Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

hej cafka jesli chodzi o Zuzie to kaszke malinkowa dostaje codziennie na sniadanko oczywiscie łyżeczka :) potem na obiadek czasem mleczko a czasem np puuree z brokułami na mleku modyfikowanym zupkami narazie pluje hehehe potem jest deserek jabło z morelka lub samo jabłko czasem jabłko z banankiem deserki tak co drugi dzień potem mleczko a na wieczór kaszka na dobranoc z melisom w postaci płynnej pota z butli :) wiakiki gdzie ty jestes daj nam choć znac że wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie martwie sie waikiki, na forum staraczek tez jje nie ma od jakiegos czasu :( moja chrzesnica jak skonczyla pol roku to matka odstawila ja od piersi. :) I terez jej plan zarcia wyglada tak :) kolo 9 (zelazy czy zje kolo 6/7) je mleko około 130 ml, potem kolo 12/13 obiadek najczesciej ze sloiczka, potem kolo 15 znowu mleko 130 ml, kolo 17 deserek tez ze słoiczka, potem je kolo 19/20 kaszke (lae nie wiem ile), wypija znowu flache mleka i idzie spac :) No ale ona ma prawie 10 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na forum staraczek waikiki byla po raz ostatni 27 listopada, wiec troche zcasu temu. Napisalam do niej wiadomosc, mam nadzieje ze bez powodu sieje panike!! Ja już idę lulu, bo strasznie chce mi sie spac Takze dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski :) A o Dariankę to się nikt nie martwi, co? Baby jedne niedobre... :):):):) A co do Waikiki to miejmy nadzieję, że wszystko ok tylko może po prostu nie ma nastroju na kafe :) Tak sobie pomyślałam jak czytałam Wasze wypocinki, że znów troszkę "odstaję", bo Wy się z ciąży na karmienie przerzuciłyście, a to jeszcze przede mną :P A u nas "zaraz" zaczyna się 33 tydzień :D Chociaż liczę na to, że się malutka urodzi pod koniec stycznia, czyli już w przyszłym miesiącu :) Pożyjemy - zobaczymy :) Ja w każdym razie czuję się już mega dyniowato ;) Kulam się jak pingwin :D:D:D Jeny, jak to ciężko.... hehe No to co? see you póki co :D:D:D buziaczki dla Was no i obowiązkowo 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki! miło, ze sie martwicie o mnie :) ale już sie nie martwcie :D jest wszystko ok ale w pracy mam młyn (jak zawsze w grudniu!) i wracam do domu ledwo zywa... tzn ciąża swoją drogą energie ze mnie wysysa... ale już sie rzeczywiście zastanawiam nad zwolnieniem od stycznia :o a jak taka padnieta wracam do domu to sie wogóle nie tykam komputera, tylko kłade sie i leże... najpierw na jednym boku, potem na drugim a w przerywnikach pije herbatki i latam siusiu... za tydzien ide na kolejną wizyte :) troche mam stracha, bo nie wszystkie wyniki sa w normie...zobaczymy co powie lekarz, ale ciesze sie bo na USG już bedzie bardziej ludzki kształt widac :D ;) Cafka z tymi kadzidełkami to rzeczywiscie nie taka prosta sprawa... :( można nie trafić w gust... Kala przykro mi, ze sie tak kiepsko układa :O mam nadzieje,ze ten nadchodzacy rok 2010 będzie dla Was o niebo lepszy i łaskawszy!!!!!!!!!! Gagatka ale Ty mnie przelustrowałas :P nawet wiesz kiedy ostatnio sie odzywałam na jakim forum :D he he he dzięki za wiadomość!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Darianka a może jakieś foto na nk wrzucisz :) Waikiki super że jest ok no to czekamy razem z tobą na usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabusia :) a czy Wam tez po minieciu 2 miesiaca już sie brzuch zaokraglał?? ja chyba za szybko tyje :o juz mi taki wydęty sie ten brzuszek zrobił. a to dopiero 11 tydzien ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ni pytanie z innej beczki: czy ma któras z Was dobry, sprawdzony przepis na piernik świąteczny?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piernik na piwie 2 czubate szklanki mąki 7 g sody 70 g masła 3 łyżki cukru - pudru 3 jaja 1/2 butelki klasycznego Karmi 200 g płynnego miodu niepełna szkl. cukru przyprawa korzenna do piernika 200 g mieszanki bakaliowej (rodzynki, orzeszki itp.) tłuszcz do formy bułka tarta 1/2 tabl. czekolady i 2 łyżki śmietany na polewę Mąkę wymieszać z sodą. Masło utrzeć z cukrem pudrem i żółtkami. Ciągle mieszając dodawać powolutku miód, piwo i cukier. Po wymieszaniu dodać bakalie i przyprawę piernikową.Potem ostrożnie dodać ubitą pianę z białek. Natłuścić i wysypać formę do ciasta. Piec ok. godzinę w temp. 190 stopni. Po ostudzeniu polać polewą - rozpuścić czekoladę ze śmietaną. Prosty i pyszny :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belleteyn ale robiłas go tak???????? :D bo ja bardzo chetnie skorzystam z tego przepisu, ale pod warunkiem, ze sprawdzony :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaa Beleteyn :) to ja już go skopiowałam zaraz wydrukuje i zrobie na świeta :D DZIEKÓWKA!!!!!!!!!! mam nadzieje, ze mi tez wyjdzie taki dobry jak Tobie :) Zabusia :) no bo ja mam taki jakbym sie mega najadła i jakby mnie wydeło!!!!!!!!!! ...i tata sie ze mnie wczoraj śmiał, ze mam brzuch duzy :o i że to już widac :P i tak sie zastanawiam...no wiem,z ę chudzielce to mają inaczej - u nich to widac później niż u takich co brzusio odstający z lekka mają wcześniej już ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj darianko Hrabianko :) nie fochuj :) Ty odzywasz sie rzadko :) a Waikiki prawie codziennie wiec sie zaczelam niepokoić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czy ja się focham? :D Gdybym ja się o takie pierdoły obrażała to bym się musiała z ludźmi w marketach teraz bić :D:D:D za to że się gapią na mój brzuch z miną jakbym śmierdziała, ale ustąpić to nikt nie raczy :D:D:D:D Waikiki - co do brzuszka, to ja pamiętam jak gdzieś w 10 tygodniu sobie macałam podbrzusze i latałam szczęśliwa, że już mi coś tam się rozrasta i mam taką kulkę twardą w podbrzuszu :D No a teraz, nie wiem kiedy to minęło, moja kulka wpycha mi się pod żebra :D i namiętnie skacze po pęcherzu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :) Wiktor już śpi, a mamuśka buszuje po necie. Postanowiłam Was odwiedzić :) Kala zdrówka dla Was obojga. Oj macie się w tym roku z tymi lekarzami. Dla ciężarówek dużo siły i wytrwałości. Gagatka trzymam kciuki, żeby się udało :) Co do planu dnia to u nas wyglądało to tak jak firma HIPP przedstawiła na swoim schemacie żywieniowym: przed południem deser (owoce), w południe zupka, wieczorem kaszka. Niestety ze względu na krostki które wyskoczyły na szyjce odstawiliśmy wszystko oprócz deserku. A dokładniej jabłka. Reszta cyc. Czekam aż zmiany zejdą i próbuję znów. A Wiktor ostatnio znów mi szaleje w nocy. Budzi się jakieś 4-5 razy i zamiast mnie wołać swoim "eeeee" to płacze. Jak go odkładam to też płacze i muszę go uciszać głaskaniem po główce. Ehh niech już te zęby wyjdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gagatka przykro mi, ale kciuki dalej trzymam :) wiecie ile przesyłka moze byc na poczcie?? Kala to mnie chyba zje, maz miał mi odebrac ALE, sie pochorował więc ja z małym do mamy a on biedak sie nie rusza bo ma goraczke wiec doglada go tesciowa i jestem zla grr bo nie wiem po jakim czasie odsylaja :( no ale wiadomo wazniejsze zdrowie, wiec mam nadzieje ze Kala mi wybaczy... maly spi pozniej dostanie jabluszko :) a tak nic mi sie nie chce!! ta pogoda mni przytlacza jedyne co sprawia mi radosc to usmiech tego mojego małego szkraba ktory skonczył juz 5 miesiecy!! :) jego nowe postepy to juz siada jak sie go ciagnie za raczki :) no i straszna szczypawka sie z niego zrobila szczypie ze hoho :) macie jakies fajne przepisy na swieta?? na Wigilie idziemy di tesciowej wiec cos tez musze zrobic :) napewno robie rybe po grecku, bo uwielbiam :P pozdrowienia dla was i trzymcie sie zdrowo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) juz o niebo lepiej z moim samopoczuciem, jakies nowe sily we mnie wstapily, czuje ze moge gory przenosic :) i stwierdzilam ze bede walczyc :) kiedys musi sie udac :) cafka pusto :( wszyscy pewnie listy do mikolaja pisza :) wydaje mi sie ze 14 dni powinna byc przesylka :) ale glowy nie dam. Dobrze ze jutro piatek i dobrze ze wigilie o dziwo mam wolą a potem do pracy najprawdopodobniej 4 stycznia - jak wezme wolne :) Cafka 5 miesiecy to juz fajny z niego bobas :) moja mloda jutro 10 miechow konczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za info :) Gagatka i tak ma byc, napewno sie kiedyś uda, moze po prostu tak mocno sie nie nastawiaj, wiem że latwo sie pisze ale z reguly tak jest ze jak "olejesz" sprawe to milo sie jest zaskoczonym :) po prostu bawcie sie, szalejcie :P a tak z innej bajki masz dobrego lekarza?? bo nie wszyscy sie nadaja i wiesz lecza na odwal, ale Ty nie narzekalas wiec chyba jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cafka chyba nie moge narzekac na swoja lekarke, raz ze chodze na nfz, dwa jest polozna pracuje w szpitalu i 3 razy w miesiacu chodze do niej ma monitoring cyklu wlasnie do szpitala, jako pierwsza trafila co mi dolega no i od razu jak mnie wyleczyla z podwyzszonej prolaktyny to spytala sie czy staram sie o dziecko. No i sie staram z lekarstwami juz 2 cykle. Na razie wszystko jest ok, na lek dobrze reaguje, pecherzyk ladny rosnie, ladnie peka tylko jakos nic z tego nie wychodzi. Ale jak leczenie u niej nie bedzie przynosilo skutku to zaczne szukac iinego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wydaje sie ok skoro wie co Ci dolega, najwazniejsze jest poznac przyczyne a niestety duzo lekarzy to w ogole nie powinno leczyc... dlatego tak wazne jest miec dobrego lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cafka mam nadzieje ze tylko to mi doelga i ze kiedys zaskocze!! zmykam do wanny :) dobrej nocki WAm życze i zdrówka dla schorowanych mężów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej.. Cafko no to juz maly fajny 5 miesiecy:) Moj ma 28 grudnia 5.... ma 68 cm i jakies 6300 wagi.. ja go za raczki ciagnac nie moge po operacji ..ale ogolnie jak go opieram o poduszke to sie sam juz odgina od niej zeby samemu usiasc ale jeszcze sie przewraca do przodu chociaz bardzo by juz chcial sam.. ja przedwczoraj goraczke w nocy mialam 39 stopni potem spadlo do 38 a ptoem juz 36 ..bylam u lekarza na szczescie nic powaznego:).. Gagatko jeszcze raz owocnych staran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej.. Cafko no to juz maly fajny 5 miesiecy:) Moj ma 28 grudnia 5.... ma 68 cm i jakies 6300 wagi.. ja go za raczki ciagnac nie moge po operacji ..ale ogolnie jak go opieram o poduszke to sie sam juz odgina od niej zeby samemu usiasc ale jeszcze sie przewraca do przodu chociaz bardzo by juz chcial sam.. ja przedwczoraj goraczke w nocy mialam 39 stopni potem spadlo do 38 a ptoem juz 36 ..bylam u lekarza na szczescie nic powaznego:).. Gagatko jeszcze raz owocnych staran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gagatko dobrej nocy :) Imili heloł :) dobrze już nie masz goraczki, ja sie odizolowalm od meza ze względu na małego, nie chce zeby sie mały pochorowal tym bardziej ze swieta sie zblizaja, no i teraz te grypy panuja wiec wole dmuchac na zimne... teraz nie wiem ile wazy bo w przyszlym tygodniu idziey na kontrole wiec sie okaze, 6 kg ma napewno :) Twoj juz chyba mojego przegonil :) nic ja uciekam spac, pobudki mnie czekaja standard kolo 24 pozniej kolo 5 cale szczescie ze do 8 spi :) dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey wam cafka ja moge ci powiedziec ile list moze lezec na poczcie bo ja tam pracuje :) wiec moe lezec 14 dni i podpowiem ci moze isc go tesciowa odebrac tylko niech weznie awizo z soba i podpisze swoim nazwiskiem i ze odbiera list za synową :) jesli byl by to lisy sadowy np czy urzedowy wtedy trzeba odebarc osobicie :) polecam sie na przyszlosc fajnie ze dzieciaczki tak rosna szybko. moj synuś kochany za tydzien konczy 10 miesiecy :) jest taki kochany i grzeczny czytam was duzo ale brak czasu teraz na poczcie szał i ruch niesamowity wszyscy chca uregulowac dlugi w starym roku np i kartki wysyłaja przeciez . dziewczyny bierzcie witaminy bo ta pogoda jest zdradliwa w przyszlym tyg ma byc minus 17 stopni a w swieta plus 9 i jak tu byc zdrowym. kiedys wam mowilam ze ide do chirurga bo mi na brzuchu naczyniak sie zrobil i rosnie powoli i bede miala operacje musze sie zaszczepic przeciwko zółtaczce dwa razy i sie zgloscic do szpitala na termin operacji :( ladnie poczatek roku zaczne ech oby tylko tak przez caly rok nie bylo :( dobrze ze jutro ostatni dzien i weekend :) dobranoc kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×