Co upał z nami robi!!!!!!

MOJE umiejętności, sądząc, ze to skopiowane.Nieładnie.

uff..wyjasniło sie. Bo juz myslałam, ze internet tak mnie sfrustruje jak spiący obok mąz, nieświadomy żony jawnogrzesznicy.

Nieładnie ? Tylko miły chciałem być ? :o Napisałem:nawet jesli...\" Opowiadanko brzmi sugestywnie.:-p

Idę spać.Jak mowila Scarlett O\'Hara \"jutro bedzie nastepny dzień.\" I może zdarzyc sie wszystko, moze P. do mnie zadzwoni, może ja do niego, moze sie spotkamy, gdy na weekend do rodziców pojade z męzem? kto to wie...

hm.no to dobranoc...:(

mierzi mnie zdrada... w każdej postaci. Powiedz prawde mężowi, ukorz się, błagaj o wybaczenie. chcesz żyć w kłamstwie? na kłamstwie nic nie zbudujesz... popełniłaś bład, zapłać za niego

A u nas pada deszcz! i wszyscy są grzeczni :))

Widzę, że topik nieco przygasa, Ale nie ja ;) P. zadzwonil dziś po 9 !! Wiedział, gdzie pracuję, wiec udało mu się mnie odnaleźć. Mówił, ze już wczoraj chciał dzwonił, ale jak osioł pytając o mnie używał mojego panieńskiego nazwiska.A tutaj zaczęłam pracowac juz po slubie, wiec wszyscy mnie znaja jako B. B. :) Na szczeście (albo nieszczeście) przypomniało mu sie moje obecne nazwisko. I tak stwierdził, ze gdyby nie udalo mu sie tak mnie znaleźć, chyba poszedłby do rodzicow moich i jakims podstepem zdobył numer.Czyli - zależy mu !! Na początku wcale nie poznałam jego głosu przez telefon, rzeczywiscie bardzo dawno ostatni raz tak rozmawialismy. A po chwili motyle w brzuchu latały mi jak nastolatce :) Niestety rozmawiałam bardzo zdawkowo i formalnie, poniewaz nie siedze sama w pokoju. Aż trudno sie bylo z czyms nie wyrwać, gdy słyszałam \"Słonko, chyba czar na mnie rzucilaś, nie moge przestać myśleć o tobie.\" i \"Ja wiem, ze nie powinienem dzwonić, ale po tym, co sie stało w poniedziałek...no wiesz...nigdy tak sie nie zachowywałem...\" Jak tak do mnie mówił, to znów jak film, klatka po klatce , wrocilo do mnie to, cos sie działo w poniedziałek. I znow czuje lekkie podniecenie na samą tylko myśl. Umówilismy sie ,ze zadzwoni po poludniu jeszcze raz. Nie dalam mu nr komórki, nie chcę, zeby sie zaczęly smsy wysyłane w ukryciu, czekanie na każdą odpowiedz. Bardzo sie ciesze, ze zadzwonił, sama chyba nie mialabym na tyle odwagi.A chcialam tego bardzo!

P. znowu zadzwonił! Boże, calkiem nieprzytomna chodzę, nie wiem jak to jest po dragach, bo nigdy nie brałam, ale pobudzona jestem na maxa:) W jednym miejscu nie moge wysiedziec. P. chce sie spotkać, i to jak najszybciej. Strasznie mi sie go chce, rzuciłabym sie na niego od razu! Chyba powinnam zacząć blog pisac, zamiast tu na forum sie uzewnętrzniać. Znowu mi ktoś nawymyśla, jak na \"uczuciowym\". Tu przynajmniej jest bezpieczniej - jak seks to seks ;)

Brnę w to na całość! P. ma po mnie przyjechać ok 16 do cenrum handlowego koło mnie. Tak będzie bezpieczniej, nikt tu nie zobaczy, jak wsiadam do jego samochodu. A z zakupów przeciez znajomy moze mnie do domu potem podwieźć? ;) Gentleman. latam jak w ukropie - szybki obiad dla męza, prysznic, depilacja, zakręcić wlosy...cieszę sie na to spotkanie, P. ma klucz od domku na działce znajomych. Tamci wyjechali teraz , on z rodziną tam bywa. I straszne i piękne to!!

a Ty byłabyś szczęśliwa że mąż zdradza Cie z inną.. Że ina myśli o jego ciele, ruchach, słodkim cieżarze, języku... Opowiadanie fajne, podniecajace Historia smutna:-( Kto chciałby być zdradzany przez kochaną osobę :-(

ale uważam że to straszne zdradzć kogoś... Gdyby był draniem, nie kochał Cię... Ale Ty zwyczajnie sie łajdaczysz, a on zaczyna łykac Twoje kłamstwa. Niech Ci inin doradzają -żyj chwilą, będziesz miałą wspomnienia. A nie lepiej kochac i być kochaną niż cieszyć sie z dobrego rżnięcia. Zresztą z mężem też takie możesz mieć. Ale Ty wolisz z innym, obcym - pewnie bardziej podniecajace...Cóż Twoje życie, Twoje (nie)szczęście. Krzywdzisz i możesz być skrzywdzona. Życzę Ci by Two mąż zazanał rozkoszy z inną.

"02.08] 14:01 be.be- P. znowu zadzwonił! Boże, calkiem nieprzytomna chodzę, nie wiem jak to jest po dragach, bo nigdy nie brałam, ale pobudzona jestem na maxa W jednym miejscu nie moge wysiedziec." Nie oceniając twojego postępowania. Co do dragów. Kiedyś w młodości jak rozmawiałem kika godzin z dziewczyną, w której się kochałem i ona w trakcie tej rozmowy też się we mnie całkowicie zakochała, to czułem że jestem jak po narkotykach. Dosłownie jak przyszedłem do domu byłem tak naładowany adrenaliną i pobudzony/szczęśliwy, że wypowiadając zdania aż myliłem wyrazy i "ciąłem" słowa - (nigdy nie miałem wady wymowy). Szybko przestałem mówić bo za bardzo nie można mnie było zrozumieć i poszedłem spać. Niestety tylko raz byłem w takim stanie.

tepa egoistyczna suka!

My radzimy sobie z żoną inaczej, opowiadamy szczerze o swoich fantazjach i o tym że ona chciałaby sie kochać z innym mężczyzną a ja z inną kobieta, lub razem z parą, podnieca nas to i chcielibyśmy to robić wspólnie, na razie kochalismy sie w obecności innej pary i było swietnie co zaostrzyło nasz apetyt ale czy ona czy ja chcemy widzieć swojego partnera w czasie seksu

tak trzymaj:) A ty chujku co ubliżasz spierdalaj na dworzec i nadstaw sie menelom :-p

zdrada się zdarza każdemu i nikt nie powinien Cię krytykować ani pouczać. Myślę tylko, że powinnaś skopńczyć te znajomość bo naprawdę skrzywdzieice wiele osób a jak żar przeminie zostanie kac i ogggggggggromne wyrzuty sumienia. Raz wystarczy będziesz miała o czym myśleć i co wspominać.

tak jak ja to robie codziennie w godzinach od 22 do 3.00, bo wtedy chłopakom nie flaczeje:-P Panie Kaziu kocham pana skiślaka:-P

Wrócilam :) :) Widze, ze znowu ktos sie wulgarnie mnie czepia! Takie tekst są milion razy gorsze od mojego zachowania. WROM =>a wyobrax sobie jak ja się teraz czuję...wszystkie hormony mi szaleją... Było niesamowicie - jak będę miala chwilkę, to opiszę. Mąż w domu był, zadzwonił jak juz wracałam do domu,ze sie z kumplami umówił na 18 i jak chcę, to moge do nich podjechać, podziekowałam za zaproszenie. Musze pobyc sama troche.

jestem w zwiazku ??? widze że masz lepsze informacje odemnie!! i dotego zdradzam!!! też dla mnie nowość!!! kobieto jak nie wiesz to sie nieodzywaj bo sie osmieszasz!!!

macioro skoro nazywasz mnie swinią

WYPAD z tego topiku z tym CHAMSTWEM!!!!

cmoknij mnie, robie tylko to co chce, a ty ewidentnie mnie wkurwiasz myslisz że wszyscy przyjda i bedą cie chwalic za to że sie puszczasz??!!! pomysl jeszcze raz zawsze znajdą sie ludzie tacy jak ja któży bedą pietnować ewidentne kurestwo!!!!

po co te nerwy- ortografia ci jungen siada!!! nie podoba ci sie -nie czytaj! skoro taki porządny jesteś - co robisz na forum erotycznym? odpowiedz sobie szczerze na to pytanie! Przeciez to miejsce dla tych złych- takich jak ja! Zadnych merytorycznych tresci o tym , jak ulepszyc swoje małzenskie i pobożne zycie seksualne tu nie znajdziesz! Wyjdz lepiej z forum, albo pokaż swoje prawdziwe ja!

juken *

ortografia i ja to nigdy nie była dobrana para. juz ci powiedziałem że robie to na co mam ochote , niepodoba mi sie twoje zachowanie i bede o nim wyrażał swoją opinie, czy ci sie podoba czy nieprzetłumacze ci nazwe forum: to miejsce gdzie KAŻDY może zabrać głoś lub wyraźic opinie, wienc nie rość sobie do niego prawa do niego miejsce dla takich jak ty nazywa sie burdel a nie forum, bo jak mówił Cezry Pazura w \"Krolu\": w życiu jak we wojsku , żony siedzą spokojnie w domu a KURWY sa za płotem

Ja tez robie na co mam ochote! i dlatego nie podoba ci sie moje zachowanie!!!! Straszny frustrat jestes! kobiety to albo k**** albo zony, innej opcji dla ciebie nie ma!niedojrzałe bardzo podejscie! Skoro ci sie tu podoba i nie zamierzasz udać sie w inne miejsce - milej zabawy!!!!!!!!!

pani bardzo dojrzała co daje po cichu dupky innemu sie odezwała. widzisz jak chcesz sie pieprzyc z innymi factami to trzeba był onie zawierac małrzenstwa i złego słowa bys odemnie nie usłyszła, gdybys sie rozwiodła odrazu tez nic bym nie powiedział złego.widac nie dojrzałaś jeszcze do poważnego związku bo poza własną przyjuemnością swiata nie widzisz, a tak to sie zachowoują 7 latki kto powiedziałże innej opcji nie ma?? ty sobie tak ubzdurałas, aha, to rozumiem, jeżel ichcesz robic to dlaej to rób ale licz sie z konsenkwencjami , bo odpowiedzialnośc to cecha dorosłosci a w tobie najwidoczniej tego nie ma! ps straszna szmata z ciebie

Niesamowicie mnie to męczy, ze nie mam komu się zwierzyć, z tego co sie ze mną dzieje.Chyba oszaleję ;) Dobrze, ze zdecydowalam, ze nie wymieniamy sie numerami komórek, bo chodzilabym kolo telefonu jak kot wokół butelki z walerianą. W glowie mam tysiace myśli, wszystkie dotyczą P. Musze pisać, widzieć słowa na monitorze, moze jakos uspokoję sibie i te hormony ;) P. przyjechał po mnie pod sklepy nawet pare minut wczesniej, tak jak ja nie mógł sie doczekac. Wsiadłam do samochodu i wiedzialam,ze nawet buziaka nie moge mu dac na powitanie.Dotknełam tylko mocno jego dłoni, popatrzylam z usmiechem prosto w oczy i wyprostowałam sie na siedzeniu.Przymknełam oczy, nie wierząc jeszxcze do końca, ze siedze w jego samochodzie i jedziemy prosto na działke za miasto.

Jadąc przez miasto rozmawialismy jak gdyby nigdy nic, przekomarzając sie, opowiadajac o minionym dniu. Gdy tylko wyjechalismy poza miasto, P. polozyl ręke na moim kolanie, ze spódnicy zjechał na gołe cialo. Dotykał mnie tak, zdejmujac reke z uda,tylko gdy zmienial biegi.Jego dlon coraz smielej wędrowała w góre uda.Jechalismy dosc szybko, widocznie spieszylo mu sie na miejsce.Palcami dotarł do linii mojej bielizny. \"Zwolnij\" powiedziałam.Zerknął na mnie i zaczął sie śmiać. \"Mam nadzieję, ze Ci o samochód chodzi.\" Uuu, pewny siebie, jak zawsze, pomyślałam.Jego prawa reka nie zwalniała wcale.