Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

natka masz racje jak sie maluszek urodzi to pewnie bedzie miala wiele pytan :) zupelnie inaczej jak sie ma czyjes dziecko na chwilke a zupelnie inaczej swoje :) tez myslalam ze to takie proste a to niespodzianka :D:D:D ja wlasnie robilam Mani fotki jak wstaje w lózeczku :D:D Wogóle juz nie chce lezyc trzyma sie brzegu łóżeczka i staje a potem bęc na pupe :D:D niestety nie uchwycilam fajnego momentu za to porobila kilka fajnych minek :)

gratuluje trzeciego ząbka :-) Dobrze że ma miękkie lądowanie.Treaz trzeba uważać a uważać :-) ale jest lepiej, dziecko jest ciekawsze :-) mój Xavek to już nawet stoi przez chwile sam i ląduje na pupie,bez pomocy :-) tak chce i już. A charakterek to już sie robi... jak zabiore mu zabawke która lubi to ma mnie zakrzyczeć :-) a jak wszyscy rozmawiają to chce przekrzyczeć mądralka mała :-) życia bez dziecka sobie nie wyobrażam tak go mocno kocham,choć czasem mam ochote wyjść i odpocząć ale zaraz tęsknie.Tak jak teraz nie moge sie doczekać jak za pół godzinki przyjda moje dwa serduszka :-) Xavuś sie szybko rozwija,szybko siedział,raczkowal teraz probuje sam stać,wszyscy sie dziwią ale nie moge sie pochwalić ząbkami,coś wolno to idzie :-( tyle nocek nie przespanych a tu nic... jego rówieśniki to już po 10 ząbków mają ale już sie przestalam przejmować jak bedą to bedą...warto poczekać :-)

natka to moja wlasnie wszystko po swojemu. siedziec zaczela dopiero niedawno. juz sie baląm ze cos nie tak ale teraz bardzo ladnie siedzi. Kilka dni temu zaczela siadac sama i nawet jej to coraz ladniej wychodzi a on dzis potrafi sama wstac ( tzn przytrzymujac sie czegos)... Mysle ze roczek przetupta na swoich nóziach :D:D a martwilam sie ze bedzie sie gorzej rozwijala :) Natka podobno im później zabki wychodza tym lepiej bo potem ma sie dluzej mleczaki :) jak maly ma zawiazki zebów to nie ma co sie martwic wyjda mu predzej czy poźniej :)

ruda_lala gratuluję zabka u Milenki kar, kupiłam pchacza własnie u tego sprzedawcy na Allegro, do którego podałas linka. Powiem Ci,że Karola swoim sposobem, na początku była wystraszona i nie chciała nawet spojrzec w jego stronę. Jak wiadomo do chodzenia jej daleko, więc siedzi przy tym pchaczu baaaaardzo długo. Po prawej stronie jest takie wystające COŚ , co jak się popcha w przód albo w tył to gra muzyczka i świecą się swiatełka. I to chyba Karolci przypadło do gustu najbardziej :D.....A z resztą wyprobujesz sama to zobaczysz. hehhh nawet t. była pozytywnie nastawiona do mnie jak listonosz przyniósł paczkę. Z zabawek na razie nie bede kupowała nic, bo mnie spakują razem z nimi w pudła i wystawia za drzwi. Nie mamy już miejsca :D Karola dostanie pod choinkę myjkę Kotka rózowego z Avonu. :D Normalnie wysiliłam się,że szok.

light masz jakies fotki karoli z tym pchaczem? chcialabym zobaczyc jak to wyglada :)

natka ślicznego masz synka :) MaMani a proszę bardzo :D http://images26.fotosik.pl/124/1dbc5a232262e2eemed.jpg

no nic... robię drugie podejście - pisałam do was wcześniej ale za cholerę nie chciało iść... Witaj wśród nas, Natka. Ja też jestem ze śląska a w sobotę będę w Tarnowskich Górach. Jedziemy do \"Parku Wodnego\". Izawik dobrze zrobiłaś, że zabrałaś Gabi ze szpitala. W domu pewnie szybciej odzyska humorek i apetyt. Pozdrowionka!!! Zuzanka dziękuję jeszcze raz za zdjęcia. Bartuś jest śliczny, zresztą tak jak i przedtem i super mu widać ząbki. Light blue ja też zastanawiam się nad pchaczem, nie jestem zdecydowana czy kupić chodzik czy pchacza. Spóźnione buziaki urodzinowe dla Konrada jutro i w piątek nie idę do pracy :p mam dwa dni opieki nad dziećmi. Mam zaplanowane mnóstwo rzeczy: generalne porządki, zakupy, prezenty, pierwsze przygotowania do wigili, pieczenie pierniczków...hehe, jak połowę z tego zrobię będę zachwycona.

ruda podaj prosze przepis na pierniczki. Tez chcialam upiec w tym roku :) Uzywasz tej całej melasy? gdzie to moge kupic? nie widzialam w supermarketach. light ta foteczke widzialam juz na blogu :D:D Myslalam ze masz jakas jak Karolka stoi przy tym sprzeciorze :)

Mamani karoli jeszcze daleko do stania. Miłej nocy.

mamani w zeszłym roku robiłam z takiego ciasta, które przed upieczeniem trzyma się dwa tyg. w lodówce, takie z marmoladą i polewane czekoladą i wyszły pycha...teraz już nie zdążę przed świętami więc wypróbuję przepis z gazety: 30 dag miodu 40 dag mąki 14 dag cukru 5 dag masła jajko 2 op. przyprawy do piernika pół łyżeczki soli 15 dag dżemu z dzikiej róży miód, cukier i masło rozpuścić na wolnym ogniu, ostudzić i wymieszać z jajkiem. Wymieszać z przyprawą, mąką, solą z dodatkiem łyżki wody. Ciasto odstawić na 12 h (temp. pokojowa). Póxniej rozwałkować na grubość 2-3 cm wyciąć serduszka. Połowę rozłożyć na blachę, na każde położyć 1/4 ł. dżemu i nakryć resztą pierniczków. piec 10-12 min. w temp. 180 stopni. Sama jestem ciekawa jak wyjdą... ;)

Kurcze a ja myslalam,ze Konrad ma urodziny dzis:-( Maxi zmien opis!!!;-) Natka witaj wsrod nas! Ciesze sie,ze jednak przekonalas sie do ponownego napisania do nas. Czasmi tak bywa,ze rownoczesnie dzieje sie kilka rzeczy i troche mozna sie zamieszac sprawiajac jednoczesnie,ze ktos moze poczuc sie pominiety:-( Moze uda Ci sie przekonac kolezanki,zeby dolaczyly do nas. Bylo by fajnie:-) Izawik ten Puchatek jest super. Wlaczalam go ostatnio bartkowi w sklepie, zeby czyms go zajac, a w tym czasie szukalam miarki do odmierzania wzrostu, bo tak jak Ruda chce troche rozweselic nasza sypialnie, ktora jest rownoczesnie pokojem Bartka. Bartek byl Puchatkiem zachwycony tylko ciekawa jestem, czy tak samo cieszylby sie w domu. Zauwazylam,ze jemu podobaja sie tylko zabawki, ktore sa poza domem, a w domu ma je gdzies. Wczoraj bylam u znajomej, ktora ma dwoch synow. Jeden jest z kwietnia tego roku, a drugi poltora roku starszy. Bartek upatrzyl sobie zabawki chlopcow i sie nimi bawil a ten starszy mu zabieral. Wkoncu szarpnal Bartka a Bartek jak go chwyci za policzek, wbil pazury i przepkrecil to maly kolezanki sie rozplakal i pobiegl do pokoju. Nie sadzilam,ze mam takiego drapieznika w domu:-) A co do pchaczy to moze pamietacie jak pisalam wam,ze Bartek jest jeszcze za maly na niego. No wiec to sie zmienilo i moj smigacz smiga po pokoju. Pozniej wysle Wam filmik;-)

Witam Natka!!! Kurcze szkoda, ze kolejna babka jest nie z moich okolic! wrr! No cóż! Za chwilke poszperam w twoim blogu... buzka Aga - kurczę twoj Bartolini (jak pamietam ze zdjec) wszystko robi szybciej! Szybko uusiadl, szybko wstał a teraz smiga ci po pokju! Jeszcze miesiac a jak wyjdziesz z nim n aspacer zacznie biec i nie bedzie chcial sie zatrzymac! Ruda lala - przepis smaczny. Szkoda, ze ja nie mam smykalki do pieczenia ciast! Ojj podpisuje sie do tych, ktore myslaly o pchaczu! Ale ja chyba jeszcze poczekam. Kama jeszcze dobrze nie siedzi, stac chce jak ja trzymam na kolanach...wiec nie kupuje bo stałby w kacie i sie kurzył! Rozwazam chodzik, ale i to stawiam pod znakiem zapytania. Dziewczyny - pomocyyy nie wiem za co sie zabrac robiac przedswiateczne porządki - po prostu nie wiem! Chcialabym wszystko zrobic, ale nie mam czasu! Kurcze, mogłabym teraz zaczac cokolwiek, ale o 21!? ech ale ze mnie maruda...Rudamaxi sprzata non topa i jakos ma checi...daj mi troche swojej energi kochana bo mi cos sie konczy! W dodatku musze ciagle po moim ksieciu sprzatac..skubany nawet talerza nie potrafi wyniesc z pokoju, albo kubka po herbacie sprzed komputera!

Beata - twoja córcia jest przesliczna - ma takie sliczne oczka!! Jest drobniutka w poronaniu do mojej Kamci. Ech i szyje jej widac...haha buzka Natka- twoj facet jak to facet, jest przystojny...i stoi na prostych nogach...ech kiedy moja niunka zechce laskawie podnies swoj tyleczek?!

hejka moje dziewczyny już śpią...muszę tylko sprawdzać czy Wiktorce temperatura nie rośnie.. Gabi już chyba doszła do siebie :-) śmieje się,gada, zaczepia, tylko jest jeszcze trochę słaba. Apetyt też się jej poprawił. Strasznie się cieszę. Za to Wiki zjadła dzisiaj tylko ziemniaki...wczoraj cały dzień wymiotowała ale dzisiaj już nie. Mam nadzieję że już jej przechodzi. Gdyby jeszcze zszedł jej stan podgorączkowy to może wpadniemy jutro po południu do przedszkola. Wiki ma Wigilię i przedstawienie. I nie chce tego opuscić. Mam nadzieję że się uda... natka-witam Cię serdecznie. Ja też kojarzę Cię z jakiegoś topiku ale nie wiem z którego... jeśli chodzi o przygotowania do swiąt to dzisiaj posprzątałam łazienkę, mam umyte okna, częściowo pokoje i jeszcze zostaną mi sprawy kulinarne. Ustaliliśmy już z mężem menu i za tydzień zabieramy się do roboty. Obiecał że mi pomoże...Zobaczymy jak to będzie...Prezenty już mam dla wszystkich oprócz męża. Zawsze robimy sobie jakiś wspólny prezent. T wymyślił że jak tylko odstawię Gabrysię od piersi to zabiera mnie na weekend do hotelu spa. Już nie mogę się doczekać :-) wiecie może co u sarity i jej Kasi?

Iza ale fajny prezent dostaniesz od męża! A Ty zamiast odpoczywać zabrałaś się za robotę. No ładnie..... Ja mojemu kupiłam perfumy i mam nadzieję, ze nas nie podczytuje bo dostał ode mnie już bluzę a że musiał przymierzyć to żadną niespodzianką nie jest więc dodatkowo dostanie jeszcze to. Ja uwielbiam robić niespodzianki ale jak już mam coś gotowego to aż mnie kusi, żeby wcześniej pokazać ;-)

Ojj izawik - kobito, nie ma to jak miec samozaparcie i zabrac sie za sprzatanie. ja nie moge sie ruszyc, normalnie mi sie nie chce. Poczekam na G moze on mi pomoze - jutro! ja tez kupilam juz prezencik mojemu mezulkowi - a co tam pochwale sie! Kupiłam mu specjalna walizke na plyty vinylowe...wszystko poupychane po katach, w torbach z plytami, poki pozawalane...a tak zawsze te ktore zabiera do grania bedzie mial pod reka! Izawik -swietnie, ze Gabi nabiera juz sił! Daj jej (jutro) duzego calusa! aaaa i koniecznie idziecie na wigilie do przedszkola! No i niestety do mnie Sarita sie nie odzywala... mam nadzieje, że jej Kasiula czuje sie juz lepiej!

dzieki za tak miłe powitania :-) teraz nie żałuje :-) bardzo mi miło pewnie musiałam trafić na zły moment skoro tak sie stało i zrobiło sie zamieszanie :-) ruda_lala a skąd dokładnie jestes?ja do Parku Wodnego nie jezdze,teraz pewnie dlatego że by sie mnie wszyscy wystraszyli :-) pare lat temu byłam świadkiem jak pewien chłopiec bezczelny nasikał do basenu,może jestem przewrażliwiona ale więcej tam nie pojechalam. Co do prezentów też mialam problem ale postanowilismy z mężem kupić razem czajnik bezprzewodowy :-) Niewiem czy moge już sie pochwalić ale bedziemy mieli swoje mieszkanko,bo jak narazie mieszkamy z moimi rodzicami.Powoli zbieramy sobie wszystko,mamy praktycznie wszystko co do kuchni potrzeba.Teraz tylko brakuje kuchnia,lodówka,pralka i piecyk.Tak wszystko mamy :-) Ja kupiłam Xavkowi chodzik,ale myslalam nad pchaczem.Jednak sie zdecydowalam na chodzik bo jednak dzioecko bezpieczniejsze. Ale przestrzegam reguł używania chodzika - 2 godziny dziennie.Nawet dobrze bo rozbujnikowi wszystko sie szybko nudzi :-)

haha, ja też już prezent gwiazdkowy dostałam - zegarek (full wypas) sportowy oczywiście, bo innych nie uznaję. Dostałam w listopadzie wprawdzie piękny casio ale go zgubiłam :( i mój wspaniałomyslny mąż kupił mi nowy. Dodam, że u mnie z zegarkami jest wielki problem, bo na większość mam alergię. Ja kupiłam mojemu A. super polar termoaktywny, ale ukryłam go u teściowej... też mnie strasznie kusi, żeby się pochwalić. Narazie udaje mi się trzymać \"buzię na kłódkę\". Och Izawik...ale CI zazdroszczę tego spa... Margolcia dawaj te zdjęcia z grzywką, bo jutro umawiam się do fryzjera!!!!!

Natka - ja jestem z Łazisk Górnych. Ale czuję się mikołowianką, bo w Mikołowie spędziłam większość życia i mamy zamiar kiedyś tam się przeprowadzić. No to Wasz prezent gwiazdkowy przebija wszystkie na łeb... GRATULACJE !!!! Fajnie jest urządzać gniazdko od zera (jak się ma kasę, of course!!!)

Czesc czyykityy.... Moja Kama ma wbudowany zegarek i codziennie budzi sie o północy! Nie chce spac inaczej tylko ze mna...aaa ja mam coraz wieksze kola pod oczami! Dzwonil do mnie moj mezulek, ze Kamcia zrobila pierwszy krok do raczkowania! Podniosla pupe i chciala sie przesunac..podobno ciagle teraz mu probuje! Zycze milego dnia buzka

Czesc lale :D:D Ruda dzieki za przepisik ja tez w tym roku zrobie pieniki. a co tam. najwyzej nie wyjda. i korzystam chyba z twojego przepisu bo ten moj jest z ta nieszczesna melasa ktorej nie moge nigdzie dostac... evanika gratuluje postepów kami:) penwie niedlugo bedziesz miala malego raczka- nieboraczka... Moja, choc ladnie wstaje do raczkowania to raczkowac nie bedzie... Opanowala tylko pozycje do raczkowania a teraz opanowywuje wstawanie :D:D Kapi i Piotrusiowi gratuluje stania :D:D Maniuli juz wczoraj przelozylismy materacyk na ten najnizszy bo w lózeczku juz wstawala i wychylała sie tak ze raz ja musialam lapac. Teraz bedzie bezpieczna :) Nata ja tez mam chodzik. Mala lubi w nim chodzik ale ja jej pozwalam na góra 15-20 minut dziennie. Mozna do 2 godzin?? Izuś a mi sie ten puchatek nie podoba :( Tez widzialąm w sklepie, pokazalam Mani- zero reakcji. Drogi strasznie... ale zauwazylam ze co dziecko to lubi co innego wiec moze u was sie sprawdzi. U nas sie sprawdzily takie miekkie ceratkowe klocki w rozne wzorki. Mala dostala od babci i rewelacyjnie sie bawi. Ustawiam jej wieże a ona rozburza :D:D ewanika ja juz wymyslilam jak zrobic porzadki :D:D umówilam sie z siosytra ze jej napisze wypracowanie z polskiego a ona za to mi popilnuje Mani w poniedzialek :D:D no i zadanko juz oddane- dostala 5 :D:D:D a w poniedzialek Mania jedzie do cioci a mama z tata robia wielkieeeee sprzatanie :) Dziewczyny ma ktoras z was to h20 mop? Ten mop co wytwarza parę wodną? bo ja sie zastanawiam nad tym ale nie wiem czy sie sprawdza http://www.allegro.pl/item282978828__mop_h2o_produkt_tv_.html moze sobie takiego zarzycze pod choinke ale musze najpierw wiedziec czy fajny :D:D Kar fajnie ze masz juz prezent dla meza. Ja nie wiem co kupić... nie mam pomyslu zupelnie... Aga ja chetnie zobacze filmik z Bartusiem i pchaczem bo chcialam wląsnie zobaczyc jak to wygląda :) a co do zabawek to Mania ma to samo. W domu bawi sie butelka i pudelkiem na sniadanie z powrzucanymi roznymi rzeczami, a jak idzie do kogos to o rany jakie cacy rzeczy tam sa :) U mojej mamy ma specjalne zabawki ktore dostaje tylko jak do niej przyjezdzamy to mówie wam ile ma frajdy :)

ruda_lala Laziska Gorne do Dolnośląskie????Pieńsk,Zgorzelec?????????? albo sie myle????? MaMani ja czytałam ze max na chodzik to 2 godzinki :-)

dziewczyny mam takie pytanko. czy wasze dzieci same trzymaja sobie butelki? bo moja z herbatka sama trzyma ale z mlekiem rece rozklada i karze sobie trzymać... a jak chce jej dac to wrzeszczy i rzuca butelką... :(

MaMani mnie też zaintrygował ten mop bo zwykłym to tak nie wysprzątasz ale boję się, że to wszytko to tylko chwyt reklamowy. Niby codziennie sprzątam chatę-odkurzam rano i 2 razy w tygodniu na mokro a i tak Maja jak pełza to jest cała wybrudzona. Wszędzie nadal są moje włosy bo cały czas mi wychodzą, dobrze, że mam ich tak dużo. Magrolcia czy wysyłałaś jakieś zdjęcia? Bo ja nic nie dostałam ;-( Poproszę.

MaMani moje dzi9ecko też trzyma tylko butelke z herbatką, a z mleczkiem trzeba mu trzymać.Przyjdzie czas :-) od kuzynki córa jak skończyła 1 rok trzymała już butle z mlekiem :-) no to jeszzce jeszcze :=-)

natka no to poczekam na ten przelomowy rok :D:D kurcze ale powiedz mi co to za róznica czy to mleko czy herbatka. chyba ze tu chodzi o ksztalt butelki... ciekawe czy jakbym jej dala herbatke w butelce po mleku to by trzymala... narazie moja zolza siedzi w lózeczku i oglada bajke, zajadając oblanego herbatką reniferka... pewnie jest pyszny :P:D:D:D sama sobie usiadla spryciula :D:D

a jeśli chodzi o ten mop... jeśli moge sie wypowiedzieć w tej kwesti... to mop z telezakupów H2O tak????jego zaleta to tylko ta że nie trzeba sie schylać.A i tak porządniej powycierasz schylając sie. To to samo jak wycierasz szmatka do podłóg tyle że sobie stoisz...niewiem czy opłaca sie dać tyle pieniędzy...moim zdaniem to nie jest warte nawet 100zł a niewiadomo ile chcą.Założe sie że właśnie tyle to warte :-)

natka tak to ten z telezakupów ... kurcze bo wiexcie co mi nawet nie idzie tyle o tego mopa co on ma podobno funkcje do czyszczenia dywanów a to by mi sie przydalo... ale skoro jest do d o chyba lepiej odloze kase i kupie sobie jakis fajny odkurzacz z ta funkcja pary wodnej. sa takie specjalne do czyszczenia dywanów :)

to tylko 4 miesiące :-) można zaczekać :-) no ja też niewiem co to za różnica ale dzieci mają swój świat :-) a uczycie już pić dzieci z kubka niekapka???? Ja kupiłam tak z wyższej półki z Nuby-ego za 30 pare zł a i tak nie chce pić,woli swoją starą butelke ktora już zrobiła sie po,marańczowo-różowa. A co jaki czas wymieniacie smoczki w butelce???

MaMani jeśkli moge polecam odkurzacz Rainbow Tyle że on jest strasznie drogi ale teraz unowoczesniony z funkcją prania.Ale ten odkurzacz bedzie służył jeszcze Maniulce i jej dzieciom. Moi rodzice go mają juz 10 lat i nadal jest sprawny,proponowali nam zamiane i dopłate na ten unowoczesniony ale my mamy tylko jeden dywan na caly dom wiec to jest zbędne.