Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

OOOOOOOOO widze ze wczoraj zakonczylam dzien na forum a dzisiaj zaczelam heheh Dzien dobry dziewczyneczki!!! Ja ide dzis pobrać krew na tsh ft3 i ft4 i dlatego wstalam wczesniej zrobilam mezowi kanapki do pracy no i juz nie spie...... wczoraj to chyba przesadzilam z tym siedzeniem przy kompie bo plecy bardzo mnie bolaly całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! to ja zaczynam :) biegnę za chwiklę się przejśc po okolicy potem do sanepidu - boshe nikt nie rozumie ze trudno mi coś wydusić 3 dni pod rząd :P sorki że ja z takim tematem - ale to jest mój podstawowy dylemat w tej chwili heheh wczoraj napchałam się kisielem i przyznam ze mam swoje typ - truskawkowy. w \'pasie\" mam 106 cm - więcej niz w obwód tyłka - dobrze że nie amm aparatu fotograficznago - po musiałabym robić panoramę! ile wam teraz przypywa na tydzien? prepisowe 400-500 gram? Moja waga nie jest niestety dokładna - kardy przaechył to inny wynik. A aj się boje że to z powodu obrzęków :P PZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jestem jeszczeee w całym opakowaniu:) wczoraj zasnelam jak male dziecko , jak Lukasz wrocil juz smacznie kimalam , dobrze ze mnie nie obudzil ..... dzisiaj cczuje sie b.dobrze wydaje mi sie ze duzo wlasnie robi tez panika , nerwy ja sie przejelam sytualcja mx3 ze tak szybko wszytsko pozbieralam wszytskie mysli do kupy i jestem zdania ze bede wiedziala ze to juz , ze to moj czas . oszalalam dzisiaj zrobilam sobie kakao plus mleko ktorego nienawidzeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee i do tegooo porcjaa lodowww szok:) wiec kochane dziekujeeee za troske mamy swoje numery kom i jesli cos bedzie sie dzialooo zawsze ktoras ktorąs powiadomii jak planujecie dzien? jej alee moj piesek sie leni , zrobie dzisiaj porzadek chyba z dywanem::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziedoberek..... Nie taki diabeł straszny 21... dobrze, ze juz czujesz się wyśmienicie. Wiem co toznaczy liniejący pies... moj owczarek na kazdym kroku gubi swoje kudły... Jakies 10 minutem pan-poczta przyniósł mi paczuszke z zamowionymi ciuszkami dla mojej malej.. kurcze śliczności. Tylko, że kupując nie zauważyłam, że jedne bodziaki sa w samochodziki... moze moja mała Kama będzie rajdowcem... Jednak moj mężulek miał rację, że lepiej iść do sklepu i kupic ciuszki po uprzednich oględzinach.. a co mi tam... Ja tez juz po sniadaniu - dopijam jeszcze kawkę inke i zastanawiam sie co mogłabym dzisiaj porobic bo jakos mnie energia rozpiera!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA TEZ WALSNIE nie mam pomyslu na dzisiejszy dzien zrobie rybke , ugotuje ziemniaczkii i mam ochote na surowke z czeronej kapusty taka z cebulka i jabluszkiem chybaaa tylko nie wiem jak ja przygotowac za oknem znow snieg:) postanowilam nie PANIKOWAC!!! jestem zdania ze jak cos sie zacznie dziacc , bede o tym w 100% pewna ihhiih grunt to sie nie denerwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i hop siuppp nastepnaaa stronaaa:) jaki zaszczyt mnie dziss spotkał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana. Ostanio jak troche z bratem pochodzimy w ciagu dnia to lepiej sypiam w nocy. Zapomnialam wam wczoraj powiedziec, ze dostalam juz lozeczko z materacem i lezaczek. W przyszlym tygodniu powinien dojsc wozek, kolderka i posciel. Jak juz moj mlody pojedzie to rozlozymy wszystko. Dalam wczoraj czadu z fawokami. Dobre wyszly. I tak bylam przejeta mx ze jak wychodzilismy z domu rano to zapomnialam telefonu, biletu na autobus. Jak urodzi kolejna to glowy zapomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! 21 fajnie, że jesteś i nic się nie wydarzyło. Boziu ja znów dopiero otworzyłam oczy. I to nie dlatego, że nie chce mi się spać, tylko dlatego, że od samego rana u sąsiadów piętro niżej tak ujada pies, że szok. Oni pójdą do pracy a zostawią biednego psa w bloku i ten skomle. Przecież jak będę miała już Igę i będzie ten gudłai tak ujadał to zadzwonię po straż miejską, bo ile można słuchać szczekania. W domu znów jak po przejściu tornada, więc muszę sprzątać. Nie chce mi się oczywiście. Evenika obejrzałam tą stronkę, którą mi wczoraj przesłałaś i bardzo chętnie się do Ciebie wproszę, bo nigdy nie pływałam na takich żaglówkach- jedynie na rowerku wodnym i łódce 4-osobowej hehe ;-) Także wiesz ofertę z zaproszeniem przyjmuję. Tylko niech Iga podrośnie, żeby mozna jej było kapok założyć ;-) U mnie zostały jeszcze dwa pączki i tak się czaję na tego jednego i nie wiem czy go zjeść, ale pewnie się skuszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanka, ja Ci dam ze Was olewam!!! Jak tylko wchodze na forum to wszystkie znikacie. A tak powaznie to wieczorami nie bardzo mam jak dostac sie do komputera, bo jak moj tatao jest w domu to go okupuje:-( Rano korzystam jak z kolei nie ma mojego bratanka, bo jak mały jest to nie da mi 5 sekund posiedziec:-) Ale dzieki niemu przynajmniej nic mnie nie boli, a juz na pewno nie mam czasu o tym myslec:-) Dzis dostałam spozniona karteczke Walentynkowa i list od Jarka:-) 21 dobrze,ze czujesz sie lepiej, spokoj najwazniejszy:-) Lece zaraz do Urzedu Pracy podpisac liste. Moze jakas oferte dostane:-)??? Trzymajcie sie jeszcze sie odezwe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znalazłam pomysłu na dzisiejszy dzień wiec zabawię sie w kure domową i zrobie obiad - bylamw sklepie kupiłam rybke (pange), ziemniaczki i kapuste kiszoną....chyba z tych nudow powoli zaczynam byc glodna. Dzisiaj stanęlam na wage i przytyłam od samego poczatku ciazy 8 kg... mam nadzieje, ze waga dojdzie mi do 10 kg i na tym stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tutaj dzisiaj pusto. Ja też wzięłam się za obiadek. U mnie będzie gulasz z kaszą i ogóreczkiem kiszonym. Na 16 idę znów do dentysty, nie chce mi się. Ale dobrze, że mam autko to nie będę musiała się wlec MZKą. Gdzieś mi jakoś słabo. Ciężko mi się oddycha. Źle się dziasiaj czuję. Dobra zmykam robić ten sosik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evanikaa-ja sobie ściągnęłam od marcówek tą nieszczęsną gre w kulki i jestem jej nałogowym graczem.Albo siedzę na forum,albo na kulkach.I tak cały dzień.Miałam dziś koszmarną noc,nie mogłam spać,spociłam się jak mysz a jak przysnęłam to śniły mi się głupoty. Aga-powiem Ci,że mi nawet zaproponowali pracę z Urzędu Pracy,ale oczywiście jak się dowiedzieli,że jestem w ciąży to nic z tego.Jeszcze kazali przynieść zaświadczenie,ze jestem w ciąży, żeby mi nie proponować pracy.Gdzie jest napisane,że ciąża powoduje niezdolność do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie miałam za specjalnej nocy - dziwnie bolał mnie brzuch. Być może w nocy spiąc przewracałam sie i nieswiadomie obróciłam sie na brzuch - nie wiem. Wiem, ze mnie bolał tak wysoko.... ech ale juz rano nic! Mała mnie kopie, wyciąga się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Ja coprawda wstalam rano bo o 8 zaprowadzalam Konradka do zerowki ale potem wypilam z mama herbatke ze tak mi sie zachcialo spac ze nie bylo silnych jak sie obudzilam (nie tak dawno)to mamy juz nie bylo a w kuchni niespodzianka caly garnek zupki ugotowany wiec teraz jestem wolna:)Moze wreszcie poprasuje to co czeka od tygodnia-hmmm jeszcze sie zastanowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama baczka bedzie trzeba jakos ta sprawe z ujadajacym psiakiem zalatwic powiem Ci szczerze kochana ze ja mialam kiedys taki problem z moim pieskiem , bo ogolnie mojego psiaka znalezlismy w reklamowce i przygarnelismy i ona dlugo nie mogla nauczyc sie zostawac sama , czassami tez piszczala ale zadko zawsze kogos prosilam aby przyjechal zostal z psem jakos sobie radzilismy mialam wrednych sasiadów jak sie pozniej okazalo Abi -moja psiaczka przestala juz wyc skomlec to oni podchodzili pod drzwi specjalnie sa wolali ona wtedy zaczynala piszczec i wtedyyyyyyyyyy hejaaa dzownili na straz ale moj to jest inny przypadek , wokol mnie nie bylo malych dziecii , tylko zgraja beznadziejnych dokuczliwych sasiadów!!!!!! Aga25 jak milo kochana dostac walentynkowaa kartke :) nie wiem ile bede siedziala z dzieciakami ,moze rok nie wiem zreszta nic jeszcze nie wiem , czy wracamy do krynicy czy zostajemy w warszawie nic nie wiem .............. a wy ile kochane zamierzacie siedziec z dzieckiem? wracacie pozniej do pracy? evanikaa uwielbiam pange wyobraz sobie ze i ja ja dzisiaj smazee:):):) z ziemniaczkami i czerwona kapustka:) dobraa lecee przygotowywac obiadek:) buzaiczkii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 ja nie mam pojęcia, co ja zrobię. Ile będę z moją niunią. Bo wykorzystam macierzyński, potem jeszcze 40 dni urlopu, to gdzieś do października będę siedzieć.A potem wychowawczy będę miała niepłatny, bo miałam za wysokie dochody, więc to zależy jak będziemy stali z kasą. Ale serce mi będzie chciało pęknąć jak będę musiała maleńką oddać do żłobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ja juz po pobraniu krwi...... chodzilam troche po miescie jak wracalam z badan i znalazlam blisko domku fajny ciucholand!!! sa tam rzeczy dla dzieci od 0 do 18 lat, wiec wielkich spooodnic i okropnych rzeczy dla starych bab tam nie ma ;-), oczywiscie wszystko bylo juz przebrane ale kupilam taki fajny cieplejszy rozowy pajacyk dla Weronisi za 6 zl. fajowy!!!! a poniedzialek ma byc dostawa to polece i zobacze co nowego dowiezli hehe u mnie na obiad pomidorowka, a co tam? nie bede sie przemeczac. a tak mnie boli krzyz po prawej stronie od tego lazenia ze chyba zaraz sie poloze i cos poczytam........hm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka się już smaży.... ja też mam zamiar siedzieć z dzidzią ile sie da...w kwietniu konczy mi sie umowa, wiec nie mam co liczyc na dalsze zatrudnienie - ale jest urlop macierzynski z zus-u przez 16 tygodni (w parcy byłby przez 18), przed koncem urlopu bede musiała szukac pracy, bo przy takim kredycie mieszkaniowym nie mozemy pozwolic sobie żebym nie pracowala. Dobrze, że moja mama bedzie juz od maja na emeryturze.... zobaczymy co czas przyniesie. Żłobek chyba nie wchodzi w gre...mam kochana mamuske, ktora sie zajmie moja kruszynką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evenika i doroteczka dzięki za maile. Pośmiałam się troszkę. evenika te dzieciaki są takie słodkie, a tą maleńką z rozwianymi włosami (naelektryzowanymi) wrzuciłam sobie na pulpit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz was opuszcze ide pochodzic po sklepach a potem odbiore Konradka to narazie buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj Wam się buziaczki nie zamykały- 5 stron napisały, a dzisiaj jakaś zmowa milczenia nastała ;-) Nudzi mi się i nie mam nawet co poczytać co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm mi tez sie nudzi... zaczelam nawet ogladac jakis serial na tvn... moze ktos mi powie czy majac cukrzyce ciązowa mozna jesc budyn... zjadlam własnie pyszna rybke i nagle naszła mnie ochota na budyń sietankowy!! kurcze a nie wiem czy moge sobie pozwolic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evenika nie mam pojęcia, czy przy cukrzycy można, ale masz moje pozwolenie. Myślę, że od miseczki budyniu nic się Wam nie stanie. A jaka przyjemność dla podniebienia ;-) Ja naprawdę Was podziwiam ( cukrzyczki), że możecie sobie tak odmówić tych słodyczy. Ja nie wiem jakbym sobie poradziła. Jeszcze jak my tu Wam piszemy o jakiś ptysiach, ciastach, tortach. Ja zawsze lubiłam słodyczę, ale teraz jak jestem w ciąży to muszę każdego dnia zjeśc coś słodkiego, bo nie wytrzymuję. Ale mówią, ze na dziewczynkę chce się słodkiego (tak to sobie tłumaczę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulkę to dopiero musi teraz skręcać ze złości i z nudów, jak nie ma biedna tego netu. Ona miała ponad 3000 tysiące postów, to brak kompa w jej przypadku, to jak więzienie ;-) Paulka czekamy na Ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu monolog prowadzę. Zbieram się zaraz do dentuologa :-) Tak mi się nie chce, wezmę ze sobą męża, bo po ostatnich przeżyciach nie byłam w stanie jechać autem, więc wolę, żeby on ze mną dzis pojechał. Tylko narazie jeszcze nie wrócił z pracy i mam nadzieję,że przyjedzie do 3.30, bo ja na 4 tam idę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evanikaa, mam na obiad to samo co Ty:-) Dzis nie tylko przyszła od meza Walentynka, ale jeszcze przelew mi zrobił:-), wiec w tygodniu bede mogła sie juz ostatecznie obkupic i z głowy:-) madziunka26, ja sie z ta praca tylko smiałam, bo nigdy mi nic nie zaproponowali jak jeszcze nie byłam w ciazy, kazda prace znalazłam sobie sama, a co dopiero teraz:-) Termin kolejnej wizyty mam na 13 kwietnia, a pozniej 4 miesiace macierzynskiego czyli nie bede musiała chodzic i podpisywac listy. Ale macierzynski:-) Doroteczka, fajnie ze udało Ci sie cos kupic, bo ja tez zaszłam dzis \"na lumpy\" a tam kompletnie nic, same badziewie. W przyszłym tygodniu musze sie wybrac do tego, gdzie kiedys kupiłam spodenki dzinsowe mojemu Bartusiowi, a było jeszcze pełno fajnych rzeczy tylko jeszcze wtedy nie znałam płci, ale spodenkom nie mogłam sie oprzec:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do mojego pobytu z dzieckiem w domu, to Jarek cały czas mi juz gledzi o szukaniu pracy we wrzesniu:-( Wyglada na to,ze nie bede miała okazji długo byc w domu z maluszkiem, no chyba,ze moj maz znajdzie jakas super płatna prace, o ile takie wogóle istnieja:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Coś dzisiaj spokojnie na forum :( Ale moze u niektorych z Was jest ładna pogoda, więc nie ma się co dziwić,że nie siedzicie przed kompem. U mnie ciągle pada :o Mąż w pracy, tesciowa ogląda swoje seriale, a teściu rozpoczął remont. Mam nadzieje, że bedziemy mieli się gdzie myć, bo prspektywa nie mycia się dla mnie jest nieciekawa ;) A ja siedze i się nudze. Ale mam zdjęcia mojego brzucholka, ktora postaram się właśnie zamieścić. Tylko bez złośliwych komentarzy. Wiem,że wielka ze mnie baba , noooooooo :P http://images20.fotosik.pl/52/18b2b67b3f9735cfmed.jpg http://images20.fotosik.pl/52/b3b6357933858f7cmed.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×