maja jeszcze nieraz takie rozbiegane oczy, jakby zeza robily??? bo moja iga tak nieraz robi, a do okulisty idziemy dopiero w maju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiłabym się kawy, ale musze wziąc tabletke na nadciśnienie. I tak źle i tak nie dobrze 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wychodze do poloznej. Znow zapyta co ja u niej jeszcze robie, ha ha ha, usmieje sie jak cholera, bo to taki dobry zart z jej strony. Nie cierpie nie wiedziec co zrobic na obiad, nie mam na nic ochoty a najbardziej na gotowanie. Jak wroce to bede fruwac po kuchni zeby cos na szybko zrobic. To narazie, dotlenie sie po drodze to moze wroce w lepszym humorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie siedze i czekam, kiedy moja ulubiona T. powie mojemu mezowi,ze jej nic nie pomagam w domu. Ciekawe tylko kto gotuje obiady???? Zastanawia mnie rowniez jak to bedzie po porodzie, czy bede musiała zosatawiac Karolke,zeby pomagac jej w domu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłam dwie porcje spagethi.. chyba mi brzuch za chwilke rozsadzi - tak sie najadłam. Mojemu G zostawiłam jakies resztki, chyba mu wystarczy! Przymierzam sie do jakiejs malej drzemki,ale jakos nie moge sie oderwac od kompa... 5 dni przeterminowania?? a wiecie, że mi tez sie wydaje, ze ja przenoszę ciążę, bo poki co nie mam zadnych objawów zbliżającej sie godziny \'0\". Light - fajowo masz, ze mozesz sobie popatrzec przez okno na ludzi. Ja jak otworze okno widze tylko drzewo, krzaki, trawe.. jest piaskowa droga, ale czlowiek widac tu raz na tydzien, nie wspomnę już o matkach z wozkami!! Ja chyba wpadłam w jakis nałóg - codziennie pije cappucino.. chyba przesadzam! Flowerska - idz sie dotlen.. moze mala jak poczuje swieze powietrze zachce szybko przyjsc na swiat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladowe... ale mam jeszcze zapas Vaniliowego - mojego ulubionego!! do tego mam w zamrazalce lody straciatella...i tak codziennie. Wczoraj wysłałam mojego G po lody w czekoladzie, bo potrzebowałam jakiejsc odmiany! Podziwiam własnie łozeczko mojej małej - szkoda że jeszcze jej tam nie ma!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm waniliowe capuccino echhhh, już dzisiaj byłam 2 razy w sklepie. Raz po jogurt, raz po lody Algidy w polewie czekoladowej. Nie bede świrowała 3 razu. Ostatnio piłam jakieś capuccino o smaku czekolady milki..... Ja łożeczko Karolci już dawno mam złozone, też codziennie na nie patrze...Już wszystko mam przygotowane, tylko brakuje najważniejszego...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie wróciłam ze spacerku, a tam prawdę mówiąc to z dwóch spacerków, bo jak wracałam z miasta to omijałam sklepy spożywcze po drodze zeby nie dzwigac tych siatek z miasta tylko kupic to co mialam kupic u nas w osiedlowym sklepie.....ale traf chciał że jak juz tu dopełzłam to okazało sie ze jest nieczynny bo jest awaria swiatla!!! no to przyszlam do domu, zdjelam jedna czesc ubrania wierzchniego hehe bo za cieplo sie ubralam i pomaszerowałam do sklepu ktory jest troche dalej niz ten nieczynny.....teraz siedze padnieta i wcinam winogron, to tak dla odpoczynku......ale zaraz ide pozmywam naczynia bo zlew mi sie urwie!!!! no i moze pomidorowke ugotuje bo tak jakos mam na taka zupke ochote... potem obejrze horror mode na sukces a potem wezme sie za prasowanie....to znaczy taki mam zamiar....moj P wroci dzis ok 20 wiec siedze sobie sama....... ja tez wsluchuje sie w swoj organizm i czekam.....ale nic sie nie dzieje!!! no to co? czekam dalej hihi, acha a czy Wy liczycie ruchy dzidziusiów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mialam zamiar polozyc sie do wyrka.. lub przed tv..a tu na GG zaczepia mnie kolezanka ze starych czasow, z ktora nie rozmawialam chyba z rok.. i oznajmi mi ze jest w ciazy i ma termin na sierpien..ale fajowo.. teraz ja moge komus doradzac.. ide chyba po loda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez juz chce miec synka na raczkach a nie w brzuszku :))) Narobilyscie mi smaka na capuccino, lece do kuchni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak a na topiku jak zwykle o jedzeniu ;) Ja dziś też miałam zabiegany dzień. Byłam w na zakupach bo już w lodówce totalne pustki, a jak mnie weźmie to G. nie będzie miał co jeść he he ;) Później przygotowałam na obiad zupkę krupnik, tak dawno jej nie jadłam że aż chodziła za mną. No i oczywiście obowiązkowo rozegrałam kilka partyjek w kulki :) Teraz muszę trochę ogarnąć mieszkanie bo wieczorem nawiedzi nas kolega Grześka. Co do łóżeczka to u nas już dawno stoi rozłożone ale jeszcze nie ma w nim materacyka i pościeli. Mam takie pytanie czy często czujecie ruchy swoich maleństw? Ja ostatnio czuję tych ruchów bardzo mało i nie wiem czy mam się tym martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz jestem. Zdecydowalam, ze ugotuje zupe kalafiorowa. Jeslli sie nic nie wydarzy to za tydzien znow mam isc do poloznej i na piatek umowimy sie na zabieg membrane sweep, to chyba w polsce nazywaja masazem szyjki macicy i ogolnie polega na jej podraznieniu i lekkim odklejeniu tego worka z dzidziusiem od macicy. Przyjemne to nie jest ale w ciagu 24 godzin ma dac efekt. No wiec duzo chodze, mam cwiczyc dalej krecenie tylkiem na czworaka i kupilam jeszcze tego ananasa i maliny. No i moze znow sie dam dzisiaj mojemu namowic na sexik ku jego uciesze. Jejku jak u mnie jest cieplo, dobrze, ze nie bede w ciazy przez lato bo bym sie wykonczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz pozmywałam, wstawiłam zupkę....teraz oglądam mode na sukces hehe a co tam? tak sobie przypomniałam o tym ze na ostatniej wizycie gin powiedział ze termin porodu z rozmiarów dzidziusia to 12 kwiecień hhhe czyli dzisiaj....ale niunia chyba nic sobie z tej wiadomości nie robi heheh ale jak jeszcze nie chce wyjsc to niech jeszcze posiedzi przez jutro bo jutro 13-ty hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×