Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Angel :D No jak to, z takim normalnym, z cukru-pudru i wrzątku z odrobiną cytryny :D

czy dobrze kombinuję, że glanz = lukier? ;)

metaxa, ale nie skonczylas zyczen ;) ja to znam mniej wiecej tak : \"zdrowia, szczescia , pomaranczy, niech Ci facet nago tanczy\" :D Rybko dzieki za wyjasnienie ;)

Angel, heheh :) no nie kończyłam, bo wszyscy i tak wiedzą o co cho ;) tylko głównej solenizantki brak! czyżby zaczęła świętować już wczoraj? ;)

no ja kiedys w Warszawie wchodze do piekarni i mówie poproszę dwie szneki....a babka patrzy i nie wie o co chodzi.... to o glancu nie mówiłam juz hahahhaha ale dobre 5 min zastanawiałam sie jak powiedzieć inaczej... Mój ojciec pochodził z Poznania... :P

Dziewczyny bardzo dziękuję Wam za życzenia, jesteście kochane az się wzruszyłam, to miło jak ludziska pamiętają z tej okazji, wróciłam od fryzjera i mam nową fryzurkę (i wbrew moim obawom, nowa pani zostawiła mi włosy na głowie ;) i nawet ciekawą fryzke wymyśliła) co do szneki z glanzem... to ja też znam, bo ja przecież z Wielkopolski pochodze :D :D :D

i jak nowa fryzurka, poprawiła Ci samopoczucie? :)

Stała - no to aparat i wysyłaj zdjecie nowej fryzurki :D

odpowiadam :D tak, poprawiła mi samopoczucie, rzeczywiście tego mi trza było wiadomośc specjalnie dla Kawy.... nie mam kolorku bordo :P odnowiłąm sobie baleyage i mam tzw. bombke z tyłu zrobioną, tył króciutko, po bokach dłuższe to tak w wielkim skrócie :)

to super :) a mam takie male pytanko na marginesie... ;) masz kontakt z gozdzikiem na wakacjach ? co u niej ? :)

Goździkowa się \"odgrażała\" że mi prześle numer telefonu na maila i jakoś do tej pory go nie mam, więc nie wiem co u niej słychać... ale sądząc po pogodzie jaka jest u mnie, to raczej do szczęśliwych wczasowiczek nie należy... (no chyba że się mylę)

aaahaaaa , to gozdzikowa powinna se kupic lecytyne na pamiec , a nie ciagle tylko ta etopiryne ... i etopiryne poleca ;) no coz... pogoda jaka jest kazdy widzi.. i nie tylko na polnocy kraju, bo u nas tez ... :O , mam nadzieje ze sie nie zanudzi tam... pogoda iscie butelkowa ;)

raczej czy jej wątroba wytrzyma to urlopowanie ;) a tak serio to mam już dość tej pogody, bo wyjść na dwór się nie chce bo pada, człowiek gnije w domu, objada się słodyczami i tyje w oczach ;) też tak macie czy jestem wyjątkiem? ;)

nie lubie slodyczy tylko ewentualnie lody i gorzka czekolade, po ktora i tak musialabym isc do sklepu ,ale ze pada, to nie pojde :D Milego weekendu

o, to zazdroszczę, bo ja jestem słodyczowy potwór ;) Tobie też miłego Angel :)

ja nie tyję w oczach...tylko w pasie... A barek zawsze mam (niestety) zaopatrzony w cos słodkiego.... dobrze ze w pracy nie mam słodkiego...własnie mi sie chce...

kawa, a moze Ty od czegos innego tyjesz w pasie ? ;) :P

i tak rodzą się plotki...

a co tu taka cisza dzis ? no i niepelny komplet... ;)

Heeeeeeeeeej echoooooooooooooooooo wszyscy śpią...to ja sobie herbatkę wypiję...

a ja kawke ;)

topik nam podupada w tym tygodniu ... :O

kurcze ciągle mi się chce spać...wróciłam z obiadku. A tak poza tym robilam sobie w sobotę oczyszczanie wątroby.. dla zainteresowanych http://www.przebudzenie.pl/viewtopic.php?t=1324\\ Dziewczyny pewnie gdzies utonęły w kałużach..Goździkowa sie zalała na urlopie.. Wczoraj byłam kilka minut na solarium zeby trochę przyzwyczaic skórę do słonka. Mam skłonnosci do alegrii na słonce wiec przed urlopem musze troche pochodzić..

hej hoł! :) Kawa, oczyszczanie wątroby? moja mama to sobie robiła, no ale ona od dawien dawna uskarżała się na wątrobę. ale Ty, młoda osoba, zdawać by się mogło, że w kwiecie wieku? ;) a tak serio, po co Ci ten zabieg? Angel, jak tam Twój Tajemniczy? ja swojego olewam, jednak okazuje się, że to kolejny fircyk w zalotach do kolekcji. Ale co tam, nie ten to następny ;) Przestałam się ostatnio przejmować. Oczywista, mam nadzieję, że chociaż ten Twój jest OK. no, to pozdrawiam w ten niepogodny dzień.

metaxa :) robiły sobie to oczyszczanie wątroby osoby 20-letnie i sie okazywało ze tez kamienie wylatywały. Niestety żyjemy w czasach kiedy 18 latek jest operowany z powodu kamieni na woreczku żółciowym - z powodu chemii i tłuszczu w jedzonku.Wychowanie na fast-foodach, restauracje, brak domowego zdrowego jedzenia...Lepiej zapobiegać niz potem czekać na operacje i być na scisłej diecie do końca życia :) A tak poza tym - moja mama ma kamienie -wiec jestem w gronie osób podwyższonego ryzyka (ale to brzmi brrr) i cos mnie ostatnio trochę pokłuwa w prawym boku pod żebrem (woreczek). Druga sprawa - ciekawość :)

aaa.... tak pytam, bo to proces hardcorowy dla odważnych ;) no i jak, odczuwasz jakąś zmianę na lepsze? czy to jeszcze za wcześnie?

wiesz....na razie to się czuję gorzej...Mam wrażenie że podczas tej głodówki organizm sie osłabił i teraz ciagle chce mi sie spać ze zmęczenia i czuję jakby miało mnie złapać jakieś choróbsko...Gardło i weżły chłonne bolą...Ale głowy nie dam czy to tylko przez to - bo poza tym w piatek mam dostać okres...wiec same rozumiecie ;) U mnie jak na razie słonko :) :)

o kurde dziewczyny..... http://www.smog.pl/wideo/11156/aborcja_drastyczne/

Witam Was dziewczynki, zabiegana jestem, weszłam tylko się z Wami przywitać, mam męża w domu i raczej nie mam kiedy pisać, no i goście byli na weekend. Jutro wyjeżdżam na jakiś tydzień na \"wypoczynek\" do teściów. Potęsknijcie troszke za mną :P Pozdrawiam i życzę miłego dzionka

co sie z Wami dzieje dziewczyny? Angel!!! Goździk!!