Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Turcja-kto był

Turcja-kto był

Polecane posty

Solo nie bierz żadnych adidasów i zakrytych butów a już wogóle dżinsów. W dzinsach mozesz pojechac ewentualnie i wrócic. Same odkryte bluzki na ramiączkach. CZeriec jest juz upalny i bedzie tylko coraz cieplej a nie chłodniej. A noce bardzo ciepłe. Srebro nie wiem po ile, ale trzeba sie targować :) Ciuchy to przede wszystkim fajne dzinsy, koszulki polo, t-shirty. Trzeba dobrze szukac zeby trafic na dobra bawełnę. Ja kupiłam raz super polówki z Tommiego i LAcoste po 15 E, ale to juz było drogo, nie chciał spuścić bo bawełna była naprawde super z dodatkiem lycry. Koszulki sa świetne i nawet lepsze od oryginałów, ktore u nas widziałam. MAm bluze PUMY bawełnianą z 2004 r. i jak ją założe to sie kazdy pyta gdzie ja kupiłam bo wyglada jak nowa. Mam tez fajne blzuy Pumy z tamtego roku po 20 E, lycra z bawełną. Super sie piorą i jak teraz beda to jeszcze sobie kupie inny kolor. Ja zawsze hurtem biorę, dla siostry dla jej chłopaka, dla koleżanek...:D A ręczniki Versace ogromne za 7 dolarów kupowałam i mam chyba z 5 kolorów. Dla dzieci z Diddlem plażowe 10 $. Oczywiście to wszystko zależy od sklepu i od targowania jak i ilości. Ale tak mniej wiecej mozna spaśc z ceny. W Alanii u takiej babki w sklepie są juz ceny podane i bez targowania mozna kupic fajne koszulki czasem. Trzeba iść do góry deptakiem do takich fontann przy schodach i na rozwidleniu deptaku w lewo chyba 3 sklep. Zawsze babki w nim siedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo
W środe wybieram się na wczasy, może przesadzam, ale patrze po prostu dziś za okno u nas i jestem załamana......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo
Wiem, wiem, doła mam dziś ... A Ty Pariss masz już kłaczki zrobione ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo
Popsułam bluzkę, bo wyprałam w pralce, gumowe prasowanki zeszły, spodnie "załatwiłam" domestosem, koleżanka fryzjerka nie miała czasu dla mnie i musiałam zrobić sobie odrost sama, choć miałam nic nie robić, ale jechać nie zrobiona to też nie tegos... No i nie jest to mistrzostwo świata ale już nic nie bede poprawiać, rybka mi zdechła kolejna musiałam spuścić do "jeziora", eh, nie nadaję sie... Jeszcze leje deszcz :( I już nawet straciłam entuzjazm jeśli chodzi o Turcję.... Może tam się jakoś pozbieram słońce zobacze to i kopa dostanę... Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhfghfgh
Wlasnie zastanawiam sie nad ta Turcja... tylko jade z dzieckiem 4 letnim(+maz:)).i nie wiem wlasnie na jaki rejon,miejsce sie zdecydowac,czego szukac.... a moze ktos byl juz z dziecmi i poleci jakis konkretny hotel ,z konkretnego biura podr?bylabym b wdzieczna... tak w ogole to do tej pory jezdzilismy samochodem do Chorwacji,al ile mozna?:)poza tym ta jazda.... myslicie ze to dobry pomysl z ta Turcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solo...no co Ty!!!!! nie jojcz! Wczasy przed Tobą:) Wróciłam wczoraj z Kemer, w cieniu 35 st, upały! w samolocie jechałąm w sukience mini i paseczkach, w krakowie lało, ale nawet deszczu nie czułam, tak było mi goraco. Zabierz sandały, plastikowe klapki, strój kąpielowy, stringi!, pareo - tyle wystarczy i cos na disco! Jeśli wybierasz sie na wycieczki, to krótkie spodnie. Tanio kupisz ciuszki,sukienki, klapki, pareo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z dzieckiem nie ma problemu, pół samolotu to były maluchy, niemowlęta nawet...w hotelach są krzesełka, placyki zabaw, małe baseny...i za dziecko się nie płaci, więc taniej wychodzi niż samochodem. W większości hoteli dzieci mają zajęcia z animatorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo
Płaciliśmy za dziecko dokładnie połowę, ale ma prawie 4 lata także tylko te maluszki chyba nie płacą... Ja nie noszę się krótko w ogóle, mam długie lecz przewiewne spódniczki na lato i lekkie spodzienie, niestety nie noszę wlasnie mini ani szortów, zakrywam swoje patyczki :D Męskie t-shirty się kupi w dobrej cenie ?? Bo jeśli tak, to nie bedziemy tu już latać po sklepach.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solo jak masz wątpliwości co do pogody to zobacz na kamerkach jaka piekna jest pogoda w Alanii: http://www.alanya.bel.tr/kamera.asp Z dziećmi do Turcji jak najbardziej. Zawsze podaję przykład moich znajomych, których wysłałam i namówiłam na Turcję. POjechali ze swoją córą 8 letnią a w tym roku wracają z 1,5 rocznym maluchem. A uwierz mi, ze moja koleżanka to straszna panikara a jej dzieci łapią wszystko i wszędzie. Po prostu byli zadowoleni. Byli miedzyczasie na Krecie i mowili, ze takiego podejscia jak Turcy mają do dzieci to nie widzieli. Oni wybierają oferty Scana bo mają polskie animacje i dobre hotele. Jednak dobre hotele przystosowane dla dzieci ma też GTI - sieć Riva. Ostatnio wracałam w październku i pół samolotu to małe brzdące w pieluchach. Nawet moja ginekolog (druga panikara!) jechała ze swoją 1,5 roczną małą. Najlepsze miesiące na wyjazd z dzieckiem to wrzesien/paxdziernik. Wtedy te upały są mniejsze. Są też dobre oferty rodzinne. Na maj teraz był w 5* w Riva w Side za 1095 zł od osoby. Dziecko do dwóch lat chyba ma jakąs stałą cenę a później to różnie w biurach, ale często do 12 lat są zniżki o połowę. Solo włosy mam zrobione i niestety troszkę mnie wkurzają. Ja lubię jak są takie po tygodniu już. Trochę za krótką grzywkę mam :O Nie zrobiłam tez tak dużo jasnych tylko przyciemniłam brązem. Dzisiaj najgorszy punkt przed wyjazdem - depilacja woskiem. Dla mnie to koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo
Pariss, dzieki za linka mam gdzies te kamerki, fajne są hehe Ja tam biorę jednorazowe maszynki do golenia, piernicze sie maltretować, gorzej z włosami ide we wtorek na poprawke, sama se spieprzyłam nie wyszło jak powinno, ale jak mowilam szewc bez butów chodzi. Chyba Ci pozazdrościłam ze 'zrobiona' jedziesz ... Jeśli chodzi o dzieciaczki na wczasach to ja mowilam od razu ze chodzi mi o taki hotel dla dziecka, brodzik, plac zabaw, jakaś zjeżdżalnia, animacje, itp.... Mam 4 letnią córę płaciliśmy dokładnie połowę, można oczywiście taniej ( chociaż nam nie proponował tylko tak słyszałam ) ale wtedy 3h dzieciak na kolanach w samolocie o co , to nie :D Męczarnia a powinien być wypoczynek i zadowolenie tak sądzę. Poza tym niech dziecko też sie czuje ważne hihi, no coo Chyba sobie tam kupie pareo jakieś, na starcie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już gładziutka :) Po znieczulających dwóch martini poszło nieźle. Koleżanka była zadowolona, bo zawsze bardziej się \"rzucam\" i przytrzymuję plasterki, krzyczę i się ruszam :D Jak ja mam się pakować jak jutro miałam prać ciuchy a pada deszcz??? Szlag by trafił tą pogodę. Jak to ludzie w tych ciepłych krajach mają fajnie. Jak jest lato o lato i koniec. Nie myślę czy jutro bedzie deszcz czy temp spadnie czy bedzie gradobicie i wiatr. Wstaje ubieram spodnice, t-shirt japonki i biegne do pracy....i tak przez całe lato. A u nas nic nie można zaplanowac na 3 dni do przodu bo zawsze na weekend wyskoczy jakis deszcz a w tygodniu sie kisimy w pracy. Ach! życie! Najgorsze, ze nie bede oglądać meczu Chorwacja-Polska bo akurat bede w drodze na lotnisko. p.s. Poza tym jak każdy 13 piątek to był dla mnie dobry dzień. Miło było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo
Dzień dobry ! Pariss, nie wiesz gdzie są w Alanyi te kamerki?? W jakim miejscu się znajdują? Umówiłybyśmy się na czas i pomachałabyś mi do kamerki hihi Jejku jak tam musi być pięknie, ten klimat, już to czuję :D A jak się chodzi że tak się wyrażę po ulicy, w miasteczku , no chodzi mi o to czy w stroju i 'pareło hihi" czy trzeba ze tak powiem się ubrać :D Ja nie byłam nigdy na takich wczasach jedziemy 1 raz i takie dziki troche jestesmy. Podejrzewam że 2 dni i się zaklimatyzujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solo, pierwsza kamerka to port w Alanii czyli tutaj: http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,910052,2,52.html dokładnie gdzieś gdzie te pierwsze stateczki z prawej strony na zdjęciu widać. Od tej strony bedziecie wchodzic do portu bo Twoj hotel jest wlasnie tam dalej na prawo. 2 kamerka to wlasciwie wjazd do Alanii od strony plaży Kleopatry, która się ciągnie aż do tej góry (pierwsza kamera jest po drugiej stronie góry) 3 kamerka to okolice Obagol, plaża Kuykubat. Też jest tam ładna promenada, którą można dojść do portu. Prawdopodobnie własnie w tych okolicach bedziesz. Po drugiej stronie plaży przez ulicę są wszystkie hotele. 4 kamerka to widok na port z twierdzy Kale, która znajduje się własnie na tej wysuniętej górze. To zdjęcie, które podałam jest też robione z góry. Nie pomacham Tobie niestety bo ja jadę do Marmaris, na zachodnie wybrzeże Turcji, które jest jakieś 500 może 600 km od Alanii. W pareo i w kostiumach mało ludzi chodzi po mieście. To raczej na plaży i w jej okolicach gdzie musisz przejść do hotelu kawałek czy na plażę. Po mieście normalnie chodzisz w tym co lubisz. Sama zresztą zobaczysz :) Fajnie, ze na pierwsze wczasy wybraliście Turcję :) Jak następne bedziesz planować w Egipcie to też mogę pomóc :) ...rozmarzyłam się patrząc na te kamerki ...wczoraj dzwonił do mnie kolega z Alanii i mowił, ze jest tak ciepło i jest duzo turystów... ...lubię tą Alanię cholera, mimo, ze to blokowisko i ciasnota, ale ma swój klimacik... Póki co bardzo się cieszę, ze zobaczę w końcu Marmaris bo wybieram sie tam od 2 lat i nigdy sie nie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo
Dzieki :* Skąd Ty to wszystko wiesz :) Mogłabyś program w TV prowadzić o Riwierze Tureckiej ! Racja, TY jedziesz do Marmaris na R. Egejską... Zapomniałam przecież mówiłaś Muszę sobie spisać te kamerki zobacze potem gdzie są A Ty juz spakowana ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój piątek 13 nie był zbyt ciekawy, więc nawet się tu nie odzywałam. Na szczęście dziś już ok, nawet jeszcze we Wrocławiu słonko świeci :) Strasznie Wam zazdroszczę tych niedługich wyjazdów, u mnie w pracy też już się urlopy zaczęły, a w tym roku jakoś tak wyszło, że ja idę ostatnia. No, ale nie ma tego złego... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, że ja już ściągnęłam moje pranie? jaja co? taki jest wiatr, ze mi szybko wyschło. Dobrze, ze dałam wirowanie na największe obroty. Najpierw myślałam, ze mam jakoś mało tych ciuchów a tu się okazuje, że jeszcze to i tamto i znowu będę musiała wciskać do torby. Dlaczego to całej szafy nie można wziąść? Nie chce brac podręcznego bo chce sobie kupić jakąś fajną większą podręczną torbę ,więc muszę się zmieścić ze wszystkim. Ogólnie to mam lenia na razie. Pewnie na noc albo wieczorem mnie weźmie. Prasowania mam mnóstwo, a jeszcze muszę odkurzyć i drugie pranie powiesić...a zrobiło się ciemno i widzę czarne chmury :O GdybyByłoTak - pewnie, ze na dobre Tobie wyjdzie. Co Turcja to Turcja :D Odbijesz sobie niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i tak masz fajnie, że masz gdzie powiesić to pranko i Ci je wiaterek przewieje. Ja u siebie w bloku nawet balkonu nie mam, a w łazience to zupełnie co innego. No i nie mogę sobie pozwolić na częstsze prania, bo tak szybko nie schnie. Dlatego przed wyjazdami muszę sobie jakoś tak sprytnie wcześniej odłożyć te co chcę zabrać ciuszki i odpowiednio wcześniej prać. :) Prasowania też za bardzo nie lubię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo
Słuchajcie, a jak z żelazkiem kurcze... Najwyżej jak bede chciala cos "przeprac - przepłukać" wezme na wszelki wypadek ciutke proszku i potem na balkonie w Turcji wywieszę z wodą. Tak myślę, a te z walizki i tak pogniecione się wyjmie chyba... Ech, my babki to mamy problemy. I suszarkę małą też wezmę chyba ze sobą bo Pariss mowilas cos ze tam jakies suszarki "huragany" są :D Ja wyszlam do sklepu u nas i mnie złapał deszcz i czarna chmura, wróciłam się kupiłam pod domem już nie szłam na rynek i jak kupiłam już to słonce piękne się pokazało i tak jest do teraz. Chyba specjalnie jakas siła mi nie kazała iść na rynek... Ja mam jeszcze troche czasu z tym pakowaniem, wyjeżdżamy z środę także spoko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z włosami i akcesoriami do nich też będę miała dylemat. Mam dużą suszarę i prostownicę, więc raczej dam sobie z nimi spokój na wyjazd, bo będą za dużo miejsca zajmowały. Poza tym włosom też się jakiś urlop należy ;P A w lipcu sobie zrobię jakieś pasemka i troszkę ścieniuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo
No, już myślałam ze nikt sie nie odezwie, i że wszyscy już wyjechali do tej Turcji, A Pariss'ka to już zapewne jedną noga w dolomuszu siedzi :D GdybyByłoTak - Kiedy Ty lecisz do Turcji? Ja wezmę małą suszareczkę i grubą aluminiową szczotę lekka jest takze spoko, upchnę co nieco do bagażu cóeczki, Ona ma małe ciuszki myślę ze 20 kg nie uzbieram, wiec co nie do siebie to do Niej. Juz widzę i słyszę syczenie i warkot mego męża :P Oni nigdy nas nie zrozumieją te chłopy, ech... Nie wiem czy bede walczyc właśnie z modelowaniem włosów, dlatego wzięłam sobie odżywkę glis kura w spraju, mam zamiar spryskiwać, efek = mokre wosy ( tłuste będą tylko ciii... ) Racja włosom też urlop sie należy zwłaszcza w takim słońcu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dolmuszu to ja bym chciała już siedzieć ;) Póki co dopiero skończyłam sprzątanie i zjadłam obiad. Biorę się za prasowanie. Muszę tylko jakiś film znaleźć ciekawy w tv zeby mi szybko czas leciał. Dobrze, ze rano tak szybko wyprałam bo od czasu jak zdjęłam moje ciuszki to pada. A na jutro tez znalazłam trochę ciuchów. Suszarkę biorę zawsze, moja jest the best. Muszę włosy wysuszyć bo inaczej mam pięknypusz- busz na głowie. Żelazko mam małe turystyczne i zawsze coś się doprasuje. A rzeczy typu t-shirty czy topy to właśnie przed wyjazdem wyciągam z szafy i mimo, ze są czyste to wszystkie płukam w Lenorze. Prasuję i układam równiutko w siatki plastikowe. Jak je wyciągam na miejscu to nie dość, że pięknie pachną jeszcze to są akurat do założenia. Spodnie capri to kładę na wierzchu na całą długość torby (też w reklamówce większej). Na spód torby kładę cieńki ręcznik plażowy i na to spódniczki dzinsowe złożone tylko na pół wzdłuż. Później reklamówki z bluzkami na co dzień, na wieczór, pomiedzy tym wszystkim kosmetyczki. Kosmetyczki to chyba ze 3. Jedna z akcesoriami plażowymi, druga z tymi do włosów. Trzecia do łazienki. Oprócz tego te z jakąś biżuterią, lekarstwami, plasterkami, i innymi pierdółkami. No i buty to najgorsze. Ze 100 par bym wzięła a tu trzeba się ograniczać :) A ja jeszcze rozmiar 40 to wiecie jakie to są ogromniaste. Kiedyś to chociaż moją jedną ciężką kosmetyczkę brałam w podreczny, ale od czasu jak nie można to trzeba do głownego a te wszystkie butelki z szamponami, odżywkami, mleczkami są ciężkie. Ostatnio w podreczny plecak wzięłam bieliznę i buty :D Dobra lecę teraz zrobić sobie kawkę i prasowanko.....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheh ja też mam rozmiar 40 :) I też będę miała problem, żeby się zdecydować, które biorę. Zastanawiam się nad adidasami, może w nich pojadę? Mogą się przydać na jakąś wycieczkę, safari czy coś. Solo, ja jak dobrze pójdzie 27/28.08 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo
Aha, to jeszcze troche, ale szybko zleci, Żelazka nie mam, ale pomyślę wlasnie w osobne rzeczy popakować na początku nie kumałam o co chodzi z tymi siatkami plastikowymi, ale teraz chyba mysle ze mialas na myśli reklamówi :D Racja, lepiej wlasnie w reklamowki popakowac posegregowac zobacze w sklepie jeszcze moze takie żelazko turystyczne, male jest takze spoko moze bedzie cos w sklepie. GdybyByłoTak - Pariss mowila ze adidasy nie brac, też sie zastanawiałam żeby pepegi swoje wygodne kryte wziąć ( pumy, także nie są takie wielkie i ciepłe tylko takie tenisówkowate ) ale jeszcze sie zastanowie bo i po co skoro faktycznie nie potrzeba. Balerinki sie kupi jakies najwyzej bo juz sama nie wiem... Też moze w lenorze przepiore Pariss Ty to jednak masz dobrą myśl, bo wtedy nawet nie będą takie skłonne do pogniecenia :D i to zaraz zrobię, bo jutro wraca moj mąż i będzie zamieszanie potem wrrrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam prasować. Żelazko mi spadło na dywan, ale jakimś cudem zachaczyło o kabel o deskę i tylko tym dzióbkiem dotknęło. Nie ma śladu, ale oczami wyobraźni widziałam na środku dywanu odbity ślad żelazka :D Adidasy jakies lekkie sa wskazane na wycieczki typu jeepami czy cos, ale mogą byc rownie dobrze sandały na rzepy , takie sportowe. Chdzi o to zeby noga sie trzymała i zeby butów nie zgubic. Jesli tylko na miasto to nie ma po co. Z drugiej strony trzba w czyms jechac. Ja jade w takich a la mokasynach i ewentualnie tam moze raz założe Wogóle mam lot w nocy i transfer wiec cos z długim rekawem ubieram i dzinsy. Solo, dokładnie mowiłam o reklamówkach, bo ja mam torbe i nie kałde w nia ciuchów bezpośrednio. Wszystko bu mi sie pokreciło i wyjęłabym pogniecione. Poza tym jak cos sie zamoczy czy zmocza torbe na lotnisku to jest zabezpieczone. Kiedys w Tunezji na lotnisku przywitała nas ulewa. My w terminalu, a nasze bagaże na środku tego żywiołu sobie stoja i mokną. Wszystkie torby były mokre. Wystraczyła chwila. Proszek weź, ja też zawsze cos wynajde do przeprania i biore. Wypierz w lenorze, wyprasuj i dobrz złóz i wtedy w takie duże reklamówki i dobrze zamknij, beda takie kwadratowe pakunki i pozniej tylko wyjmujesz. Połóż dość ciasno to naprawde nic sie nie bedzie działo. Ide wyjmowac kosmetyki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo
Aha, no to tak zrobie I w dżinsach trzeba jechać chyba chociaż ja o 15.00 mam lot a na lotnisko jade autem i tam też zostawiam, mąż już mowił ze On się będzie znieczulał przed lotem po drodze a ja zostałam wyrolowana. Ale ktoś musi być bardziej przytomny ach te chłopy.. A ja nigdy nie leciałam i co mam zrobić, to ja powinnam sie upić ze strachu a mój mąż wciąż kursuje samolotami i gdzie tu sprawiedliwość... Ale raczej sie nie boję, nie wiem tylko czy wziąż mogę bułkę jakąś dla małej i piciucha jakiegos kubusia playa w podręczną czy też nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solo bułkę i jakieś batoniki czy coś możesz wziąść. Możesz też wziąść jej jakieś winogrona czy coś, żeby sobie podjadała jak lubi. Wiem, ze dla dzieci można mieć napoje, ale w jakiej ilości to nie wiem. Weź, ale nie otwieraj go aż do momentu przejścia do wolnocłówki. Ewentualnie jak ci zabiorą to tam kupisz w wolnocłowym. Ja już prawie prawie, więcej niz mniej. Żeby tylko jutro była pogoda. W poniedziałek jednak chyba jeszcze skoczę na miasto na drobne zakupy. W poniedziałek też będę się dopiero pakować do torby, narazie niech wszystko leży i wisi :) Jakies gazety na plażę muszę też kupić jak nie zapomnę. Idę spać bo rano muszę pogodę łapać. A mówili, że bedzie szło na Trójmiasto od Ciebie Solo ;) Przytrzymaj trochę w Szczecinie żebym zdążyła wyprać :) Iyi geceler ! - dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×