Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Witam. Koala Mieszkam w Wołominie:) Michalinka niestety nie lepiej,w nocy strasznie się męczyła,rano znów gorączka 39 stopni:( Chyba trzeba dac jej antybiotyk... 21-ja też czytalam o tych blizniakach syjamskich.Podziwiam tą dziewczynę-ma w sobie tyle siły...Mam nadzieję,że wszytsko skończy się pomyślnie. Wzruszajacy ten wiersz...Jesli mozna to nazwac wierszem....

rany boskie!!! 21 co to jest????????!!!!!!!!!!!!!!!!

witam! no proszę! Bydgoszcz górą! ja rodziłam w tym szpitalu gdzie urodziły się bliźnięta, a pracuję w szpitalu im Jurasza tym który chce się podjąć rozdzielenia dzieciaczków:) z całego serca życzę im wszystkiego co najlepsze , dużo zdrówka, pomyślnego leczenia i dużo wiary, miłości i cierpliwości rodzicom! pozdro idę spać... bo wróciłam z pracy ledwie żywa, odholowałam Kasię do babci i idę lulu...

A i gadalam z mezem.Wrocil padniety z pracy a ja mu z wozkiem wyskakuje:D Moze dlatego,ze byl taki zmeczony sie zgodzil na kupno:D

21- ten wiersz...taki piękny...i taki straszny ....aż ciarki przechodzą i łezka się kręci .... czytałam o Nadii. Nie słyszałam o niej wczęsniej....Mam nadzieję że te wszystkie badania, operacje i zabeigi przebiegną pomyslnie i dzieciaczki będą mogły żyć i funkcjonować oddzielnie w dobrym zdrowiu. Trzymam kciuki :-) dzisiaj w końcu się wyspała :-D byłam sama z dziewczynkami ale Wiktorka w ogóle się nie budziła a Gabi przebudziła się ok. 2, szukała smoczka i nawet jej nie nakarmiłam (przewaznie się tego domaga), po czym zaraz zasnęła. No i obudził mnie budzik o 7. A moje piersi?...normalnie jak balony :-D uszykowałam dzieciaki i zaprowadziłam Wiktorkę do przedszkola. chcę więcej takich nocek ;-) piszecie o wózkach. Ja mam tylko jeden, głęboki wielofunkcyjny z którego robi się potem spacerówkę. A Wy nie kupowałyście takich? ta disneyowska spacerówka mnie też się podoba,ale póki co nie potrzebuję nowej spacerówki ;-) zuzanka- ostatni dzień w pracy...no a potem?

Słyszałam wczoraj w tv i coś w tym jest, że pierwszy wózek dla wroga, drugi dla przyjaciela a trzeci w końcu dla siebie. ja mam w swoim życiu czwarty z kolei i ten jest najlepszy ale pierwsze 2 to był horror. A ostatni przy Kubie to spacerówka Chicco parasolka i mam zamiar jej używać jak w końcu kupię sobie samochód.

Justa twój Szymuś to taaaaaaaki przystojniak;) Kiedyś będzie łamaczem kobiecych serc;)

Czesc dziewczyny! Robie drugie podejscie:-) 21 straszne to co napisałas i zarazem bardzo działa na wyobraznie. Flowerska tak zle to pewnie nie bedzie i niedługo bedziecie w pełni urzadzeni:-) Izawik, ale fajna miałas nocke, oby tak dalej! Colliee gratuluje rezultatow rozmowy z mezem;-) Ja tez miałam wózek wielofunkcyjny i nie zmieniałabym go przynajmniej do przyszłej wiosny gdyby nie wyjazd, bo na wyjazd chciałam cos lzejszego, latwiejszego do składania. Justaaa te czopki Viburcol tez sa na bolesne zabkowanie, nam pomogły przy kolce (tak mi sie przynajmniej wydaje) a przy zabkach ich jeszcze nie stosowałam, bo jak narazie nie było takiej potrzeby. Sarita i Koala udanego odsypiania!

Nasz aparat nadal niesprawny,więc na razie się Michalinką nie pochwalę:(

izawik od poniuedzialku ide do nowej pracy

21 jak mozesz takie teksty wypisywac!!!!najpierw sie zastanow co za glupoty wypiujesz! i jak mozna napisac ze to bylo piekne!dla mnie to porazka

Ulka nad wypisywaniem głupot to Ty sie dziewczyno najpierw zastanów!

niestety aga ulka ma racje, wogole po co ten wiersz? nierozumiem? tu pisze o blizniakach syjamskich a potem wyskakuje z tym opowiadaniem

Właśnie w radiu mówili, że jedno z bliźniąt syjamskich zmarło...to smutne. Bardzo mi przykro i trzymam kciuki za zdrowie drugiego maluszka...

alina a powiedz mi zmarlo przy rozdzielaniu? bo nigdzie nie moge sie dpoczytac

A gdzie o tym piszą? Smutne...:(

zuznka - mówili o tym na RMF FM. Zmarł przed rozdzieleniem, podobno niewydolność krążenia...

http://www.rmf.fm/fakty/?id=124340 smutne...

Justaaa ja tez co wieczór dziekuje Bogu,ze mam Bartka i ze wynagradza mi to wszystkie inne niepowodzenia! Równiez bardzo mi przykro z powodu tego dzieciatka, domyslam sie jak przezywac musza to jego rodzice:-( Oby drugi z chłopców szybko powrocił do zdrowia po operacji!!! A jutro dasz rade, zobaczysz! Zazdroszcze Ci, nowe otoczenie, nowi znajomi! Powodzenia!

spadówaaaaaaaaa pomaranczki mam was ggdzies glebokooooo nie dam sieee wyprowadzic z rownowagi dla waszej chorej satysfakcjii wonnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn

Justaaa ja mam teraz tak bolesne jajeczkowanie,ze chyba bez tabletek spokojnie wiedziałabym kiedy moge sie seksic zeby nie zajsc w ciaze:-) 21:-)

Michalina dostała antybiotyk:( Dziś myslalam juz,ze zwariuje.Caly prawie dzien plakala,nic nie chciala jesc,darla sie jak opetana:(

Colliee teraz bedzie juz lepiej! Bartek za to zasypiał z rykiem:-( Zamowiłas wózek?

Jednak nie.Doszlam do wniosku,ze skoro mam wlasciwie identyczna spacerowke,to nie bede tej kupowac,tylko zapoluje na jakas ladna parasolke.Te Maclarena sa super,tylko strasznie drogie. Na topiku o syjamskich bliznietach pisza,ze operacja zakonczyla sie pomyslnie.Drugi maluszek przezyl.Oby byl zdrowy...

No fakt, ale czasami jak człowiek coś sobie wkreci to nie ma mocnych;-) Mam nadzieje,ze chociaz z drugim z blizniaków bedzie wszystko dobrze!!!

Ja tez trzymam kciuki i modlę się o zdrowie dla drugiego chłopczyla. I za duszyczkę pierwszego. Ale u nas burza była, brrr. A ja oczywiście sama. Rano byłą ładniutka pogoda, tak cieplutkoi słonecznie. A później okropny ból głowy i w końcu burza. Lecę po ciepłą herbatkę

hej justaaaaa nie denerwuj sie tak wszystko jutro bedzie ok......poznasz szczecin szybciej niz ci sie wydaje..... 21 nie czytalam nigdy czegos takiego a zryczalam sie jak niewidomo co!!!! od kiedy moge zaczac podawac corci biszkopty np z herbatka? Weronisia ostatnio tak sie drze wieczorami przed snem ze az uszy bola i serce...bo nie wiem jak jej pomoc.....dzisiaj nie dostala kaszki hippa bananowo brzoskwiniowej od 5 miesiaca i sie nie darla wiec to moze to..... chyba sie zarazilam przez forum.....bo mam katar i chyba lapie mnie stan podgoraczkowy......a u mnie to samo nie przejdzie....pewnie antybiotyk bede musial wziac..... najgorsze jest to ze i Weronisia pokasluje i tak jakby katarek sie u niej zaczynal ..... ide w poniedzialek z nia do lekarza..... dzisiaj corcia spi u tesciow bo my jutro rano jedziemy do stolicy ..... a o 17 idziemy do Romy na spektakl KOTY......jeju jak ja dawno nie bylam w teatrze...... co do nastepnej ciazy to balabym sie bo przeciez nasz organizm ledwo zdolal odrobic straty..i dzidzius nie mialby z czego czerpac tego czego potrzebuje...do tej ciazy sie przygotowywalam w miare mozliwosci.......ostatnio wydluzyl a mi sie @ bo najpierw mam plamienia potem po kilku dniach przechodzi w @ a potem znowu plamienia..pewnie przez spirale.....a i podbrzusze mnie niedawno bolalo...mysle se to jajeczkowanie.....ale bol podobny do rozchodzenia sie wiazadel w ciazy hihihihih......musze isc do gina na kontrolke spiralki.... pisze do Was i pije fervex.....glowa mnie boli i w kosciach mnie lamie..... :( buuuuuuuuuuuuuuuu caluski.......

Hej! Justa zdaj relacje jak było, o ile bedziesz na siłach po tylu wrazeniach:-) Powodzenia! Doroteczka dokładnie tak samo boli mnie podbrzusze. Dziewczyny, ktore bora tabletki Carazette, powiedzcie mi jakbym teraz zaczeła brac to musze czekac do pierwszego dnia miesiaczki, czy moge obojetnie kiedy? Kurcze chyba jednak bez wyprawy do gina sie nie obedzie, a tak mi sie nie chce cholernie:-(

Doroteczka ja biszkopty zaczełam podawac po ukonczeniu 6 miesiaca. Wcieram Bartkowi troche do desrerku i czasami daje mu do pomemłania jak jestesmy na spacerku;-)