Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

a tak w ogóle Angel - jesteś przed okesem więc nie rozumujesz logicznie..przejdzie Ci :P

jestem juz po okresie takze to to nie to..... wczoraj po poludniu jak wrocil do domu byl taki milutki ,ze hmm zaczelam sie zastanawiac, czy sie nie czepiam... ale doszlam do wniosku ze jednak nie... i ze to chyba nie ma sensu.... postanowilam ze dam sobie czas do konca miesiaca... jak wiecej bedzie mnie wkurzal i nie przejawial checi do np. dzielenia sie rachunkami, to to nie ma sensu....zwlaszcza ze ma pieniadze... .... ja juz jednego faceta kiedys utrzymywalam.... i nie zamierzam znow tego robic....

ale tu dzisiaj pusto echoooooooooooooooo Kurde marzy mi się przedłuzenie włosów .....

no rzeczywiscie cos dzis pusto.... a dokad chcesz miec te wlosy ? mi sie kiedys marzyly warkoczyki :D

dłuuugie...do pasa moga być ;) Niedawno ściełam prawie 10cm włosów i teraz czekam aż odrosną...:O Mam do ramion, a chciałabym długie..Twoje na tym foto mi się podobają :) Patrzyłam jeszcze że na allegro mozna kupić kępki do zagęszczania rzęs. Ciekawe czy ten klej nie podraznia oka..Zrobiłabym sobie na Sylwestra :P

kiedys musze sobie zrobic zdjecie przed prostowaniem zaraz po umyciu ;) sa krecone..... :D , ale ja je wole jako proste... i tak mam z nim kupe roboty... a co do rzes to bym sie bala troche tego kleju... przeciez to okolice oczu... ,ale jak wyprobujesz, daj znac ;)

własnie nie wiem czy się skusze.... poszukam moze jest coś o tym na forum i ktoś stosował...Byłoby kiepsko jakbym na balu w Nowy rok pojawiła się z opuchniętymi rozmazanymi oczami...

"Podczas pobytu za granicą założyłam sobie sztuczne rzęsy - w założeniu miały trzymać się około miesiąc, po czym klej miał się skruszyć i odpaść. ALE...sztuczne rzęsy wypadają z moimi!!!Klej jest zbyt mocny i straciłam już ponad 50 % rzęs! Nie wiem, co mam zrobić, czym to usunąć. Czy jest jakiś preparat usuwający tak mocny klej? Czy rzęsy odrosną? Bardzo proszę o pomoc.Jestem zrozpaczona"

niezle..... :O moze sie umow u kosmetyczki i zrobi to jakos profesjonalnie ?

a tak na marginesie , to rzesy odrastaja ??? chyba tak, bo przeciez czasami wypadaja..... hmmmm

rzęsy odrastają ale baaaarrdzo dłuuuugo..nie chciałabym chodzić przez pare miesięcy bez rzęs :O U nas kosmetyczki nie grzeszą profesjonalnym zachowaniem. Hmmm az dziwne -Prezent zagineła...goździk też milczała cały dzień..Dziewczyny nas normalnie olały no.

cisza.....

ja trwam nadal na posterunku ;) im blizej urodzin, tym mam gorszy nastroj..... .... wczoraj moj \"wynalazek\" wrocil do domu przed 21 i powiedzial ze w czwartek tez tak wroci.... ale pozniej i tak MUSIMY gdzies jechac... Zapytalam sie gdzie ... (na co nie dostalam odpowiedzi..) i oznajmilam ze nic nie musimy.... Moze niepotrzebnie sie unioslam, bo moze chce mnie gdzies wyciagnac na kolacje, ale wkurzylo mnie to \"MUSIMY\" ....Juz by lepiej powiedzial ... \"chcialbym Cie gdzies zaprosic\" czy cos w tym rodzaju.... jesli oczywiscie o to mu chodzilo, a nie np. o to zeby go gdzies podwiezc :O Robie sie jakas strasznie drazliwa w tym temacie.... Pieniazkow jeszcze nie dostalam ... czekam do piatku ... :) Aaaaaaaaa mielismy gdzies jechac na ten weekend (ustalalismy w poprzedni .....) ale oczywiscie juz sie plany zmienily i nigdzie nie jedziemy .... Trudno... ja nie bede siedziec w domu ... jade do rodzicow w sobote.... :) a on niech sobie robi co chce :P

Melduje się na stanowisku Mam wrażenie, że szef zrobi wszystko, żeby mnie tu zatrzymać....

Angel - jakby powiedział że chciałby Cię gdzieś zaprosić to wyszły by nici z niespodzianki.Przyda Ci się weekend bez niego.Odpoczniesz sobie bo widze że on już Cię drazni... Prezent - co tak skrótowo?Opowiadaj po co w końcu Twój mężulek spotkal się z Twoim szefem i o czym gadali.Umieramy z ciekawości. Ja dzisiaj w pracy od 7 rano :O Misiek pojechał do Brukseli na ten mecz Polska-Belgia i wróci w czwartek wieczorem. Mam do dyspozycji autko szefa :D:D:D Szkoda ze dzisiaj ten kurs płac mam jeszcze :O pojechalabym szybciej do domciu...

cześć, informuję uroczyście,że nikogo tu nie olewam i nie zamierzam, mam poprostu full roboty->to powód mojego tu nie-bywania;) jestem świeżo po kolejnej już rocznicy ślubu,było mało romantycznie raczej sprowokowałam niechcący(w tym momencie wyobraźcie sobie mnie jako aniołka;)) małą wojnę słowną i szkoda gadać...:O ale najlepszy numer,że gadałam o moich kozakach,że chcę ale kasy szkoda itd.i słyszała to moja córka i chce mi dać kasę na kozaki ze swojej skarbonki...niezły numer;)

Szef z lubym mają się spotkać dziś. Właściwie to wyszło na to, że spotykamy się "rodzinnie" :O Ja z lubym i szef z żoną. Mam ochote pierdol*** tym wszystkim. Nie chce nigdzie jechać, nie chce mieć zmierzłego szefa, który marudzi, bo chce się zwolnić, nie chce już nawet żadnego ślubu, bo do niczego nie jest mi teraz potrzebny Chyba mam depresje :O ;) Niech mnie ktoś dobije...

Goździku kochana ta twoja córcia :D

prezent, a moze okres Ci sie zbliza ? ;) a nawet jesli nie, to masz prawo do miewania humorkw, bo jestes kobieta :) :D ;) gozdzik.... rozczulila mnie ta Twoja corcia... ehhhh .... kawa , masz racje.... on mnie juz drazni.. i chyba szukam jakiegos pretekstu ... sama juz nie wiem....

z dobrych wiesci - udalo mi sie znalezc ubezpiecznie w pakiecie za 1600 zl :) 700 zostaje w portfelu :D ...

Ehhh. Do okresu jeszcze troche. Najgorsze jest to, ze wzbudziłam poczucie winy w lubym. Miałam wczoraj zły dzień. Ścieliśmy się o jakąś głupote, a ja się rozpłakałam i nawrzucałam mu, ze komplikuje mi życie, że obraca mój świat do góry nogami, ze nie interesują go moje plany i marzenia, że myśli tylko o sobie, że wszystko robie tak jak on chce zapominając o sobie, itd... :( Możecie sobie wyobrazić jego mine i to co było potem... Żeby przynajmniej nawrzeszczał na mnie i powiedział, że mam przestać pierdo***... Siedzi i myśli o tym co mu powiedziałam...

Angel no to szykują się zakupy pewnie ;) Przecież po co pieniądze mają leżeć w portfelu :D

no Angel ta kwota już wygląda dosyć przyzwoicie w porównaniu z pierwszą propozycją;) 7stówek w kieszeni to konkret:D i święta za parę chwil,można się rozglądać za pomysłami prezentowymi, rozglądanie rozglądaniem a i tak kupuje się na ostatnią chwilę:O

prezent....nie no, z tymi pieniedzmi to taka przenosnia byla... po pprostu mniej wybiore z konta.... niedlugo bedzie trzeba myslec o preznetach gwiazdkowych.... :O i dalas lubemu do myslenia.... oj dalas....

ja mam taki zwyczaj, ze wybieram sobie jakis dzien - w weekend i kupuje wtedy wszystkie prezenty.... i jezdze od centrum handlowego do centrum... i kupuje.... ehhhh a w tym roku jeszcze mam zaraz po nowym roku slub kolezanki..... i tez kaska pojdzie....

Tak tylko zażartowałam Angel... Luby nie odbiera telefonu :(

przeżyjemy finansowo takie święta są w końcu raz w roku,a zakupy świąteczne są takie przyjemne...nastrój świateczny w sklepach i w centrach uwielbiam:D:D:D zobaczę co od gwiazdora chciałaby dostać moja córka,jeszcze nie wie,a jak coś wymyśli to może jednak nie-przeżyję finansowo;) Prezent nie streś się,chłop się przejmuje,bo się liczy z Tobą i twoim zdaniem,tylko się cieszyć.

Wiem goździku, że się liczy i nie mam pojęcia dlaczego tak wczoraj mu nagadałam. Przykro mi z tego powodu, bo miałam zły dzień i jeszcze komuś sprawiłam przykrość :( A mnie mikołaj przyniesie rękawiczki skórzane z Orseya :P :D

wiesz co dostaniesz?to grzeczna byłaś tak?i my mamy w te bajki uwierzyć!!!;) fakt lepiej wiedzieć co się dostanie,przynajmniej w części,bo niektóre niespodzianki powalają na kolana:O

No pewnie, ze byłam grzeczna :D Może wczorajszego wybryku Mikołaj nie weźmie pod uwage ;) Ja wiem czego się moge spodziewać - wybrałam rękawiczki, bo lepsze to niż spódnica, która ledwo mi tyłek zakrywa ;) A mąż, tzn Mikołaj ;) lubi mi robić takie prezenty ;) Oczywiście z zastrzeżeniem, że dop pracy w tym chodzić nie będe :P