Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nadinka......

Co jest grane...

Polecane posty

Gość Nadinka......

Od dluzszego czasu zastanawiam sie nad tym... i mam nadzieje, ze znajdzie sie ktos kto mi to chociaz troszke wyjasni. Jestesmy ze soba 4,5 roku, tworzymy bardzo zgrany zwiazek, podrozujemy razem po swiecie, lubimy wspolnie spedzac czas... ktos z boku powiedzialby \"idealny zwiazek\"... jednak jest problem... lozko. Chyba potrzebuje sexu bardziej niz on, uwielbiam dzielic z nim te chwile, wtedy czuje ze na prawde nalezymy do siebie. Roznica jest taka, ze chyba mamy inne zegary biologiczne. Bardzo lubie spontaniczny sex, czy jest to srodek dnia czy nocy... a on ... on po prostu tego uinka, albo nie czuje ze jest mu tak bardzo potrzebne do sczescia jak mi. tak myslalam przez pewien czas...do momentu gdy zajrzalam do historii otwieranych stron internetowych i doznalam szoku. Sesje rozbierane za kazdym otwarciem , chusteczki higieniczne w koszu pod biurkiem. Dlaczego tak jest? Nie naleze do osob, dla ktorych sex jest obowiazkiem, podchodze do tego z zaanagazowaniem, uwazam ze jestem tez atrakcyjna i na pewnego nie trzeba zamykac oczu kochajac sie ze mna. A jednak czuje sie teraz gorsza, nie czuje sie obiektem pozadania dla mojego chlopaka... a chcialabym. Dlaczego tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glizda
kurcze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakocia
boisz sie kaloryfera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jest przemęczony i boi sie że Cię nie zaspokoi lub coś w tym stylu? no chyba ze problem jest głebszy i wcale nie tworzycie takiego idealnego zwiazku tzn jesteście ze sobą z przyzwyczajenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadinka......
Najbardziej czego staram sie uiknac jest rutyna w naszym zwiazku. Nie wiem, moze juz go nie podniecam. Ale kurcze! On ma 23 lata... a ja jestem normalna dziwczyna, przeciez to nie jest dziadek ktoremu potrzeba wiagry. Smutne jest to, ze po imprezach jest najbardziej namietny, gdy alkohol uderza troche do glowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he he
porozmawiaj z nim...jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze w poprostu
latwiej mu jest "to" zrobic samemu niz gra wstepna itp - wiesz moze to jego jakies przyzwyczajenie(uzaleznienie?) z czasow dorastania kiedy robil to kiedy tylko chcial, bez 2 osoby a jak jest w zwiazku to juz nie jest to samo ..nie wiem - najlepiej to szczera rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze boi sie przedwczesnego wytrysku? Mój ex tak miał bedac w takim wieku a po imprezach i % był super ogierem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadinka......
Wydaje mi sie ze to chodzi wlasnie o to, ze sam z soba nie musi sie starac. Moze ja po prostu za duzo wymagam w jego zrozumieniu. Ale przeciez na tym polega sex dwojga kochajacych sie osob, na dawaniu sobie wzajemnej przyjemnosci, na grach wstepnych, a nie na dogodzeniu sobie w pojedynke przed komputerem. Rozmawialismy na ten temat, on mnie rozumie, ale to jest cos czego on sam nie moze zmienic. A ja tez nie chce zeby sie zmuszal i robic cos wbrew sobie... a co bedzie gdy postanowimy sie pobrac. Kocham go nad zycie, nawet w moich fantazjach seksualnych istnieje tylko on... ale co bedzie jezeli bedzie jeszcze gorzej, a moj temperament nie ochlonie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×