Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

evanikaa mam nadzieje ze Kamie ten upadek nie zaszkodzi..........nie martw sie......dobrze bedzie... Light blue......trzymaj sie....daj znac co z tesciem jak sie czegos dowiesz...

mamo baczka ale Twoja Iga sie zmienila.........jakie ma dlugasne rzesy.......sliczna!!!! co u ciebie?

a obniżyłyście łożeczko?????? ja obniżylam do maks ale dla mnie i tak było za wysoko,więc kazałam wywiertać dziry na samym dole co oryginalnie nie było zrobione i teraz jest super,Xavkowi nie powinno sie nic stac.Myśle że w kojscu jest najbezpieczniej :-)

To się porobiło... Tesć zostaje w szpitalu chyba do świąt. Jest na kardiologii, pod 24 godzinna obserwacją. Wczoraj jeszcze 2 razy tracił przytomność. Wyniki ma dobre, ale lekarzy niepokoi fakt tych jgo omdlen. Szkoda mi cholernie męza i szwagra!!!!!!!!!!!!!!!!

Justa chodzisz zaocznie czy wieczorowo???? A tak jesli moge zapytać ile macie lat????bo jeszcze nie pytałam :-) a kobieta kobiete chyba wypada zapytać?? ;-)

LightBlue współczuje :-( mąż pewnie przejęty??zazwyczaj teście są w porządku :-)

fajnie :-) czyli nie jestem najmłodsza :-) Jak Ci idzie wychowywanie?śliczny chłopczyk :-)

kapikapi miło mi że tak uważasz :-) Pytam Cie Justa bo jesteś tylko 2 lata młodsza i wiesz jak to jest...każdy patrzy na młodą matke inaczej... choć ja zawsze otwieram dziub i nie dam sobie napluć nawet teściowej ;-) Wczoraj zrobiło mi sie iło jak bylismy u dziadów-ciocia która ma prawie 40 lat powiedziala głośno że właśnie takie 20-tki powinny rodzić dzieci :-) Jest cięzko niekiedy to prawda :-( pomaga Ci ktoś???chodzi mi o rodzciców??? Ja na szczeście już sobie radze,ale początki były kropne!!!! I zwierze sie Wam... miałam depresje poporodową.Do tego stopnia że bylabym gotowa oddać dziecko innej rodzinie!!!!!to straszne wiem,teraz jak sobie o tym myśle to aż mnie serce ściska jak moglam pomyśleć o czymś takim!!!!!!!! Ale tak to jest!!!Teraz jestem szczesliwa :-) ale jak sobie przypomne jak płakalam...zamykalam sie w łazience...achhh

Ruda_lala zle mnie zrozumialas, bo dla mnie to nie problem pisac o pchaczu po kilka razy, ale nie chce, zeby mi coniektorzy zarzucali,ze sie wkolko pchaczem chwale;-) Light to trzymam kciuki,zeby przyczyna omdlen szybko sie wyjasnila i tesc jeszcze przed swietami wrocil do domu. Natka Bartek tez ma materac juz na samym dole. A co do tesciow to nie zawsze sa fajniejsz, ja tam nie wiem kto u mnie gorszy tesc czy tesciowa; Evanika jak Kami?

Natka ciesze sie,ze doszlas do siebie! Po porodzie chyba kadej jest ciezko bez wzgledu na wiek. Ja mam 26 lat. Kapikapi a o co pytalas, bo ja odpowiedzialam na pytanie co dzis robimy, a jakbylo jakies inne to chyba przeoczylam?

natka ja mam 26 lat a mieszkam w pod oławskiej miejscowości, na dolnym sląsku.

justaa mam nadzieje, bo swieta brz tescia sa nie do pomyslenia. Moj tesciu i tesciowa to 2 rózne swiaty. To co sie z nim stało, to efekt przepracowania. Nie miał zawału ani wylewu a migotanie natka, pewnie nie ty jedna miałas depresje poporodowa, ale ty jedna miałas odwage sie przyznac :), ale co sie łamiesz, ja regularnie, co jakis czas wpadam w dół ;) Karola ma materac w łózeczku na półpiętrze, czyli prawie na dole, ale nie do konca...

hejka ja ponownie tylko na chwilkę bo muszę kilka rzeczy z domu zabrać bo mój M nie może niczego znaleźć co jest nam potrzebne... przepraszam że was nie czytałam ale nie mam czasu, zaraz jadę z powrotem do mojej małej biednej Iskierki. mieliśmy wyjść wczoraj do domku ale pani ordynator stwierdziła że chce jeszcze do dzisiaj poobserwować Kasię. a nocka - mówię wam - poprostu koszmar! silne wymioty, biegunka - prawdopodobnie to rotawirus :( :( :( :( Kasia jest taka biedniutka - co chwilę pobieranie krwi, kroplówki i masa płaczu i histerii - tak mi jej żal... :( :( :( :( jeszcze kilka dni zostaniemy w szpitalu...buuu...:( :( :( :( lecę wietnióweczki...

sarita, kochana ucaluj od nas Kasiule

Saritka buzialki dla Ciebie i Kasiulki! Szybkiego powrotu do zdrowka i do domku jak najpredzej!

Echhh ta moja Karola. Własnie narobiła w świezo załozona pieluche i zadowolona się chichra :D

No i jestem... Kapi - kochana, ojjj gdybym byla to bym ci odpowiedziala... hmm co robimy?? Ja caly czas wpatrywalam sie w Kame i wyszukiwalam jakichkolwiek objawów upadku. Ale moja córcia chyba jest ze stali. Caly czas sie smiala, gadala, fikala...moja kochana przytulanka. Nie widzialam zadnego siniaka, ma lekko zaczerwieniona główke z tylu....nie moge sobie darowac, ze mnie nie bylo przy niej. Szok. Grzesiek co chwile pozniej wydzwanial i mnie jeszcze bardziej denerwowal.. Light - wspołczuje! To musiał byc szok dla ciebie! Tym bardziej, jak bylas swiadkiem jak cos zlego dzieje sie z twoja bliska osoba! Zycze tesciowi szybkiego powrotu do zdrowia i mam nadzieje, ze na swieta bedziecie wszyscy razem. Ja swego czasu dawalam Kamie wode zywca...ale od jakiegos czasu daje kranowe i powiem wam szczerze, nie widze zadnej róznicy. Natka - Kamy łózeczko obnizone jest na 2 poziom..jeszcze sie nie podciaga, nie stoi wiec jest bezpieczne. zreszta ona w łózeczku tylko spi, nie lubi siedziec w siedziec! aaa no coz mam 27 lat (aa czuje sie na 21) i mieszkam pod Szczecinem w Stargardzie Szczec..no moze troszke pod Stargardem w Morzyczynie. Sarita - wycaluj Kasiule ode mnie...moja Kamcia zrobi jej \"cacy\" po swojemu - ojjj nie bedzie delikatna! Buzka Czas na kolacje..Kamcia spi i mam nadzieje, ze pospi troszke dluzej niz wczoraj... Jutro smigam do fryzjera...wracam do wlosów blond! Mam nadzieje, ze sie uda. 1,5 miesiaca temu farbowalam sie na braz!

Aaaa zapomnialam - Mamo baczka - Madolina kochana!

Kapi - sorry, ale nie doczytalam.... i chyba nie pomoge, bo rybe potrafie tylko usmazyc w panierce! Chcialabym umiec zrobic jakas super ekstra ale niestety.... oo wybacz umiem jedna, ale ten przepis jst na opakowaniu - Winiary pomysl na rybe w sosie koperkowym...ale zapewne nie o to ci chodzilo! Ryba w galarecie?? Przyznam sie bez bicia jeszcze nigdy nie jadlam... ojj czasem pytania umykaja naszaje uwadze, tak jak wiele poruszanych tutaj spraw! Spoko Kapi!! :]

kapikapi ze mnie taka kucharke ze szok........do rybki w galarecie jeszcze duzo mi brakuje.....nie obrazaj sie zlociutka......czasami tak jest ze post zostaje bez odezwu.........hihi ja wiem ze o to pytalas ale nie znam zadnego przepisu sprawdzonego bo moja mama nie robila i tesciowa tez nie..... Saritko jejku szkoda twojej corci......ale zobaczysz ze czas szybko minie.....wiem ze latwo jest tak napisac a co przezywasz to tylko ty wiesz........cieplutkie fluidki wysylam..

Ja tez nie dostrzeglam tego pytania Kapi sorki! A jesli chodzi o pzepis na rzbe to bede robic tylko po grecku i to jeszcze musze skontaktowac sie z mama w sprwie przepisu. Zaraz za to poszukam przepisu na jakies proste ciasto to moze upieke.

* Składniki: * 40 dag fileta z ryby * 1 cebula * liść laurowy * ziele angielskie * pieprz * sól * 40-50 dag warzyw * 6 łyżek oleju * 6 łyżeczek ketchupu * 2 łyżeczki mąki * sól * cukier Przepis Filety z ryby ugotować na wywarze z warzyw. Oczyszczone warzywa rozdrobnić, włożyć na rozgrzany olej, dodać soli i smażyć ok. 5 min. Dodać wywar z ryby (1 szklanka) i dusić warzywa do miękkości. Następnie dodać sos zrobiony z wody, mąki, ketchupu, soli, cukru i soku z cytryny. Gotować razem ok. 3 min. Rybę ułożoną w salaterce pokryć jarzynami i posypać zieleniną. Przepis na pyszną rybke :-) Justa Xavek nie jest z przypadku :-) ja doskonale wiedziałam ale to wszystko przez to że moja koleżanka z średniej szkoły zaszla w ciąze...bylam przy niej przez całe 9 mioesięcy i zakochałam sie w jej dziecku.Zachciało mi sie na chwile ale to była decyzja nieprzemyślana i lekkomyślna ale nie żałuje teraz.Sama podjelam to i tego żałuje.Jeszcze rok temu byłam głupiutka a teraz sama siebie nie poznaje :-) zmieniłam sie to macierzyństwo mnie zmieniło :-) Co do depresji to na szczescie trwala tylko miesiac,mpierwsze trzy dni w szpitalu były okropne ale jak poczulam atmosfere domu wszystko sie zmieniło :-) chce o tym mówić bo wszystkim sie wydaje że dziecko to takie proste,wcale nie to nie lalka ze jak sie znudzi można ją odłożyć na pólke.Wszystko mineło... A co porabiacie ciekawego??

aaaa co do wieku na matke Gdy poraz pierwszy po porodzie poszlam do mojej ginek spytala jak poród itd... ja opowiedzialam jej też o mojej depresji...ona mi na to wprost że w tej chwili ma 6 14-latek w ciązy..... z 10 15-latek a nie wspomni już o 16i 17 latkach!!!!!!!!!!!!!!! szoook!!!! gdzie tam 14 lat mieć i sypiać z chłopakiem!ona sama powiedziala że to jeszcze dziecko a nie kobieta! Jak sięgam pamięcia to w tym wieku ja jeszcze bawilam sie w szkole :-) uczyłam dzieci których nie było tylko w mojej wyobrazni :-) To dopiero.Powiedziala mi że to najlepszy wiek na rodzenie dziecka ja skonczylam 21 lat jak urodzilam :-) organizm zdrowy i wszystko ok byle do 30-tki :-)

Składniki: 900g białej ryby 3/4 szklanki mąki kukurydzianej 1/4 szklanki maki 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki soli 1/4 łyżeczki pieprzu 1/3 szklanki piwa 1 jajko (roztrzepane) Przygotowanie: Wymieszać wszystkie sypkie składniki a na końcu dodać piwo i roztrzepane jajko w tak oto przygotowanym cieście zamoczyć kawałki ryby a następnie smażyć na głębokim oleju do momentu uzyskania złocistego koloru. A to przepis na rybke w cieście :-)

Hej. kapikapi, cóz ja mogę podac za przepis na rybę, skoro na święta u mojej t , smaży się tradycyjni w panierce karpia i amura. A ja sama nie jestem kucharką, która takie rzeczy umie robić. Tak wiec uśmiechnij się, moich niektórych postów też nikt nie czyta :D evanikaa to dobrze,że Kamci nic nie jest A mi wróciła fobia z dzieciństwa,bo musze zasypiać przy zapalonym świetle.Taka stara baba :O Karolcia przespała sama w swoim łóżeczku od 20 do 7:30. Widać też była padnięta. A ząbków jak nie było tak nie ma :(

LightBlue Karolinka nie ma jeszcze ząbka????????

LightBlue Karolinka nie ma jeszcze ząbka????????

natka ani jednego , ale za to gryzie dziąsłami jakby miała ich cały komplet :D

Czesc babeczki... Light - nie martw sie zabkami, jak zaczna wychodzic to wszystkie na raz! I z dnia na dzien bedziesz miala zebata Karole! Natka -swoje przezylas. Dobrze, ze potrafisz mowic o swojej depresji. Kama spi juz od 45 minut - super! Dzisiaj jest przepiekna pogoda - sloneczko, bez wiatru i w dodatku cieplo. Kama na bank sie obudzi za pol godziny i bede musiala sie szykowac do mamy. Zostawie Kamcie i pojade do fryca...boscheee jaka szkoda, ze ten moj wozek jest taaaki ciezki i ze mama nie moze z nia wychodzic na spacer. Wiem, wiem moglaby do mnie przyjechac i nia pochodzic, ale niestety moja szanowna mamcia tak nauczyla swojego meza i mojego mlodszego brata, ze codziennie podstawia im pod nos obiad....wiec nie ma mowy o spacerkach w okolicy 13-16... szok...dobrze, ze moj G jest inny i nie musze kolo niego skakac! ale sie pozalilam...no coz to teraz zabieram sie za prasowanie! buzka

widze ze juz na swoieta gotujec ie, my swieta spedzamy w gorach w trojwsi :) Milego weekendu natka witaj