Czy 5 miesiecy bezowocnych staran to juz bezplodnosc??

to jeszcze nie pewne zglos sie do lekarza moze jest cos nie tak i jest na to lekarstwo pozdrawiam

ja staralam sie 9 mcy + jakies 8 mcy nie uwazania:) oboje z mezem jestesmy zdrowi-po prostu nie mielismy tyle szczescia zeby szybciej zajsc w ciaze pozdrawiam:D

a bylas u lekarza z tym problemem? napewno da sie cos jeszcze zrobic!!! pozdrawiam

moja gin powiedziala ze dopiero po roku nalezy sie zaczac leczyć..masz jeszcze czas:)nie stresować sie i nie myslec o tym...

Przyjmuje się że do 6 mieięcy współżycia bez zabezpieczenia powinna pojawić się ciąża ( u większości par) Więc na razie luzik odpręż się i powodzenia.

no i niekoniecznie bezplodsnosc. Ja urodzilam po11 latach małzenstwa i jakich 4 staran.

ja staralam sie 8 miesiecy i dopiero mi sie udalo.......

nam udało sie równo po 9 miesiacach od slubu:)

ja staram sie z mezem juz od roku i nic czy przy coddziennym seksie jest mozliwe zeby to byl tylko pech? bo troche sie martwie...

Przy codziennym seksie, to wy sami zmniejszacie swoje szanse. Plemniki sa slabe, nie zdaza dobrze dojrzec- nie ma sie co dziwic, ze nie maja sily czekac na komorke jajowa albo sie w ogole do niej przebic... Moze sprobujcie teraz co 2 dni? Najlepiej w dni plodne...

dzieki za rade o tym nie pomyslalam

My z mężem staraliśmy się o dziecko 4 lata z przerwami. Leczenie zaczeliśmy po pół roku starań. Na początku chodziliśmy do ginekologów, którzy nie mieli zielonego pojęcia, co robić, tylko brali kasę.Po roku pojechalśmy do specjalisty od niepłodności. Przeszłam 2 inseminacje i nie pomogło. Póżniej mieliśmy przerwę i zmieniliśmy lekarza. Kiedy miałam mieć 3 z kolei inseminacje- nagle stał się cud i okazało się, że jestem w ciąży. Dziś mam 3-miesięczną cócię.

:P

kochana!!! Mam za sobą 3 lata starań. Wczoraj robiłam pierwszy apteczny test - wynik pozytywny.I przez chwilę nie pomyślałam, ze to bezpłodność. Teraz czekam na wyniki krwi. Trzymam kciuki!!

5 m-cy to mało. Ludzie starają się o dziecko latami. Jedne mają szczęście i zachodzą w ciążę od razu, drugią starają się kilka m-cy, trzecie kilka lat, a czwarte wcale nie zachodzą.

Mi lekarz powiedział, że zdrowa kobieta bez problemów zdrowotnych starająca się o maleństwo może się zacząć martwić dopiero po 6 miesiącach prób...taki jest średni okres oczekiwania...później rozpoczyna leczenie....

to samo powiedział mi lekarz, ze po pół roku "normalnych" starań można zacząć sie badać. Ja się badałam, badałam i tylko upewniałam sie ze okaz zdrowia ze mnie. A tu nic. Matka natura rządzi sie swoimi prawami - są sposoby by jej trochę "dopomóc".