Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

ale my jedziemy po to właśnie żeby zimno było tzn.żeby śnieg był,żeby dzieciaki się wyszalały,no i my też orły na śniegu i te sprawy:D właśnie se kupiłam czapkę na allegro;)

a tak w ogóle to zimny nie lubię!:) tak na codzień ale wyjazd rekreacyjny to całkiem inna inszość

nie no rozumiem :D , tylko moglby byc snieg i temp. kolo -2, -5 , a nie -20 ;) ja czapki nadal nie mam ... zreszta nie jest mi potrzebna tak bardzo - pod praca parkuje max 4 m od drzwi, pod blokiem prawie to samo , a na spacery z psem zakladam kurtke z kapturem ;) ew. nauszniki .

e no mnie w czapce też nie zobaczysz:D kaptur i w długą,ale wiesz no ja tą czapkę to w temacie gór łoooooooooooooooo Angel ale masz stopkę:D

wiem ,wiem, jak bylam na nartach pare lat temu tez mialam czapke ;) A stopke musialam zmienic, bo juz w sumie po Swietach ;) . To jeszcze nie to o co mi chodzilo, ale moze byc (tymczasowo)

coś Ci tam po tej twojej pięknej główce chodzi,co?i:D

mi ? absolutnie nie :) Myslisz ze w Swieta wyszlam za maz ?

:D:D a...wyszłaś?????? (kto Cię tam wie;) )

ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie ;) a tak na serio , to ........ oczywiscie ze bym Was powiadomila :) :D

no myślę;):D idę se kawkę strzelić coś mnie spanie łamie,chcesz też?

a sprawdzalas maila ? :P ;) no dobra, tam tez nic nie ma ;) dzieki za kawke , mam (chyba 3 juz dzis albo 4) goraca herbatke :) przydalaby sie \"z pradem\" ,ale niestety dzis nie mam kierowcy :)

sprawdziłam jednak tego maila bo se mówię a nóż widelec;):D mam ochotę oglądnąć jakiś fajny film,braki mam i to ładne do nadrobienia, ostatnio dopiero widziałam p.s. kocham cię - faaajny i madagaskar2 - eee taki se

a ja mam ochote zaszyc sie w domu i nigdzie nie wychodzic.... ;) . I tak nie wiem ,co graja w kinach teraz ... ostatni raz w kinie bylam w grudniu albo pod koniec listopada chyba :P A w poniedzialek MOZE wybierzemy sie na Grupe Mocarta - uwielbiam ich :) , tylko czekm na potwierdzenie ,czy termin pasuje ;) , ale pewnie jak juz bedzie wiadomo, ze nigdzie nie wylatuje, to pewnie juz biletow nie bedzie ...

no trochę do kitu z tą jego nieprzewidywalnością pracową,nic się nie da zaplanować,albo czekasz będzie/nie będzie/będzie/nie będzie takie uroki tak zresztą jak z wszystkim w życiu są plusy są minusy tu mamy opcję:Ty wiecznie czekająca stęskniona witająca ukochanego w drzwiach:D;)

nie no , z reguly zawsze wiadomo kiedy bedzie :) ,nie czekam w drzwiach , spoko ;) :P .Poza tym ma swoj klucz :D chodzi bardziej o to ,ze od Nowego Roku mial miec nowego szefa , ktory sie jeszcze do niego nie odzywal . I nie wiadomo czy nie wymysli se np. jakiegos spotkania \"zapoznawczego\" w przyszlym tyg. (w Monachium ;) ) . Planowac da sie - mniej wiecej , tylko po prostu musze pozniej pamietac o tym, ze jak sie zbliza dana data -zeby przypomniec o tych planach ;)

no dobra, chce juz do domu, zimno mi sie robi :O

facet nie chciałby usłyszeć następ.2zdań: 1.mam ochotę bzyknąć twoją kobietę 2.nie mam ochoty bzyknąć twojej kobiety ;) dzieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeń dobry!:)

hehehhee , dzien dobry :) :D kuuuuuuuuuuuuuuuurde dzis rano w biurze mialam 16 stopni :O , kaloryfery byly ustawione na minimum (wczoraj ten dupek musial poprzestawiac :O ) , nawet nie skomentuje ....

że niby taki oszczędny?jak się rozłożysz to się okaże,że to była pozorna oszczędność:O w tą pogodę to zaraz po wyskoczeniu spod ciepłej kołdry człowiekowi zimno:) Angel jak tam kuracja odchudz?dajesz nadal radę?

daje , daje , na maila dam Ci znac, ile dzis bylo na wadze :) chociaz przyznam sie bez bicia - troche mniej cwicze , nie cwiczylam np. od 22.12 do 05.01 , bo mi sie nie chcialo :P ... ale nie jest zle ;) Zreszta od jakiegos czasu juz cwicze tez nieregularnie i zdecydowanie krocej ;)

wiesz piszą wszędzie że w takie zimno organizm potrzebuję energii potrzebuje jedzenia,a jak akurat wtedy jest się na diecie to odporność organizmu spada no i wciąż człowiekowi może być zimno, więc uważaj na siebie:)

nie no- w domu to sie rozbieram ,bo mi jest goraco ;) , przeciez "troche" jem :P ;) tylko wiesz , 16 st. to troche malo ..... nawet w lecie siedziec tak 8 h :O , a co mowic, gdy na dworzu jest -15 ?

no wiem przecież!:) swoją drogą chciałabym widzieć to twoje "trochę" które jesz;) bo ja to teraz jestem non stop głodna,tak od po świętach mnie to trzyma,muszę się opamiętać bo to się źle skończy:O;)

jak przytyjesz,to opracuje Ci diete i plan cwiczen i znow bedziesz laska ;) pojechalabym juz do domu ... i tak nie mam co robic tu :P a dziewczyn znow nie ma, ciekawe czy odezwa sie przed kolejnymi swietami ?? (albo czy zloza nam zyczenia na imieniny? :P ) ;) Ciekawa jestem , co u Kawki w pracy albo co z Metaxa ? Kurde nic nie pisza...

no cóż faktycznie Kawa i Metaxa goszczą tu ostatnio skandalicznie nieregularnie krótko i rzadko:P to co Angel walniemy se jakiegoś grzańca?:D

oj tak , marzy mi sie grzane wino..... z gozdzikami :D do popoludnia promile zejda :P ;) polewaj!

no to siup! :D

od razu lepiej ;)

kuuuuurczeeee coś mała ta butelka była tak szybko się skończyła :D

moze i dobrze, bo szefowa wlasnie podjechala ;)