Turcja-kto był

Vanilli w Tabie jest nudno. Mój znajomy Egipcajnin jest tam teraz rezydentem w Selectours i mowi ze z nudow umiera i marzy zeby z powrotem byc w Sharm. Lepiej czekaj na lasta w listopadzie z Alfy. Nawet hotel traf, oni daja ludzi z trafa tylko do Al Diwan. Nie jest zły. Kumpela była w listopadzie za 1200zł.

Jejkuuu...tak czytam to wszystko o czym piszecie i ogólnie widze że euforia wielka i zadowolenia a ja...cała w streesie :( jakaś nienormalna chyba jestem :( To nasza pierwsze wycieczka zagraniczna i pewnie stąd to wszystko...juz sama myśl o locie samolotem mnie przeraża...Lecimy we wrześniu a dokładnie 3.09 a ja już spac po nocach nie moge...jeszcze mama mi wczoraj nagadała że chyba nie najlepiej wybralismy kierunek bo w Turcji teraz Europejczyków porywają i w ogóle...a mnie szlag trafia bo to mają być nasze wymarzone wakacje a ja zamiast się tym delektowac to zaczynam coraz bardziej umierać ze strachu...Prosze Was dziewczyny i chłopaki również (zeby nie było :) ) o słowa wsparcia i otuchy...plizzzzzzz...Lecimy z 5-letnim synkiem dlatego wybrałam okolice Side a dokładniej Titreyengol... Wogóle jestem niezorientowana co zabierać...lecimy na 2 tygodnie...gdybyście mi podpowiedzieli kilka rzeczy byłabym niezmiernie wdzięczna...Z góry serdecznie dziekuję...

Asiek czytaj wątek kilka choćby stron do tyłu, jest napisane wszystko jak się pakować i co, i inne ważne rzeczy. Mama niech nie panikuje. Porwanie miało miejsce w północno-wschodniej częsci Turcji na górze Ararat a to pewnie z 2000 km od Side ;) W miejscowościach turystycznych takie rzeczy nie mają miejsca. Turcja to kraj bardzo bezpieczny. Sama zobaczysz jakie mają podejście do dzieci. Wiem, że o Tetreyengol też juz była mowa i któraś z dziewczyn była tam w maju, także poszukaj wcześniej. Turcja z dzieckiem to naprawdę dobry wybór i niczego absolutnie się nie obawiaj. A ludzi którzy tam nie byli i nie widzieli to nie słuchaj. Nie warto się stresować. SAma zobaczysz, że w niektórych rzeczach to Turcja jest daleko przed nami a nie odwrotnie.

Dzieki Pariss...Teraz każde dobre słowo i opinia to jak balsam dla mej duszy... :) Tez słyszałam o tym że Turcja to kraj przyjazny zwłaszcza dla dzieci...i że w ogóle to jest fajny i ciekawy kraj... A powiedz mi proszę czy jest potrzeba dodatkowo sie ubezpieczac od jakichs nieszczęśliwych wypadków...mam tu na mysli koszty leczenia i tym podobne...

Jeśli Twoje dziecko jest szczególnie chorobliwe to pewnie tak. Ale ja myślę, ze to podstawowe ubezpieczenie wystarczy. Pewnie masz do 150 E ubezp. z własnej kieszeni na miejscu a pozniej Tobie to zwracają w Polsce. Powyżej 150 E płaci juz wszystko ubezpieczyciel (pewnie Signal Iduna) . Z jakiego biura lecisz?

Ech Pariss...no i teraz cała prawda...Triada...

Oj odrazu Ech! :) Ja byłam z nimi 4 razy i żyję. Na samym pobycie to nic Tobie nie grozi, ewentualnie jak zmienią hotel to może być nieciekawie, ale to w każdym biurze może się zdarzyć. Z ubezpieczeniem u nich jest jak pisałam wyżej.

Asiek.. w Turcji poczujesz się bezpieczniej niż w Warszawie! te wszystkie opowiastki n/t porwań wymyslają stare baby! które może nigdzie nie były na plaży miejskiej chodzi policja dla bezpieczeństwa turystów, na hotelowych masz security... dzieci uwielbiają! a ludzie z niemowlaczkami jeżdżą i jest oky! Pariss... studiuję właśnie gazeta pl egipt i wiem już wszystko! lepiej jednak wybrać sie na objazdówkę...ale dopiero jesienią.. Dzięki...

No własnie czytałam że największe przeboje sa na objazdówkach z tym biurem bo nam ewentualnie grozi zmiana hotelu (tfu tfu :)). Najgorsze ze skupiłam sie głównie na hotelach i opiniach o nich a nie wpadłam na to żeby może poczytać o samym biurze podróży...no ale juz po ptakach...z resztą jak czytałam to o kazdym biurze można usłyszeć coś zarówno w pozytywach jak i negatywach... Vanili...Tobie tez dzieki za dobre słowo... :) A powiedzcie ile kasy zabrac mniej więcej i żebyście nie piskały że nie wiecie na co to już Wam mówię...mamy opcję all...potrzebuje tylko ewentualnie na jakies pamiątki tak se myślę...a skoro pamiątki to rozumiem że euro??? :) czy nie? :)

Asiek, spokojnie , 2 tyg temu wróciłam dokładnie z Side Titreyengol, bardzo fajna miejscowość, deptak, plaża, morze....Jedziesz z dzieckiem więc brak wielkich dyskotek to dla ciebie nie problem :-) Są kafejki, masa sklepów w których dostaniesz WSZYSTKO, szczególnie zabawki do pływania dla dzieci. A do jakiego jedziesz hotelu?

Asiek kasa nie waży! weż ile uważasz...może coś fajnego kupisz przy all odpada Ci zakup żywności Nie słuchaj tych wszystkich opinii, nastaw się pozytywnie...wiele razy spotykałam malkontentów ! i wychodziło,że tylko ja byłam zadowolona... masz rezydenta! hotel!...będzie dobrze...kup tylko tabletki przeciw biegunce, na ból, może żubrówkę...

Asiek, każda waluta jest dobra, Turcy regularnie sprawdzaja kursy dolara, euro więc bierz co masz i zalezy co chcesz kupować, chcesz pamiątki czy ciuchy....

Vanili, masz rację , trzeba sie nastawic pozytywnie :-) Jesli chodzi o leki to zabrałam cała kosmetyczkę i nic z tego nie wzięłam :-) żadnych rewelacji żołądkowych a tego sie najbardziej bałam, poprostu do kazdego posiłku piłam ich wino z Pomukali:-) smak taki sobie ale żołądek był zadowolony!A jak bedziesz cos potrzebowac w Side są 3 apteki i leków masa.

Pariss... wątek o Turcji...ale Ty nasza skarbnico wiedzy! dobrze radzisz! Może zdecyduję się jednak na objazd Izrael -Jordania z Alfy...naczytałam się tyle pozytywów i ceny dość...a w Tabie rzeczywiście nic nie ma.. http://www.alfastar.com.pl/oferta,Last%20minute/id_imprezy,36344/ Alternatywa - 5 x Turcja!

No właśnie, w aptekach to co u nas! nawet kremy Loreal! Też nic mi się nie działo! ale leki dobrze zabrać, zwłaszcza jeśli wyjazd z dzieckiem...może 200 E na wydatki nieprzewidziane...oni euro i dolary przeliczają, weż tę walutę, która dla Ciebie jest tańsza lub już ja masz, ja nawet nie wymieniałam w kantorach, płaciłam euro.

kurcze dziewczyny...podpowiedzcie troszeńkę...takie minimum przy opcji all i ewentualnym zakupie pamiatek to ile euro??? ja nie mam zielonego pojęcia...drugi raz będę za granicą (poza jednodniową wycieczką do Berlina...także zrozumcie mnie proszę :) Bea 33 jadę do Titreyengol hotel Grand Prestige...

acha...ok...200 euro...dzięki! tylko jeszcze chyba jakies liry bo z chęcią bym zakupiła te ich herbatki o których piszecie a One są w spożywczych...a tam liry z tego co wycztyałam...

przykładowo kupiłam.. za 5 E klapki 2x po 25 E wycieczki fakultatywne 20E torebka 20 E słodycze, chałwy, przyprawy 15E pareo ....

w kurortach płaciłam E w sklepach, marketach, na bazarach, jedynie liry za dolmusza

pokojówce 1E co kilka dni i napiwki w barze

Asik równie dobrze mozesz wziąść dolary, naprawde bez róznicy. Sama zobaczysz co i jak i w czym lepiej płacić. Jakby co to zamienisz na liry i masz spokój. Oni pytają w czym płacisz i podają taką cenę. Vanilli poczekaj do jesieni i zobaczysz ze sie ruszy i ceny spadną. Ja na wrzesien mam juz trzy opcje (Turcja, Grecja sam objazd na tydzień z Rainbow i własnie Sharm) i zobaczę co wyjdzie. Wszystko zalezy od cen i miejsc.

No ok...już mniej więcej mam pojęcie...chciałabym Wam bardzo podziekowac dziewczyny za wszelkie porady i odpowiedzi!!! Dzięki Wam odzyskałam radośc z wyjazdu!!! :) Dzięki wielkie jeszcze raz!!! Jak coś mi sie jeszcze nasunie to sie odezwę... Pozdrawiam serdecznie :)

Asiek , hotel pamietam jeszcze teraz go sobie poogladałam na Holidaycheck, jest naprawde fajny, w fajnym miejscu, blisko do plazy to znaczy mały spacerek promenadką lub koło zalewu, który jest za hotelem. Wycieczki wykupowalismy na mieście, ceny przyzwoite i wszyscy byli zadowoleni, róznica polegała tylko na tym,że nie było polskiego przewodnika ale rosyjski, angielski, niemiecki i człowiek dał rade:-)

Dzięki Bea :) ufff...moge z lekkim sercem dzisiaj wracać do domu i opowiedziec wszystko mężowi... a czy w Titreyengol sa apteki? sorki ale ja jestem na tym punkcie przewrażliwiona bo mój młody od czasu do czasu cos łapie a nie wiem jak zareaguje na ten klimacik...

Byłem w Alalnyi a raczej w Konakli /maj/ Mieliśmy euro i dolary ze sobą kupione w kantorze polskim. Moim zdaniem warto mieć kartę /moja to normalna visa elektron/ w marketach płaciłem wszędzie kartą za mydełka, herbatki, słodycze , piwko itp okazało się że to się opłaca przeliczniki okazały się całkiem przyzwoite wychodziło tak od 1,74-1,80 za lira, pieniążki pobieraliśmy z bankomatu też przelicznik dobry i prowizja np eurobank 5 zł, pko 10 zł VW bank 10 zł więc warto brać od razu więcej np 200 lira to prowizja jedna za operację. warto pamiętać że bankomaty w Turcji dają pieniądze potem po kliknięciu że nie prowadzimy dalej żadnej operacji daje kartę.Są też bankomaty które wypłacają euro i dolary. W turcji jest dużo aptek i nie ma problemu z kupieniem żadnego leku prawie wszystko bez recepty reklamowali odżywki dla sportowców to chyba jakieś anaboliki oraz viagrę i podobne bez recepty i w dobrej cenie.

Pariss..nie wiem..w ubiegłym roku nic fajnego w jesieni nie znalazłam..inna sprawa, że Europę zaliczyłam... a dziś pół dnia zmarniłam, wczytywałam się w Teneryfę i Sharm...po czym mój men stwierdził, że jak ma HB, to woli Turcję all...i co ja biedna mam zrobić?

Asiek, spokojnie, apteki są na samym głownym deptaku 3 , otwarte od 9 do bólu czyli do koło 24, W aptekach akurat nie ma cen wiec też możesz sie targować :-) np. tabletki na uczulenie, nasz Clemastin kosztował 5 dolarów. dzieci naprawde mają fajnie w Turcji, w hotelach są animatorki, które sie nimi zajmuja w takich przybasenowych przedszkolach:-) malowanie twarzy, malowanie plakatów, rysowanie i śpiewanie, no i wieczorna dyskoteka dla dzieciaków :-)

Dzieki dzieki dzieki!!! :) Czajkur Tobie również!!! :) Bea odezwe się do Ciebie na maila...żałowałam że zrobiłam kuchę z tym moim adresem mailowym i chciałam go usunąc cholerka i nie wiedziałam jak :( ale widzę że to wyszło na dobre ;)

Witam wieczorowo :) Dodałam dzisiaj kilka zdjęć z Rodos na Karawanie. Zapraszam. Zaktualizowałam też wątek o kuchni tureckiej. Wstawiłam zdjęcia a linki pokasowałam. p.s. i najważniejsze, kupiłam sobie super świetne buty na wesela tylko cholernie mnie juz obcierają :O

Pariss... Zdjęcia...rewelacja! Znam te klimaty! i te pyszności, też mam kilka fotek...inaczej spojrzałam z tej perspektywy! Turcja..good!!