Turcja-kto był

Pariss właśnie sobie słucham ...bo wczoraj puściłam tylko po chwili..a samopoczucie średnie...:O ale dzięki

Frogi nie smutaj bedzie dobrze, juz niedługo wrzesien. Ja jutro mam 50 dni do urlopu to Ty jakies 60 kilka :) a pozniej pazdziernik w Krakowie.... ...nawet nie wiecie jak u mnie leje. Od rana non-stop non-stop nawet na 5 minut nie przestało :O

Pariss -- > wiem coś o tym :( mówię o deszczu....u mnie też od rana leje i nawet na chwile nie przestało... raaany, żeby chociaż jutro tak nie lało...

Ja mam transport do domciu :D Lecę... Crazy woman trzymaj sie pogodę mamy bez komentarza.

Pariss--> dzięki i nawzajem fakt bez komentarza...

koleżanki! Witam w słoneczne popołudnie.Rano też u mnie była brzydka pogoda bo trochę kropiło ale teraz się wypogadza. Fajnie mają te co poleciały i te co polecą.Ja to już zapomniałam jak było fajnie no trudno samo życie! Chyba pójdę na działkę odstresować się. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia

Bobo lepiej sprawdź poczte;) ha wiedziałam kiedy odpisać:P myślę teraz nad kolejnym emailem ale do Pani P.:D

Witajcie kochane ludki z Forum Kafeterii :) (wierze że i tacy tutaj są!) Wejdźcie tutaj jak możecie: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4139915&start=0 Może będziecie mogli pomóc - zawsze można pomóc... choćby dać dobre słowo na to iż marzenia się spełniają. A przecież to marzenia sprawiają że nasze życie jest takie fascynujące i bardziej piękne. Z góry Wam bardzo dziękuje! Mam nadzieje że znajdzie się kilka osób które nie ominą tego topiku! Pozdrawiam i milutkiego dnia

Czy to ja mialam dostac jakiegos maila? Kwiatuszek i milkaaa juz smigają po Alanii. Z tego wszystkiego zapomnialysmy sie umowic na pomachanie :)

no fakt :) może kwiatuszek się odezwie do nas. a ja sobie właśnie popijam baileysa mniam :) i zainspirowana jednym z topików wcinam chleb ze smalcem

he he Fannky chleb ze smalcem i ogórkiem jadłam ostatnio na żaglowcach :)

ja lubię, ogórki kiszone sama robiłam :)

zdolniacha z Ciebie. A jak Twoje placki wyszły bo tez mi rano ochoty narobiłaś. Zjadłabym z pieczarkami albo ze smietaną i cukrem ;)

z cukrem ??? proszę Cię jak można jeść ziemniaki na słodko ?? ja dziś zrobiłam te placki i pierwszy raz w życiu starłam na grubszej tarce, jak marchewkę. dobre były :)

Fannky nie jadłas nigdy placków z cukrem????? No nie! Spróbuj następnym razem. U mnie nawet w barach i knajpach tak podają, ze smietaną i z cukrem - moze to po kaszubsku ;) ?

nie proszę Cię, nie zrobię tego moim ulubionym plackom :O ja jest albo ze śmietaną albo popijam kefirem

Pariss placki ziemniaczane i u mnie się jada z cukrem .Ja jeszce robię placek po węgiersku ,niebo w gebie.Jak byłam w Gdyni to jadałyśmy w takiej super knajpce tuż obok Urzędu Miasta ,nie wiem czy jeszcze ta knajpka jest ale tam było super żarcie i tam właśnie robili placki ale miały taką regionalną nazwę ,teraz to już nie pamiętam.

Szazza to w Ankerze bylas. ZAwsze tam pelno ludzi i jeden na drugim siedzi, ale wszyscy czekają żeby usiąść ;) i jedzenie dobre i tanie. Placków tam nie jadłam, ale lasagne bardzo lubię.

Ja też uwielbiam placki ziemniaczane ze śmietaną i z cukrem,po prostu niebo w gębie - mniam mniam. U mnie to muszę dużo usmażyć, na 5 dorosłych osób. Fannky-spróbuj nie pożałujesz!

Pariss ---oni tam robia super pizzę nazywa się UFO i to wszystko na oczach klientów,zawsze tam trzeba było czekac na stolik,po pietnastej to same urzędasy z biurowców przychodzili po pracy.Naleśniki palce lizać i ceny bardzo przystępne.Mój kolega jeździ tirem i raz w tygodniu jedzie do portu w Gdyni i zawsze musi wejść do tej knajpki na tą pizzę.

Szazza ufo widziałam :) Przestało padać, ciekawe jak jutro bedzie.

u mnie ma popadywać i tam prawie do niedzieli :O koszmarna ta pogoda tego lata

Witam wieczorowo! W końcu odzyskałam kompa. Niby wszystko oki i żadnych wirusów nie było. Okazało się, że zaczęłam wymagać dużo więcej od mojego laptopa niż jest w stanie znieść hehe i zaczął się buntować, dlatego myślałam, że to może jakiś wirus się przypałętał. Ja też jak jadam placki ziemniaczane to zazwyczaj ze śmietaną i cukrem. Jak odgrzewam to zazwyczaj kroję w paseczki i podsmażam na patelni, potem na talerz i do tego ketchup. Pycha! Pogodę zapowiadali mniej więcej taką jak dziś tylko już ma tak nie padać non stop jak dziś...ale bez rewelacji niestety.. :(

Naprawdę Fannky, koszmarna. Juz połowa lipca zaraz a ja nie ubrałam nawet połowy moich letnich ciuchów. nie mowiac, ze nawet tydzien pod rzad spodnic nie nosiłam bo jak nie deszcz to ulewa albo zimno. Jak my mamy naładować baterie i cieszyc sie zyciem przy takiej pogodzie. Najpierw szaro buro przez zime a teraz jeszcze lato :O :O Ja juz powoli dostaje doła od tego. A ja ide w sobote do Zuzki na urodziny i chciałam ubrac spodniczkę bo to w ogrodzie bedzie imprezka, ale chyba nici z tego. Zeby chociaz nie padało. Idę spać powoli...do jutra, juz czwartek prawie mamy :)

wiecie co tak się zastanawiam czy nie skoczyć z mężęm jeszcze we wrześniu do grecji tylko nie wiem w jaki region była któraś z was co możecie mi polecić?

Fannky , dalej nie rozumiem niestety. Jak dla mnie jeśli wyjecalabym rano 15 lub w nocy z 14/15 to nie bylby dzien stracony.. A tak praktycznie zaczynam wakacje od 16 lipca bo wtedy bede na miejscu..Zapytam jeszcze panią z biura...

Witajcie Dziewczyny:) Narobiłyście mi smaka tymi plackami wieczorem,bo dopiero do kompa się dorwałam.Siedzę tu cicho,ale codziennie Was czytam(chyba w nałóg wpadłam:D) Co do tych placuszków to jeszcze dodam że z żółtym serem startym też są pyszne(po holendersku się nazywają-serek sypiemy jak przewrócimy placek na drugą stronę by się stopił).Oczywiście ze śmietanką i cukrem,oraz po węgiersku też uwielbiam:D A tak z innej beczki,bo już zaraz ślinotoku dostanę(na te placki:D),to mam pytanko czy damska torebka jest liczona jako bagaż podręczny?

Pariss muszę Ci powiedzieć że strasznie Ci zazdroszczę tego Meksyku,bo tak po cichu z Mężem sobie marzymy o tym Kraju,ale może już w przyszłym roku się uda. Liczę na to że oczywiście podzielisz się wrażeniami:)

Witam! Zaczynam pierwszą zmianę ;) hehe Pogoda na wybrzeżu bez rewelacji... :( Miłego dnia mimo wszystko

z tymi plackami nic straconego, trzeba dziś natrzeć ziemniaków i usmażyć:P z tymi torebkami nigdy nie było problemu a teraz każą ją upchać w bagażu podręcznym bo można mieć tylko 1 szt :O więc lepiej zostawcie trochę luzu w torbie żeby ewentualnie wcisnąć torebkę