Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prezent

Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Polecane posty

to w takim razie ja dzisiaj jestem po niewłaściwej części Polski...leje... Angel - mogłam sie domyslec że ma niebieskie....hahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kawa ja też jestem po tej niewłaściwej części Polski :) u mnie deszcz i szarooooo chce mi się słoneczkaaaaaaaaaaaaa walcze z kompem, już nie mam siły Angel, to super, że dzis randeczka :) rozmarzyłam się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie rozmarzylam :) WYDAJE SIE calkiem normalny , zobaczymy jak w rzeczywistosci ;) , chociaz jak pomysle ,to wszyscy z ktorymi sie spotykalam wydawali sie normalni ;) Randka bedzie w \"polciemno\" :D , mam jego zdjecie, ale jest troche ciemne, wiec moze byc niespodzianka :P mam nadzieje ze pozytywna .... niestety sloneczka u mnie juz nie ma 😠 .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,p-ń dziś również po niewłaściwej stronie, ale same pijemy,dajmy się i roślinkom napić od czasu do czasu;) Angel czy twoja siostra nie była czasem w egipcie z moimi rodzicami?wczoraj wrócili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gozdzik - wrocili 1 maja , wiec chyba jednak nie byli razem :) trzymam kciuki za ladna pogode - kiedy dokladnie jedziecie ? bo ja chyba sie skusze moze na tydzien nad morzem pod koniec czerwca albo na poczatku lipca , bo wtedy sa najwieksze szanse na sloneczko ;) A jesienia marzy mi sie wlasnie 2 tygodniowy urlop w Egipcie :O , jak nie zmienie pracy albo nie dostane podwyzki to chyba zaplace karta kredytowa z opcja rozlozenia splaty na 12 miesiecy :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2pierwsze tygodnie lipca,domek mamy zarezerwowany, nic tylko trzymać kciuki za ładną pogodę i już nic więcej do szczęścia nie trzeba:) ale najpierw jeszcze te wesela,no i uroczyste zakończenie przedszkola małej,tańczy poloneza w pierwszej parze,bo podobno jest najwyższa z dziewczynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to przytulamy :) 🌼 na poprawe nastroju ;) ps. i spadek nastroju to moja dzialka :P, wiec mi nie wchodz w parade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki... i przepraszam ze Wam zabieram depresję..postaram sie na przyszłość nie smucić ;) Tak jakoś dzisiaj bezsensu..Dzisiaj moze skocze na kawe do kumpeli ktora handluje ciuchami to moze sobie cos fajnego kupię... Wczoraj kupiłam sobie książkę \"jasne błękitne okna\". Podobno fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i kurwa mialam niespodzianke ! 😡 urwalam sie pol godziny z pracy,zeby zdazyc dojechac . Ok. :O Dodam ze to on zaproponowal miejsc,e na ktore sie zgodzilam .Jadac do domu dostalam smsa, czy wiem jakim autobusem on ma tam dojechac, bo nie wie . Odpisalam ze nie wiem, bo nie jezdze autobusami. :p Dojechalam do domu, wzielam psa na spacer ,wrocilam do domu, wyszykowalam sie i zanim zdazylam zadzwonic ze wyjezdzam - dostalam smsa ,ze jedzie juz 1,5 h z jakiegos tam miejsca i ze mial sie przesiasc w kolejny autobus,ale on sie spoznia. I zeby przelozyc spotkanie. ( wstepnie na niedziele,bo wyjezdza na weekend) . To dzwonie do niego i sie pytam gdzie jest, to podjade samochodem tam (sie poswiece w domysle :P ) . Powiedzial gdzie jest, powiedzialam ze za gora pol godziny bede i zeby czekal . Zdazylam odjechac od domu jakies 3 km - znow sms, zeby jednak przelozyc to spotkanie, bo on nie chce mnie fatygowac , bo korki, srorki itp. I ze przeprasza. 😠Nie odpisalam - bo jechalam . Za chwile kolejny sms ,ze bardzo chcial dzis ,no ale tak wyszlo i ze sie odezwie. Nie odpisalam ,bo jeszcze byla w samochodzie . Swoja droga to pisze smsy z predkoscia swiatla. Za chwile telefon, ze on nie chce zebym byla zla . To mu powiedzialam ze troche jestem bo : 1. to nie ja ustalalam miejsce spotkania 2. to nie ja chcialam o tej godzinie sie spotkac 3.To nie ja prosilam o spotkanie. (baaaaaaaaaaardzo mnie prosil) Przeprosil i powiedzial ze sie odezwie. I ze postara sie mi to wynagrodzic .... Ciezko bylo na mnie poczekac pol godziny ? :( :( :( :( Czy do kurwy nedzy ja mam jakies pierdolonego kurwa pecha w tym pojebanym zyciu ? :( Mam juz szczerze kurwa dosc . A tak sie cieszylam na to spotkanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel najwidoczniej nie jest wart Twojego czasu, ale swoją droga, to idiotyczne problemy sobie wymyslił :O coś mi tu śmierdzi ściemą 😠 cytując jedną piosenkę \"facet to świnia....\" echhh życie..... zrób sobie gorącą kapiel i napij się lampeczke winka i połóż sie spać, jutro będzie słonko :) 🌻 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ściema jak nic...może kręci na dwa fronty i w tym czasie jakaś inna się odezwała..Śmierdzi zdechlizną na odległość, jakby juz stracił 1,5 godziny w autobusie to raczej poczekałby te 30min .. Angel bierz sie za kolejnego :D :D:D:D:DDD:D::D::D:D:D:D:D tyle niebieskookich na świecie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj.... Angel.... poczytaj książkę o zołzach.... ;) nie wiesz, że im bardziej Ty się starasz, to oni mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc 🖐️ ksiazke o zolzach czytalam juz chyba ze trzy razy - tylko ze tu sytuacja jest troche inna, bo to on mnie w srode pol dnia prosil o to spotkanie i ja sie w koncu zgodzilam . A to ze zmienilismy miejsce spotkania, to chyba normalne ? Tylko nienormalne jest to jego zachowanie, jak juz ustalilismy ze bedzie czekal ... 😠 Gozdzik - nie wiem dlaczego trafiam na takie \"osobliwosci\" . Nie mam pojecia.... Zawsze mi sie trafi jakis \"ciekawy\" egzemplarz. :/ Klatwa jakas czy cos ? :O Myslalam ze dzis juz bedzie spokojniej, ale nie no , skadze znowu :O .... przyjechalam do pracy , parkuje, wysiadam i jakis koles do mnie biegnie i mowi ze nie mam jednego swiatla. Ok. Sprawdzam - wymienialam ta zarowke 3 tygodnie temu :/ . Akurat podjechal \"przyjaciel\" szefowej ,wiec powiedzialam mu co i jak i zeby sprawdzil mi to. Okazalo sie ze zarowka dziala, jak sie nia docisnie, tylko jakas kostka obok nie jest docisnieta do konca (tak jak od drugiego swiatla) . Jednak zadna sila nie da sie tej kostki wcisnac. Ok. Dzis wieczorem wyjezdzam - jutro caly dzien w aucie,wiec bez jednego swiatla LIPA . Po ostatnich wydarzeniach poszlam po najmniejszej linii oporu - nie moglam znalezc w necie warsztatow w mojej okolicy ,to zadzwonilam do ASO ,wyjasnilam o co chodzi, pan powiedzial zeby przyjechac po poludniu (do 19, czyli zdaze) i zobacza co da sie z tym zrobic. Jak zapytalam o koszty - powiedzial, ze jesli bedzie chodzilo tylko docisniecie, to pewnie bedzie bez kosztow (mimo ze samochod juz nie jest na gwarancji , ale juz raz mi robili taka \"pierdolke \" tez bez kosztow) . Mam nadzieje ze to zrobia od reki ..... Bo cos za dlugo trwa ten moj pech 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahah :) no faktycznie, kawa dobrze mówi ;) ale by była jazdaaaa.... ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
www.czarnalista-Angel.pl hahahahhahahaa Angel nie łam się - gdzies tam czeka na Ciebie książe..błękitnooki ;) Moja kumpela znalazła ostatnio za wycieraczką auta liścik... Okazuje sie że od kilku lat ma tajemniczego wielbiciela który zostawił karteczkę z numerem tel z prośba o kontakt...Przystojny, pociągający, elegancki... bogaty....i ŻONATY heh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd wiadomo, że żonaty? nie mów, że napisał w liście ;) - jeśli tak to marny z niego strateg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żonaty - bo okazało sie ze ona go z widzenia zna... Jego i jej (koleżanki) córka sa w takim samym wieku i chodza do tej samej szkoły - mijali sie czasem na korytarzu przy odbieraniu dzieciaków.. Ona widziała jak on zawsze na nia patrzył... I nawet zna z widzenia jego żonę... Kwestia taka że on jest dla niej gotów poświęcić rodzine...odwazny czy ściemnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×