Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

maMani-zgadzam się co do tego że dzieci mają różne gusta,ale akurat tego misia miałam okazję sprawdzić. Miała go dziewczynka w szpitalu i akurat tym misiem Gabrysia była zainteresowana. Rzadko się śmiała ale jak usłyszała misia i jego pioesenki to słuchała z zapartym tchem i usmiechała się. Potem nawet sama naciskała przyciski i tarmosiła go za uszko. Myślę że Wiki też będzie się nim bawiła,bo ta dziewczynka w szpitalu była w jej wieku i nadal się nim bawiła. Wiktorce kupiliśmy na gwiazdkę taki zestaw \"pokój dziecięcy \". Taki większy zestaw dla lalki babyborn. Jest tam wanienka, przewijak, hustawka, krzesełko do karmienia i inne gadżety,np. przybory pielęgnacyjne. Widziała go w sklepie i jak pisalismy list do Mikołaja to zażyczyła sobie właśnie taki prezent. Oprócz tego chciała laptopa dziecięcego ale to już dostanie od jednej cioci. Tak więc myslę że będzie zadowolona :-) wybieracie się gdzieś na Sylwestra? My idziemy ze znajomymi na imprezę prowadzoną przez DJ-a. Tam gdzie byliśmy ostatnio więc o dzieci nie muszę się martwić bo będą blisko u mojej mamy :-) ale powiem Wam szczerze że dopiero dzisiaj zaczęłam o tym mysleć bo wcześniej ważniejsze sprawy zaprzątały mi głowę. Dzwoniłam do szpitala i musimy podjechać po taki opis wrazliwości Gabrysi na tego gronkowca. Jest oporna na pewne leki. Najlepiej jeszcze raz zrobić ten posiew ale już w innych warunkach i sprawdzić czy był on wynikiem zanieczyszczenia w szpitalu czy jest on we krwi Gabrysi. Jesli tak to trzeba podjąc leczenie.Normalnie ręce opadają :-( Karina- życzę Wam spokojnej i bezpiecznej podróży. ruda_lala-zdaje się że wysyłałaś jakieś zdjęcia. Mogę też prosić o nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ntka ja narazie wymienialąm tylko 2 razy, a teraz bedziemy wymieniac po nowym roku na wieksze bo te co mamy maja za mel dziurki :) Co do butelek to moja pije herbatke w tych malutkich z aventu, a mleko z nuby. niekapek jej kupilam tez z aventu ale ona mysli ze to gryzaczek i sie nim bawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też mamy tytlko z Aventu, to najlepsza firma, coż że nie ma misiów kolorowych.Ten niekapek z Nuby-ego też jest przezroczysty ale z silikonowym smoczkiem. Napiszcie ile przytyłscie w ciązy?????I ile udalo wam sie zrzucic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Gratuluje nowych postepow Piotrusiowi i Kami!!!:-) Natka ja jestem z Dolnego slaska z Legnicy dokladnie. Co do sprzatania to u nas jest to samo z tym, ze my w mieszkaniu mamy wykladziny-jasniutkie i to jest przerabane. Caly czas latam z plynem i gabka i co chwile cos zapieram:-( A jak Bartka skarpetki czy rajtuzki i tak brudne:-( Idzie do Was film, ale czy dojdzie tego nie wiem, bo juz wczoraj probowalam wyslac i sie nie udalo. Paulka ten nasz pchacz jest taki, ze da sie z niego zrobic jezdzik, Bartek lubi na nim jezdzic. A Evanikaa przypomnialam sobie ze nie odpowiedzialam Ci ostatnio-tak na filmie byl tatusiek;-) A ja nie wiem co znajde pod choinka i nie wiem tez co pod nia poloze Jarkowi, bo kompletnie nic mi do glowy nie przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NAtka ja przytylam o zgrozo 23 kilo;-) Z tym,ze startowalam z wagi 44 kg, no i zaraz po ciazy wazylam tyle samo. Bardzo chce przytyc, niestety mi to nie wychodzi:-( A i nie mam juz wcale leka a moje piersi to okruszki teraz:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko....świeza krew (Natka) i taki ruch! Kubek niekapek czeka na swoja kolej, moja Kama tez woli swoja butelke. Pije herbatke raz sama raz jej trzymam...mleko! Musze trzymac... cierpliwosc poplaca..haha Mani - H2O Mop... jakos nie trafila do mnie ta reklama. Jestem tradycjonalistka (nie, nie nie myje podlog na kolanach), wole mopa - wole widziec jak brudzi mi sie szmata i korzystac z wiaderka! Zboczenie?? Dziewczyny macie gorace pozdrowienia od Ani 75. Wszystko powoli sobie układa, Agatka (jak to o tej porze roku) zlapala katar i kaszel. Powiem wam, ze Ania to dzielna i silna babka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przytyłam 23,5 kg i zrzucilam tylko 12!!!! :-( ważyłam 60kg,obecnie waże 72kg :-( teraz cwicze na rowerku codziennie ciekawe jakie bedą efekty?? O piersiach nie wspomne...choć poszlo mi na lepsze bo z miseczki B przeszlam na D i tak zostało ale co z tego jak zrobiły sie takie obwisłe :-) a o brzuchu nie wspomne...cały w rozstępach :-( wniosek taki że tylko piersi większe nic poza tym :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evanikaa niby pisze od 6 miesiąca,ale ja go nie przymuszam,nie chce to nie chce :-) nic na siłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odchudzanie... ja marze zeby przytyc! Przed ciaza wazylam 55, w ciazy przytylam 10 kg...po ciazy waze niecale 51 kg. Twarz mi sie wyciagnela, wisi na mnie wszystko. Nie mam sposobu na przytycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka-ja przytyłam 13kg i już od dawna jestem w swojej poprzedniej wadze (53kg). Czasami nawet ważę mniej. waga skacze do 51kg. Na ciało nie mogę narzekać, jedynie na talię która nie wróciła do stanu poprzedniego. Chociaż nie jest źle. Jak wróciłam ze szpitala to moje jeansy biodrówki zjeżdżały mi z pupy. Tak więc nie mogę narzekać. Jedyne o co muszę zadbać to solidne nawilzenie skóry bo z tym jest ciężko. Piersi nadal mam większe bo produkują jeszcze mleko i boję się co będzie po zakończeniu laktacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi o ten pobyt w szpitalu z Gabrysią nerwy, stres, niewyspanie i niedojadanie też sprzyjają zrzuceniu wagi. Ale nie polecam nikomu tego sposobu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izawik, wszystkie sdostalyscie maila bez zalacznika, bo tak sie spieszylam,zeby go wyslac zanim Bartek rozniesie mi mieszkanie, ze nie dolaczylam go;-) Teraz juz powinnyscie miec na skrzynkach tego wlasciwego. jak nie doszedl, to juz nie mam pojecia o co chodzi z ta poczta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga - gdzie ten pchacz?? Kobito, ale masz czaderskie zółte kapcie! A Bartolini jest do ciebie podobny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka, Łaziska Górne niedaleko Katowic i Mikołowa. My też mamy niekapek, ale Milenka nie chce z niego pić :( . Izawik, my na Sylwestra spotkamy się ze znajomymi. Mają dziewczynkę w wielku Milenki i nasz sylwester będzie trwał od 16.00 do 19.00 hehe Właśnie przed chwilą wróciłam z zakupów, czyli jeden punkt na mojej liście odchaczony. Teraz się ciężko zastanawiam co dalej...jak widzicie bardzo pożytecznie się zastanawiam pisząc tutaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwester? Robimy u nas w domu. Przyjda do nas znajomi i bedziemy sobie saczyc winko, moze troszke potuptamy...taaak cicho zeby nie obudzic spiacej Kamili na gorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda_lala ta sama miejscowość jest właśnie okolice Zgorzelca,mam tam rodzine dlatego pytalam.No prosze nawet nie wiedzialam ze blisko mnie tez jest ta sama miejscowość :-) Zazdroszcze Sylwestra...my w domu jak zwykle :-( Boje sie jak to bedzie z tym halasem.U nas co roku są tzw Gwarki i też są fajerwerki,we wrzesniu..maly sie tak poryczał że nie umialam go uspokoić.Boje sie co bedzie na Sylwestra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evanikaa to co ja wyslalam, bo na filmie ktory mialam na mysli, nie widac moich kapci;-) Sylwestra spedzamy w Pizamowicach:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga - wyslalas zabawe Bartoliniego z Kubusiem puchatkiem.....wkurzajcym go bardzo! Skubany misiek ganial twojego synka a ten uciekal na czworaka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko jaki ruch! Natka witaj.Mam nadzieję,że będzie Ci u nas miło. Czytam Was regularnie,ale nie mam czasu nic skrobnąć.Marcel mnie wykończy.Cały dzień przy czymś stoi.I chodzi trzymając sie mebli.Musiałam wszystko poukładać najwyżej jak się da,bo wszystko ściągał.Upodobał sobie włażenie z kanapy na ławę.Jak go ściągam to drze sie na cały blok,pręży i wścieka.Poza tym złości się na zawołanie,zaciska zęby i piąstki.Śmiać mi się z niego chce.Nauczył sie naśladować królika.Marszczy tak zabawnie nosek.Normalnie już nie mam na niego siły.W domu mam syf,bo tylko za nim chodzę i pilnuję żeby nie nabroił. Ja w ciąży przytyłam 18 kilo.Wszysto już niby zrzuciłam,ale figura nie ta.Brzuszek lekka galaretka,na bioderkach fałdki.Biust powiększony do rozmiaru D,boję sie co będzie jak przestanę karmić,bo już teraz widzę,że jak Marcel opróżni pierś to są takie jakieś nieco pomarszczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no to jestem w domu:-) Misiek nie ma juz nogi i jest nieszkodliwy;-) Madziunka cos o tym wiem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziunka Marcel jest przesliczny, nawet umazany ziemia. Ja jeszcze sie kwiatow doniczkowych nie dorobilam i cos mi sie wydaje,ze narazie zrezygnuje;-) Ok film sie wysyla:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziunka - jaki Marcel jest duzy! Matkooo kazde inne dziecko wydaje mi sie bardziej rozwiniete niz moja Kamcia. Jakie ma sliczniutki wloski! Wyglada jakby mial roczke! Slodki! Aga - skutecznie rozprawilas sie z miskiem! Sadystko jedna! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evanika-właśnie Marcel wcale nie jest duży.Wręcz mały.Nie ważyłam go ostatnio.Ale myślę,że waży jakieś 8500.GÓRA.A wzrostu ma też malutko-może z 72cm.Faktycznie jest bardzo sprawny,aż mój pediatra jest w szoku i może dlatego wydaje Ci się doroślejszy. Aga-dopiero udało mi sie obejrzeć Bartka na karuzeli.Szok jak grzecznie siedzi.Marcel by pewnie usiłował wyjść.Chociaż może byłby zdziwiony i tez cicho siedział:)A z pchaczem rewelacja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna.Taka ładna pogoda.Świeci słoneczko a Marcel jak nigdy śpi już z 1,5 h.Przespał najcieplejszy moment dnia.Trochę kaszle i nie wiem czy wyjść z nim.Chyba jednak się skuszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dziś z Karoliną na szczepieniu wzw B ostatnia dawka. Przy okazji zmierzyli mi ją i zważyli dokładnie. Waży 7600 a mierzy 81 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga i wszystkie dziewczyny które wysyłają mi zdjęcia i filmiki - dzięki ! suuuper!!! jeśli macie jakieś blogi pozakładane swoich dzieci czy w ogóle swoje to podajcie link, chętnie pooglądam w wolnej chwili :) izawik wiem co przeżyłaś, ja też w szpitalu schudłam ale teraz nadrabiam, no w końcu muszę ;) w przyszłym tygodniu niestety znowu jedziemy do szpitala na badania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. A ja się rozchorowałam, więc nie zabawię długo,zeby was nie pozarażać :D Dziękuję za filmy i zdjęcia, Jak dojdę do siebie, to pooglądam wszystko. T. taką miała alergię,że mi wykochała choróbsko. Stwierdziła,że nie musi iść do lekarza, bo ona na 100% wie,że to aslergia i co ona lezy w łózku a teraz mnie połamało. Martwię się,żeby nie dopadło tylko Karoli. Nie wiem kto posprząta na święta :( Spadam do łóżka. weronika, adres bloga mojej córy w tzw stopce, poniżej :) Nawet powinnas się tam wpisać :D ;). Jak nie wydobrzeję, to wiedz,że już trzymam kciuki, aby wszystko było ok z Izunią. Wszystkie dziołchy serdecznie pozdrawiam. PAPAPAPAPPAP :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×