Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zalamany -

Witam wszystkie kobiety mam problem - mam 22 lata i bardzo lysieje

Polecane posty

Gość djajda
potraktuj ten problem jako szanse na odmiane :P taka 3 mm fryzura to komunikat: 'lubie siebie, jestem odwazny, zadbany i sexowny' autentycznie tak to odbieram :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djajda
nigdy nie mialam narzeczonego - nie doluj sie! moze pomoga jakies alternatywne metody leczenia... jak bedzie Ci zle, to zajrzyj na jakis niedolujacy topic: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=408761 generalnie poprawia humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamany -
Hmm no to przeszczep tylko zostaje...lub leki ale wim ze to wszyskto kosztuje...a wiem ze kobiety mozna z tego wyleczyc... czytalem o tym . a ty napewno nie jednego specjaliste odwiedzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja myslę ze
tutaj chodzi nie o włosy, ale o cos zupełnie innego ... Na przyklad nie umiesz poprawnie pisać, więc podejrzewam, że też nie masz nic interesujacego do powiedzenia ...:-D I co ty na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaa
załamany --------------> nie martw sie tak, bierz brzytwę i na łyso,opalona łysina jest modna i sexi .Mój brat też łysieje (ma zakola) mając 22 lata ale się tym nie przejmuje i nawet zartuje ,że to od myślenia .Głowa do góry nie jest źle gorzej u kobiet to naprawdę problem. Buziaczki, pa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ważne jest nie to
ile wlosow masz na głowie, ale to co masz w glowie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'Gorzej jak bys miał twarz szczura, 170 cm w kapeluszu i chudą klatę. Wtedy masz przerypane. Zostaje tylko forum i panienki w gazetach. Tak ma niski i brzydki\' - buhahaha - ten to ma jeszcze wizyty u psychiatry :P załamany, łysina jest ok, jeśli jesteś zadbany i zadowolony z życia to będzie spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UśMIECH prosze
hejka zalamany:) wiesz mco..gdybym ja miala faceta i go koichala to jakbym sie dowiedziala ze dziedzicnzie lysieje to bym go mocno przytulila i ejszcze bardziej kochala!! to nie jest twoja wina!ale nie jest tez taki pwood do rozpaczy...skoro masz juz luki to na lyso...zobaczysz na pcozatku ebdzie ciezko i ty sie nie przyzwyczaisz od razu ani otoczenie...ale to minie! wiecej wiary w siebie!! lysy tez facet!! ja tam bym chetnie gladxzila taka lepetynke..boze facet to facet...:) glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie tak bardzo zalamany -
spoko az tak zalamany nie jestem :-) no ale tak srednio bedzie mi z ta lysina na poczatku no ale moze sie przyzwyczaje i bede wygladal lepiej niz z wlosami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie tak bardzo zalamany -
Hmm wiesz ja tak bardzo nie przywiazuje wagi do przecinkow itd literowki robie ale to dlatego ze szybko pisze nie wazny sposob przekazania ale to co chce sie przekazac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grosha
a ja lubię łysych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie dziewietnastka
Tak, to jest związane z temperamentem a dokładnie z poziomem testosteronu. Faceci z jego wyższym poziomem szybciej łysieją, właśnie w młodym wieku :) Mi łysienie mojego chłopaka aż tak nie przeszkadza, bo nie jestem z nim dla włosów, ale lepiej żeby je miał niż nie, a i on sam się biedaczek przejmuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vijet
Panowie glowa do gory. Ja sam nie wyobrazam sobie , co bym zrobil , jakbym zyl 30 lat temu , gdy nie bylo zadnej nadziei dla lysiejacychosob. Mam 21 , lekko przerzedzone wlosy z przodu , pierwsze oznaki zauwazylem 4 lata temu , wszystko postepuje na szczescie bardzo wolno , wiele osob wyraza zdziwienie , gdy mowie im , ze mam ten problem. Mam nadzieje , ze to sie nie zmieni. Wszelkie ziolka , szampony , kosmetyki w stylu Dercos nalezy traktowac tylko jako uzupelnienie terapii - podstawa to preparaty zawierajace minoxidil (Loxon , najlepiej 5% , Piloxidil , Regaine) , jak rowniez tabletki zawierajace finasteryd (Propecia , Proscar). Ja stosuje tylko pierwszy z w miare zadowalajacym rezultatem. Polecam udawanie sie tylko do najlepszych specjalistow - jezeli jakikolwiek dermatolog przepisze Wam blizej niezidentyfikowane ziola , czy powie , ze lysienia nie da sie leczyc , to trzeba go po prostu zmienic. Mam bardzo niedobre doswiadczenia z wizyt u tych "lekarzy" i zaluje jedynie , ze sam sobie recept nie moge wypisac. Polecam forum www.lysienie.info , mozna tam znalezc wiele ciekawych informacji. Jezeli jednak leczenie farmaceutykami sie nie powiedzie , mozna zastosowac przeszczep wlosow - rowniez w tej dziedzinie w ostatnich czasach zastosowano spory postep. W 1998 roku przeprowadzono pierwszy przeszczep wlosow z ciala na glowe (zamiast z tylu glowy na przod) , okazalo sie , ze wlosy te rosna prawie jak normalne , sa stosowane jako dobry "zageszczacz". Tutaj moge wyjawic moj dosc smieszny sekret - wole golic niz depilowac wlosy na plecach (fuj!) , zeby w przyszlosci sie przydaly ;) Nowoczesne techniki pozwalaja na uzyskanie naturalnego wygladu i przyzwoitej gestosci. Polecam strone www.hassonandwong.com - ci Panowie sa uznawani za najlepszych specjalistow od tworzenia linii wlosow. Co prawda siedziba ich firmy znajduje sie w zachodniej Kanadzie , ale dla lysiejacego nic trudnego :> Polecam tylko najlepszych chirurgow , w Polsce bedzie ich zaledwie kilku (jak nie dwoch) , nigdy w zyciu nie zaryzykowalbym przeszczepu u kogos nieznanego , nie posiadajacego renomy. Jezeli ktos ma przerzedzone wlosy , polecam srodki na sztuczne zageszczenie , dajace dobry efekt wizualny - takie jak np. nanogen , co moze byc przydatne dla autora tego topicu. Jednoczesnie chcialbym wyrazic swoje hmmm zdziwienie wynikajace z bardzo sporej niewiedzy duzej czesci spoleczenstwa na temat tego procesu. Niektorzy po prostu daja sobie spokoj , bo "i tak z tym nie mozna walczyc" itd. itp. Jeszcze gorzej , jak ma sie do czynienia z niewykwalifkowanym dermatologiem. W kazdym razie cieszy mnie to , ze tolerancja na tego typu procesy wsrod kobiet jest relatywnie spora , a wielu Panow z lysina wyglada zupelnie przyzwoicie:) Najwazniejsze jest utrzymanie korzystnego stanu psychicznego - u mnie roznie bywa , bardzo przejmowalem sie tym na poczatku , potem bywaly rozne okresy - raz lepiej , raz gorzej. Glowa do gory , nawet jesli ktos zupelnie wylysieje , to dzieki transplantom + sztucznym zageszczaczom moze uzyskac taki efekt , ze juz nikt nigdy w zyciu nie nazwie go lysym :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpck
Chlopie ,ale masz problemy!Najbardziej seksowna czescia faceta jest jego portfel.Zajmij sie tym ,zeby byl zawsze pelny ,a Twoje problemy z lysina znikna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam problem
Są leki które stosowane konsekwentnie zahamują a nawet odwrócą proces łysienia. polecam stronę, poczytaj uważnie: http://www.lysienie.info/leki.php Polecam także dobrego dermatologa który specjalizuje się w łysieniu. Nie jest prawdą, że nie da się nic zrobić, ale nikt Ci nie zaręczy jakie będą efekty. To jest problem na całe życie jeśli masz tą skłonność, z tym że, jeślli przez 15-20 lat utrzymasz jakie takie włosy, to pewnie wtedy już wynajdą jakiś lek. Medycyna, farmacja rozwijają się bardzo szybko i wiele wskazuje na to, że powstanie taki lek. W każdym razie o ile 20 lat temu nie było czym leczyć łysienia teraz są 3, 4 leki o udowodnionej skuteczności ale na ile Tobie pomogą tego nik nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam problem
Widzę że kolega powyżej :) wyjaśnił już sporo. Dodam, że poza minoxidilem należy zwrócić uwagę na spironolakton i lek działający na podobnej zasadzie jak spironol czyli blokujący/łagodzący działanie androgenów w skórze głowy. Te leki podaje się zewnętrznie. Na podanej stronie wszystko jest opisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam problem
T nie jest tak, im więcej testosteronu i androgenu w skórze głowy tym gorzej dla włosów. Łysieją ci których włosy nie mają genetycznej odporności na działanie androgenu, który doporowadza właśnie do miniaturyzacji mieszków włosowych i w konsekwencji wypadnia włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie dziewietnastka
Dzięki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuupaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariusz z Warszawy.
Ja też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×