Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

dzięki justaaaaaa :)

Zuzanka pojechała do Kołobrzegu, ale jej fajnie! Moj maz jest kochany jak jest daleko, bo jak juz jestesmy razem dłuzej to sie mnóstwo problemow pojawia, ale tak szczerze mówiac to w tym wszystkim jest bardzo duzo mojej winy. Jestem strasznym nerwusem i strasznie lubie przypominac rzeczy ktore lepiej było by szybko zapomniec:-( Dziewczyny swietne fotki powklejałyscie na blogu!!! Evanikaa, Twojw Kami w porównaniu ze swoja ciocią to cherszt baba;-)

Nowe kwietniówki, ktore pojawiły sie u nas niedawno-zapraszamy, bo coś zamilkłyście!

Rozpływam sie!! az boje sie tej nocki jest tak potwornie goraco! Kami nie chce spac! Teraz lezy mi na raczkach i ciagnie cyca... moja kruszynka jest cała zgrzana. Gdybym mogła spałabym na dworku. aga25 - moja Kami to faktycznie kawał laski! A cioci córcia niby ma 59 cm długosci - a nie widac!!

Dzień dobre Kochane Nie było mnie parę dni i spodziewałam się ogromnych zaległości, a tu nie za dużo było do czytania. :) LightBlue ja kupuję już na 80-86cm dla Julity, no ale ona z tych duuuużych dzieciaczków he he Jak się ma 5kg przy urodzniu i taaaakiiii apetyt! Dziś załozyłam jej komplecik na 74cm i strasznie cisnął ją w brzuszek. W sierpniu jedziemy nad morze,myślałam już jej nie kupować letnich rzeczy ale chyba nie da rady. Justaaaaa bardzo mi przykro że Wam się nie układa. Ale uwierz że lepiej się rozstać niż męczyć. Ale rozstań się z nim dopiero wtedy, jak będziesz przekonana że zrobiaś wszystko żeby ten związek uratować. Jeżeli rozstaniesz się z nim wcześniej to możesz mieć wyrzuty sumienia, możesz obwiniać siebie.Nie namawiam broń Boże na rozstania, wręcz przeciwnie, życzę Wam szczęścia-to tak żebym nie została źle zrozumiana. Wiesz mi mój M też niedawno zaczął wyjeżdżać z takimi tekstami. Nie były jeszcze straszne, nawet delikatne, że tak powiem, po tym co słyszałam od mojego eks męża. Mój M tak mnie wkurzał, że w końcu zrobiłam mu starszną awanturę. Nagadałam mu tak, że od tamtej pory nie użył domnie nawet w żartach słowa, którym mógłby mnie urazić. Ja nigdy nie używam do drugiej osoby, na której mi zależy oczywisćie, takich słów. Jemu też nie pozwolę mnie obrażać. Po tej awanturze podeszłam do niego i wytłumaczyłam, że to bardzo mnie rani, a jeżeli mnie kocha i chce być z nami to nie może mnie ranić, musi mnie szanować. Bo nie ma nic gorszego jak brak szacunku ze strony ukochanej osoby. Zrozumiał. Trzymam za was kciuki Rudamaxi jakplecy?

witam drogie moje ja tylko na chwilke chcialam powiedziec DOBRANOC ja jeszcze troche posiedze moj Tygrys wlasnie lezy i gada do siebie i krzyczy i piszczy jak nakrecony wcale a wcale nei zbiera sie spac ... zapowiada sei dluuuga noc swoja droga co on jadl ze gada jak szalony heh

my jednak nie jedziemy do mielna ani do sopotu tylko do kołobrzegu:) ja dobrze pójdzie to będzie następne spotkanie:) zuzanko jak możesz to odezwij się proszę:)

Boże ażmnie ciarki przesżły... Czytacie może ten pasekz wiadomościami na tvn24? Dwóch polskich kierowców ciężarówek zmarło z przepicia we Francji. Boże gdzie oni mają głowy? Mój Misiek spędził weekend we Francji. Wiem, ze też czasami trochę wypije, ale na szczęście jest rozsądny i nie przesadzi w trasie. Boże jak czują się rodziny tych kierowców? Nawet nie chce mysleć...

o rety, ja tylko na chwilkę. Nie wyrabiamy z Igą w te upały. Tragedia. Obie się rozpływamy. W sobotę poszłam do tej pracy i mam już tyle roboty, że nie wyrbaiam. Nawet nie mam czasu wejść na forum. moja mama ma od dziś urlop 2 tygodnie więc codziennie do niej będziemy jeździć. Ona zajmie się trochę Guśką, a ja popracuję. Ja chcę już chłodu. Ostatnio wyzywałam na mojego M że kupił taki wiatrak do domu,a dziś jestem mu wdzięczna bo to mi ratuje życie :-p Zmykam spać.

koala79 ciagle mi doskwiera jeszcze jedno zebro po lewej stronie i kosc ogonowa:(

witam wszystkie laseczki!!!!! No nie troche sie zaniedbalam z pisaniem na forum i myslalam ze jak juz was odwiedze to bede miala tyyyyyyyyyyyle do czytania a tu pusto jakos ostatnio..... ja juz nie wiem co mam robic z moja ksiezniczka!!!! jest taka nieznosna ze juz rece opadaja!!! mam nadzieje ze to przez te upaly a nie dlatego ze jej cos innego dokucza!! nawet branie na rece nie pomaga!!! no i wtedy to i ja mokra i ona!!!! w wozku jak spi to ok ale wytarczy tylko ze otworzy oczy to wyje w nieboglosy!!! chociaz wczoraj juz wyjelam jej gondole z wozka i lezala juz bez niej to miala juz wiecej miejsca i mogla nozki rozprostowac...to spala na dworku 3 godziny od 16 do 19!!i nawet jak sie obudzila to troche pogadala i sie posmiala.... ufff podziwiam mx3 i 21 bo one maja podwojne szczescie....ale ja chyba bym nie dala rady......nie wiem czy to prawde ze jak dziecko ma sucho, najedzone, pic mu sie nie chce i nic nie boli to jest spokojne i pogodne!!!!! moja mala chyba do tych dzieciaczkow nie nalezy...... kurcze moze rzeczywiscie musze chrztem wygonic diabelka z mojego aniolka!!!! ale kurcze narazie czekam na rodzicow i brata....bo chce zeby on byl chrzestnym!!! jeju wszystko nie tak.....chyba mam dola przez te upaly!!! i z tesknoty!!! dobrze ze mam mojego P...... rudziutka Gosiu a ty naprawde chyba zle sie czujesz co? bo tak teraz zadko jestes na naszym forum!!!!! nie to co kiedys..... reszta dziewczynek chyba tez sie przegrzewa przy kompach hhehehe i siedzi na dworku z maluszkami!!!! pozdrawiam was... izawik i koalka piszcei cos a nie siedzicie na gg hihihhihih

boshe- mam dość jachcę 20 stopni i gelikatną bryzę !!!!!!!!1

kapikapi tak to ja suzkam czegos na chrzest Tygrysa tylko ze on juz ma 67 cm wzrostu z chrzest dopiero 25 sierpnia wiec penie jeszcze podrosnie , mimo wszystko dziekuje serdecznie sprubuj wystawic na allegro , nie jest trudno sie nauczyc jak cos to sluze rada !!! a ja wlasnie ucieklam ze spaceru biegusiem bylo slonko , wyszlismy na spacer , jak sie sciemnilo , jak lunal deszcz ... dobrze ze bieglam heh szybko to nasnie zmoczylo , ale glowa mnie boli strasznie od tego silnego zimnego wiatru wiem ze nie chcecie tego sluchac , ale zazdroszcze wam tego ciepleka i slonca i opalenizny ... u mnie zimno i deszcz non stop wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

doroteczka-to prawda mam dzisiaj włączony komputer od rana. Najpierw mój mąż przy nim siedział, pojechał do pracy i tak go zostawił. A ja dopiero teraz do niego zajrzałam. Rany...siedzę dzisiaj w kuchni od rana i zaprawiam ogórki (kiszone). Do tego w mieszkaniu 31 st i dosłownie wymiękam. Chodzę w samym staniku i spodenkach. A Gabi w samej pieluszce,a czasami też bez niej. Coś ciężko znosi te upały. Nie może spać. Ciężko jej zasnąć i co chwilę się wybudza. Musiałam dzisiaj krążyć między kuchnią a pokojem gdzie spała. Bo była śpiąca i za każdym razem jak się obudziła (po pół h)z płaczem to musiałam ją lulać na nowo. No i nie chce pić herbatek z butelki. Chciałam podawać jej w te upały bo co chwilę domaga się cyca. Kupiłam nawet soczki, takie po 4 m-cu> Gabi kończy je co prawda w piątek ale myslę że te kilka dni nie robi żadnej różnicy. Wy też już podajecie ,prwada? No i za cholerę nie chce ich pić. Rozcieńczam jej pół na pół z wodą. A Wy jak robicie? Może spróbuję inny smoczek do butelki? Mam teraz z Aventu. A Wy jakie macie? No i jeszcze mężuś kupił 2 kg truskawek i poprosił o dobry placek. No a ja kochająca żonka ;-) mu go upiekę. Jest nam tak dobrze ostatnio (przeważnie jest ale zwłaszcza ostatnio), że zrobię to dla niego.Zresztą dla siebie też,bo pół blachy pewnie ja zjem ;-) Wiktorką jest u mojej siostry. Ma chrzest bojowy bo nigdzie nie chce iść beze mnie. Ale moją siostrę uwielbia więc trochę to wykorzystałam. Chociaż co chwilę dzwonię i pytam co u niej :-) Gabrysia też jest na spacerku z taką dziewczyną (Dominiką). A ja grzebię w ogórach. Zaraz idę do sklepu bo produkty potrzebne do placka i znowu zasuwam do kuchni. Oj, mężuś musi mi to wynagrodzić wieczorem ;-)

doroteczka-halooo,halooo. Teraz Ty się ukrywasz ;-) no chwilka spokoju. Piję kawkę. Ogórki w słoikach a placek w piekarniku. A ja jestem cała mokra. Mam już dosyć tej pogody. Nie może być normalnie? Albo jest zimno i deszczowo że nie możn awtedy wyjść albo aż tak gorąco że też lepiej siedzieć w domu. I tak i tak niedobrze :-(

ale tu rzeczywiście pustki... juhuuuuuuuuuu..... tylko echo

My z Tomusiem przezylismy jakos dzisiaj drugie szczepienie. Tez nas wywialo i zmoczylo troszke ale mimowszystko takich upalow jak teraz macie w Polsce nie zazdroszcze. W piatek rano lecimy i mam nadzieje, ze bedzie juz troche chlodniej. Wciaz sterta prasowania czeka a torby jeszcze puste, same ciuszki malego to bedzie chyba 1 waliza. Jak rumuny...

czesc dziewczyny Jakos zyje o zebru i pupie wole nie myslec najgorzej jest wieczorkiem jak usiade i juz nic nie robie to wtedy zaczynam czuc bol tu i tam.Ale nie jest zle. Dzisiaj przyjechala do mnie majóweczka potem pijechalysmy do duzego sklepu ,potem do niej do domciu .Teraz juz jestem w domu i moja pijawka wisi mi na cycu :P

a ja tylko chcialam zapytac Flowerska - czy orientowalas sie ile bagazu wiecej mozna zabrac na poklad jesli lecisz z Tomusiem ? i czy bedzie dla maluszka osobne miejsce w samolocie czy bedziesz go musiala trzymac na kolanach caly lot? bo ja lece 29 lipca i zastanawiam sie jak to bedzie i czy brac siodelko samochodowe ze soba do srodka samolotu czy dac do ladowni ? zadzwonilabym do British Ariways ale czeka sie na liniii dluuuuuuuuugo i tylko sie czlowiek denerwuje oczywiscie jak nei wiesz to bede musiala ale moze sie orientowalas

Ja tylko melduje,ze zyje. Wrociłam od dentysty i głowa mi peka:-( Izawik, a moj Bartek wprost przeciwnie, przespał dzis bez przerwy 3 godziny!!! Byłam w szoku! Pić z butelki nie chce nic, mimo ze smoczków próbowałam róznych, tylko z cyca mu smakuje:-( Kohannah, nie wiem jakimi liniami Wy lecicie,ale ja sprawdzałam w Centralwings i Ryanair i tam dziecko nie moze miec bagazu i trzymac je trzeba na kolanach. Bazpłatnie mozna przewiesc wózek. Nie pamietam wktorych z tych linii za bilet dziecka płaci sie ok70zł.

Witam.... Deszcz -zle, upaly - tez zle! Moja Kami przez ten gorąc spała do 6 rano i gdyby nie moje jej rozbudzanie spałaby do 10... przesadziła! Wyobrazcie sobie, ze ja kolejny raz (a chodze co tydzien) byłam u swojej gin. Nie moze mi skubana usunac ziarniny, która zrobiła mi sie po porodzie...a to juz prawie trzy miesiace. moj G bidaczek cierpi z tego powodu! Przez ten skwar w domu Kami nie chce zasnac..lezy mi teraz na raczkach i trzyma cycka!! Dzisiaj wybralismy chrzestnych Kami, a oni chetnie sie zgodzili. Termin mamy na 19 sierpnia. Teraz tylko musze sie zastanowic w co ubrac moja gwiazde...

witam! mój M wziął już urlop bo chciał skorzystać z ciepełka które teraz mamy a tu na najbliższe dni zapowiada się słabiutaka pogoda :( chyba nici z naszego wyjazdu nad morze... tylko byśmy kasiurkę zmarnowali... pozostanie nam tylko jednodniowy wypad do aquaparku... w sumie to mi chyba tak na tym nie zależy... za rok sobie odbijemy jakąś kretą czy tunezją albo innymi złotymi piaskami...:) upsss - ala się rozmarzyłam... papatki

Witam melduje ze zyje nie bylo mnie bardzo dluuuuuuuuugo na poczatku dziekuje za zdjecia mam zawalona poczte i jeszcze nie ogladalam ale jutro bede otwierac wszystkie maile ale od 8 lezalam w szpitalu z Wiktorią znow miala bakterie w moczu, a 7 mielismy chrzest, zdjecia przesle :) a co do pobytu w szpitalu to znow dostawala przez 9 dni antybiotyk i wczoraj miala robione badanie UMC no i wyszlo ze ma refluks z lewej strony i z pecherz wraca jej mocz do nerki :( , mamy skierowanie do nefrologa i czeka nas kilku miesieczne leczenie :( a co do mnie to od 1 wrzesnia pracuje w szkole jako nauczyciel i bede miala 29 godzin w tygodniu, a od pazdziernika ide na studia uzup. wiele napewno sie wydazylo nie wiem czy dam rade wszystkonadrobic acha jeszcze jedno wiktoria ma pod wierzchem zabek i jest strasznie marudna a do tego te upaly Pozdrowienia dla wszystkich

ta pomaranczka to ja oczywiscie

zle napisalam nick :)

ja tylko wpadłam powiedziec dobranoc :) Maks ąłdnie ssie to cycka to butelke i herbatkę chętnie pije - ogólnie nie mage narzekać. dziewczyny - jesli wracacie do pracy jak zamierzacie karmic?

dziewczyny chyba padłyście jak muchy w tym upale,co? zresztą wcale się nie dziwię idę spać dobranoc wszystkim :-)

Kohannah - oczywiscie, ze malenstwo bedzie na moich rekach i nie przysluguje mu miejsce; na poklad nie wolno wnosic fotelika i trzeba go oddac razem z bagazem; a wozek mozesz miec az do momentu wchodzenia na poklad; dziecku nie przysluguje zaden bagaz tylko wozek lub fotelik. Ale u Ciebie cos moze byc inaczej bo ja nie lece z BA.

dzieki za informacje moim zdaniem to glupota i oszustwo male , bo za bilet Tygrysia place ( wprawdzie mniej niz za normalny ale jednak ) wiec skoro bilet za miejsce zaplacony to dlaczego ma sie meczyc na rekach znaczy na kolanach ... swiat jest nielogiczny ale co tam nie bede marudzic wazne zebysmy polecieli i dolecieli tzrymajcie kciuki za jutrzejsze spotaknei o paszport o 9 rano w konsulacie a narazie slodkich snow

kohanah juz trzymam kciuki Wklejam zdjecia do fotosika Tu moja niunia podczas badania sluchu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/abe1e5c38892f0aa.html a tak wygla dala jal wroclysmy do domu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c22d81850d10384b.html